Witam serdecznie wszystkich członków Forum BMW 7.
Jestem nowy na forum, od dwóch lat zakochany w nabytku BMW E32 750 IL 1987r. Weekendowo w tym czasie przejechałem 8tys.km.
Wersja do druku
Witam serdecznie wszystkich członków Forum BMW 7.
Jestem nowy na forum, od dwóch lat zakochany w nabytku BMW E32 750 IL 1987r. Weekendowo w tym czasie przejechałem 8tys.km.
Powitać, pokaż jakieś fotki :)
Cześć, aktualnie stoi na Styling 4; a letnie na Styling 3 :)
Niestety nie mogę dodać zdjęć, cały czas otrzymuję komunikat o za dużym rozmiarze mimo, że ładuję max 80kb...
Siemanko.
Po koła nie byłeś ostatnio pod Sandomierzem?
Fotki wrzuć na jakiś hosting. Np pokazywarka.pl
Czesc, nie kupowałem kół pod Sandomierzem. Spróbuję fotki wrzucić w weekend, jak złapię trochę wolnego.Cytat:
Zamieszczone przez Dzuda
Witajcie,
Poniżej kilka fotek mojej 750iL :smile:
https://images84.fotosik.pl/494/098d9b0af253cb1dgen.jpg
https://images84.fotosik.pl/494/aa0df50cd599c107gen.jpg
https://images83.fotosik.pl/495/89b0d4b9d3b47a60gen.jpg
Fajna! A czy przypadkiem Nivo nie jest ustawione za wysoko (druga fotka)?
Nivo było potem przestawiane.Jest wg zaleceń serwisówki Bentleya.
Dorzucam kilka fotek z dzisiejszego dnia.
https://images84.fotosik.pl/495/7cb5829729763da0gen.jpg
https://images83.fotosik.pl/495/9ad81f3770f181bagen.jpg
https://images84.fotosik.pl/495/cd995d5e5cfcde30gen.jpg
https://images83.fotosik.pl/495/392ddb93d5cf364egen.jpg
https://images81.fotosik.pl/496/de80ee9483e690dcgen.jpg
https://images81.fotosik.pl/496/41c27aea747f5041gen.jpg
Bardzo ładny egzemplarz w oryginalnym stanie. Jak się sprawuje? Jak wyglądają kwestie mechaniczne? Dużo przy niej robiłeś?
Dobra baza do wypieszczenia. Działaj ;)
1,5 roku temu wymienione wszystkie płyny eksploatacyjne, nowa wiązka przewodów zapłonowych, świece, kopułki z rozdzielaczami, pompa wody,nowe tarcze przód i tył, zregenerowane zaciski hamulcowe, nowe rolki napinające pasek, wymienione pompy paliwa z filtrami, czujnik poziomu paliwa, układ wydechowy tylny, zregenerowane NIVO (Nagengast), wymienione wszystkie tuleje tylnego zawieszenia (wyjęta była cała belka).
To co pamiętam na szybko z grubszych rzeczy. Po tej operacji chodziła gładko do marca br. Pojawiły się wycieki płynu chłodniczego. Diagnoza:dwutlenek węgla w układzie chłodniczym, twarde przewody chłodnicze po zagrzaniu silnika i nadmierne ciśnienie. Objawy prawdopodobne uszkodzonej uszczelki pod głowicą.
Gruba sprawa. Muszę jeszcze raz sprawdzić pierwszą diagnozę, jeśli się potwierdzi, to serducho będzie ratowane. Czytałem niezłe opinie o Klinka BMW http://www.klinika-bmw.pl/. Możesz kogoś jeszcze polecić, najchętniej pasjonata który już robił taką naprawę?
to faktycznie się nieładnie odwdzięczyła...
M70 to nie rocket science zrobi każdy remont tego sinika, kto poważnie zajmuje się BMW lub innymi dużymi silnikami
ja zrobiłem już dwa takie remonty I nic trudnego tam nie ma
klinika ma dobre opinie, ale jest droga. Znajomemu w e34 za wymianę tulei tylnego wahacza ze zdjęciem belki wycenili na 1.5k za robociznę.
ja mogę również polecić Infinitum Classic Cars w Skierniewicach, ale też są drodzy
myślę, że w obu przypadkach wejdziesz powyżej 10k PLN, bo będą wyciągać silnik I robić wszystko kompleksowo, a na półśrodki nie pójdą. Ja w Skierniewicach wymieniałem przekładnię kierowniczą I zawias z tyłu, to zrzucili sanki z zawiasem oraz tylną belkę również. Całość robocizna ponad 3k, ale wszystkie śruby sanek się urwały I to mocno zrobiło cenę. Ale masz pewność, że będzie ok, bo robią klasyczne Porsche, Maseratti I takie tam auta.
może ktoś inny ma jakieś tańsze kontakty
Słaba sprawa....
