[E38 740IL] Witam Szanowne Grono :) - nowe fotki!

Na imię mi Tomek. Mieszkam i pracuję w Anglii.

3 dni temu stałem się posiadaczem 740IL z 2001 roku. Czy szczęśliwym? To się okaże z czasem, na razie powiedzmy, że jestem pod wrażeniem ;)

Jak do tej pory jest to pierwsza moja BMka i pierwsze auto tych rozmiarów. Wcześniej przerobiłem większość VW group, kończąc na Passacie Highline z 2004 roku, w między czasie zakupiłem Hondę Preludę IV generacji tak troszkę do zabawy, a teraz, jako że wybieram się wkrótce do kraju, postanowiłem wypróbować 7-kę, która już prawie od roku chodziła mi po głowie.

Zdjęć na razie nie mogę zrobić, bo cały czas leje, więc tymczasowo wrzucę fotki z ogłoszenia.

http://img18.imageshack.us/img18/3927/91380601.th.jpg

http://img18.imageshack.us/img18/8832/56123205.th.jpg

http://img18.imageshack.us/img18/3550/51649905.th.jpg

http://img18.imageshack.us/img18/6805/96162005.th.jpg


Auto, jak już wcześniej wspomniałem, jest z 2001 roku, przebieg to 160 tys. mil, jednak silnik ma 80 tys, co jest udokumentowane.

Stylizowane na B12 (informacja od poprzedniego właściciela, której jeszcze nie miałem okazji zweryfikować, ponieważ moja wiedza na temat tej marki jest jeszcze zbyt uboga), ma nawet znaczek na klapie B12 5.7, co bardzo mi się nie podoba, bo odbiega od prawdy.

Z czego jestem zadowolony:

- przestrzeń wewnątrz, wygoda i komfort podróżowania, żeby nie powiedzieć 'rejsu' ;)

- osiągi mimo sporej wagi,

- stosunkowo nie duże zużycie paliwa - spodziewałem się i byłem przygotowany na dużo większe,

- nienajgorsza ogólna kondycja auta, choć jutro po sprawdzeniu na kompie będę wiedział więcej,

- dobre nagłośnienie + komputer na Windzie XP w bagażniku z 400 GB dyskiem.


Teraz minusy:

- bicie kierownicy i ogólne wibracje auta przy hamowaniu - moim zdaniem tarcze do wymiany, chociaż poprzedni właściciel utrzymuje, że tarcze i klocki są nowe (faktycznie nie są zjechane) i że to tylko zapowietrzony układ hamulcowy,

- na wyświetlaczu nawigacji pojawia się logo Land Rovera, nawet przy wyjętej płycie z mapą,

- niby nawigacja z 2007 roku, jednak napęd wygląda mi na stary (CD) + mapy są strasznej jakości,

- brak obu słuchawek telefonu - podobno jest bluetuth, jednak mój telefon nic nie wykrywa,

- telewizor między siedzeniami nie działa,

- dźwignię ręcznego trzeba kilka razy pociągnąć, żeby zwolnić hamulec + słabo trzyma,

- połamane zatrzaski niektórych elementów,

- nie działające tylne zagłowki,

- nie działająca tylna roleta,

- popsuta roleta na bocznej tylnej szybce (trójkącie),

- krople wody między szybami w trójkącie po drugiej stronie,

- zaparowane przednie reflektory,

- chrom na felgach w nieciekawej kondycji,

- bad pixele na wyświetlaczu pod zegarami,

- ... chyba na razie wszystko ;)


Najważniejsze teraz dla mnie to hamulce, reszta - jak to się mówi - kosmetyka.


