Wersja do druku
Witam, mam problem z szyberdachem, nie działa on płynnie tylko po naciśnięciu któregokolwiek z przycisków robi kilkucentymetrowy ruch i się zatrzymuje. Wymieniłem przycisk, bo myślałem że to on, ale jednak nic to nie dało. Na dodatek, mam wrażenie, że przycisk działa odwrotnie ale może się mylę. Nagrałem filmik z całym problemem:
https://www.youtube.com/watch?v=bUBOGljmeKs
Gdzie szukać przyczyny takiego stanu rzeczy?
Przytrzymaj dluzej przycisk zamykania powinien sie zresetowac
Nic to nie zmienia, szyber przesuwa się skokowo tak jak się przesuwał, zmieniło się jedynie to, że teraz otwiera się dalej, tzn. tak że osłona przeciwsłoneczna chowa się w sufit, wcześniej tak się nie dało.
To albo ma za ciezko albo nie widzi ktancowek
Jak to mówią... szyber, to pacjent szczególnej troski. Myślę, że coś z przekładnią nie halo. Sądzę tak dlatego, że w ostatnim ułamku sekundy nagrania, szyber przy cofaniu się, chyba szarpnął.
Odkręcić silniczek i spojrzeć na zębatkę. Przez same oględziny nic się nie powinno popsuć. A może tylko
silniczek się poluzował.
Gdybyś jednak był zmuszony do wykręcenia silniczka, to niczego tam szczególnego nie ma.
Wygląda to mniej więcej tak:
https://s25.postimg.org/4ytz3wjm7/szyber_silniczek.jpg
Ząbki mimo zanieczyszczeń, w jak najlepszym porządku.
https://s25.postimg.org/euqgpt00f/sz...rzekładnia.jpg
Widok linek prowadnic, które są poruszane zębatką silnika. No, coś tam widać.:wink-new:
https://s25.postimg.org/frwvyobin/sz...do_przekł..jpg
Spróbuj ponownie zaprogramować szyber, miałem podobny problem, u mnie pomogło. Profilaktycznie przesmarowałem prowadnice białym smarem "BOOL"
http://7er.pl/showthread.php/7725-e3...em-szyberdachu
Nie baw się za długo dachem na wyłączonym silniku, u mnie mimo nowego aku bez kabli się nie obeszło:)
jak próbowałem ręcznie ruszać szybrem, poprzez ten imbus w obudowie przekładni, to jest cholernie ciężko wykonać obrót. Tak powinno być, czy raczej w miare lekko powinien się ruszać?
W moim szło ciężko, ale nie cholernie. Może się ktoś jeszcze wypowie.
Inicjalizację z tego co pamiętam wykonujesz trzymając klawisz uchylania przez 20s, po tym czasie szyber zacznie pełny cykl. Puszczasz dopiero jak skończy(czyli zamknie)
https://www.youtube.com/watch?v=OID-4BxNEP4
Jak widać, efektem inicjalizacji jest to, że mogę szyberdach skokowo odsunąć do końca i później nie da się zrobić totalnie nic, nie rusza się w żadną stronę. Żeby go zamknąć, muszę znów przytrzymać przycisk uchylania 20s i dopiero mogę go skokowo zasunąć, więc raczej pewne jest, że to nie to. Zdjąłem wczoraj silniczek, bez obciążenia też działa tak samo skokowo. Czyżby wymiana silniczka naprawiła problem?
Temat rozwiązany. Wymiana silniczka zażegnała bolączki szyberdachu
Dzięki!:smile:
Po rozwiązaniu problemu rzadko kto fatyguje się go opisać.
Dziwny ten silniczek.:wink:
Pewnie z niego i tak nici. Zrobił bym mu sekcję.