Co do kliniki, to najpierw zadzwoń i zapytaj czy Radek to w ogóle zrobi. Mam zasadę nie polecania warsztatów, ale robiłem tam kilka rzeczy, w tym duży serwis silnika M70 z wymianą uszczelek dolotu, podkładek wtryskiwaczy, sprawdzenie śrub magistrali olejowych itp. i wszystko zrobione cacy.
Dzięki za wcześniejsze podpowiedzi co do zajęcia się serduchem mojej E32. Wiem że to nie kosmiczna technologia, ale osobiście nie mam na to czasu.
Rozmawiałem wstępnie z kilkoma warsztatowcami, mogą to zrobić, ale doświadczenie mówi, że nawet serwis specjalizujący się od lat w naprawie wyłącznie BMW i MINI mający rekomendacje dealera BMW potrafi gubić się na tak prozaicznej sprawie jak właściwe ustawienie NIVO (miesiąc sprawdzali i oddali samochód z komunikatem "przeciążony"). W końcu samodzielnie ustawiliśmy posługując się serwisówką Bentleya i błąd zniknął z komputera. Tak więc jak już rozbierać silnik to chcę mieć pewność, że wszystko przy okazji będzie dobrze sprawdzone, aby znów za rok go nie rozbierać.Wolę znaleźć kogoś kto poważnie obejmie temat. Rozmawiałem już z kliniką i mam się przypomnieć za miesiąc. Jeszcze raz dzięki za uwagi. Pozdrawiam long750.
long750 czy Ty czasem jej nie kupiłeś na czarnych blachach?
KWG 7549 Jestem więcej niż pewny, że to ta. To już wiem kto mi ją sprzątnął sprzed nosa :rolleyes:
Qba rozmawialiśmy o niej jak była na sprzedaż.
Kupiłem ją na białych blachach.Jest to moje pierwsze BMW.
P.S. W uzupełnieniu wcześniejszego pytania Qby: regenerowałem wał w tym nowa podpora, naprawiona klima- wymieniony zawór rozprężny, wyciągnięte drobne wgnotki.
Po reanimacji serducha przyjdzie kolej na wnętrze. Podsufitka tradycyjnie z tyłu wisi, odświeżenie skór etc. Czy do tych dopieszczeń możecie kogoś polecić?
Potem kolej na lakier, ale powoli na pewno nie w tym roku.
Powiedz mi czy klimę masz przerobioną na nowy czynnik czy pozyskałeś skądś stary? Kusi mnie żeby moją przeserwisować, chociaż mam stary czynnik i mrozi super. Wiele osób już mi radziło żeby tego nie dotykać póki działa.Cytat:
Zamieszczone przez long750
Kuba, jeśli zabierzesz się za ten temat kompleksowo to na pewno nic się nie stanie. Z drugiej strony pytanie czy jest sens ruszać coś co jest sprawne i nie wymaga ingerencji ;)Cytat:
Zamieszczone przez qba
Na 99% podczas zdejmowania ukłau wydechowego doszło do urwania śrub głowicy jeżeli tak będą urwane przednie szpilki co oznacza że można było uniknąć problemu jak w moim przypadku jeżeli uszczelka lub tylne śruby to nie miałeś wpływu na awarie .W V12 w wiekszości przypadków osób które zdejmowały głowice i tak były przedmuchy miedzy cylindrami także wsześniej czy później interwencnja była potrzebnaCytat:
Zamieszczone przez long750
kruger mówisz chyba, o kolektorach wydechowych. Nie widzę związku ze zdejmowaniem wydechu I śrubami głowicy.
W M70 kolektory są małe I zdejmuje się całość z głowicami I odkręca na zewnątrz. Nie ma potrzeby ich zdejmowania nigdy, poza zdejmowaniem głowic, bo ich uszczelki są szczelne, a kolektory nie pękają.
Natomiast rozbierałem 5 sztuk M70 z różnymi przebiegami I uszczelki głowic były jak nowe. Wszystkie silniki słyszałem wcześniej jak pracowały I było ok. Trochę mnie zaskoczyłeś tymi przedmuchami.
Chyba, że te 2mm większego cylindra w M73 robi aż taka różnicę...
