Wersja do druku
Hej
Jak najlepiej zabezpieczyć skórę na dzień dzisiejszy?
Typ skóry Nappa biała.
Oczywiście aplikacja na czystą tapicerkę..
Czy polecacie ceramikę jakąś czy jak?
Chyba najlepiej gdzieś oddać ..ktoś we Wrocławiu okolicach robi takie coś?
I czy ceramika czy coś innego.
Chodzi o to aby np na ok.12 miesięcy przy codziennym użytkowaniu łatwiej czyścić samodzielnie skórę raz na 2 tygodnie przecierać i aby brud nie wnikał w głąb skóry.
Ja mam taką samą skórę jak u Ciebie i kolor ten sam. Mam położoną ceramikę jak kupiłem i dwa lata później I jest po 117000 jest ok. Firma z Lubina
Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Skórka w samochodach powinna być regularnie dbana, to naturalny produkt, średnio co 6 lub co 12 miesięcy wyczyścić i nałożyć odżywkę, ceramika może i chroni powierzchnię, ale nie odżywia jej, dobrze wyczyścić i nałożyć odżywkę, a skóra sama sie obroni przed naturalnym zużyciem, można jeszcze po nałożeniu odżywki zaaplikować tzw utrwalacz który ochroni skórkę przed wchłanianiem zewnętrznych brudów i barwników (zabarwienia ze spodni itp)
A ja myśle, że w około skóry jest sporo pie...enia. Ja w e65 po kupnie myłem dimerem i zdarzylo mi się jeszcze ze 2 razy i jak po ponad 100 tyś km była taka sama. Ale niestety od początku również taka średnia. Psikałem na nią również powłoką Gyeon Leder coat i teraz też psikam w f01 ale czy coś to daje ?! Nie wiem ! Testowałem kiedyś środki z ledercentrum i próbowałem czyścić skórę środkiem colourlook, ale dla mnie to zwykła woda, balem się że prędzej przetre skórę niż doczyszczę tym czymś.
Takie 400 ml ale spokojnie możesz kupił mała 120ml https://allegro.pl/oferta/gyeon-q2-l...kor-9320255381
Te tematy ze skórami to taki sam bełkot marketingowy jak z olejami, który lepszy, a który najlepszy. Nie wiem jak można odżywić skórę z zewnątrz jak jest przecież pomalowana(oprócz skór odkrytych). Odżywić skórę można ewentualnie od wewnątrz, ale trzeba by było ją ściągnąć z fotela.
Używałem środki Colourlock, ale ostatecznie dobrym środkiem do mycia skóry jest szare mydło w plynie(z ROSSMANNA) Jestem niemal pewny, że środek do mycia z Colourlocka jest z tego wymieszany.
Hasło ceramika na skóre, to tak jak ceramika na kape przed ru... niem , od razu zejdzie :RpS_tongue:
Colourlock nie leżało koło mydła, dla mnie to tam jest zwykła woda z kranu plus moze ciut ludwika, serio !
Co do środka ochorny Gyeon to jest ok bo woda się tak nie trzyma i brud też. Od tyle.
No całkiem możliwe, mi jak brakło te środka do czyszczenia z Colourlocka, kupiłem szare mydło w płynie w ROSSMANNIE, odpowiednio wymieszałem z wodą i idealnie wyczyściłem skórę szczoteczką.
Nie wiem czy Colourlock jest mydłem czy nie, ale nawet jeśli to jest odpowiednio podane "mydło" bo jego pH to 9 - 9,5 (wersja strong). Wersja Soft to to ok 5,5 pH. Skóra natomiast ma pH ok 4,5.
Szare mydło, o którym mówicie ma pH dochodzące do 11 co dla skóry będzie już jest bardzo mocno agresywne, dlatego będziecie widzieli dobre efekty.Cytat:
Zamieszczone przez ELVIS
Druga sprawa, że czyszcząc Jeleniem na 100% będziesz mocno przemaczać skórę ponieważ nie masz do tego pianowniczki, to też nie jest dobre dla skóry. Oczywiście będziesz widział fajnie wyczyszczoną skórę ale jej degradacja będzie postępowała. Nie zauważysz tego za rok albo za 2. Ale w długoterminowym patrzeniu np 5-10 lat na tej skórze to już będzie widać. Także jeśli chodzi o bezpieczeństwo skóry to Jeleń najlepszym wyborem nie jest.
