Wersja do druku
Witam
Musze prosic Was o pomoc gdyż od pewnego czasu mam tarde węże układu chłodzenia a wczoraj wystrzelił i krucieć przy chłodnicy :( Dobrze ze byłem juz w domu :)
Chciałbym Was prosci o wsztkie możliwe przyczyny takiego zachowania układu
gdyz kilka juz wyeliminowałem a może ktoś z miał jeszce inny szczególny przypadek
POzdr
Nie wiem o jakich "wyeliminowanych" przyczynach mówisz...
Nasuwającą się diagnozą jest niestety uszczelka głowicy (wskutek czego układ chłodniczy dostaje ciśnienia z silnika)... :roll:
SEBEK pisał kiedyś o nieszczelnym reduktorze od gazu - co może dawać podobne objawy (nie wiem czy masz LPG u siebie).
Innych możliwych przyczyn prawdę mówiąc nie znam.
nie wiem czy uklad jest podobny ale w e32 735 mialem taki sam problem. weze robily sie twarde (i nie wiadomo bylo dlaczego) az w koncu jeden padl. okazalo sie ze w przewodach nazbieralo sie roznego syfu co zapchalo system. pomoglo przedmuchanie ukladu sprezonym powietrzem. nieczystosci efektownie wystrzelily z silnika.
U mnie np dostawała powietrze przez zbiorniczek. Sprawdź zbiorniczek czy jest szczelny i korek oraz w jakim stanie są te dwie gumki od korka.
A jaki masz wlany płyn do chłodnicy??
był prestone teraz jest kuler od K2 A jak sprawdzić uszczelkę pod głowicą czym jeszcze się to objawia ?? Choć nie wiem czy czasem to nie visco ale silnik się nie przegrzewa przynajmniej nie widać na wskaźniku :) Zbiorniczek jest chyba ok ,Chłodnice kiedyś czyściłem było troche tego syfu a gazu nie mam Aha i np po dłuższej jeździe do momentu ja wskazówka stanie w pionie wyłączę silnik zacznę odkręcać korek to zacznie syczeć a później płyn zaczyna wylatywać
Ja też to ostatnio przerabiałem w 4.4 m62 twardniały mi węże i strasznie się grzały wszyscy mówili że uszczelka pod głowica okazało się że padło
Visco i pociągało za sobą termostat wymieniłem jedno potem drugie zalałem całość nowym płynem odpowietrzałem z 1.5h auto pod kontem 30 stopni i teraz śmiga jak szalone pozdrawiam może pomogłem
Zakladam ze masz calowicie odpowietrzony uklad. Sprawdz zawartosc CO w ukladzie chłodzenia i bedzie jasne. Jesli płyn ma odpowiednio wysoką temperature wrzenia, a mimo to sa twarde weze to raczej puszcza uszczelka pod glowica. Temperatura na wskazniku ruszy za pion dopiero powyzej 115-120st.C tak wiec o niczym to nie swiedczy. Wlacz test 7 i bedziesz wiedział jaka jest temperatura płynu chlodzacego na powrocie. Poza tym twarde weze to bardzo umowne okreslenie. Syczenie po odkreceniu korka to tez normalna sprawa, w koncu trudno oczekiwac aby cisnienie w ukladzie i cisnienie atmosferyczne byly takie same - swiadczyloby to o nieszczelnosci ukladu.
z mojego doświadczenia
jeżeli twarde węże to wymień korek w zbiorniczku pewnie sie zaciął (możesz go sprawdzić lekko go luzująć i spuść ciśnienie zobacz czy nie bedzie płynu sadzić )
jeżeli viscoza jest dobra to zamulenie układu albo to co najgorsze uszczela :x
też tak miałem mój był zapowietrzony... ale powiem Ci że nasze samochody nie jest tak "chop siup" odpowietrzyć. Odpowietrzałem około godziny... teraz wszystko ok.Cytat:
Zamieszczone przez doogg
Najłatwiej odpowietrzyć nasze auta unosząc przód auta lewarkiem lub podnośnikiem tylko na 2 łapach jest o wiele szybciej i w 100% masz pewność że jest to zrobione dobrze
zauważyłem ostatnio że węże są miękciejsze niż kiedyś miałem, podejrzewam że to sprawa lepszego odpowietrzenia układy chłodzenia Temp utrzymuje sie średnio ok 105 st.
W zbiorniczku nie zauważałem nigdy żadnego masła co mogło by wskazywać na uszczelkę po d głowicą a poza tym jak by to była uszczelka to czy ciśnienie które by się nazbierało w układzie po jeździe samochodem po ochłodzeniu silnika powinno zostać czy węze powinny zrobić sie miękkie gdyz rano węze mam mięciutkie
Na jednej amerykańskiej stronie czytałem o przypadku gościa, który walczył z przegrzanym motorem - i wg jego słów po schłodzeniu i otwarciu zbiorniczka obserwował uciekające powietrze (tak jakby ciśnienie wciąż było w układzie chłodzenia).Cytat:
Zamieszczone przez doogg
Z drugiej strony nie wiem jak to się ma do zaworu odpowietrzającego (chyba by do tego nie dopuścił).