Przekopuję Forum, jednak jest tu taki zasób informacji, że pewnie trochę mi to zajmie znaleźć odpowiedzi na wszystkie w/w bolączki :faint:

Pozdrawiam serdecznie i życzę nam wszystkim owocnej współpracy :)

witaj Ładne autko podprowadzasz je to se odwdzięczy :)

Witamy serdecznie, piękne auto...
Życzę owocnego czasu na Forum i oby był to związek na dłużej ;)

Witam
Piękna sztuka ... od jakiegoś czasu oglądałem ją na ebay.co.uk :P Ile za nia w końcu dałeś jeśli można wiedzieć ? PW

Witam Serdecznie. Życzę bezawaryjności i zadowolenia z 7er :)

Witamy
Piękna sztuka i porządne powitanko. Tak trzymać :papa:

Fajne autko ;D

Witaj na forum :)

Piękne :) Witam serdecznie :)

Witam . Środek zacny ;D .Jeśli znaczek ori (B12) to chętnie przygarne ;D

Witam serdecznie :)

Witam :)

Witam. Faktycznie jest piękna :)

Witam ;) ważne że auto piekne, a problemy spoko ogarniesz i będzie perfekcja :D

żółwik emigrancie :D
bardzo ładne autko + wypas dodatki chociażby w postaci alp czy tv

stay in touch and drive with pride and passion ;d

Witam :D

Witam bardzo ładna sztuka pozdrawiam :)

Witam kolege
-ja tez posiadam 740 il 2001r i tez mieszkam w UK
- podobnie jak ty ja po zakupie mialem problem z tarczami
- wygladalo na to ze sa ko ale jak na kanale przejzalem to sie okazalo ze od zewnatrz sa ok a od srodka ( wew. strona kola ) rdza, wniosek krzywe.
-zdemontowalem , wyczyscilem zaciski no i wymienilem na nowe tarcze teraz sa ok
-ja montowalem EBC Turbo groove a klocki red stuf ,przejechalem 1000 mil po walijskich gorach spisaly sie swietnie i nic innego nie chce
-cheble sa niesamowite :D
-a co do navigacji to niech ja szlak trafi jaka by nie byla w BMW (niema jak tomtom.!!!}
- jak masz pytania to wal smialo, ostatno sopro czasu spedzilem na poszukiwaniu czesci
Pozdrawiam nara

:D Normalnie aż się micha cieszy :D To jest pierwsze forum w moim życiu (a trochę i o różnej tematyce już przerobiłem), na którym spotykam się z tak serdecznym przyjęciem.

Dziękuję bardzo :D

Niestety nadal pada :( wczoraj była chwila słonka, ale latałem zamawiać tarcze i klocki na przód, to będą pierwsze rzeczy, które wymienię. Mam nadzieje, że do środy się wypogodzi - mój weekend przypada na środę i czwartek - troszkę czasu poświęciłbym autku i zrobił kilka fotek.

Cytat:

---

Zamieszczone przez MastaKleszcz

Witam
Piękna sztuka ... od jakiegoś czasu oglądałem ją na ebay.co.uk :P Ile za nia w końcu dałeś jeśli można wiedzieć ? PW

---

Z kupnem to była troszkę komedia. Wyjechałem od razu po robocie i po 3-ech godzinach jazdy byłem w Londynie około godziny 21.30. Właściciela nie było, za to było jego 5-ciu starszych braci i ojciec, z którymi przyszło mi się targować. Nie było łatwo, bo to byli jacyś Arabowie, nawet nazwisko Hussain mieli :P Czterech z nich i ojciec wozili się 7-kami longami z 2007 roku, a jeden miał jakiegoś Merola z ponad 6 litrowym silnikiem. Kasiaści ludzie ale w domu syf... Mówili, że właściciel jest jeszcze młody, to był jego pierwszy samochód i to co my ustalimy on zaakceptuje. Jako, że chciałem kupić auto przed końcem licytacji, byłem skłonny dać za nie koło 5 tys. funtów (łącznie z prywatnymi tablicami rejestracyjnymi). Zanim przyjechał właściciel obejrzałem autko, przejechałem się, no i oczywiście zacząłem wytykać wszystkie bolączki, które zauważyłem, zbijając oczywiście cenę. Zatrzymałem się na 4200, żeby było z czego podnosić jak przyjedzie właściciel ;) ale stary zaczął coś wykrzykiwać, że lepiej auta nie sprzedawać. Młody jak przyjechał, powiedział, że nie sprzeda poniżej 4800, chyba, że wyciągnie komputer i zabierze koła. Moja Pani się wkurzyła wtedy okrutnie i powiedziała, że niech wyciągnie wszystko i wtedy kupimy go za tysiaka, to się troszkę uspokoił. Stanęło na 4600, ale któryś z braci 'Saddama' zdążył jeszcze w miedzy czasie podmienić nawigację MK4 na MK3 z jakiegoś Land Rovera, bo nawet płyta z niego siedziała w środku :/

