Sportowe dostosowanie podwozia - problem z częściami

Koledzy, mam kolejny problem.

Otóż w moim aucie jest opcja

226 Sportliche Fahrwerksabstimmung - sportowe dostosowanie podwozia
oraz
293 Bmw Lm Rad Mit Notlaufeigensch - felgi styl 7 z oponami Dunlop TD 230/55R390

Z tego, co mi się udało znaleźć:
- opcja 226 - to niższe o 2 cm zawieszenie oraz twardsze?
- opony TD są twarde
- nie wiem, czy te dwie opcje zawsze były razem, czy mogły być osobo - wydaje mi się, że oni idealnie ze sobą współgrają?

Amortyzatory stoją oryginalne Boge. Odboje już się wykruszyły. Wiadomo, że należy to wszystko wymienić, oczywiście tylko na oryginał, ale jest problem - nie mogę znaleźć amortyzatorów. Są jeszcze wkłady w ASO, ale jeden kosztuje 1500 zł. Nigdy nie oszczędzałem na żadnym swoim aucie, ale wydaje mi się że to lekka przesada.

Oczywiście można zmienić je na standardowe Sachs - ale:
- wtedy trzeba i felgi zmieniać np. na styl 2 ze zwykłymi oponami 225/60R15
- trzeba będzie zmieniać sprężyny
- stabilizator też jest chyba inny
- auto będzie stało wyżej?

Powiem szczerze, że nie chcę drutować - podoba mi się to wszystko i chciałbym zachować auto w oryginale. Oczywiście kupno używek nie wchodzi w grę, bo to bez sensu.

Co byście poradzili zrobić w tej sytuacji?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Val

- opcja 226 - to niższe o 2 cm zawieszenie oraz twardsze?
- opony TD są twarde
- nie wiem, czy te dwie opcje zawsze były razem, czy mogły być osobo - wydaje mi się, że oni idealnie ze sobą współgrają?

---

Drążek środkowy jest grubszy. Te opcje nie były zawsze razem.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Val

Oczywiście można zmienić je na standardowe Sachs - ale:
- wtedy trzeba i felgi zmieniać np. na styl 2 ze zwykłymi oponami 225/60R15
- trzeba będzie zmieniać sprężyny
- stabilizator też jest chyba inny
- auto będzie stało wyżej?

---

Jak wyżej napisałem, opcje się nie łączyły więc rozmiarów kół zmieniać nie musisz. Inna sprawa, opony masz w db stanie, że chcesz zostawić auto na TRX'ach ? CZy chcesz kupić nówki metryczne ?

Po co zmieniać sprężyny jak kupisz amory dedykowane do Twojego modelu i dlaczego ma stać wyżej ?

Zawias nżiszy - tzn. zawieszenie jest obniżone?

To fajnie, że to opcje były osobno. Z kół rezygnować nie chcę, bardzo mi się podobają. Mam dwa komplety kół Dunlop TD (lato i zima) w bardzo dobrym stanie. TD - to nie to samo, co TRX - to są inne opony.

Jeśl to zawieszenie jest niższe bo jest inny amortyzator, to wtedy po włożeniu standardowego będzie stać wyżej?

A żeby było śmiesznie - to dzisiaj się okazało, że mam oryginalne amortyzatory- na naklejce jest "Boge BWM", ale tego numeru nie mogę znaleźć w katalogu. W ogóle ten numer nie występuje do E32. Ale wyglądają na oryginalne. Numer - 1 138 535 i 1 138 536. Nie wiem, dlaczego tak.

Nie jest nizsze bo inny amor ale sprężyny, wymieniasz amory i reszta zostaje twoja i ma być ok

Sorki, w pkprzednim poście wprowadziłem Cie w błąd, tak jak kaliber napisał wysokość jest taka sama.

Co do opon, te które masz są metryczne a TRX to felga.

Też mam opcję 226, nie sądzę żeby miało to oznaczać niższe zawieszenie. U mnie stoi wysoko, stał dokładnie tak samo na zdjęciach zrobionych po odbiorze z salonu.

pewnie chodzi o grubszy stabilizator

Cytat:

---

Zamieszczone przez tequila1909

Co do opon, te które masz są metryczne a TRX to felga.

---

Metryczne są i felgi, i opony.

TRX - to niskoprofilowa opona Michelin - lepsze prowadzenie i stabilność.
TDX - to opona Run Flat Michelin - jazda bez powietrza.
TD - to niskoprofilowa opona Run Flat Dunlop - jazda bez powietrza.

Oczywiście pisząc "Run Flat" miałem na myśli to, że jest to pierwszy Run Flat w ogóle.

