Wersja do druku
Witam serdecznie !!! mam pytanie odnosnie zachowaia sie kółka kierownicy przy predkości 100km/h,kiwrownica zaczyna drżec dosc mocno(samochód jest po geometrii i po wymianie drazka kierownicy ) pływa mi po dziurach i kierownica dziwnie sie zachowuje na koleinach ?? co to moze byc
A nic ci nie stuka na nierównościach i dziurach?
A przy lekkim hamowaniu nie podszarpuje przodem lub może stuka?
Tu możez miec w sumie kilka rzeczy, trudno tak ot wskazać przy podstawowej tylko informacji, chyba że mam Ci wszystkie możliwe wymieniać (?)
Mam podobne objawy na szarpaczach wszystko gites malines a kierą wali w przedziale 90-100km/h . Stawiam na górne wahacze i będę od tego zaczynał . Za parę dni po powrocie od mechanika opiszę co wymieniłem i czy pomogło.
O drganiach kierownicy były już tu całe felietony :D Poczytaj bo przyczyn jest na prawde sporo. Od kół, poprzez tarcze hamulcowe do poszczególnych elementów zawieszenia. W każdym przypadku może być inna przyczyna :/
W moim przypadku akurat winny był luz na drążku środkowym i krzywe tarcze hamulcowe :)
Dokładnie jak Damian pisze.
Dlatego też pisałem wyżej że troche za mało dałeś szczegółów, a zanim zaczniesz wymieniać cały układ jeazdny (w sumie drugie auto wyjdzie), to warto najpierw posprawdzać to co nie kosztuje i do końca rozpoznac temat.
A u mnie padło podejrzenie na sprzęgło gumowo-metalowe łączące skrzynię z wałem ale będzie konkretnie coś wiadomo koło środy czwartku.
własnei nic nie stuka nic nie puka nie rzuca autem tylko kierownica drga !!!! klient jak wymieniałem drazek powiedziałze wahacze sa ok
No to zacznij od sprawdzenia kół - jakośc opon (czy nie przytarte od hamowania, nie wybulone, ect.), felgi czy proste, wyważenie kół.
No i sprawdzenie zbieżności - tylko na laserowym/komputerowym, a nie ręcznym z libellami.
Jak te 2 rzeczy sprawdzisz to możemy dalej pogadać ;)
Kolego ja mialem podobnie w e-32,wymienilem tarcze,drążek kierowniczy,oczywiście sprawdzenie czy koła wyważone i dalej tuklo tak w przedziale od 80w wzwyż,na szarpakach wszystko git, i okazało sie że wachacze górne do wymiany,po tym jak ręką odjął.Te wachacze jak sa zamontowane to trudno sprawdzić,dopiero jak je wyciągniesz to widac luzy.Ja to obstawiam jako przyczynę. ;)
Cytat:
Zamieszczone przez Hubertus7er
Witam! przerabialem to co opisales kiedys w e34 ,robilem wszystko po kolei : tarcze , sprawdzalem felki czy proste , wymiana opon z wywazaniem i nic, caly czas to samo 85- 95 na godz waleniana kierownicy i czasem przy hamowaniu . Znalazlem problem przez przypadek - zauwazylem zmiany w nasileniu drgan przy zmianie obciazenia samochodu np + 3 osoby problemem okazala sie byc podpora walu a konkretnie lozysko .Kto by pomyslal ze bedzie to mialo taki wplyw na kierownice i drania na niej.Swoja droga beciny maja aktywne przednie zawieszenia co powoduje ,ze wszelkie luzy i niesprawnosci daja sie wyrazniej odczuc niz w innych markach np. przyczyna wozenia w koleinach - takiego mocniejszego wozenia oczywiscie ,pomijajac szerokie kapciuchy - moze tkwic w luzach na tylnych waczach .Jak przyspieszasz jest ok , jak wyrownujesz do stalej predkosci zaczyna sie karuzela .
roha07 zgodnie z Regulaminem pkt5 zapraszamy do działu Przedstaw się... !!!!
co do rzucania w koleinach to ja swoją 735 w koleinach nie przekroczę 130km/h. Więcej to poprostu porażka. Rzuca jak szmatą. Ręce mi już na to opadły i chyba to jednak wina opon 235/55/17. Luzów nie ma żadnych. Wymieniałem wszystkie cztery amortyzatory, środkowy drążek jest ok, wymienione końcówki kierownicze tuleje wahacza górnego (obie strony). Na szarpakach zero luzów nic nie stuka nic nie puka nawet minimalnie. Ręce opadają. Co Wy na to?