Cytat:

---

Zamieszczone przez Anatol

Witam . Środek zacny ;D .Jeśli znaczek ori (B12) to chętnie przygarne ;D

---

Jest już chętny na znaczek, był szybszy na PW :P tylko muszę znaleźć trochę czasu, żeby go jakoś bezboleśnie usunąć.

Cytat:

---

Zamieszczone przez darwaso

Witam kolege
(...)
- jak masz pytania to wal smialo, ostatno sopro czasu spedzilem na poszukiwaniu czesci
Pozdrawiam nara

---

Dzięki i nie omieszkam :)


Pozdrawiam

piękna e38 takiej właśnie szukam rewelka :D a te minusy co wypisałeś kwestia czasu a magicy z forum pomogą na pewno :D chłopaki znają sie lepiej niż ktokolwiek pozdrawiam

Witaamm ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez rogalex

piękna e38 takiej właśnie szukam

---

Mogę pomóc jeśli interesuje Cię (lub kogokolwiek innego) auto z Anglii.

Niedawno zmieniłem shift w robocie na 5 dniowy i trochę mniej czasu mam, ale jeszcze pół roku temu robiłem na 4 dniowym i 3 dni wolne spokojnie starczały mi, żeby prowadzić furmanki na kołach do kraju i wrócić samolotem. Sporo 'anglików' w Polsce znalazło się przy moim udziale ;)

Jeśli chodzi o zakres pomocy, to począwszy od znalezienia i obejrzenia auta, przez zakup, załatwienie formalności, do przyciągnięcia auta pod dom właściciela lub też jeśli ktoś chciałby przyjechać osobiście, pomoc w poruszaniu się po UK, w dogadaniu się ze sprzedawcą i ewentualny nocleg.

Miałem sporo zamówień, bo byłem 'tani' - kupujący płacił za auto tyle ile rzeczywiście kosztowało + koszty podróży w obie strony z rachunków + moja prowizja 1000 zł. Dla kolegów z Forum przyprowadziłbym auto za połowę ;)

Jeśli ktoś z Forum chciałby przyjechać do UK, pomogę za free :)


26 sierpnia jadę do kraju, więc mogę przy okazji przyciągnąć auto tylko za cenę paliwa i promu bez żadnych prowizji, bo i tak jadę.

Odległość to średnio 1900-2000 km, więc można sobie przeliczyć średni koszt paliwa, prom 100-200 zł.

Cytat:

---

Zamieszczone przez AngelAgnes

Witaamm ;)

---

Widzę, że na Forum są nie tylko auta piękne :oops: Cześć koleżanko :)


Pozdrawiam wszystkich

Witam :cool:

witam

Mam nadzieję że zjawisz sie kiedyś na następnym spocie w UK , tak też wtedy chętnie obejże Twoje cudo :)

Pozdrawiam z East Anglia

witam ładne autko i nieźle wyposażone.

