Raport z dzisiaj walona w styczniu, raport gratis:biggrin:
https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-se...-ID6zKmFB.html
Raport autobaza:
https://www.autobaza.pl/historia-poj...a0a0a4f/pol/vi
Wersja do druku
Raport z dzisiaj walona w styczniu, raport gratis:biggrin:
https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-se...-ID6zKmFB.html
Raport autobaza:
https://www.autobaza.pl/historia-poj...a0a0a4f/pol/vi
Teraz pomyślałem, to mi nie zalatuje, że walona, tylko kradziona. W sekcji "bazy skradzionych" nie ma wpisów z Niemiec, więc może wyskoczyło jako szkoda.
Nie wiem czy kradziona, raczej by to wyskoczyło.
Lubię czytac takie posty. Tylko w Pl sa takie promocje.zobacz ile kosztuje w de e65 z takim przebiegie..
No ale ja rozuniem ze w polsce kazdy chce konkretnego egzemplrza. Przebieg max 190tys km, 1 wl, zero wkładu, najlepiej za 30tys zl no i nie daj Panie Boze zeby było coś lakierowane. Na innych forach ludzie nie maja takich problemów. Czasami myślę ze serią 7 jezdzą snoby którzy mają manie wyższości bo maja serie 7. Da sie to zauważyć na grupie FB
P.S- nien mowie tego do autora tylko tak ogólnie ;-)
Jak by była kradziona to wyskakuje gdzie była skradziona itp. Jest po jakimś dzwonie... przynajmniej lakier świeży :))
Tak, ale przyjrzyj się raportowi. Jest wiele wpisów o "niekradzieżowości", ale nie ma wpisu z Niemiec. Spoko, jak jest bita, a gościu na wyrwę piszę, że bezwypadkowa, to albo jest pewny swego i to był inny rodzaj szkody, albo zwyczajnie ściemnia.Cytat:
Zamieszczone przez krzysiek89
Walona, zrobiona (w sumie może złożona) w Polsce, z wrażenia zaślepki zapomniał założyć na tylni zderzak :) mnóstwo niewyjaśnionych.... W sumie dalej już nie mam ochoty grzebać. Nowemu nabywcy współczuję.
Przynajmniej przebieg się zgadza zgodnie z tym kiedy była ta szkoda. Poza tym to wcale nie musiało być bardzo mocne uszkodzenie. Wartość szkody między 7500 a 10000 euro to nie jakaś katastrofa jak na E65 biorąc pod uwagę koszty napraw. Auto może nie być takie złe tyle, że gość w opisie kłamie, że jest bezwypadkowe.
10.000€ w Niemczech, to wystarczy, że sarnę trafiła i była maska, zderzak, błotnik, lampa i lusterko wymieniane. Kolega tak trafił F11 i wycena była pod 11 tysięcy. Nie zmienia to faktu, że coś tam z nią było.
Z tym, że napisał "bezwypadkowe", to w Polsce nagminne i wynika bardziej ze specyfiki polskiego klienta - praktycznie wszyscy oczekują 10-letniego auta bezwypadkowego w stanie salonowym i przebiegiem ok. 170tys.km; oczywiście w cenie promocyjnej "bo ten model można kupić już za 20.000zł". Za słabe kary mamy w tej kwestii, a sprawy w sądzie ciągną się latami. W Niemczech wpisanie "bezwypadek" dla auta po wypadku i kręcenie liczników zakwalifikowane jest pod przestępstwo oszustwa.
jak trafiło w sarnę czy delikatnie w inne auto to jest kolizja a nie wypadek czyli jest bezwypadkowe :))))
a 10 000 w aso to pryszcz jakby była mocno walona to szkoda całkowita od razu idzie
kolega keidyś w f07 delikatnie trafił babkę lekko przód zniszczony i otarł sie o szkode całkowitą bo czujniki radary itp itd
Fura po szkodzie całkowitej leci na lawecie do PL badz LT , staje sie bezywpadkowe w okazyjnej cenie z małym przebiegiem. Chodz jest to ze nie da sie zarejestrować auta w Polsce po szkodzie całkowitej chyba ze jest jakieś obejście tego przepisu
Dla ubezpieczalni lepszy deal jest dać szkode całkowita niż bulić za naprawe. Jak jest całkowita to wyceniaja auto z przed wypadku oraz po wypadku a ubiezpieczony dostaje różnice + zostaje z autem.