-
Woda w aucie
Z prawej strony jak w temacie na całej długosci podłogi czyli było jej na tyle duzo ze przelała sie od przodu do tyłu bedz odwrotnie :/ srodek do suszenia (2dni) wody było nie mało :/ i teraz sprawdzanie skad leje.. ponad godzina lania wodą podwozie nie puszcza nigdzie, kanały szyberdachu drozne, podsufitka sucha, słupki tez, sciana grodziowa sucha, podszybie tez!!! wiec mi teraz powiedzcie skad miałem tyle wody w aucie?! (nie jest to płyn chłodniczy - zapach)
Zastanawiam sie nad klimą czy gdzies w naucie skrapla sie woda i lecie pod auto? moze cos jest nieszczelne i wlewa sie do auta? Pomysły bo mi witki opadły :/
pzdr
-
Z klimy raczej nie bo ze skraplania tak duzo by sie nie uzbierało. Ciekawa sprawa. A podszybie sprawdzałeś?
-
Lałem na podszybie ostro ale jest sucho :/ mam pokazny zgryz! :(
-
A auto stało jak go zalało?czy nim jechałeś? Może coś od nadkola?
-
A próbowałeś może od dołu pomiędzy progiem a drzwiami ? Zwykłe lanie nic nie da, ale jakbyś podtrzymał od dołu, tak jak idzie woda np po wjechaniu w kałużę... może pomoże ? :-)
-
TUTAJ wiecej szczegułów..
pzdr
-
Siemanko podepnę się pod ten temacik żeby nie zakładać nowego. Mam podobny problemik tylko z drugiej strony od kierowcy. Jak leje wodę na szybę z węża to po chwili cieknie po wiązce w miejscu gdzie kable przechodzą przez ścianę grodziowa, jak by woda wyciekała od strony komory silnika do środka. Nie wiem co z tym zrobić
-
Najczęściej przez ścianę grodziową wlewa się woda,trzeba wyjąć zbiornik wyrównawczy i odkręcić osłonę ściany grodziowej,napewno będzie tam sporo korozji.Lejąc wodę na auto niekiedy nie widać skąd,woda ścieka blachą pod dywan.Jeśli cieknie z prawej strony należy odkręcić schowek,osłonę głośnika i podwinąć dywan wtedy lać wodę,z lewej podobnie.
-
No tak właśnie obstawiam że to wina ściany grodziowej. Po 25 latach pewnie niezły tam saigon. Jak będę miał czas to rozbiorę i obadam sprawę
-
Aktualnie mam ten sam problem już po raz drugi. Poprzednim razem woda do auta dostawała się przez ten plastik który idzie od wnętrza auta, przechodzi przez ścianę grodziową i wchodzi do puszki z kompem pod maską. Okazało się wówczas, że źle były założone uszczelki w ścianie grodziowej. Zasilikonowałem wtedy wszystko i był spokój przez jakiś czas. No ale teraz powtórka z rozrywki, z tym że nie mam pojęcia, którędy tym razem się woda dostaje do auta :( (zalana cała strona pasażera + komora z aku). Mnie też już witki opadły i coraz bardziej myślę o tym żeby się pozbyć bawarki.
-
Ja myślę, jak to na e32 przystało, na jazdę wybierać, tylko ciepłe słoneczne dni :)
Wtedy problem zniknie samoistnie.
A tak na poważnie, posiadając zadbane e32 od lat, ale biorąc pod uwagę choroby wieku starczego w tych jednak skomplikowanych autach, których sam doświadczyłem, nie odważyłbym się na jazdę tym autem na codzień.
Nigdy co prawda nie stanąłem, ale z racji, że jestem pedantem, nie nadążałbym usuwać wszystkich usterek.
-
Też miałem ten problem, miałem zapchane odprowadzenie wody pod maską. Masz je z prawej strony pod komputerami. Woda mi sie wlewała przez sciane grodziową.
-
możesz zrobić fotkę, które to dokładnie miejsce.
-
Po co zdjęcia ? Otwórz maskę i będziesz widział jak byk
-
u mnie ten sam problem okazalo sie ze woda dostawala sie poprzez sruby od pasow bezpieczenstwa pod tylnia kanapa
-
Znalazłem przyczynę zalania mojego auta. Zaznaczone na zdjęciu kanały były kompletnie zatkane, gdy poziom wody wzrastał w tej komorze wówczas woda przepływała tym plastikiem z wentulatorkiem, uszczelki w tym wypadku nic nie dają. Niestety dostęp do tych kanałów jest dopiero gdy wyciągniemy wszystkie komputery i spód skrzynki z komputerami. Co za paranoja.
http://images.tinypic.pl/i/00401/x8qq6642ept3_t.jpg
-
Nieźle! Ciekawe czy właśnie padło rozwiązanie tematu przeciekającej grodzi w tych autach.
Musze przesłać to foto sąsiadowi, problem wody z grodzi w schowku przewijał się jeszcze od czasów e23.
-
Jak ściągnie się uszczelkę w rogu, to jest mała przerwa między blachami na których uszczelka siedzi, to wystarcza żeby woda zamiast spływać rynienkami pod maską wpływała do komory z komputerami. Ja sobie to zasilikonowałem, więc woda powinna spływać rynienkami w błotnikach.
http://pics.tinypic.pl/i/00402/0cb0r50ln2y8_t.jpg