Cytat:

---

Zamieszczone przez FuBu

witam

Mam nadzieję że zjawisz sie kiedyś na następnym spocie w UK , tak też wtedy chętnie obejże Twoje cudo :)

Pozdrawiam z East Anglia

---

Jasne :) Mieszkasz nawet niedaleko ode mnie. Ostatnio byłem w Twoim mieście na Truck Fest, czasami wpadam tam też z ładunkiem dla Tesco Distribution Centre ;)

pozdro

Cytat:

---

Zamieszczone przez tomek_uk

Cytat:

---

Zamieszczone przez FuBu

witam

Mam nadzieję że zjawisz sie kiedyś na następnym spocie w UK , tak też wtedy chętnie obejże Twoje cudo :)

Pozdrawiam z East Anglia

---

Jasne :) Mieszkasz nawet niedaleko ode mnie. Ostatnio byłem w Twoim mieście na Truck Fest, czasami wpadam tam też z ładunkiem dla Tesco Distribution Centre ;)

pozdro

---

No to widzę że chyba łączy nas ta sama branża :)

Na Track Fest jestem co roku od pięciu lat - razem z P.C Howard LTD

Cytat:

---

Zamieszczone przez FuBu

No to widzę że chyba łączy nas ta sama branża :)

Na Track Fest jestem co roku od pięciu lat - razem z P.C Howard LTD

---

hehe, ja tam byłem prywatnie pooglądać furmanki, ale faktycznie, łączy nas ta sama branża - jeżdżę u Stobarta ;) Wcześniej było to Corby Chilled Distribution, potem kupił nas Innovate, a niedawno Eddie Stobart. Od czterech lat to samo miejsce pracy (Newark) tylko zmieniamy ubranka, loga i furmanki :P

Cytat:

---

Zamieszczone przez tomek_uk

Cytat:

---

Zamieszczone przez FuBu

No to widzę że chyba łączy nas ta sama branża :)

Na Track Fest jestem co roku od pięciu lat - razem z P.C Howard LTD

---

hehe, ja tam byłem prywatnie pooglądać furmanki, ale faktycznie, łączy nas ta sama branża - jeżdżę u Stobarta ;) Wcześniej było to Corby Chilled Distribution, potem kupił nas Innovate, a niedawno Eddie Stobart. Od czterech lat to samo miejsce pracy (Newark) tylko zmieniamy ubranka, loga i furmanki :P

---

Eddie Stobrat porządna firma, składałem tam kiedyś aplikacje.
Tylko że z tego co słyszałem to tam kierowca jest "numerkiem" ?
Ubranka macie eleganckie , też bym takie chciał :P ... a jaką furmanką śmigasz ? Wnioskuje że jeżeli jeździsz z Newark to pewnie SCANIA R380 ?

Pozdro

Witanko
sorki za podlaczenie sie , ale widze ze i mnie tez lacza tesame tematy:auta,zawod,kraj pochodzenia,kraj pobytu
-w domu 740il a w pracy Scania R420 (S&J z Melton Mowbray)
-Pozdrowionka
ps
- no i z tego samego miasta w kraju co Tomek

Cytat:

---

Zamieszczone przez FuBu

Eddie Stobrat porządna firma, składałem tam kiedyś aplikacje.
Tylko że z tego co słyszałem to tam kierowca jest "numerkiem" ?
Ubranka macie eleganckie , też bym takie chciał :P ... a jaką furmanką śmigasz ? Wnioskuje że jeżeli jeździsz z Newark to pewnie SCANIA R380 ?

Pozdro

---

Co to znaczy 'kierowca z numerkiem'? Nie słyszałem jeszcze o takim określeniu :roll:

Co do furmanek, to te Scanie, które teraz przyszły, hmm... żadna rewelacja. Są to G380 - mała kabina, słaby silnik, ch...a skrzynia, bez półbiegów, długie przełożenia - ogólnie tragedia. Jedyny plus, że nowe, nic poza tym.

Na początku przychodziły R420, ale prawie wszystkie wymienili teraz na G380 - oszczędności :/

W Stobarcie lepszymi furmankami bujają się tylko Ci co jeżdżą poza wyspę lub prywatni kierowcy, którzy aby pracować dla Stobarta musieli przyjąć jego barwy.

