Wersja do druku
Czyniąc długą historię krótką panewki na 6tym cylindrze postanowiły podziwiać świat w pozycji o 90 stopni innej od prawidłowej. Stało się to na postoju, gdy silnik nie był obciążony. Zgasł i już nie odpalił.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...7b1ca72869.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...a43de43d44.jpg
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
Współczuję..
Tego typu tematy powinny być przypiete w widocznym miejscu na forum-może da to do myślenia potencjalnym chetnym na serię F..
Jednak diesel teraz to chyba lepszy wybór, choć pewnie za niedługo spieprzą i diesla.
Uwierz mi w dieslu też są problemy.....drogie problemy :D
Ale jak mówiłem, żebyś 15w40 co 30kkm nie zmieniał to nie sluchales ;)
no przykro
miejmy nadzieję, że wyleczysz się z nowych BMW, chyba, że to choroba pomimo wszystko
chociaż z drugiej strony to tylko kwestia portfela, jak jest kasa, której nie szkoda, to nowy silnik i jedziemy dalej, to tylko żelastwo
Tak piszecie jakby panewki się nie obracały w innych autach
Silnik będzie naprawiany, a auto już takie nowe nie jest ;)Cytat:
Zamieszczone przez ttrol
Ja perdziele.Powiedz,na jakim oleju to było,co ile wymiana i jaki filtr oleju był.Czy auto nie dostało w palnik na zimnym?
Aż mnie zabolało serduszko jak tą panewkę, gdzie zamek strzelił :(
Dokładnie.Cytat:
Zamieszczone przez Aldik
Interwały były co około 13k km. Olej dobry LL-01. Millersa. Dostałem cynka, że w N54 wypada panewki monitorować po jakimś przebiegu, ale postanowiłem jeszcze jeden interwał odczekać, no i się nie udało ;)
Jaki przebieg? Z jakim przebiegiem kupiłeś auto?
Auto kupiłem rok temu z przebiegiem 178k km. Obecnie ma 204k km.
Wtryski nie lały do benzyny ? Sprawdzałeś ich prace ?
Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
czyli wcześniej na bank przeglądy były LL co 30kkm.
Sprawdzane przed zakupem były i było ok. Nie odczuwałem też jakichś niepokojących objawów. Silnik do samego końca pracował normalnie. Panewki główne wyglądają dobrze, jedynie korbowodowe noszą wyraźniejsze ślady zużycia.Cytat:
Zamieszczone przez jaro5
Najprawdopodobniej.Cytat:
Zamieszczone przez mk37475
No to współczuję. Jednak i Twoje N54 też dopadło. A nie wierzyłeś, że mojej po 108kkm było trzeba zmieniać... Zwracam uwagę iż przy remoncie należy wymienić wszystkie śruby aluminiowe. Są jednorazowe. Najpier dokręcasz na moment a potem jeszcze o kąt zadany obracasz aby śruba się odkształciła plastycznie.
Jak już masz rozebrane, to sprawdź wałek wydechowy i jecho obudowę na końcu, przy 6 cylindrze czy się nie zaczyna zacierać. Piastę wału i zębatkę rozrządu koniecznie nową, w sumie najlepiej i łańcuch też zmienić z napinaczem. To drobne pieniądze ksoztuje.
Masakra :/ jak widać w tym silniku trzeba pilnować wszystkiego od wtrysków po panewki ciekawe czy po 300 tysiącach nie będzie trzeba rozebrać całego silnika na przegląd
Wszystko będzie sprawdzone, a rozrząd pójdzie nowy. Ja Tobie nie wierzyłem, po Twój silnik kulał, a mój śmigał do samego końca. Zero objawów, spadków mocy itp. Nie oberwał mocno, więc powinno być ok. Co do rozrządu, widziałem, że są kompletne zestawy z napinaczami. Czyjego producenta montowałeś, czy brałeś ORI?Cytat:
Zamieszczone przez bombel89
Wtryski też będą teraz sprawdzone.Cytat:
Zamieszczone przez krzysiek89
Koszty czuje ze będą duże :/
Wspolczuje i znam ten bol.Cytat:
Zamieszczone przez damned1
https://www.bmw-klub.pl/forum/viewto...28469&start=45
Damned zastanow sie nad naprawa. Mi sie obrocila panewka w F11 N47 i mechanik twierdzil, ze kupi uzywany wal w nominale, kupi ori panewki itd i bedzie gitara. Zaplacilem lacznie 11 kola i silnik chodzil jak traktor. Teraz jakbym sie cofnal to bym wstawil auto do goscia co mial troche taki slupkow za 7 kola juz z montazem i dawal gwarancje 6 miesiecy. Oczywiscie trzeba uwazac co sie kupuje bo sa tez na rynku tzw. skladaki :).
Rozpatruję wiele możliwości. Jest też opcja szlifu wału i dobierania panewek. Używany wał jest jeden na Allegro za ponad 5k (taniej jest kupić używany wał do V8 w G11 :D ) i jeden na amerykańskim ebayu za około 2.5k. Ewentualnie na bogato i kupić nowy :DCytat:
Zamieszczone przez rockybor
Dramat. Ale widze, że humor dopisuje :P
Ja tam bym się załamał, nie mam nerwów do takich grubszych awarii.
Jak się dobrze zrobi remont, zgodnie ze sztuką to nic nie ma prawa pracować jak traktor !!!! Nawet kuty silnik.
Był taki moment, że były i nerwy, bo nie do końca było wiadomo, co się stało - nikt nie spodziewał się zatarcia. Teraz trzeba zakasać rękawy i działać :)Cytat:
Zamieszczone przez Pawliko
Masakra :/ A tak ładnie to wszystko śmigalo. Zero objawów i masz... można się wkur....Cytat:
Zamieszczone przez damned1
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Rozrząd SWAG, to ori ze startymi logotypami BMW.
