Wersja do druku
Cześć,
byłem dzisiaj zhamować moją beemkę... wynik mnie zaskoczył , po pierwsze dlatego, że z fabrycznych 300 KM po 27 latach zostało 287 :-) , a z drugiej strony moment obrotowy z fabrycznych 450 Nm zostalo 390 .. ktoś ma pomysł dlaczego? Jak odzyskać brakujące Nm?
Link do wyniku -> https://ibb.co/bPHZTa
Pozdrawiam
Obie wartości są ze sobą skorelowane (moc jest zależna od momentu). Na wykresie widać, że wykres momentu jest pofalowany, więc na chłopski rozum coś ze sterowaniem silnika. Zła mieszanka itp. Niech mnie ktoś poprawi, jak źle gadam.
Edit. Tutaj możesz sobie obejrzeć wzorcowy wykres:
http://www.automobile-catalog.com/cu..._750i_cat.html
co już robiłeś w tym M70?
pytam, bo po tylu latach trzeba zrobić wszystko, więc może podpowiemy o czym zapomniałeś :)
Nic nie robiłem :-) . Wymieniłem olej, filtry i świece...ale wydaje mi się, że generalnego remontu silnik nie wymaga, zrobiłem nim kilka większych tras, nie było żadnych problemów, zawsze odpalał itp.
Heh...dla 13 koni, to generalki chyba nie opłaca się robić, ale usprawnić zawsze coś można...:untroubled:
Ale 60 Nm brakuje i to jest ciekawe czemu jest taki niepropocjonalny spadek momentu do mocy?
bardzo dobry wynik, gratulacje
a te pare brakujacych km to moze i katalizator zabierac, po tylu latach?? ma prawo :)
poza tym powodow moze byc i z 10 dlaczego jest ciut mniej, koszty beda nieproporocjoalnie duze, a prawdopodobienstwo odzyskania tych koni male
wywal katy, zaloz jakies 2 sportowe magnaflow i mysle ze ci wroci z 10 koni :)
Dzięki :) . A nie będzie problemu na przeglądzie technicznym z wyciętymi katami?
Troll straszy, że i tak trzeba będzie robić generalke :)
Czytałem gdzieś kiedyś, że w starych silnikach moc zbliżona do fabrycznej może być normalna, bo olej dobrze uszczelnia gładzie cylindrów...ale moment obrotowy jednak pokazuje, że silnik może być już nieco zużyty?
zamienniki katów, wiec wszystko legal
http://www.rpmotorsport.pl/katalizat...1401_1526.html
2 takie dopasować można po średnicach, na pewno będzie lepiej
no nie zaszkodziłaby tez wymiana np aparatu zapłonowego i kabli, czy odmy ale to już idziesz w koszty
jak równo chodzi, nic nie rób :)
a kto mówi o remoncie...
ale osprzęt przydałoby się wyczyścić, wymienić, układ zapłonowy, paliwowy...
zdrowe M70 ze zrobionym wszystkim poza remontem, ale z nowymi popychaczami hydraulicznymi, kolegi z pracy 850i wyszło dużo powyżej fabryki, było jakoś 320km i 470 Nm.
wszystko też zależy od temperatury oraz błędu samej hamowni, przyczepności opon itd.
Twojego wyniku powyżej nie uznałbym za rewelacyjny, dlatego właśnie, że nic w aucie nie zrobiłeś
Ja mam również wszystko zrobione w tym silniku co można, ale nie hamuję, bo boję się o skrzynię...chociaż mnie kusi :)
Tzn. co takiego masz na myśli mówiąc wszystko ? Jak moja skrzynia wytrzymała to Twoja na pewno to zniesie :-)Cytat:
Zamieszczone przez ttrol
Cytat:
Zamieszczone przez ttrol
taaa, cudowne rozmnozenie :)
ludzie kombinuja, mody robia zeby na paliwie 98 wycisnac pare koni
a kolega zlalozyl sobbie nowe popychacze i az 20 koni przybylo
no cud panie normalnie :)
i po co robili m73, zwiekszali pojemnosc dla tych 20 koni, jak wystarczylo popychacze dac nowe :)
badzcie powazni :)
Akurat troll w temacie V12 jest bardzo poważną osobą i akurat wierzę w te 320km. U mnie w Phaetonie 3.0 TDi, zaczynały się problemy z wtryskiwaczami, nie było jeszcze tragedii, ale czasem auto zakopciło. Najpierw wymieniłem 2 najgorsze, potem zdecydowałem się na wymianę wszystkich. Po tym zabiegu auto poprostu lata, wcześniej też nie narzekałem na brak mocy
nie napisałem tego, żeby wzbudzić sensację, tylko uzmysłowić, że BMW jednak zaniża nieco podawaną moc.