Poprzednio, za Innovate mieliśmy porządne Volviacze, wcześniej za Corby Chilled też porządne Scanie R480 TopLine lub mniej porządne MANy TGA, nie wspomnę już, że karierę w Anglii zaczynałem na IRF-ie, całkowita porażka ;) Psuło się tam wszystko co się mogło psuć i nie tylko, na desce świeciły się wszystkie możliwe kontrolki, jak na choince :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez darwaso

Witanko
sorki za podlaczenie sie , ale widze ze i mnie tez lacza tesame tematy:auta,zawod,kraj pochodzenia,kraj pobytu
-w domu 740il a w pracy Scania R420 (S&J z Melton Mowbray)
-Pozdrowionka
ps
- no i z tego samego miasta w kraju co Tomek

---

Siemka, znaczy Ostródziak? W Anglii mało jest ludzi z tej części Polski, przeważnie wszyscy Katowice i okolice mniejsze lub większe. Może się znamy? No i ciekawy zbieg okoliczności :P Zapraszam na PW

Pozdro

Pozdrowienia od Weterana Szos :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez tomek_uk

Cytat:

---

Zamieszczone przez FuBu

Eddie Stobrat porządna firma, składałem tam kiedyś aplikacje.
Tylko że z tego co słyszałem to tam kierowca jest "numerkiem" ?
Ubranka macie eleganckie , też bym takie chciał :P ... a jaką furmanką śmigasz ? Wnioskuje że jeżeli jeździsz z Newark to pewnie SCANIA R380 ?

Pozdro

---

Co to znaczy 'kierowca z numerkiem'? Nie słyszałem jeszcze o takim określeniu :roll:

Co do furmanek, to te Scanie, które teraz przyszły, hmm... żadna rewelacja. Są to G380 - mała kabina, słaby silnik, ch...a skrzynia, bez półbiegów, długie przełożenia - ogólnie tragedia. Jedyny plus, że nowe, nic poza tym.

Na początku przychodziły R420, ale prawie wszystkie wymienili teraz na G380 - oszczędności :/

W Stobarcie lepszymi furmankami bujają się tylko Ci co jeżdżą poza wyspę lub prywatni kierowcy, którzy aby pracować dla Stobarta musieli przyjąć jego barwy.

Poprzednio, za Innovate mieliśmy porządne Volviacze, wcześniej za Corby Chilled też porządne Scanie R480 TopLine lub mniej porządne MANy TGA, nie wspomnę już, że karierę w Anglii zaczynałem na IRF-ie, całkowita porażka ;) Psuło się tam wszystko co się mogło psuć i nie tylko, na desce świeciły się wszystkie możliwe kontrolki, jak na choince :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez darwaso

Witanko
sorki za podlaczenie sie , ale widze ze i mnie tez lacza tesame tematy:auta,zawod,kraj pochodzenia,kraj pobytu
-w domu 740il a w pracy Scania R420 (S&J z Melton Mowbray)
-Pozdrowionka
ps
- no i z tego samego miasta w kraju co Tomek

---

Siemka, znaczy Ostródziak? W Anglii mało jest ludzi z tej części Polski, przeważnie wszyscy Katowice i okolice mniejsze lub większe. Może się znamy? No i ciekawy zbieg okoliczności :P Zapraszam na PW

Pozdro

---

no to panowie, nie pozostało nam nic jak tylko jakiegoś spota zorganizować o dwóch tematach 7er i "firmowych" 7er :)

"kierowca z numerkiem" - mam na myśli to że tam mało kto Cie zna , i mało kto wie jak tak naprawde sie nazywasz , podobno w Stobarcie masz do siebie przypisany jakiś numerek który podajesz za każdym razem kiedy dzwonisz na depot , oni wtedy wiedzą z kim rozmawiają ? .... być może sie myle , tak tylko słyszałem

Ja też swoją kariere rozpoczynałem na ERF'ie , R plate 1998 :D ... to była masakra, ale mimo wszystko miło go wspominam.

