Wersja do druku
Hej Koledzy ;) wpadł mi dzisiaj do glowy pewien pomysł. W swoim aucie mam Bilstein`y b6, chętnie zamieniłbym się z kimś na coś bardziej miękkiego. Amorki są na gwarancji, w aucie są od marca 2008, przejechane mają około 18 tys, może ma ktoś jakieś propozycje ? Pogadajmy o tym ;)
masz sam przód? Czy komplet :)
komplet
Ale chcesz oryginalne zawieszenie? Nowe, używane? W sumie to ja zawsze chciałem posadzić auto na glebę ale za to nie lubię Bilsteina bo jest zaje... twardy :/
najbardziej odpowiadałoby mi oryginalne, w takim samym stanie jak moje. Sprężyny również mógłbym zmienić, mam AP, wszystko jest do dogadania
Ciężko będzie znaleźć prawie nowy oryginalny zawias, gdybym taki posiadał to zapewne mogli byśmy pogadać ale mój praktycznie jest oryginalny (od pierwszego montażu) ;]
tzn ile przejechałeś i jakie masz zawiecho ?Cytat:
Zamieszczone przez coboss
Moje autko ma swój przebieg bo coś koło 370tys km zawieszenie mam standard bez NIVO itd jest fabryczne i pracuje elegancko. Rozumiem, że nie ma co gadać bo przy tym przebiegu bóg wie kiedy się skończy, może wytrzymać kolejne 300tys a może za 100tys paść jakaś sprężyna lub amor.
Ale próbuj :) może ktoś się nawinie :)
Powodzenia
coboss nie gadaj , że masz 370Tkm i fabryczne-czyli założone w fabryce- zawieszenie. Chyba byś trafił wtedy do księgi rekordów Guineesa ;D
z tego co pamiętam to kiedyś narzekałeś na zawieszenie w swoim aucie, nic z tym nie robiłeś ?Cytat:
Zamieszczone przez coboss
nie no panowie.. amory juz po 200.000 nie wiem na ile sa zdatne do uzytku
w mojej mam 156.000 i wiem ze czas ich nadszedl ,auto bylo tylko raz w PL i to na 16"
podjedz na diagnostyke i zbadaj je ile maja % i zobacz firme amorow ;)
moze o tym ty nie wiesz ale pewnie poprzednicy wymieniali.
:) mówię tylko o sprężynach i amorach :)Cytat:
Zamieszczone przez EVAN
Ale nic nie mów bo ściągałem z przodu jeden z wahaczy po stronie kierowcy (chyba ten prosty) przy przebiegu ok 350tys i wytrzymał od nowości :) miał nawet bitą datę produkcji na październik 99 :D ale to jedyny wyjątek
No co Wy gadacie :P przy okazji pójdę i zerknę ale mi się wydaje, że to wszystko jest tak jak było od nowości. Do tej pory przy żadnym aucie nie wymieniałem amorów wcześniej niż po przebiegu minimum te 300tys kmCytat:
Zamieszczone przez 7ka
--------------------------------------------
Macie rację ;D Upierdzieliłem się przez Was ale dojrzałem tabliczkę i już w tedy wiedziałem, że nie mogą być fabryczne, po przetarciu szmatką okazało się, że są to amorki MONROE Reflex :)
a ja nie ukrywam, że najbardziej zależy mi właśnie na wymianie amortyzatorów, poprzedni właściciel obniżył też zawieszenie i mam nadzieję, że jeżeli wymienię amortyzatory to auto zostanie na obecnej wysokości
nie da rady :/ amorki masz Bilstein ja się cieszę, że mam Monroe bo Bilstein robi strasznie twarde amorki a jak bym tolerował takie zawieszenie to kupiłbym sobie VW.
Jeżeli masz amor obniżający to masz zajefajny efekt ale dedykowane jako zamiennik pod fabryczne już taki nie jest, Jest wyższy nawet do 50mm, nie wygląda ale za to dobrze się prowadzi. W sumie chciałbym obniżyć ale nie na Bilstein :/ gdybyś miał nie daleko to w tedy byśmy się spotkali i bym się przejechał zobaczył jak jest na Twoim zawieszeniu, kto wie może bym się skusił ale do póki nie wypróbuje to nie chce bilsteina brać w ciemno
nie napisałem, że chciałbym MONROE, te amortyzatory są przegięciem znów w drugą stronę
jesli masz monroe to widzisz,... ktos je ci wymienial ;)
co do krotszych amorow bilstein to sa tylko b8 sprint!
a jesli masz b6 i wlozysz serie do tych samych sprezyn to bedzie nizej okolo 1cm do 1,5cm.. bilsteiny sa cholernie twarde i strasznie auto trzymaja w gorze.. sa swietne na autostrady ,trzymaja sie na zakretach..
to samo mnie wkurzalo w b4 .. ale b6 sa ju naprawde twardzsze!
nie ma co panowie.. komfort to tylko normalne amory dwururowe!
bilstein to tylko jednorurowy wysokocisnieniowy!
A może być :) za sztywne nie są ale wydaje mi się, że pod 19" którą chcę założyć będą idealne :)Cytat:
Zamieszczone przez PrzemoS
no widzę, że sprężynami również będę się musiał zająć ;)
zakupiłem w końcu komplecik oryginalnych sprężyn i amory sachs. Autko rano idzie na warsztat. Sam jestem ciekaw czy wrócę do obecnego rozwiązania heh.......