N62 b44 niska temperatura płynu chłodzącego

Szanowni, wiem że to forum o serii 7 ale motorki mamy takie same więc proszę o nie zninczowanie mnie :-)

Zakupiłem swoje E60 545 w maju tego roku, na początek po zakupie poszła wymiana uszczelniaczy oraz wszystkich płynów i wszystko jest ok, ale ostatnio z ciekawości sprawdziłem w inpa oraz ukrytym menu temperaturę silnika i okazało się że oscyluje ona w przedziale 75C. Myślałem ze oszukuje czujnik temperatury, ale pomiary góry chłodnicy termometrem zbliżeniowym potwierdzają ten odczyt.
Wentylator włącza się przy temperaturze 75C i schładza auto do temp ok 65C. Gdyby nie wentylator to stawiał bym że to na 100% termostat.
W DME brak jakichkolwiek błędów, czy przy uszkodzonym termostacie nie powinno być błędów?

Czy to możliwe że oprócz termostatu "walnięty" jest również czujnik wentylatora chłodnicy lub ktoś obniżył w DME temperaturę roboczą silnika? Przy tego typu termostatach jest to chyba możliwe.
Pomiary zrobiłem po przejechaniu 20km, po czym auto stało na wolnych obrotach ok 15 minut. Auto nagrzewa się po przejechaniu ok 2km, kreski na obrotomierzu pozostają tylko dwie lub trzy (nie pamiętam dokładnie).

Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.

Możliwe, że masz zmodyfikowany termostat, aby otwierał się przy niższej temperaturze i otwiera się duuuużo za wcześnie. Fabryczny termostat jak jest permanentnie otwarty to silnik utrzymuje temperaturę w okolicach 90-95 stopni. Poszukaj dział E65, bo całkiem niedawno był poruszany temat zmodyfikowanych termostatów.

Masz błąd od dodatkowej pompy wody?

Jeśli miał byś fabrykę,to temperatura jest w granicach 102-108 stopni.Żadne 90-95

Cytat:

---

Zamieszczone przez jaro5

Jeśli miał byś fabrykę,to temperatura jest w granicach 102-108 stopni.Żadne 90-95

---

Jaro doczytaj, 90-95 na uszkodzonym, fabrycznym termostacie.

Fakt,nie doczytałem.

Wiem że fabrycznie powinno być w okolicach 105C dla tego mnie to zastanawia. Co do błędu to obecnie nie ma żadnego, po zakupie pojawił się w lipcu jedynie błąd od wiatraka chłodzącego ECU, wymieniłem i jest spokój. Auto sprowadziłem osobiście z CH od pierwszego właściciela z przebiegiem 196tyś km, zrobiłem nim 5tyś. Dziwne jest to że auto było do końca serwisowane i ma całą historię którą wyciągnąłem z serwisu przed zakupem, na temat większych napraw układu chłodzącego nie ma tam nic oprócz tego że termostat, pompa wody, uszczelki i inne gadżety ze słynna rurką na czele zostały wymieniona w lutym 2015 roku. Nic nie ma o modyfikacji DME. Jedynie jest wpis że całe auto dostało w tym czasie update, wszystkich sterowników co z resztą widać w inpa.
Teoretycznie przy modyfikowanym termostacie wg wpisów z forum powinien pojawić się błąd grzałki, ale nic nie ma.

Obecnie z autem nic niepokojącego się nie dzieje, więc nie będę panikował za wczasu. Po prostu ciekawi mnie ta temperatura i wiatrak który schładza auto z 75-78C do ok 65C.

Sprawdz jeszcze,czy góra i dół chłodnicy nagrzewają się jednocześnie czy nie.Poprawnie powinno łapać na górze najpierw temp.A jak otworzy się termostat,to wtedy cała ma być jednakowa.To wykluczy termostat.

Dzięki, jutro sprawdzę i dam znać.
Na nagrzanym silniku jest ok 15 C różnicy między zasilaniem a powrotem wg inpy.

Na bank termostat uszkodzony. Nie ma co nawet kombinować.

Oczywiście sprawdzę to jutro, tylko czy przy niedogrzanym silniku (uszkodzony termostat) nie powinno być błędów w DME? I dla czego włącza się wentylator przy 75C?

Nie wiem czy on po prostu komp nie widzi nieprawidłowości między czujnikami i awaryjnie włącza wentylator.
Błędów nie będzie.

OK dzięki, jutro podłączę inpe i na zimnym poobserwuję temperatury wejście - wyjście.

Nooo, dokładnie. Sprawdź organoleptycznie górę i dół chłodnicy. Nie wykluczone ,że dolny czujnik może w wuja walić, ale obstawiam jednak sam termostat.
Paniki nie ma bo niższa temperatura to nie jest tragedia. Gorzej jak by było odwrotnie.

A więc sprawdziłem dzisiaj to o czym pisaliśmy. Wynik - termostat. Podłączyłem komputer z inpa i sprawa wygląda następująco. Włączyłem auto i nagrzewało się pracując cały czas na wolnych obrotach. Termostat pierwszy raz otworzył się przy ok 100C czyli książkowo, po czym temperatura spadła do ok 75 i już nie wzrastała, wszytko dalej zachowywało się tak jak opisałem wczoraj. Przewody z chłodnicy oczywiście sprawdzałem również organoleptycznie. Wychodzi na to że termostat zamyka się dopiero w bardzo niskiej temperaturze a po rozgrzaniu się zacina i nie domyka. Tak czy siak idzie do wymiany. Sprawy włączającego się wentylatora nie potrafię wyjaśnić, być może jest tak jak pisze miro. Sterownik głupieje i awaryjnie włącza wentylator. Zagadka rozwiązana, temat do zamknięcia :-) Dzięki za pomoc :-)

Potwierdź po wymianie ,że wszystko jest jak należy.

A może wentylator padnięty - czemu termostat tez by miał ?

Termostat i tak miałem wymienić profilaktycznie wcześniej czy później więc pójdzie jako pierwszy. Na pewno nie zaszkodzi. Dam znać po wymianie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Axon

Termostat i tak miałem wymienić profilaktycznie wcześniej czy później więc pójdzie jako pierwszy. Na pewno nie zaszkodzi. Dam znać po wymianie.

---

Najpierw termostat skoro i tak chciałeś no a potem visco.

Tylko pytanie czy ma w ogóle visco, a jezeli nawet to po co miałby go wymieniać skoro elektryczny włącza się za wcześnie a auto po pierwszym poprawnym otwarciu termostatu nie umie osiągnąć wyższej, powtarzam wyższej temperatury a nie niższej Janku. ....?

Termostat zamówiony, niebawem wymiana. A dla sprostowania E60 545 tak jak i 550 nie ma visco.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Axon

Termostat zamówiony, niebawem wymiana. A dla sprostowania E60 545 tak jak i 550 nie ma visco.

---

E65 miała visco bodajże do maja 2003 roku. Później były tylko elektryczne.

Cytat:

---

Zamieszczone przez miro

E65 miała visco bodajże do maja 2003 roku. Później były tylko elektryczne.

---

Ok zmyliło mnie, że powinno być visco. Skoro nie ma no to wentylator lub jego czujnik. Skoro nie potrafi się nagrzać a wentylator sie normalnie włącza i schładza silnik to taka sytuacja dosyć jasna !?