Witamy piękne auto środek wypasiony na maxa takie spotykałem tylko w Niemczech i w Holandii pozdrawiam uporaj się z ta tak zwana kosmetyka i będzie pięknie

Cytat:

---

Zamieszczone przez FuBu

"kierowca z numerkiem" - mam na myśli to że tam mało kto Cie zna , i mało kto wie jak tak naprawde sie nazywasz , podobno w Stobarcie masz do siebie przypisany jakiś numerek który podajesz za każdym razem kiedy dzwonisz na depot , oni wtedy wiedzą z kim rozmawiają ? .... być może sie myle , tak tylko słyszałem

---

Faktycznie jest tak, że Ci co przewożą ambient na szmatach tak mają, my na lodówkach jeszcze (i daj Boże żeby wogóle) nie.

System nazywa się Isotrak, klik-link, montuje je już większości firm transportowych. Jeśli do Was nie dotarł, to módlcie się, żeby szef nie zapragnął tego gadżetu. Dla nas na lodówkach służy przede wszystkim jako telefon, przy zachowaniu wszystkich pozostałych własności. Dla firmy jest to super sprawa, ale dla kierowcy tragedia. Po przyjściu do roboty loguje się do niego, a ktoś z jego depot oddzwania, żeby potwierdzić rozpoczęcie pracy. Potem otrzymuje na ekran wszystkie potrzebne do pracy informacje, tzn. miejsca ładunku i rozładunku, adresy, ilość palet, bookingi, wszystko. W zasadzie podczas logowania jest to jedyny kontakt z ludźmi z depot, nie licząc sytuacji alarmowych. W głównym depot mają trzy wielkie plazmy na ścianie, na jednej jest mapa UK i system śledzi wszystkie pojazdy przez GPS, na drugim wyświetla się tabela z nr rej, nr bocznymi i nr naczep oraz informacje o trasie, ładunku i ilości wolnego miejsca na naczepie, trzeci to alarmy. Kierowca praktycznie cały czas jest śledzony, w razie potrzeby operator może wejść głębiej i sprawdzić wszystkie parametry pojazdu i większość parametrów z tacho bez wiedzy kierowcy. System automatycznie wyłapuje pojazd jeśli stoi dłużej niż 50 min lub jedziesz na pusto więcej niż 50 mil. Wtedy u nich na monitorze wyświetla się alarm z danymi pojazdu i dzwonią do kierowcy, który ma już 'ciepło' bo zaczyna się '100 pytań do'. Jeśli postój nieuzasadniony to lecą po bonusie, na początek na tydzień ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez young23

Witamy piękne auto środek wypasiony na maxa takie spotykałem tylko w Niemczech i w Holandii pozdrawiam uporaj się z ta tak zwana kosmetyka i będzie pięknie

---

Z tym wypasem to jeszcze dochodzę do wszystkiego ;) np. ma jakieś lusterka ze światełkami w zagłówkach dla paniusiek, ale nie znalazłem podgrzewania siedzeń - chyba, że podgrzewają się automatycznie :roll: chwilowo nie mam za bardzo czasu oblookać wszystko jak należy - robotę zaczynam o 11.30, więc jak tylko wstanę to zaraz muszę się zbierać, a wieczorem jest już ciemno - czekam na dzień wolny, ale wtedy będę zmieniał tarcze hamulcowe, klocki i slicki z tyłu ;) także pewnie wnętrze przejdzie na następny tydzień.

Cytat:

---

Zamieszczone przez tomek_uk

Cytat:

---

Zamieszczone przez FuBu

"kierowca z numerkiem" - mam na myśli to że tam mało kto Cie zna , i mało kto wie jak tak naprawde sie nazywasz , podobno w Stobarcie masz do siebie przypisany jakiś numerek który podajesz za każdym razem kiedy dzwonisz na depot , oni wtedy wiedzą z kim rozmawiają ? .... być może sie myle , tak tylko słyszałem

---

Faktycznie jest tak, że Ci co przewożą ambient na szmatach tak mają, my na lodówkach jeszcze (i daj Boże żeby wogóle) nie.

