Wersja do druku
witam zauważyłem, ze w mojej nowej niuni jest kolejny (raczej maly problem) zapchany jeden wydech tz. auto pracowało na wolnych obrotach byłem przy bagażniku bo sprawdzałem ladowanie auta. spadł mi mirnik jak go podnosiłem spojrzałem w strone wydechu i zauważyłem, ze delikatne ciepłe powietrze wychodziło z jednego tlumika tz. cały wydech jest tylko z lewej strony auta ,ale dzielony na dwa .rura lewa ładnie puszcza spaliny ,ale prawa praktycznie wcale. zapchany kat??
Tak ma być. Na prawej rurze jest tzw. klapka, która się zamyka, aby auto ciszej pracowało. Warto tylko sprawdzić, czy spaliny wylatują obiema rurami, jak przegazujesz auto.
klapka pierwsze słysze ? ale ok sprawdze przy ilu obr. ma sie otwierać ? troche dziwne V8 jeden wydech ? jak mialem kiedys e38 4.0 v8 to miała 2 podwójne. klapa jest sterowana podcisnieniem ? mozna uniknąć awari i ja wywalić ?
Damned1 ma rację. Tam jest klapka sterująca dla drugiej rury. U mnie ona też się nie otwierała. Tam jest taki wężyk na podciśnienie nią sterujący. W moim przypadku okazało się, że był odłączony. Po podłączeniu wszystko wróciło do normy.
Można wywalić ale po co, lepiej przywrócić to sterowanie. Dokładnie nie wiem od ilu obrotów się otwiera ale generalnie na obciążeniu się otworzy. Dźwięk też się delikatnie poprawi :)
ok dziekuje za podpowiedzi dopiero poznaje auto a chciałby doprowadzić je do dobrej kondycji i pocieszyć sie troche
no temat do odgrzebania dziś byłem pod autem nie ma żadnych wężyków ani pompki podcisnieniowej kolo wydechów. wygląda to tak od tłumika środkowego (katalizatora/?) wychodzi jedna duza rura która jest prowadzona do tłumików koncowych i ma rozgałęźnik na prawy i lewy wydech. ojciec pogazował troche autko ale nic nie wyleciało z tlumika powiem szczerze nawet rura głowna nie jest mocno ciepła. czasem mam takie wrazenie ze ciezko wydobywaja sie spaliny jakby z małym bąkiem. moze być kat zapchany alobo coś innego? zaznaczam ze auto chyba straciło na mocy
Chyba nie bardzo wiesz o co chodzi...
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...3ee8ada15e.jpg
ok dzieki pomogly mi fotki klapa byla moco zablokowana musialem troche walczyc zeby sie otworzyla. udalo sie auto wypycha spaliny swobodnie i fajnie wydech mruczy
Witam, ogólnie mam ten sam problem z prawej strony zawór i klapka jest zapieczona a mam jeszcze taka przypadłość, ze przymula silnik np jadąc 100 km/H wciskając pedał gazu idą wolno obroty i ciężko sie rozpędza tak jakby go dusiło wcześniej myślałem ze może to od skrzyni i sprzęgła ale skrzynia jest idealna a druga sprawa jak wcisnę głębiej pedał to idzie lepiej tak jakby była słaba reakcja tak jakby nie otwierała sie przepustnica do końca. Zamierzam jutro wyczyścić przepustnice i wyciąć zawór a wężyk zasklepić pytanie czy lepiej rozruszać ten zawór czy może usunąć go? I drugie pytanie czy może będzie sie lepiej odpychać po usunięciu i czy ta klapka może tak dławić go ?
Sposobem na klapkę, gdy się zapiecze, jest otwarcie jej siłą na stałe. Auto wtedy pracuje trochę głośniej na niskich obrotach. Co do przepustnicy silniki N62 nie są nią sterowane a poprzez Valvetronic. Przepustnica używana jest tylko w trybie awaryjnym i gaszeniu/odpalaniu.
Zacznij od klapki. Powinno nieznacznie pomóc.
ja swoją też otworzyłem na stale,a z tym dzwiekiem bym az tak mocno nie przesadzał praktycznie nie ma takiej róznicy ale spaliny wychodza ładnie bez oporów wczesniej były to małe bączki a teraz :)
Faktycznie jest różnica dziś mi się udało otworzyć na stałe zawór wyleciało z tłumika jakieś 5L wody przez klika Km czuć było jak pluje woda tak jakby go przytykało ale coraz dalej tym lepiej chociaż dalej mam wrażenie że go coś jeszcze dusi pedał na pół obroty stoją prędkość idzie do 120 dopiero jak głębiej depnę to dopiero idzie dziwnie może to tylko moje głupie wrażenie że coś jest nie tak. Chociaż po otwarciu tej klaki jakaś tam mała różnica jest dodatkowo miły dźwięk się zrobił :)
a sprawdzales przepływke ?