Wersja do druku
Witam forum po długiej przerwie.
Po długim czasie i użytkowaniu 7er znowu pojawiła się usterka której nie mogę rozszyfrować. Auto podczas jazdy wyraźnie lawiruje nie widać tego na obrotach ale słyszę silnik który ewidentnie zmienia barwę dźwięku mimo, że noga leży spokojnie na pedale gazu. Jest to dosyć irytujące. Po załączeniu tempomatu czuć jak nie daje sobie rady z ustabilizowaniem prędkości. Brak błędów w ECU. Jakieś porady? Pozdrawiam.
Miałem podobne objawy jak skrzynia padała
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
O to niefajnie. Coś więcej możesz napisać. Wibracje coś innego?
Jaki finał?
Falowanie obrotów przy ok 80km/h ale takie prawie nie zauważalne, kończyło się też sprzęgło hydrokinetyczne które to powoduje. Błędów brak, a pewnego dnia posypał się kosz i tryb serwisowy. Niestety, ale moim zdaniem przyspieszyło to wymiana oleju w skrzyni
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Przy jakim przebiegu? Wymieniłeś skrzynię?
Na blacie 420k, pełna regeneracja starej skrzyni, koszt ok 5k dwa lata temu
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Mi 5hp24 padała zawsze co 125kkm (już 2 razy)
Wymiana oleju w skrzyni nie jest cudownym srodkiem uzdrawiajacym zepsuta skrzynie- jak skrzynia szwankuje to trzeba ja naprawic i dopiero po naprawie wymienic olejCytat:
Zamieszczone przez Signum654
Wracajac to zalozyciela tematu typowy objaw zuzytego sprzegla hydrokinetycznego- ogarnijaj to szybko bo jak zaniedbasz to rzeczywiscie remont calej skrzyni cie nie ominie.
Też tak miałem że skrzynią przy 120km/h zmieniała bieg 4na 5 i znowu na 4 nie wiedziała na jakim jechać. Wymiana skrzyni pomogła potem następne 2 Jeszce wymieniłem i na końcu wsadziłem manuala
Dzięki za pomoc panowie, regenerować sam konwerter i mechatronikę czy całą w ZF?
Wyłącznie całą. Przy okazji zmień tłoczek wysokiego ciśnienia/główny. Zmienił się po jakimś czasie po produkcji, bo był jakiś błąd konstrukcyjny. Hydrokinetyk kup nowy Sachs, jest dostępny też w wersji Sport, wyższa prędkość biegu jałowego - ja bym tak kupił teraz. Da szybszy start. Przy okazji zmień przegub gumowy za skrzynia (lemforder, tedgum, meyle) i metalową tulejkę w nim (lemforder, meyle) - oba koniecznie. Dobrze zmienić też podporę wału. Jak chcesz iść na całość zmień też dyfer na jakiś z mniejszym przełożeniem (też i wał i półosie - polecam mój wątek parę postów niżej).
Całą zregenerowaną? Czy dam rade zrzucić skrzynię w warunkach garażowych wymienić samo sprzęgło i zajrzeć do mechatroniki( gdzie kupić cały zastaw naprawczy te gumki, 2 oringi, uszczelkę główną i ten wałek wys ciś? Sprzęgła bym olał nawet nie zaglądał. Czy sam to robiłeś? Czy mam od razu jechać do ZF? Dzięki Shebi.Cytat:
Zamieszczone przez shebi
Oba razy warsztaty mi skrzynię robiły. Za pierwszym razem jakiś słaby warsztat był i były ze 3 reklamacje/odbiory zanim skrzynia zaczęła działać poprawnie (koszty rosły astronomicznie, wymiana nawet mechatroniki była na nową)... więc czy dasz radę, to nie wiem. Myślę, że roboty jest na tyle dużo, że nie warto robić "tylko trochę". Sam olej i filtr od zf pińcet kosztuje. Nie wiem jakie ceny w serwisie ZF, ale w Samko (połczyńska, Warszawa) 3lata temu płaciłem 4500 za wszystko (skrzynia po całości łącznie z regeneracja konwertera) i to z gwarancją roczną. Przejechałem 40kkm i jest ok. Mają na wszystkie strony wszystkie zamienniki przetestowane i dlatego jest "tanio".
A czy wiesz może jak to jest ze skrzynią z 540 1996 o innym oznaczeniu A5S 440Z - TB moja to polift z 740 1999 na końcu jest TE.