System nazywa się Isotrak, klik-link, montuje je już większości firm transportowych. Jeśli do Was nie dotarł, to módlcie się, żeby szef nie zapragnął tego gadżetu. Dla nas na lodówkach służy przede wszystkim jako telefon, przy zachowaniu wszystkich pozostałych własności. Dla firmy jest to super sprawa, ale dla kierowcy tragedia. Po przyjściu do roboty loguje się do niego, a ktoś z jego depot oddzwania, żeby potwierdzić rozpoczęcie pracy. Potem otrzymuje na ekran wszystkie potrzebne do pracy informacje, tzn. miejsca ładunku i rozładunku, adresy, ilość palet, bookingi, wszystko. W zasadzie podczas logowania jest to jedyny kontakt z ludźmi z depot, nie licząc sytuacji alarmowych. W głównym depot mają trzy wielkie plazmy na ścianie, na jednej jest mapa UK i system śledzi wszystkie pojazdy przez GPS, na drugim wyświetla się tabela z nr rej, nr bocznymi i nr naczep oraz informacje o trasie, ładunku i ilości wolnego miejsca na naczepie, trzeci to alarmy. Kierowca praktycznie cały czas jest śledzony, w razie potrzeby operator może wejść głębiej i sprawdzić wszystkie parametry pojazdu i większość parametrów z tacho bez wiedzy kierowcy. System automatycznie wyłapuje pojazd jeśli stoi dłużej niż 50 min lub jedziesz na pusto więcej niż 50 mil. Wtedy u nich na monitorze wyświetla się alarm z danymi pojazdu i dzwonią do kierowcy, który ma już 'ciepło' bo zaczyna się '100 pytań do'. Jeśli postój nieuzasadniony to lecą po bonusie, na początek na tydzień ;)

---

ooo w morde :x ... to w takim razie ja mam jak u pana Boga za piecem ... kompletnie nikt mnie nie pilnuje , nie ważne czy śpie czy jade ... u nas poprostu praca ma być zrobiona i tyle !

http://photos.nasza-klasa.pl/6010598...195e95314.jpeg
nawet i na kawe do domu w czasie dnia można podjechać
(jeden z lepszych ERF'ów na firmie :D )

no ale domyślam się że pewnie Stobart lepiej płaci :/

Witam, kolegę z Wyspy :)
wpadaj na zlot który już nie długo .

Cytat:

---

Zamieszczone przez FuBu

ooo w morde :x ... to w takim razie ja mam jak u pana Boga za piecem ... kompletnie nikt mnie nie pilnuje , nie ważne czy śpie czy jade ... u nas poprostu praca ma być zrobiona i tyle !

no ale domyślam się że pewnie Stobart lepiej płaci :/

---

Fajny ten IRF :)

Skłamałbym, jeśli powiedziałbym, że słabo płacą. Minimum to 440 GBP/tydz - tyle gwarantują, ale jeszcze nie zszedłem poniżej 500 :P - trochę naciągam godziny - trzeba przecież sobie jakoś radzić :P


No to i ja wstawię fotki z roboty, niestety nie mam pierwszego IRFa:

http://img36.imageshack.us/img36/2212/009olp.th.jpg

http://img36.imageshack.us/img36/1597/017htz.th.jpg

http://img9.imageshack.us/img9/3569/019dla.th.jpg

http://img36.imageshack.us/img36/345/056rft.th.jpg

http://img193.imageshack.us/img193/3...2876ary.th.jpg

http://img13.imageshack.us/img13/8281/dsc02871y.th.jpg

Cytat:

---

Zamieszczone przez krabi_one

Witam, kolegę z Wyspy :)
wpadaj na zlot który już nie długo .