Cytat:
Zamieszczone przez Aldik
Dlatego nie bez powodu te środki mają takie pH. Nimi doczyścisz skórę ale to jest proces dla cierpliwych.Cytat:
Zamieszczone przez Aldik
A tak wygląda wyczyszczona przeze mnie skóra, która teoretycznie nie była brudna. Czyściłem Colourlockiem
https://images91.fotosik.pl/453/852c0b7645d67898med.jpg
Tak czytam te tematy i śmiać mi się chce :bounce:
po 1 skórę trzeba pielęgnować !!! a nie dopuszczać do ujeb.... takiego że zmienia kolor a potem dopiero myśleć o czyszczeniu
po 2 jak słyszę że ktoś myje skórę mydłem to .... chyba pomylił skóry , bo skóra na d... to nie ta sama co na tapicerce :frog:
po 3 są specjalistyczne środki do pielęgnacji skóry - tak są drogie i te z bazaru czy marketu mimo że niby robią to samo to nie robią !
po 4 choćbyście się nie wiem jak starali sami nie doczyścicie skóry tak jak zrobi to profesjonalny detailer! Dlaczego?? Bo nie macie jak widać ani wiedzy ani umiejętności ani pojęcia o tym
po 5 zabieg pielęgnacyjny powinien być wykonywany w aucie co najmniej raz na 3 m-ce
po 6 skóra ma warstwę UV chroniąca ja przed promieniowaniem i ta warstwę stopniowo ścieramy przy kolejnych myciach
po 7 skóra oddycha i wchłania wodę - jak dowalicie jej za dużo zrobicie z niej szmatę
po 8 zanim zaczniecie coś robić warto by było wiedzieć czy jest to skóra syntetyczna czy naturalna bo się je zwyczajnie różnie czyści
po 9 dobry proces pielęgnacji to 3 etapy - odkurzanie , mycie , pielęgnacja
po 10 broń cię panie boże czyścic skórę chusteczkami nawilżającymi
po 11 na rynku jest masa preparatów ale nie każdy będzie dobry dla skóry w aucie BMW - i skoro macie markę premium nie kupujcie g... za 10 zł bo serio nie urwie d....
Bezi pytanie zasadnicze chcesz to zrobić :
A dobrze i mega wygląd
B tanio byle było
C samemu
jak A to polecam ci firmę
Auto Detailing Katowice, Gliwice | Car Detailing | Bracia Pietrzak
jak B
jakikolwiek detailer blisko ciebie za najniższa kasę
jak C
próbuj ale potem nie mów że wygląda ch....
Matsember, używałem pianowniczki oczywiście, a potem od razu wycierałem. Następnie skóra była przetarta wilgotna szmatą, żeby usunąć resztki mydła. Nic skórze nie będzie jeśli będzie taka kolejność.
ADASIO, właśnie o takim bełkocie marketingowym pisałem, no cóż:kev:
Po 1 to FAKTY a nie MITY,
a po 2 lepsze to niż mycie tapicerki mydłem ale co kto woli :loco:
A te "FAKTY" ADASIO masz z Auto Świat ? :help:
Tak poważnie wszystkie preparaty myjące skórę są na bazie mydła, to nie kosmiczna technologia przecież :)
Adasio....
Temat założyłem prawiw rok temu.
Po kupnie auta, oddalem do detalingu tapicerki.
Cos poczyszcili, cos tam nalozyli.
Teraz raz na miesiac daje im na czyszczenie tapicerki.
A po 6 miechach dalem na wieksza pielegnacje.
Wożę 2 dzieci, auto to dla mnie auto nie muzeum. Jak trzeba to i w kaloszach wejde.
Jak raz na miesiac wydam 100zl na doczyszczanie to ok.
Mam biala skórę, wiec mam trudnien w utrzymaniu.
Sam nie czyszcze. Nie znam sie.
Żona wozi sciereczki do skór i pewnie raz na jakis czas kawę przetrze jak jej chlapnie.
No ja Ci powiem że ja mając e66 przez lat ...10 i czarna skóre czyścic czyściłem ja sam RAZ ! i nie było z tym kłopotu bo nie było nic widać
A teraz w F mam jasną kremową i od jeansów brudzi się masakrycznie, na wiosnę czeka mnie tez czyszczenie i chyba oddam całościowo na mycie polerkę czyszczenie skór itd właśnie do Pietrzaków bo samemu ani nie mam czasu ani warunków na użeranie się i bawienie. Pewnie mnie skroją z 3 koła ale będzie konkret a tak to wydam z 500 ale nie będzie tak jak należy.
Ostatnio stałem się leniwy a poza tym to tez wina tej mojej teraz ręki, W każdym razie czyścic trzeba i koniec, jedni robia to mydłem inni wodą jeszcze inni detailerem ale ważne by robić !