Chodzi mi o to w jaki sposób był demontowany układ wydechowy jak już kiedyś pisałem swoją głowice zabiłem sam podszas wymiany podpory wału na godzine aby rozłączyć wał wydeech wisiał na całej długości na kolektorach wydechowych w 2 dni później były piewsze wycieki pierwsze na zewnącz bloku pod uszelką a chwile pózniej węże zaczeły puchnąć tu pytanie jak był demontowany w tym przypadku .co do przedmuchów faktycznie mówie o 5.4 i może jest tak jak piszesz że te 2mm ma znaczenie u mnie na obu głowicach fachowiec od głowic pokazywał mi miejsca w których były przedmuchy między cylindrami uszczelki wyglądają jak nowe i nigdzie nie są uszkodzone tylko na głowicach było widac zmatowione jakby utlenione miejsca między cylindramiCytat:
Zamieszczone przez ttrol
Qba, ja bym nie ruszał klimy jeśli działa. U mnie układ był nieszczelny, nie było czynnika,ale po wymianie zaworu i napełnieniu działa doskonale.Pozostaje jeszcze zmienić opornik bo wentyl pracuje tylko na drugim biegu. Klimę naprawiał serwis, który robi tylko takie naprawy od wielu lat. Skoro wymienił tylko zawór to odpowiedź co do czynnika jakim napełnił jest jasna. Większość napraw wykonywał jeden i ten sam warsztat mający specjalizację BMW i MINI. Nie wiem jak wyjmowali wał i jak działali przy wymianie tylnego tłumika. Było to wszystko robione kompleksowo. Jedynie tylne zawieszenie robiłem u innego warsztatowca. Nie jestem z zawodu mechanikiem i nie chcę się wymądrzać, ale jeśli się nie mylę to nawet po wyjęciu tylnego tłumika, czy wału silnik siedzi na podporach a z tyłu trzyma go skrzynia też przecież na podporze. Poza tym po tych wszystkich naprawach przejechałem kilka tysięcy km i było wszystko ok.
Wycieki z układu pojawiły się dopiero w ub. miesiącu. Owszem niewykluczone, że podczas napraw coś zostało naruszone i z biegiem czasu rozszczelniło silnik.
Widziałem na fotach na jakimś forum z USA urwaną śrubę mocującą głowicę i to powodowało nieszczelność.
kruger bo bez jaj, jak wydech, który waży jakieś 40 kg można było zostawić wiszący tylko w jednym punkcie podparcia na długości 5 metrów...dobrze, że te głowice nie popękały
No widzisz z peryspektywy czasu popukał bym się w głowę to co zrobiłem zaćmienie umysłu a że należę do tych co przewidują konsekwencje dwa kroki przed innymi to już masakra co do głowicy to przecież jedna była pęknięta Tiron mnie poratował jedną w idealnym stanieCytat:
Zamieszczone przez ttrol
Mocowanie silnika czy skrzyni nie ma znaczenie jak robili wał czy podporę lub robili coś z tłumnikami spuszczając je z wieszaków to ja resztę scenariusza już znam ,wątpię aby rozkręcani wydech za kolektorami bez urwania albo rozwiercania owych śrub chyba że masz nowe lub stare noszą ślady wykręcania i jakimś sposobem sobie z nimi poradziliCytat:
Zamieszczone przez long750
kruger masz rację, po wcześniejszym moim wpisie jak sie zastanowiłem też mi to przyszło do głowy. Okaże się podczas naprawy. Trochę to wszystko waży: część środkowa z katalizatorem 15kg, końcowy 36kg.
dziwne, bo w M70 wszystko się ładnie odkręca nawet jak jest mocno pordzewiałe, akurat pomyśleli i do każdej śruby od strony portek jest ładne dojście kluczem hydraulicznym, ewentualnie z przedłużką. Zdjęcie wydechu razem z katalizatorami to 15 minut. Ale widocznie w M73 jest inaczej, nigdy tego nie robiłem.
Witam ponownie, czy możecie podzielić się Waszą opinią o serwisie prowadzonym przez Adama Kunca?
W necie znalazłem materiały, że jest pasjonatem BMW i startuje w wyścigach. Prowadzi też własny serwis.