To oznaczenie bmw tej skrzyni. Tak czy inaczej mój komentarz odnosi się do wszystkich skrzyń. Próbowałem naprawiać dwukrotnie po kawałku, jeździłem po warsztatach, doktoryzowałem się z objawów, raz nawet instalowałem tłoczek transgo. I tak oba razy skończyło się w końcu generalką.
Więc generalka, ziomek z warsztatu chce 3k euro.
Poczekam aż padnie, będzie bolało czy pojadę na tym?
Ja na twoim miejscu nie czekałbym aż padnie całkiem bo może się okazać, że koszta jeszcze wzrosną. Zazwyczaj podczas remontu skrzyni wymienia się elementy które są zużyte. Nie wymienia się wszystkiego. Dalszą jazdą z niesprawną skrzynią można uszkodzić pozostałe elementy.Cytat:
Zamieszczone przez maxtoto
3k euro? Bardzo drogo. Gdzie takie ceny? U zachodnich sąsiadów?
Co tam chcesz robić za 3k Ojro ?Cytat:
Zamieszczone przez maxtoto
Demontaż skrzyni remont generalny i montaż, tak na zachodzie. Zastanawiam się czy samemu nie zdjąć i kupić nowej po regeneracji i wrzucić. Jakieś pomysły panowie?
A co więcej się może uwalić przy cierpiącym sprzęgle hydro? I tak kapitalka.
Po prostu wymien/zregeneruj to sprzeglo- nie ma co wiecej kombinowac...Cytat:
Zamieszczone przez maxtoto
Dokładnie po co się kosztować. Wymień konwerter i po bólu.
Dzięki za mądre podpowiedzi, dam radę sam to ogarnąć z kanału? Przedłużki do kluczy, konwerter nowy czy kupić zregenerowany? Wymiana konwertera to demontaż, wlanie oleju do niego i montaż. Prosiłbym o małe wskazówki. Jest tu zakład który profesjonalnie zajmuje się regeneracją konwerterów.
Dasz radę, nawet w pojedynkę jeśli kupisz podnośnik (naprawdę polecam). Demontaż układu wydechowego, osłony termicznej, częściowo wału. Do śrub jest dobry dostęp. Trzeba odkręcić też przewody olejowe, linkę wybieraka. Konwerter do wału przykręcony na 4 śruby. Wypada je zakupić nowe - stan ocenisz sam. Nasadka 27 na wale z przodu do kręcenia. Zregenerowany konwerter musi być odpowiednio głęboko osadzony. Zanim wyjmiesz stary ze skrzyni najlepiej sobie zmierz jak głęboko siedzi w dzwonie. Operację przeprowadzałem 3 razy, sam jeden w kanale z podnośnikiem. Dzisiaj demontuję skrzynię w 2h :) Pamiętaj jak coś nie idzie lekko to albo gdzieś trzyma śruba, albo konwerter źle osadzony na wałku. Nic nie siłę.
Dziękuję i zazdraszczam wprawy. Jaki podnośnik polecasz?
Po dłuższym użytkowaniu przy powyższych problemach pojawił się błąd Motornotprogramm, brak kontroli trakcji a inpa pokazuje 2 błędy.
117 DK-potentiometer przy 4600 obr
Current unplausible
119 Throtle valve potentiometer 2
Deviation between pot 1 and 2 big current
Deviation between pot 1 and 2 big initial.
Więc może te falowanie w silniku to coś od przepustnicy a nie koniecznie z konwertera skrzyni biegów.
Po skasowaniu błędy zniknęły odpala bez błędu, jutro sprawdzę czy powrócą w czasie jazdy. Te wachlowanie jakby się pogłębia. Jakieś pomysły mądrych głów?
Może sprawdź na podpiętej INPie czy wskazanie potencjometru przepustnicy zmienia się płynnie w miarę dodawania gazu (nie musi być na odpalonym silniku). Nie wiem, czy da się sprawdzić też potencjomter przepustnicy kontroli trakcji, ale warto poszperać.
Dzięki, rzucę okiem.
Dziś wogóle auto zwariowało i po odpaleniu brak reakcji na gaz, mega falowanie i błąd
Dk regulator suspension working area czy coś podobnego.
Próbowałem skasować błąd ale był z tym spory problem. Bo nie chciał się skasować.
Zdjąłem założyłem wtyczkę do przepustnicy potłukłem w nią i poruszałem kablami przy pedale i poszło błąd skasowany. Wszystko wróciło do normy.
Pytanie czy dk regulator to przepustnica elektroniczna? Czy może regulator napięcia na alternatorze? (kiedyś założyłem nieoryginalny).
Auto pali jedzie ale strach jechać bo padło mi pod robotą jakieś pomysły?