Adasio
Jak mialem F w czarnej to tez nie czyscilem. [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Teraz mam białą / biala nawet nie kremowa. To dlatego wole raz na miesiac 100 niz raz na rok 3 kola [emoji1787][emoji1787]
No musze się z Wami zgodzić. Teraz tez mam jasne wnetrze i brudzi się mega. Wyglada super ale zabawy z tym jest to trzeba przyznac
Jedna kwestia moi mili, bez urazy ofkors, ale materiały które od jakiegoś czasu są używane do tapicerowania mają ze skórą tyle wspólnego, co ja z mongolskim baletem. Te "ceraty" brudzą się dużo dużo szybciej, niż skóry w tym samym kolorze z epoki E23/E32/E38. Jak jest wentylacja lub jakieś dodatkowe perforacje to już całkiem brud ma pole do popisu.
Badania oczywiście przeprowadzili amerykańscy naukowcy.Cytat:
Zamieszczone przez tequila1909
Wtf? Każda skóra brudzi się dokładnie tak samo - wystarczy się porządnie przyjrzeć. Na jasnym wnętrzu oczywiście jest to bardziej oczywiste i widoczne, natomiast czarna skóra nabiera charakterystycznego połysku, który z czasem zaczyna przypominać skorupę - szczególnie widoczną, gdy się fotele czyści.
Skórę wystarczy czyścić raz na pół roku, jak się często jeździ to raz na trzy miesiące, nie częściej. Colourlock to szare mydło? Polecam spróbować samemu zrobić sobie środek do czyszczenia "na bazie szarego mydła" i wpierdzielić w pianownicę - ciekaw jestem, czy uda się to tak łatwo zrobić, bo moja narzeczona-chemik jakoś nie mogła tego od strzała w warunkach domowych bez problemu zrobić tak, aby nie była to samiuteńka woda - a Colourlock Strong Cleaner jest daleki od bycia czystą wodą.
Tylko detailer wyczyści skórę porządnie? Pozostawię to bez komentarza, nie trzeba posiadać zakładu i wyczyścić ogromnej ilości tapicerek skórzanych, aby to zrobić dobrze. To nie jest rocket science i nie wymaga boskich umiejętności i doświadczenia - co najwyżej czasu, szczególnie przy skórze perforowanej.
Nie, zwykły człowiek, który potrafi rozróżnić dwie podobne rzeczy i ocenić wg swoich kryteriów.Cytat:
Zamieszczone przez damned1
No tak żem coś czuł, że to subiektywna opinia :)Cytat:
Zamieszczone przez tequila1909
Cleanery Colourlocka / Lederzentrum sa wykonane na bazie mydła, można to przeczytać na etykiecie produktu.
W E32 / E38 / E65 mamy najczęściej do czynienia ze skórami gładkimi / zamkniętymi które nie "oddychają" i nie przyjmują wilgoci.
Skory te pokryte są warstwa farby i warstwa ochronna nie przepuszczająca wilgoci.
Porównać to można do lakieru samochodowego: lakier bazowy i warstwa lakieru klar.
Takie skory możemy spokojnie czyścic delikatnymi środkami typu colourlock soft lub odpowiednio rozcieńczonym mydłem szarym bez żadnych dodatków chemicznych.
Problemy zaczynają się wtedy gdy górna warstwa ochronna na naszej skórze została już z czasem zniszczona.
Nalezy wtedy ja odtworzyć profesjonalnymi środkami zamykając z powrotem skore.
Zależnie od tego jak duże są szkody i czy zniszczona została już także warstwa koloryzująca - zakres prac może być większy lub mniejszy.
Radził bym tutaj skonsultować się z kimś kto ma o tym pojecie. Używanie samemu środków ogólnodostępnych i przeznaczonych dla amatorów nie przyniesie na dłuższą metę dobrych efektów.
Postaram się w osobnym temacie przedstawić ze zdjęciami efekty prac opisanych wyżej.
No to Sebek wyjaśnił co poniektórym jak to jest z tymi skórami, mniej więcej pokrywa to się z tym co napisałem wcześniej.
Co do pianowniczki, nie wiem w czym może być problem, nie pamiętam już proporcji woda/mydło, ale bez problemu uzyskałem odpowiednią konsystencję i wykorzystałem pianowniczkę co była w zestawie z Colourlocka.