Adres poniże:
Adam Kunc
ACS
Słowikowskiego 23a
05-090 Raszyn
www.acs-serwis.pl
https://s3.postimg.org/r437vxisf/5725149440.jpg
https://s3.postimg.org/nlr7zjhwf/5725149440_1.jpg
https://s3.postimg.org/dpq4zwc4f/5725149440_2.jpg
https://s3.postimg.org/5li0v5ppb/5725149440_3.jpg
https://s3.postimg.org/4khs618pr/5725149440_4.jpg
https://s3.postimg.org/w94fdjvq7/5725149440_5.jpg
https://s3.postimg.org/738j3u0rj/img_2401.jpg
https://s3.postimg.org/itmgl7tjz/img_2402.jpg
https://s3.postimg.org/r0egcsjmn/img_2403.jpg
https://s3.postimg.org/9bmpl67vj/img_2404.jpg
Opinie znajomych z Wawy, bo ja się nie odważyłem. W sumie poczekałem i zrobiłem sam.Cytat:
Zamieszczone przez long750
Drogo i na odwal się, to już nie to co kiedyś. Jak ma być drogo i dobrze oraz specjalizacja BMW to w okolicy Wawy tylko Klinika. Nie znam nikogo, kto by nie był z nich zadowolony, poza ceną, ale ta jest relatywna.
Jest jeszcze serwis na Wawrze, dobre opinie, tylko BMW, ale wyleciały mi dane z pamięci.
Ttrol,
Wielkie dzięki!
Wybieram Klinikę, już więcej nie będę tracił czasu na poszukiwania sensownego serwisu.
W najbliższy czwartek jeszcze potwierdzę wcześniejszą diagnozę, sprawdzę Co2 w układzie chłodniczym, ciśnienie, czy nie jest układ zapowietrzony etc i do dzieła.
Próba samodzielnego sprawdzenia nie powiodła się.Próba zrobiona rurką fermentacyjną napełnioną płynem, który odbarwia się pod wpływem Co2 wstawiona w miejsce zakrętki zbiorniczka wyrównawczego płynu.
Początkowo gazy nie odbarwiły płynu o kolorze niebieskim. Po pewnym czasie ciśnienie wzrosło i do rurki dostał się płyn chłodniczy. Ponowna próba bez płynu spowodowała, że po pewnym czasie ciśnienie płynu chłodniczego wzrosło i zaczął pojawiać się w rurce fermentacyjnej wypływając na zewnątrz.
P.S.
Silnik cały czas odpala od pierwszego strzału. Pracuje regularnie i miarowo.
Na korku płynu nie ma żadnych zabrudzeń, olej na bagnecie też czysty.
Pozdrawiam Long750.
Ja mam trochę inny sprzęt. Ta rurka od wina nie do końca się sprawdza. Quatros np robi takie urządzonko.
http://www.promotorlublin.pl/files/t...cy-qs30187.jpg
Wyższość tego ustrojstwa nad rurką fermentacyjną jest taka, że gruszką możesz zasysać powietrze idące z układu i szybciej jest w stanie zabarwić płyn przy ewentualnej awarii głowicy. Zdarza się też tak, że dopiero po chwili "bąbel" dwutlenku pójdzie na powierzchnię.
Supermen,
Dzięki za uwagi.
Jestem już umówiony na jutro na sprawdzenie Co2 i całego układu chłodzenia w warsztacie, który ma profesjonalne urządzenia.
To moja Beta. Wcześniej musiała zostać przerejestrowana na białe blachy.
Dzięki za foty.
Dzisiaj sprawdzałem w drugim warsztacie czy pojawia się co2 w płynie chłodniczym.
Próba trwała ok 0,5 godziny. Płyn nie zmienił koloru z niebieskiego na żółty.
Po ok. 5 minutach wzrosło ciśnienie płynu. Należało użyć większej siły, aby próbnik nie wypadł.
W konsekwencji po ok 10 min i tak płyn uniósł korek i przelał się na zewnątrz.
Ponowna próba, wykonana zaraz po pierwszej też nie odbarwiła płynu.
Zaobserwowano jednak mniejsze ciśnienie działające na próbnik.
Podczas drugiej próby przez ok 5 minut obroty powiększono do 2 tys.
Prawdopodobnie jak termostat się otwiera to ciśnienie w układzie spada.
Rok temu wymieniono mi w serwisie pompę wody oryginalną OEM, która miała śrubę odpowietrzającą
na nową Magneti Marelli w której zaślepiono króciec.
Jak sądzę powinien być połączony z rurką odpowietrzającą idącą do lewej górnej strony chłodnicy a stamtąd do zbiorniczka wyrównawczego.
Kupiłem oryginalną taką rurkę. Może brak odpowietrzania pompy wody powoduje nadmierny wzrost ciśnienia?
Zmiana odpowietrzania pompy wody z śruby na rurkę połączoną z odpływem do zbiornika wyrównawczego nastąpiła chyba w 1989r.
Na szczęście pierwsza diagnoza, że jest Co2 w płynie nie potwierdziła się.