Właśnie środkowy drążek "jest ok" wystarczy trochę luzu na gałce od ukladu kiery i może być właśnie tak jak masz ,sprawdż to dokładniej.
przyjrzę sie ale już tam zaglądałem kilka razy i koleszka szarpał mi kierą a ja i patrzyłem i ręką trzymałem za końcówki drążka. Luzów nie czuję na drążku. Jedyne co to na kolumnie ale to już chyba każda ma.
a wlasnie ja juz niemam :D i koleiny to juz dlamnie historia, a oponki 235/55R17
To co kolumnę wymieniałeś? Bo skręcenie luzu napewno nie jest do końca skuteczne.Cytat:
Zamieszczone przez krzywy191
no wlasnie skrecilem i jest tak jak pisze, wydaje mi sie ze jak jest srobka i mozliwosc skrecenia to dlaczego nie??
Ano z tą śrubką to trzeba ostrożnie. Bo jak za mocno ściśniesz, to kierownica przestanie wracać na swoje miejsce. W skrajnym przypadku nie uda Ci się skasować luzu przy jeździe na wprost, a będzie się ciężko kręcić w innych położeniach.Cytat:
Zamieszczone przez krzywy191
Drgania to poskudztwo w BMW, słyszałem również ,że jak jest luz na wale a dokładnie na łączeniu wałów ,przód tył ,na wieloklinie jeśli tam jest luz też będzie drżeć , dużym powodem jest też wyważenie kół,nawet na innych forach jeżdzili chłopaki do kilku mechaników co wyważają ,i też czasem pomagało,poza tym należy sprawdzić fele,koniecznie , czy nie są zwichrowane,trzeba po nitce niestety do .....,podobnie miałem przy 525i w końcu był tak:drążek środkowy ,trochę tarcze ,a w ogóle to po wyjęciu dystansów z przodu polepszyło się o baaaardzo dużo.Trzeba dużo cierpliwości żeby dojść do skutków drgań.
dlatego sylwek opisalem jak to zrobilem i jest miodzio a kierownica wraca na swoją pozycje ;DCytat:
Zamieszczone przez sylwekk
Nawiazujac do tematu dzisiaj zalozylem proste(oczywiscie po prostowaniu u mechanika) kola i dalem do dotoczenia przednie tarcze.byly minimalnie krzywe a kierownica przy hamowaniu latala.gosciu mi to zrobil na poczekaniu i zaplacilem 20zł!!!teraz jest spoko.jeszcze na pewno musze wymienic laczniki stabilizatora i bedzie git.
A u mnie są falujące drgania , drży..... przestaje... ale na pewno mam słaby amorek od strony kierowcy. Te drgania to zagadka od zawsze ale e 38 to i tak super do e32 w której było znacznie gorzej .
Wymienione :
sprzęgło gumowo metalowe, tuleje górnych wahaczy i nadal wali szukamy dalej :(
Jak coś będę wiedział napiszę.
Jack masz pierścienie centrujące na piastach ? Nie masz luzu między otworem koła a piastą ?
Sprawdził bym też wyważenie kół w innym punkcie .
A skoro tyle już wymieniłeś to najlepiej było by założyć na chwile inny komplet alu , zobaczysz jak się auto zachowa. Może być że opona jest trafiona tzn strzelona siatka .
Ale można sobie gdybać... Sprawdź czy nie potrzebujesz pierścieni na piaste, bez tego potrafi tak walić autem jak by się miało rozpaść ! Potem koła przykręć na krzyż kluczem ręcznie , że by się równo dociągnęło . Wyeliminujesz to że koło nie równo się spasowało a i tak bywa. Czasami jak na wulkanizacjach pneumatycznym kluczem jadą jedna koło drugiej , a są pierścienie to mogą sie dać cuda...
Mam 3 komplety kół :) i na wszystkich to samo. Szukamy dalej i się nie poddajemy :D
Opiszę kolejne wymiany i czy dały efekt czy nie. Pozdrawiam.
Wymieniona podpora wału i nadal wali przy 80-85 a jak się hamuje ze 120 to wali całym autem niemiłosiernie i kiere z rąk chce wyrwać :(
Może to tarcze zobaczymy :)
Miałem podobne objawy, w zakresie prędkości 80-110 bardzo odczuwane drgania kierownicy i przy hamowaniu do 80 tez trzęsło całą budą.
Koła były wyważanie dwa razy, wymienione drążki kierownicze i nadal problem istniał.
Pojechałem do chłopaków z http://rsfactory.pl/ ( pisze o nich bo to pierwszy serwis konkretny do którego trafiłem, goście bardzo analitycznie podchodzą do naprawy), wyważyli koła jeszcze raz ( ustąpił problem z drganiem w trakcie jazdy, ale pozostała kwestia hamowania).
Sprawdzili czy nie ma luzów w zawieszeniu i w sumie to dopiero po demontażu stabilizatorów i wahaczy "bananów " gość stwierdził ze tuleje juz sa na wykończeniu. Zmienił je i problem zniknął całkowicie.
Podejrzewam, z uwagi na poziom skomplikowania zawieszenia w e38 i jej wagę, ze różne elementy mogą mieć wpływ na te objawy. U mnie akurat ta kwestia była do zrobienia, ale goście naprawdę fajnie podeszli do tematu i problem rozwiązany.