http://motoryzacja.interia.pl/news/t...latkow,1296407
Brak słów..... na miejscu rodziców tych dzieciaków .. tak szczerze.. zabiłbym gnoja... zero litości ..
Seryjny morderca i tyle.
Wersja do druku
http://motoryzacja.interia.pl/news/t...latkow,1296407
Brak słów..... na miejscu rodziców tych dzieciaków .. tak szczerze.. zabiłbym gnoja... zero litości ..
Seryjny morderca i tyle.
Ja za prowadzenie pod wplywem alkocholu odbieral bym prawo jazdy dozywotnio oraz pojazd ktorym poruszal sie nietrzezwy kierowca ktory po sprzedazy na aukcji zasilil by kato leczenia ofiar wypadkow
Tragedia straszna :? Sprawce to przynajmniej na 15 lat do więzienia :faint:
Pytanie jakie mi się jeszcze nasuwa na myśl to co te dzieci robiły na dyskotece.O ile się nie mylę to w wieku 16lat byli w 3 klasie gimnazjum.No ale to już sprawa ich rodziców.
A kto z nas w wieku 16-tu lat nie chodził na dyskoteki ????? Ja właśnie wtedy chodziłem bo później już nie było jak i gdzie. I nie ma co winić za to młodzieży bo pewnie potańczyli pewnie i po piwie wypili ale to nie jest karane po prostu poszli się w sobotę pobawić a widać jak skończyli. Co do kierowcy to :razz: :shoot: Nie trawie pijanych za kółkiem i tyle.
Ja kolego absolutnie nie winię młodzieży.Źle mnie zrozumiałeś.To jest ewidentnie wina kierowcy za którą powinien ponieść poważne konsekwencje.Ja też wychodzę z złożenia że można się pobawić itd ale wszystko z umiarem a kierowcy z opla widocznie mu go zabrakło :faint:
Masakra...
Jak najbardziej ale przyjmijmy ugodnie że powyżej 0,5 promila aby nie było wątpliwości, że pijany był pijany i to solidnie i na pewno zasłużył na najwyższy wymiar kary. A nie jak ktoś z rządu wpadł wcześniej na taki pomysł gdzie za 2 piwa (0,011mg) miałbyś zatrzymany samochód :razz: na szczęście nie przeszło :)Cytat:
Zamieszczone przez mario7
A za takie coś za PiS stawiano zarzuty umyślnego spowodowania śmierci i wyroki nie kończyły się na 15 latach tylko zaczynało od 16! Co jest teraz, że prokuratorzy robią inaczej?! Fakt błąd rządu. Jarek zamiast pieprzyć i narzucać swoją politykę "nieoficjalnie" powinien skupić się nad tym aby wdrażać prawdziwe ustawy! Co na papierze to święte!
A dla mnie to gnoja powinni zlinczować w tym samym miejscu...
Wystarczy po dwóch piwach nie wsiadać za kółko a nikt samochodu nie zabierze....Proste
Szkoda że u nas nie można dać potrójnego dożywocia, bo coś takiego bym dał gościowi. Wsiadł do auta najeb*** jak działo, więc świadomie podjął ryzyko że może kogoś zabić. I jeszcze jego lasce dał z 15 lat za współudział że mu pozwoliła wsiąść do auta. Jakbyśmy mieli takie kary jak na zachodzie to ilośc pijanych kierowców zmienijszyła by się o jakieś 95%
Po prostu trzeba w końcu zacząć traktować pijanych kierowców jak potencjalnych moredców/zabójców.
Tak - to tak samo jakby poszedł na miasto trzymając w ręku odbezpieczoną broń, albo z granatem w ręku bez zawleczki. I stąd traktować takiego nie za spowodowanie wypadku, tylko za zabójstwo.
Niestety druga rzecz, to co w mediach pokazują, że ile to pijanych kierowców zatrzymali, jaki to sukces - no właśnie, jaki? Skoro drugie tyle albo i więcej bez konsekwencji jeździ po pijaku.
Osobiście znam nawet takich, co od lat jeździ po kielichu i się śmieje że go nie zatrzymali nigdy i się czuje bezkarny, aż pewnie kiedyś wyrządzi tragedię.
