Narty, Snowboard, Sanki ........

Witam,


jako ze sezon zimowy nadciaga duzymi krokami - a warunki sniegowe w gorach - miejscowo sa juz wysmienite, chcialem spytac kto z was jezdzi na nartach , snowboardzie lub sankach ;D

W razie zainteresowania tematem - mozna by sie bylo na jakis weekend wybrac 7udemkowym gronem w gory.

Co wy na to ?

Ja jestem poczatkujacym fanem snowboardu - i jezdze do czech (czesc granicy z dolnym slaskiem). Warunki super, ceny niskie, zadnego porownania do przepelnionych, kiepskich i drogich wyciagow w polsce.

Tutaj znajdziecie maly przeglad paru osrodkow narciarskich:


http://www.snowhill.cz/index.do

Chetnych na taki wypad - w najblizsze weekendy, z noclegiem lub bez - prosze o kontakt.

Sebek :D

Tutaj aktualny artykul z Onetu - na ten temat:

http://narty.onet.pl/5956,1453720,0,1,artykuly.html

Nio ja smigam do wisły bo mam po sasiedzku ;) ostatnio szosów króluje kiedys jezdziłem do szczyrku na osrodki górnicze ale kolejki spore z tym ze zjazdy dosc długie i zróznicowane ;) kiedys smigałem tez w czechcach na m. in. czerwonochorskim sedle w szklarskiej, zielencu ale teraz juz za stary jestem ;)

Mysle tez zeby sie wtym roku wybrac na słowacje.. ;)

jedziemy grupką w przyszłą niedziele 9-go grudnia właśnie do czech ( własnie ustalamy miejsce ale okolice liberca albo gdzieś około przejścia Kamiennej góry) na otwarcie sezonu narciarskiego. Zapraszam

Witam,

jezeli wroce z "delegacji" do soboty to tez planuje w niedziele wyjazd.


sebek

Sebek moze bysmy polecieli przed swietami na narty???
Pozdrawiam

Jak tylko czas pozwoli ...... jestem na miejscu ............

ja chce leciec zaraz po spocie we Woclawiu

w niedziele 09.12.2007 całą ekipą udaliśmy się z Legnicy do Czech na Czerną Chorę miejscowość Janske Laznie. Odległość 100 km z Legnicy, przejście w Lubawce od granicy ze 20 km. Do samej góry zero sniegu ale tuż pod nią miłe zaskoczenie. Ski pass całodniowy 75 zł na wszystkie wyciągi. Najpierw wjazd gondolą na szczyt. I teraz najlepsze : śniegu opór, warunki super, trasa idealnie przygotowana, 0 (zeeero) kolejek przy wyciągach, prłna kultura, temp w granicach minus 3-4 stopnii. Dla nieposiadających sprzętu tania wypożyczalnia i serwis pod wyciągiem. ech Ideał. Jedyna wada to cytat z przewodnika : brak trudnych tras. Tylko 6 i pól kilometra łagodnego lub bardzo lekko stromego szlaku. Po prostu miodzio. Zaczeliśmy o 10.30 skończyliśmy o 16 tej. Oczywiście z przerwami na browca i grzane wino. Dla niejeżdzących kompleks basenów z wodami termalnymi. Potem powrót do Polski w tym obiad w przydrożnej czeskiej knajpce knedle, syr smażony, dwa browce cena ok. 30 zł. Następnie zakupy przy granicy (słodycze i pifo). Powrót do domku. Polecam gorąco.

W przyszłą Niedzielę będę znowu pomykał. a w Polsce pada peszcz. hehe

Panowie z wrocka macie 140 km tylko.

link :
http://www.cerna-hora.cz/index.php?lang=7&ro=1

Witam BONO,


spoko ze juz obcykales temat, pisze sie tez na nastepna niedziele po spocie we Wroclawiu,
z tego co wiem - Maciek777 tez chce jechac. Podsune temat do tematu spotu - moze jeszcze ktos sie bedzie chcial zalapac.

ok. relacja "na żywo" we wrocku w sobotę

jak lecicie po spocie w niedziele,tez sie pisze.Bedzie to wypad meski czy mzcie zamiar zabrac swoje piekniejsze poluwki???

JA LECE Z CAŁĄ RODZINKĄ

i na ile jedziesz ,ja tez bym sie pisal ,wziol bym swoja rodzinke.

Chyba pojadę na całą niedzielę możemy umówić się po drodze np. w bolkowie i z tamtąd pomknąć już razem??


ps. problem jest tylko ze schowaniem nart bo nie mam otworku w podłokietniku ale może coś wymyślę albo pojadę żony samochodem

ok ustawimy wszystko na miejscu