---

Jasne, jasne, akurat 22-giego będę miał wolne przed urlopem :) 26/27 śmigam do Polski, będzie okazja przetestować nowy nabytek ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez tomek_uk

Skłamałbym, jeśli powiedziałbym, że słabo płacą. Minimum to 440 GBP/tydz - tyle gwarantują, ale jeszcze nie zszedłem poniżej 500 :P - trochę naciągam godziny - trzeba przecież sobie jakoś radzić :P

---

a powiedz mi w jakich godzinach pracujesz ? ile KM dziennie robisz ? zostajesz na noc w kabinie ?

specjalnie dla Ciebie, mam też zdjęcie najpiękniejszego ERF'a u nas na firmie :)
koleś wsadza w niego każdego zbędnego "grosza" tak jak ja w swoje 7er
Miłość nie wybiera, raz jest to BMW 7er raz ERF :D

http://www.fubu.jawnet.pl/erf.jpg

Witam, gratuluję BMW i przyznam że ten temat czyta się ciekawie - od przygód z zakupem do spraw zawodowych :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez krazen

Witam, gratuluje BMW i przyznam ze ten temat czyta sie ciekawie - od przygód z zakupem do spraw zawodowych :)

---

Dzieki, hehe, "przedstaw sie(...)" w tym przypadku bardziej wyglada na "poznajmy sie" :P

Cytat:

---

Zamieszczone przez FuBu

a powiedz mi w jakich godzinach pracujesz ? ile KM dziennie robisz ? zostajesz na noc w kabinie ?

specjalnie dla Ciebie, mam tez zdjecie najpiekniejszego ERF'a u nas na firmie :)

---

Pracuje od 11.30 do... az skoncze ;) Firma gwarantuje place za 50 godz. tygodniowo, wiec powinienem pracowac minimum 10 godzin dziennie. Bywa jednak róznie, przewaznie wychodzi 7-8. Do ksiazki i tak wpisuje minimum 10.5, bo 0.5 zabieraja na przerwe. Gdybym wpisal np. 8, to z dnia kiedy robie np. 14 godzin, a zdarzaja sie i takie, zabraliby mi 2 godz., zeby 'dobic' do 10 w dniu kiedy robilem 8. Wpisujac zawsze min. 10.5 i po odjeciu przerwy nie ma mozliwosci zebym zszedl ponizej 50 godzin tygodniowo a co za tym idzie nie trace kasy, jesli zrobie wiecej godzin :P

Z kilometrami bywa róznie. Przykladowe trasy:

1. Newark - Sherburn - Snaith (Goole) - Newark - 6-8 godz.
2. Newark - Thorne - Newark - Thorne - Newark - 6-8 godz.
3. Newark - Southampton - Newark - 9-10 godz.
4. Newark - Northampton - Milton Keynes - Corby - Newark - 10-12 godz.
5. Newark - Annesley - Middleton - Barnsley - Newark - 10-12 godz.
6. Newark - St. Helens - Birkenhead - Newark - ok. 10-13 godz.
7. Newark - Snodland - Heathrow - Corby - Newark - 14-15 godz.

Nieraz szybciej skonczysz daleka trase niz multidropy w kolo komina. Nie ma na to jakiejs reguly, bardziej loteria. Mozna sugerowac sie jedynie godzina rozpoczecia pracy. Ci co zaczynaja okolo 2-3 nad ranem maja wiecej multidropów, kolo 11-12 sa dosc krótkie i latwe trasy, 14-16 dlugie i uciazliwe, 16-22 siedzisz jako zapasowy kierowca i bierzesz co jest albo przestawiasz naczepy, albo cokolwiek byle sie nie nudzic, 22-2 srednio dlugie. Tak mniej wiecej to u nas wyglada, i chyba tylko u nas ;)

Jak widzisz, zawsze wracamy na noc do domu.

Zreszta jak by nie bylo ja i tak nie bede mial zle, bo jako jeden z pierwszych Polaków w starym Corby i jako jeden z niewielu, którzy od tamtego czasu jeszcze tu pracuja, mam juz swoje uklady i ukladziki :P


Dzięki za ERF-a :) widać, że dużo pracy i pieniędzy włożonych. Nie chciałbyś widzieć tych co my jeździliśmy ;)