Franco wyluzuj trochę, masz zrobione M73, shamujesz i też Ci wyjdzie więcej.
nie wydaje mnie sie :)
to co podaje bmw w technikaliach, w broszurach technicznych jest maxem!
wystarczy sobie polookac na wyniki z hamowni seryjnych 750tek czy czegokolwiek na v12 zeby sie zorientowac ze nie ma szans, na wyniki wieksze od seryjnych
a nawet wiecej, ciezko jest zlibzyc sie do seryjnych wartosci po wielu latach
wystarczy poszperac po fotkach z dyno na necie
przykladowo w m73 nie ma szans, powtarzam, NIE MA SZANS NA zwiekszenie mocy czipami! ten motor jest totalnie wymaksowany, nic nie da sie poprawic
wiec max co mozna miec to te 325hp przy idealnej kondycji silnika
w starym m70 mozna bylo cos poprawic, pod warunkiem uzywania czipa i paliwa 98, ale tez nie jest wcale to rozowo
tutaj jest dokladne info ze nic sie nie da zrobic
https://www.bimmerforums.com/forum/s...4#post24722134
takze jesli kolega mial z m70 325 koni, to reke dam sobie uciac
ze albo, blad pomiaru, albo nie mial katow i zmodyfikowany wydech, albo paliwo 98 + chip
albo silnik m73 w idealnej kondycji :)
dam tu przyklad
https://www.youtube.com/watch?v=iLuTJJWaCOo
ten gosc z linka w 750 e38, 306 na hamowni mu wyszlo, po modach 321 :)
po modacch, czyli wywalnie praktycznie wydechu, sportowe filtry
odzyskal, prawie, PRAWIE seryjna moc :)
nie zdziwlbym sie gdybym tez mial max z 308koni, nawet bym sie cieszyl :)
325 to bmw podaje dla IDEALNYCH warunkow pomiarowych i idealnego silnika
Dzięki za odpowiedzi, ale wydaje mi się, że odchodzimy od głównego tematu , czyli gdzie się podziało moje 60 Nm :-) ? Więc co polecacie w pierwszej kolejności, żeby "odświeżyć" silnik?
Wymienic swiece kable i kopulki z palcem
zacząłbym od sprawdzenia kompresji, jak to w ogóle wygląda
ale układ zapłonowy I paliwowy to oczywistość w tak starym aucie, chyba, że ktoś już to zrobił
do tego rozebranie I czyszczenie przepustnic, kontrola czy trzymają regulatory ciśnienia paliwa nominalne 3 bary (wątpię)
jak po tym nie wróci pod nominał, daj znać będziemy się zastanawiać dalej
jaka jest historia auta I jego stan, w wątku powitalnym nawet zdjęć nie ma...
Świece, kopułki i palec wymienione, historii auta nie znam, kupiłem od sąsiada po taniości... auto sprowadzone z Niemiec 2 lata temu, w Niemczech 2 właścicieli z tego co wiem to auto po lekkim wypadku :-) długo stało (kilka lat) przykryte plandeką gdzieś na jakimś parkingu. Czy auto po wypadku mogę się tylko domyślać na podstawie nie fabrycznego malowania maski (tzn kolor ten sam tylko widać, że malowana gdzieś w szopie razem z kurzem z tej szopy :-) ), natomiast podłużnice nie są pogięte nigdzie, chłodnice nie ciekną, trzymają płyn, żadnych ognisk korozji nie zauważyłem, szyby są oryginalne... próbowałem wrzucić fotki, ale opcja 'insert image' u mnie przynajmnie nie działa.
Link do fotek -->> https://imgur.com/a/H1UJg
Ogólnie wnętrze jest teraz o wiele lepsze, bo oddałem do czyszczenia i konserwacji, wiec teraz jest duzo lepiej :-)
ładne auto ! pozdrawiam sąsiad :)