Ale co to ma z tym wspólnego. Jakoś u szwagra w nowym bmw z 2020r z czarnym środkiem brud na fotelach widać mniej niż u mnie. Ja raz w tyg przecieram wilgotną fibrą i jest czysto. Ale jasny srodek od jeansów brudzi sie bardziej, czy to nowa czy stara skóra. U mnie dodatkowo z wentylacją jak wspomniałeś jeszcze bardziej to wszystko jest widoczne. No ale tak czy siak jasny srodek wyglada lepiej :nod:Cytat:
Zamieszczone przez tequila1909
To ma wspólnego, że używałem kilka starych aut z jasną skórą, i porównując z produktami z XXI wieku muszę stwierdzić, że brudzi się wolniej. Nie zmienia to faktu, że jasny środek jest ciężki w należytym utrzymaniu.Cytat:
Zamieszczone przez Dzuda
A mojej wypowiedzi odnośnie nowych skór aż tak poważnie nie traktujcie :) Skóra to jest, ale ... ;)
Ula, cholera jasna... poużywaj sobie tych aut z XXI wieku w takich ilościach w jakich używasz tych z XX i dopiero rób porównania.Cytat:
Zamieszczone przez tequila1909
Czytałeś post nr 20 w tym temacie ? Jak dobrze wiesz pracowałem w warsztacie, gdzie masa aut się przewijała, takich co miały pół wieku i takich co jeszcze nowością pachniały. Widzę także, jak wyglądają auta kilku/kilkunastoletnie przywożone przez znajomych handlarzy. Punkt odniesienia mam dobry, więc nie rozumiem czemu aż tak boli Cię moje zdanie w tym temacie ? Takie mam wnioski patrząc na kilka dekad motoryzacji stojących obok siebie.Cytat:
Zamieszczone przez damned1
Czy trzeba posiadać na własność takie auto, żeby móc ocenić ?? No qrwa nie! Ja nie wypowiadam się o awaryjności danego modelu, tylko o tapicerkach, które widzę/widziałem na przestrzeni lat w różnych markach i stąd moje zdanie. Mogę je mieć ?? Mogą inni mieć inne ??
Nie znasz szczegółowej historii żadnych z tych aut. Handlarze nie będą ściągać ścioranego trupa, bo na nim nie zarobią, więc w tym co zostało wyszukują egzemplarza jak najlepszego. Nie jest on w żadnym wypadku wyznacznikiem dla całej serii. Jak chcesz ocenić, które auto jest szybsze to zaglądasz tylko pod maskę, czy stawiasz je na tor i robisz pomiary na różne sposoby żeby to stwierdzić? Zrób to samo ze skórami. Weź nową skórę z E32 i nową skórę z G11 poddaj jednakowym testom na zużycie i wydawaj werdykt, bo tak to tylko przedłużasz warsztatowe legendy, które mogą ale nie muszą mieć potwierdzenie w rzeczywistości.
Jesteś XX wiecznym ultrasem. Próbuję Cię zmiękczyć :D
...a świstak siedzi i zawija je w te sreberka
Chłopaki, nie szkoda Wam czasu przed świętami na takie spiny o pierdoły?
Jak widzę 30 letniego W124 z przebiegiem rzędu 200kkm, i obok stoi W212 z takim samym, i w tym nowszym tapicerka wygląda gorzej to wnioski właśnie mam jakie mam. Zaraz pewnie powiesz: zależy jak i kto używał, jak pielęgnował itd. Zgoda, ale nie zmienia to faktu, że tapicerka z w/w W212 po 30 latach będzie wyglądać jak ... nie będzie wyglądać wcale, a ta z W124 dalej będzie żyć. Rozumiesz już o czym mówię ? Mogę się swojego trzymać ?Cytat:
Zamieszczone przez damned1
Jedyne co Ci się udało to podnieść do potęgi entej moje już i tak duże wku*wienie.Cytat:
Zamieszczone przez damned1
Aha, jest jeszcze jedna kwestia, aspekt wizualny/estetyczny. Ktoś (jak ja) kto lubi skóry grube, marszczone, które po prostu wyglądają masywne i elegancko, nie będzie patrzył na nowe cieniutkie delikatne skórki z takim optymizmem jak na te bardziej klasyczne.