Nawet jak dałem jej trochę więcej po garach to temperatura płynu jest stabilna, wskaźnik bardzo nieznacznie na prawo od pionu.
Po powrocie znowu niewielka plama płynu pod samochodem, która po nocy wysycha.
Tak czy inaczej i tak do sprawdzenia w Klinice.
https://images84.fotosik.pl/555/2e94f42874154654med.jpg
https://images84.fotosik.pl/555/d9d1af7c6508db5amed.jpg
https://images82.fotosik.pl/556/a1fd9c95d5fbdc25med.jpg
https://images81.fotosik.pl/556/fd6eb3214a48171fmed.jpg
https://images83.fotosik.pl/556/da76594662994f16med.jpg
https://images82.fotosik.pl/556/63574b6c97fc1224med.jpg
https://images83.fotosik.pl/558/27b64bee5f762591med.jpg
No to dobra informacja :)
BTW. Jakbym Ci jeszcze powiedział, za ile Twoja V12 była wtedy wystawiona to byś się zdenerwował ;) Ja do dzisiaj żałuję, że nie zdążyłem :(
Witam,
Dzisiaj odebrałem z Kliniki BMW w Tomaszowie Mazowieckim z ul. Adama 3 moją E32 750IL.
Radek wymienił chłodnicę wody na nową NISSENS. BEHR/Hella nie produkuje już tego modelu.
Dodatkowo podłączył wężyk przelewowy na pompie wody i zmienił opornik na wentylatorze klimy(chodził tylko na drugim biegu).
Wracając przejechałem prawie 300km, częściowo jadąc autostradą.
Nie oszczędzałem jej serducha chcąc sprawdzić czy się nie zasapie.
Temperatura cały czas w normie, bez drgań wskazówki.
Po dojechaniu na miejsce sprawdziłem płyn chłodniczy. Tyle samo co przed wyjazdem z Kliniki.
Bez najmniejszego ubytku.
Na szczęście nie potwierdziła się diagnoza z pierwszego warsztatu (specjalizacja BMW MINI) o uszkodzonej uszczelce głowicy i CO2 w układzie chłodniczym.
Dzięki wielkie za wskazanie tego serwisu, szczególnie Qubie i Ttrolowi.
Pozdrawiam,
Long 750
hej, dawno mnie tu nie było.Cytat:
Zamieszczone przez long750
Serwis rzeczywiście znany, moje auto raz tam było (zaraz po zakupie) na diagnozę pewnych ustarek.
Z mojej strony nie mogę polecić tego serwisu, ale inni bywają zadowoleni.
Znam jeszcze mechanika od 30 lat pracującego w jednym z warszawskich ASO (jest mistrzem serwisu). Robi u siebie w domu w Józefowie. Byłem u niego raz, wszystko OK. Mój kolega od lat serwisuje u niego swoje dwie siódemki i jest zadowolony.
Cieszę się , że jesteś zadowolony z serwisu Radka.
Do ostatniego postu dorzucam kilka fotek z powrotu z Kliniki.
https://images84.fotosik.pl/702/4e20721a1c0eafccmed.jpg
https://images82.fotosik.pl/702/f07b33d35782b062med.jpg
https://images81.fotosik.pl/701/2ca30e4a5d32ce34med.jpg
pilnuj tego Nissensa, bo ma wadę fabryczną znaną ze starych chłodnic od e32. Mi zaczęła się sączyć chłodnica Nissensa po roku i finalnie wleciał Behr.
Ale może ją poprawili, zobacz czy kołnierze na wyjście do chłodzenia oleju ze skrzyni biegów są plastykowe, czy stalowe. Nowy design ma stalowe. W 2012 jeszcze były w Nissensie plastykowe i tam się rozkleja.
Połączenia w chłodnicy nissens wydają się takie same jak w ORI, są metalowe.
Wg zapewnień przedstawicieli Nissens Polska chłodnica ta jest dobrej jakości wyprodukowana w Europie (Słowacja)
zobaczymy.
ttrol dzięki za cenne uwagi.
pozdrawiam
long750
https://images83.fotosik.pl/703/dd6ff989ed815a7fmed.jpg
https://images84.fotosik.pl/704/7f4f0eb19b417167med.jpg
https://images82.fotosik.pl/705/54b3027e4490b2d7med.jpg
https://images84.fotosik.pl/704/28e0f5addca1a845med.jpg
https://images81.fotosik.pl/704/0de3cc30974480f3med.jpg
https://images82.fotosik.pl/705/7700b0b92ea8ba4amed.jpg