Jakbyś potrzebował więcej info czy coś, to mogę Ci telefon zostawić. Bo przerabiałem to konkret...
Co by tu napisać ?...... Chyba tylko ,że współczuję Ci Bartku no a ,że się zesra to było prędzej czy później pewne.
U mnie w 740i do przebiegu 90 tys , wymiany oleju były co 30 tyś km...wtryski robilem już przy przebiegu 110k..
Wszystko się psuje, nie ma co tragiziwać.
Teraz te mośki co ich nie stać na taki remont nie wspominając o aucie mają ucieche jakie to f01 jest chu****.
Trzeba zrobić i ganiać dalej, panewki to nie koniec świata i koszta tez nie straszne...
Rozumiem "rdzennych "forumowiczy, pasja.
Aldik dla mnie bzdurą jest argument ze wszystko się psuje.
Co to jest 170 przebiegu albo jak ktoś pisał wtryski przy 110.
Ku.wa nowa F-ka kosztowała z pół bańki a tu takie kwiatki?
A argumenty ze ci co ich nie stać się cieszą.
To co mam dać pół bani za BMW i być świadomym że 100 -150 i kapa ?
A co ? Stać mnie.
Do mnie to nie przemawia. [emoji52]
Sorry Aldik[emoji4]
Chodziło mi o wypowiedź Dzudy
Tu masz racje , jestem od zawsze fanem serii 7 ale f01 jesli chodzi o awaryjnosc no to trochę sprawia problemów na tle innych moim aut które mam lub miałem...
Też jestem pasjonatem marki i oprócz E38 mam X3 3.0sd nalatane 380 tys.
Robione tylko turbiny.
Współczuję damned-owi, ale WTF?
Płacąc tyle za markę premium oczekujemy ponadprzeciętnej :jakości, osiągów,komfortu itp.To jest też efekt przeglądów LL, choć nie tylko.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Spoko ale ja w sumie mam podobne zdanie więc biore na klate co napisałeś :)Cytat:
Zamieszczone przez maciej 750il
Psuje się wszystko a to że nie powinno to już inna bajka. Chociaż z drugiej strony porównajmy co nam te auta daja względem tych np z lat 80tych ? Teraz są mocniej eksploatowane niż tamte to raz a dwa pozwalają na wiele wiele więcej ! E32 też sie psuło, sam miałe 10 letnie 735 E32 i też ciągle coś sie psuło - skala problemu było taka sama. Z końcem lat 90 miałem Audi 80 i tez się sypało! Problem, że wtedy juz serio na chleb brakowało jak człowiek reanimował te auta a teraz przynajmniej zostaje na garść ziemniorów . I jak juz wcześniej napisałem to tamte auta to na prawde przepaść w wygodzie i prowadzeniu. Może jestem juz jednym ze starszych na forum i dlatego wiem i pamietam więcej a może niektórzy nie chcą tego widzieć. Fuck ja nawet 40tki nie mam jeszcze :)
Chcesz bezawaryjne f01 to kup golasa i powyciągaj z niego wszystkie turbiny i elektronikę a będziesz miał auto ma miliony km ! Ostatnio gadałem z kolegą w warsztacie i mówił jakie to teraz dupiate auta robia i że serio masakra i normalnie deja vi sprzed 20 lat gdy mówił mi dokładnie to samo naprawiając jakieś e30 czy e32 :D SERIO !
Dzuda ma rację. Kupując eFke trzeba po prostu mieć zawsze ze 20k w pogotowiu w razie W. Jeśli takich warunków nie spełniasz to znaczy że nie stać cię na to auto. Ja np. doszedłem do wniosku że mnie nie stać.
x6 mam od ponad 5 lat , uzytkowana codziennie , 190 tys nalotu a mam ją od przebiegu 80 tys i włozylem w nią może 6 tys zł przez ten czas. To samo moge powiedziec o innych autach. w efke od 90 tyś do 180 włozyłem około 35 tyś zł. Ostatnio sobie nawet liczyłem z ciekawosci ile mnie to auto pochloneło w naprawach. Miejmy nadzieje w g11 takiego czegoś juz nie bedzie...ale znajać zycie...:)
Znak czasów obecnych niestety.
Też byłem u twojego kumpla jak mieli Cayenne (obudowa termostatu czy coś )
Masakra.W poście Lockbud-a,piszą ze Porsche to też silnikowo nie miód.
Jak żyć Panie? [emoji21]
Mam to samo.Cytat:
Zamieszczone przez Słowik
Chciałbym nowszą ale "stara "jeździ, Jeleniem nie chcę być i mam ważniejsze priorytety żeby wydawać kasę
Jak to mówi mój kumpel z ASO bmw: lepiej już było, teraz będzie juz tylko gorzej tak więc nie spodziewałbym się niczego lepszego po G11 względem F ;)Cytat:
Zamieszczone przez mike997
Ja bym się skłaniał bardziej ku temu co Aldik napisał. Auta się psuły, psują i będą psuć. Zadam takie pytanie (taka ankieta): Ile Waszym zdaniem powinny wytrzymać panewki? Moje auto jest jednym z ostatnich roczników, gdzie wkładali silnik N54, więc na jego temat sporo już wiedziano. Do tego w USA to można wszelakie KITy do niego kupić. Temat panewek też jest znany. W moim przypadku zwyczajnie nie dojeździło do ich przeglądu.Cytat:
Zamieszczone przez Słowik
Idź na grubo teraz. Wsadź wzmocnione panewy, rób program, wstaw pojedyncze duże turbo tak jak to robią i miej 450 koni :)
Do tego silnika w USA to tak jak mówisz, faktycznie dużo fruktów jest.