Bez odbioru
Pzdr I-rek ;)
Bo różnica jest też w przygotowaniu samej skóry, zastosowanych barwnikach, lakierach. Sama skóra jest jakości tej samej lub wyższej, w większości przypadków. W W140 skóra była cudowna, ale lekko błyszcząca - od samej nowości, widać to na fotkach, widać to w autach sprowadzanych z Japonii z bardzo niskim przebiegiem. Obecnie skóry np. w Rollsach czy Maybach-Mercedes są skórami barwionymi na mocno matowy kolor. A to jaki jest barwnik i jaka jest warstwa wierzchnia lakieru wpływa w sposób znaczący na odbiór skóry. Wszakże to powierzchnia styku z ludzką ręką :)Cytat:
Jak widzę 30 letniego W124 z przebiegiem rzędu 200kkm, i obok stoi W212 z takim samym, i w tym nowszym tapicerka wygląda gorzej to wnioski właśnie mam jakie mam. Zaraz pewnie powiesz: zależy jak i kto używał, jak pielęgnował itd. Zgoda, ale nie zmienia to faktu, że tapicerka z w/w W212 po 30 latach będzie wyglądać jak ... nie będzie wyglądać wcale, a ta z W124 dalej będzie żyć. Rozumiesz już o czym mówię ? Mogę się swojego trzymać ?
A gdzie takie rodzynki są? W124 w skórach z przebiegiem 200k to raczej juz bialy Kruk. Po drugie slabe masz porównanie. Jeśli już nawiązałeś do starych aut... w e32 mam skory idealne. Ale trzeba dodać ze w 2012r byly odświeżone bo byly po prostu zniszczone a to ze teraz są ładne to tylko dlatego ze auto stoi. Wez siebie auto Miłosza (bo więcej e32 z jasnymi skórami bez odświeżania nie kojarzę), czy u niego tez bys mial taki same wnioski? Wątpię...Cytat:
Zamieszczone przez tequila1909
Po trzecie juz każdy wie ze jesteś zagorzałym fanem motoryzacji z poprzedniego wieku. Nawet zeby w g11 byla skora z naplata Yetiego to i tak byś powiedział że jest ch****wa.
A jesli chodzi o f01 to dla mnie może być ta skora z ceraty i wcale mnie to nie rusza. Nie zmieni to faktu ze to auto jest super a co się będzie dziać ze skora za 5-10lat to mnie kompletnie nie interesuje:eyebrows: to nie będzie moj problem
Skleroza ? 2-3 msc temu wysyłałem Ci foty zielonego coupe, czasem się coś wygrzebie :)Cytat:
Zamieszczone przez Dzuda
Wiesz, że jego auto zanim je przejął nie było okazem w bdb stanie.Cytat:
Zamieszczone przez Dzuda
Łukasz tutaj nie chodzi o to, że ja lubię starą motoryzację, jak by w e32 była taka skóra jak jest w nowej G to uwierz, że 10 lat temu bym zostawił stare zajebiste welury u siebie.Cytat:
Zamieszczone przez Dzuda
To, że 'efka' jest tylko przecinkiem u ciebie w motoryzacyjnych przygodach to wiadomo nie od dziś :)
Kurde myślę i to chyba nie mi wysyłałeś. Ja na oczy w124 z przebiegiem rzędu 200k nie widzialem jak żyje a tym bardziej w skórze.
Efa może i przecinek, ale jakiś czas będzie bo póki co mam inne wydatki niż G11 ale nie mówię nie:car:
To ja się trochę powymądrzam :D w 2004 roku mój tato kupił e38 728i z 2001roku :D miało 90k km :) miał je przez 7lat... pózniej brat ją dopadł :D i przy ok. 250k wyglądała kiepsko jeśli chodzi o skóry.. Z perspektywy czasu i samochodów... które mi sie tutaj przewijają, nie widze tej jakości...o której wszyscy mówią...miałem ju kilka E65/66 i F :) i jestem zdania ze każda następna jest lepsza :)
Fotele po roku jeżdżenia u mnie. [emoji1787]
Dzisiaj pojechały na zabieg naprawy /pielęgnacji.
Po odbiorze zrobię zdjęcia i wrzucę. Dowiem sie również w jaki sposób i czego używał.
Skóra jest na pewno delikatniejsza niż w F01. Ale tam chyba nie mialem Nappy [emoji848].
Do tego są wentyle co moim zdaniem wpływa na trwałość skóry. https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...7a60e7ff82.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/202...24bf2710f4.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/202...cf59710500.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/202...8eb8774ee2.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/202...035506a54d.jpg
Bezi my mamy taki sam kolor wnętrza?
Ja mam Ivory White Nappa o rozszerzenym zakresie
Na tym ostatnim foto wyglada identycznie jak u mnie
Bezi ty masz inny rodzaj skóry niż w F dlatego jest inna w dotyku ( masz opcje płatna) więc jesteś burżuj :)