U mnie przy wydmuchanej uszczelce nie obserwowałem twardych węży rano. Inna rzecz, że nie były zbyt twarde nawet po jeździe.
mam ten sm problem twarde weże wymienialem chlodnice w mojej buni czytajac wszystko co piszecie wystraszylem sie pojechalem odrazu sprawdzic uszczelke pod glowica jest cala i ok natomiast problem dalej nie zniknal nie mma ubytkow w plynie ogrzewanie mam oleju nie bierze ani nie spala ,mam gaz czy moze to byc termostat ? ze nie otwiera do konca ?? jesli mam 78 - 85 stopni węże jeszcze ucisne sa miekkie jesli osiagnie 90 -92 stopnie wg testu numer 7 sa twarde na maxa co to moze byc ???:(moze to byc wina np termostatu ?? albo korka przy zbiorniczku ?? lub nie odpowietrzonego ukladu ?? co mm robic ?? :(
Przy uszczelce temperatura by Ci bardzo szybko rosła, a układ by się wkoło zapowietrzał. Pytanie czy jest dobrze odpowietrzony... Ja niedawno walczyłem kilka godzin z odpowietrzeniem i w końcu splajtowałem, odstawiłem go na serwis gdzie też go długo męczyli. Mało tego zdjęli chłodnice i węże, aby wszystko dokładnie wyczyścić. Podobne objawy daje też głowica, ale raczej szukał bym jakieś prostej przyczyny. Zauważyłem że E38 lubią puszczać bokami płyn chłodzący i zapowietrzać się. Jeśli masz gaz sprawdź parownik, króćce i przewody etc (jeśli idą górą, a zakładam że tak, bo raczej innej opcji w tym modelu nie ma - to dużo trudniej będzie Ci go odpowietrzyć - warto unieść wtedy przód auta). Koledzy dobrze sugerowali też korek i odpowietrzacz.
Jeśli to uszczelka a silnik jest szczelny to po jeździe i ostygnięciu na zimnym silniku również powinny być twarde węże, jeśli są miękkie to raczej nie uszczelka.
Sugeruje sprawdzić to wszystko co pisali wcześniej + pompę wody.
Czy chłodnica jest gorąca po nagrzaniu? Gdy wskazówka jest w pionie?
Pozdrawiam
witam panowie jednak to byla kwestia odpowietrzenia walczylem z tym godzinke :D ale jest super juz :) wszsytko smiga i moge lepic kick downy bez problemu :) BMW jednak sie nie psuje :) :evil:
U mnie tez mam problem w m60b40 i podejrzewam jednak uszczelkę. Mam tak, że odpalam auto rano jadę i temperatura rośnie tam do 90-96 *C i niby wszystko jest ok, ogrzewanie mam, ale jak się zatrzymam i silnik chodzi na wolnych obrotach to po chwili zaczyna wiać coraz zimniejszym powietrzem i w teście 7 temperatura zaczyna dość szybko skakać do ok nawet 112 *C , jak go wtedy przegazuje i przytrzymam na obrotach ok 2000-2500 to zaczyna lecieć b.ciepłe powietrze z nadmuchu i temperatura w teście spada do ok 92 *C. Czasami mu coś odbije i jest cały czas dobrze czyli jak stoi to temp. nie rośnie. Węże mam twarde dość konkretnie , da się na siłę górnego węża od chłodnicy ugiąć palcem, jak w stawie do garażu to na drugi dzień rano węże są dalej twarde ale trochę mniej i jak odkręcę odpowietrznik to wyleci trochę powietrza. Układ odpowietrzałem tak jak jest napisane na forum, ale wydawało mi się że było już ok a tu dalej problem. Masła pod korkiem nie mam, w płynie tez nie.
Witam
pewnie roniez ubywa Tobie plynu??
na 90% to uszczelka jak kable sa twarde jeszcze rano
albo korek od chlodnicy, przy tak twardych kablach po przegazowaniu samochodu i zgaszeniu powinienes slyszec z korka od chlodnicy syczenie ( tamtedy wypuszczane jest cisnienie)
Ogrzewanie pzewaznie tak sie zachowuje jak jest malo plynu chlodniczego.
płynu jeszcze nie mogę stwierdzić czy ubywa bo dzieje się tak od nie dawna. ale jak zgaszę to syczy z korka . Gdzie można sprawdzić układ na obecność CO?
Witam
sprawdzenie zawartosci CO w chlodnicy mozna sprawdzic na kazdej stacji diagnostycznej lecz nie da ona pewnosci.