Tak samo znajomy moich rodziców - jednego dnia zachleje, że go nieprzytomnego niosą do domu, a następnego jedzie z rana autem. Ma jakieś domowe sposoby - miesza olej, surowe jajko i pare innych rzeczy i wypija taki syf. Jak go policja zatrzymała, to na dmuchaniu w balonik nic nie wykazało (szkoda że go do szpitala na krew nie wezmą, skoro w balonik chętnie dmuchnie), a na szkliste oczy tłumaczył że jako zmechanizowany rolnik sporo czasami spawa w swoim gospodarstwie.
I on się z tego śmieje - czuje się jak lord.
A taki smarkacz pokazuje przed kumplami jaki z niego kozak, co to nie on - myśli że stoi ponad prawem, aż stanie się tragedia.
Ja osobiscie jak jestem w polsce to bez wachania zatrzymuje goscia co zygzakiem jedzie i dzwonie po policje dwa razy zlapalem takich supermenow i bede lapal nadal bo nienawidze kierowcow w stanie wskazujacym i irytuje mnie strasznie jak ludzie nie reaguja na taki widok tylko wyprzedzic i zapomniec ze sie cos widzialo
mój szwagier jeździ po kraju jako przedstawiciel. Zawsze takich od razu zgłasza ja też z resztą. Raz nie zdążył :( gonili nawet takiego gnoja ale pruł tak szybko że firmowym partnerem nie był wstanie go dogonić a tym bardziej zatrzymać. Po 2km dojechał do niego... ale tylko dla tego że już leżał w polu po tym jak uderzył w inny samochód przedstawiciela stojący na skrzyżowaniu na podporządkowanej. Koleś mający ok 30 lat umierał mu na rękach (uderzył prosto w drzwi kierowcy) i osierocił dwoje małych dzieci, był z poznania. Oczywiście pijany kut... wyszedł bez większych obrażeń, dobrze że szwagier był z kumplem bo gdyby był sam to chyba by frajera zabił. nie pomogli mu w ogóle. Powiedzieli, że jak wyjdzie z wraku (leżącego na dachu) to go zajeb... nie wyszedł. policja go wyciągła i aresztowała, miał coś ok 1,5 promila a zapieprzał starym Oplem Recordem ile fabryka dała całą szerokością drogi, wielkim slalomem, niemal uderzając w auto szwagra...
No cóż - wariatów nie brakuje, tym gorzej jak kogoś zabijają oprócz siebie.
W ubiegłym roku u mnie w okolicy - ale w lubelskim był w skutkach troche śmieszny przypadek.
Opowiadał mi o tym mój tato, był po części tego świadkiem - u mnie w wiosce (trasa Tarnogród-Biłgoraj).
Jakiś gnojek z Biłgoraja, czy spod Biłgoraja kupił sobie świeżo beemke - tato nie był pewien, ale chyba e39, no i jechał sobie po pijanemu. jak zobaczył radiowóz to skręcił w bok i w nogi, a że akurat gliniarze właśnie wyjeźdżali i skręcili w jego kierunku - zaczął uciekać, to oni za nim.
na granicy wiosek jest podwójny zakręt "S" i nagle w zakrętach pod górkę - nie wymieścił się tam, wyłamał płot i skończył z rozwalonym autem na drzewie.
:hah: siła uderzenia była taka, że wszystkie jakbłka pospadały. Był w szoku i gliniarze go wyjeli z małymi obrażeniami z auta.
Na szczęście poszkodowani to tylko ogródek, ogrodzenie i drzewo, ale śmiech był na całą miejscowość.
Cytat:
Zamieszczone przez Hubertus7er
W takich sytuacjach miałbym ochotę wykorzystać stereotyp o tym ze BMW = mafia albo coś. Podbić do gościa na chate samochód mu w drobny mak rozpier... 0,7 mu o pysk rozwalić to by zaraz rozum do głowy wrócił.
Co do kar za jazdę po pijaku to co to daje jak bez prawka i tak jeżdżą śmiejąc sie wszystkim w twarz. O naszym prawie karnym można by dyskutować bez końca. Ale tu wine mają osoby trzecie, że puszczają taką osobę za kółko albo jeszcze z nią jadą. Jak sie tacy ludzie sami zabiją to ciul z nimi. Szkoda auta jak by ładnym jechał. Ale tak jak w tym przypadku jak te dzieciaki zginęły to facetowi do celi sznurek powinni włożyć żeby za moje podatki nie żył sobie za 2000zł miesięcznie. Bo tyle kosztuje utrzymanie więźnia.
Alkohol jest dla ludzi ale widać że ludzie sie nie nadają do alkoholu 8/