Przestan sie pieścić z tym samochodem i zwalaj głowice nie są to jakieś ogromne koszta a duzo zyskasz. Wszyscy się boją tych głowic nie wiem dlaczego.. to nic strasznego a przy okazji plan masz zrobiony i wiecej kompresji Tobie dochodzi:D
Witam, mogę się podzielić swoim doświadczeniem. Przyprowadziłem auto z DE i całą drogą było dobrze, dopiero po 600 km pod samym garażem (2 km brakowało) wskazówka się wychyliła ... Stwierdziłem, że może mu przejdzie ... i to był błąd. Miałem pełno różnych objawów i niestety nie dawało nic rady, poszła nowa wiskoza, nowa chłodnica behra, kilka nowych węży, pompa, termostat i objawy dalej były takie same. Podpięcie pod komputer i jakąś tam zaawansowaną opcją oglądaliśmy spalanie na każdym z cylindrów. Na jednym było do dupy :(, zapadła decyzja, poszły głowice w gorę. Co się okazała, była to wina pękniętej jednej szpilki :(:(:(. Teraz mam nowe uszczelki pod głowice, nowe pod pokrywy zaworów, nowe pod kolektory, cały nowy układ chłodzenia i powiem tak. Nie ma bata, musi być wskazówka idealnie prosto, a twarde węże poszły do zoo :P. Jednak ciekawostka, człowiek, który to robił (Bracia Jagiełło z Łodzi) mówił, że w jego iluśletniej karierze nie miał takiego przypadku. Teraz się z tego śmieję, ale wtedy nie było mi do śmiechu :P.
Teraz pytanie czy lepiej zrobić uszczelki czy wymienić silnik? Jaki jest koszt zrobienia uszczelek, jeśli zakładam że głowica nie wymaga obróbki poza planowaniem oczywiście. Po prostu zdejmuje głowicę , zakładam nowe uszczelki pod nią , przy okazji pod dekle, ale one i tak są do wymiany .
Moim zdaniem lepiej robić głowice, mimo, ze np w moim przypadku wyniosło to dwa razy tyle co drugi silnik, ale ... no właśnie, ale wiesz co masz, bo tak na prawdę zostaje ci do obejrzenia dół silnika i masz pełny obraz tego co masz z motorem, dobrze zrobiony i poskładany i kolejne tysiące km przed toba ;.
no i nie wiem co się dzieje...ostatnio zmieniałem płyn...niby dobrze odpowietrzone a tu kuku,ja sprawdzić wisko albo termostat....i czemu te węże tak stwardniały....dodam że juz dobre kilka dni jeżdziłem i było ok a tu dziś niespodzianka...wskazówka poszła między pion o czerwone,przelewem wyleciała jakaś ilość płynu...co to...
jak nie masz dobrze odpowietrzonego układu to visco sie nie załączy,jeżeli chodzi o termostat to do gorącej wody go wrzuć i obserwuj
ps.ja zmieniałem chłodnice węże do niej termostat pompa wody nagrzewnica i jak teraz dałem na ciepłe powietrze to słychać wtaczający się płyn w nagrzewnice i na dole zbiorniczka wywrównawvczego widze powietrze (m60b30 e32)na kanale na wysokości skrzyni leciutko widać płyn (nie jestem pewny czy to nie jest jakiś odpływ z nagrzewnicy) dodam ze chłodniczka nowa oryginał oringi nowe plastikowa rurka ok
przerabiam ten sam problem w e38 4.4l M62 tez mam twarde węże i ostatnio tez mi strzelilo gumowe kolanko... kazdy mowił mi ze to głowica... ja sie nie znam wiec sie nie wypowiadam.... ale jak delikatnie odkreciłem śrubkę od odpowietrznika ciagle jak jest rozgrzany silnik wydobywaja sie drobne bombelki... mechanik odpalil silnik jak byl zimny nie zakrecajac korka od chlodnicy po ok 10min pracy silnika z wlewu do chlodnicy poprostu kipiał płyn chlodniczy... ;/ i nie wiem ale chyba nie bardzo z tym jezdzic zeby nie bylo cos powazniejszego ;/ ??
Jeszcze jedno pytanie w sprawie korka zbiorniczka.
Zakupilem oryginalny nowy korek i dzis nad ranem po zrobionej 30 kilometrowej trasie z butowaniem auta do 180kmh waz gorny chlodnicy byl bardzo twardy a z korka zadnego syczenia. W poprzednim korku syczenie bylo ale i plyn bokami widac ze szedl dlatego korek wymienilem. U mnie temp w trasie to 108 do 110 a jak stoje na swiatlach to 110. Dzis rano pod domem skoczylo do 113 i zalaczyla wiskoza, po butowaniu wiskozy temp spadlo do 105.
Wczoraj odpowietrzalem uklad no i razem po odpowietzeniu musialem dolac 2.2 litra plynu. Dzis pojechalem go przebutowac bo wczoraj zadal plynu w czasie jazdy.
Czy korek musi byc slychac po kazdym wylaczeniu silnika? Myslalem ze korek ma byc szczelny zeby nie zasysal powietrza?
Wiskoza Meyle dobra bedzie? Moze to wisko bo strasznie pozno sie u mnie zalacza. A moze termostat trzmya za dlugo i otwiera pozno?
Co zrobic? Trase zrobilem ma jednym tchu pare dni temu 250km i zadnego problemu nie bylo. Podroz do Polski zmusza mnie do sprawdzenia wszystkiego przed wyjazdem.