A wrazając do tematu - czyli dobrze rozumiem - ta opcja oznacza twardsze zawieszenie, a wysokość jest taka sama jak przy zwykłym?
To gdybym chciał wymienić na zwykłe - to do wymiany:
- amortyzatory
- sprężyny
- stabilizator

Cytat:

---

Zamieszczone przez Val

Metryczne są i felgi, i opony.

---

Że są metryczne obydwie to raczej logiczne ;)

Obstawiam, że jak wymienisz same amory to większej różnicy nie odczujesz.
Z kolei wymieniając wsio nie zachowasz oryginału, a wyzej pisałeś że ma zostać ori.

Tak, chcę zachować oryginał, ale nie mogę znaleźć tych amortyzatorów. A wstawiając zwykłe - to już nie będzie oryginał...

Zapytam inaczej, chcesz mieć wszystko ori zgodnie z VIN'em czy tylko ori ?

Oczywiście że chcę mieć wszystko zgodnie z VINem.

Ale jeśli to jest niemożliwe - to ewentualnie jestem w stanie zrezygnować z tej opcji, ale wtedy bym musiał zrobić tak, jak gdyby tej opcji w VINie nie było.

A więc pogrzebałem i co wyszło:
- ta opcja różni się tylko amortyzatorami (są twardsze)
- reszta (sprężyna i stabilizator) jest taka sama
- ta opcja była darmowa przy zakupie tylko 750i/750iL (pewnie dlatego została wybrana)

Dlatego spokojnie można zrezygnować z tej opcji i założyć standardowe amortyzatory - będzie bardziej komfortowo i według mnie bardziej pasuje do "siódemki".

Ale jest jeszcze inny problem: tylne amortyzatory są z nivo i ze sportowym ustawieniem zawieszenia. Znaleźć standardowe z nivo nie ma szans, a z nivo rezygnować nie mam zamiaru. Więc trochę niefajnie.

Jakieś słabe źródła masz...

https://www.realoem.com/bmw/pl/showp...diagId=31_0046

Ale to dla trzylitrówki, a ja mam pięcio.

Mam jeszcze pytanie: ponieważ w tych modelach z przodu wymienny jest sam wkład amortyzatora - to czy jest możliwe, że:
- te dwa rodzaje zawieszenia różnią się tylko wkładami?
- sama kolumna McPhersona jest taka sama?

I jeszcze jedno: to prawda, że:
- po wymianie wkładu trzeba go zalać olejem?
- jeśli tak, to jakim?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Val

Ale to dla trzylitrówki, a ja mam pięcio.

Mam jeszcze pytanie: ponieważ w tych modelach z przodu wymienny jest sam wkład amortyzatora - to czy jest możliwe, że:
- te dwa rodzaje zawieszenia różnią się tylko wkładami?
- sama kolumna McPhersona jest taka sama?

I jeszcze jedno: to prawda, że:
- po wymianie wkładu trzeba go zalać olejem?
- jeśli tak, to jakim?

---

Ja daje hydrauliczny a zalewasz by lepiej tłumiło i była możliwość ich wyciągnięcia po x latach. Pewnie różnica tylko w amorach bo reszta będzie zamienna nawet z e34

Kolego Val, czeka cię praca łowcy części ;) Aukcje PL / Europa. Są dni, że nie znajdziesz nic. Nivo czasem się pojawiają - zregenerujesz (np Nagengast lub Balux) i trochę pojeździsz. Polecam zapisanie sobie stron z wyszukiwaniem do zakładek przeglądarki i odpalanie co jakiś czas. 1500 w ASO to i tak nieźle, w porównaniu z takimi np. przednimi amorkami EDC :/
Powodzenia!

Było pisane na forum, że jest dostępny wkład amortyzatora zastępujący oryginał Sachs, podawałem nawet nazwę oryginału.

Nie dość że nikt tego nie szuka, to każdy kolejny nabywca nowego dla niego 30 letniego auta, zadaje to samo pytanie.

Ten wątek idzie nawet o krok dalej, gdyż autor sam zadaje pytania, na które odpowiedziano już 100 razy, po czym sam udziela też sobie odpowiedzi, poprawiając innych.

Cwany ruch jak na nowo przybyłego.

Nie, wkłady nie są jedyną różnicą w tych zawieszeniach, nie, sprężyny nie są takie samie i tak, jest oryginał który można kupić poza ASO.

Tak, zauważyliśmy że masz 5 litrówke, w sumie to budżet na ASO pewnie też.

Bardzo ciekawy post. Dowiedziałem się o sobie dużo nowego - że jestem cwaniakiem i bogaczem, który zarejestrował się na tym forum tylko dlatego, żeby się pochwalić, że ma M70B50 itd.

A jeśli by autor tego postu uważnie się wczytał w to, co piszę - to może by zrozumiał, że auto kupiłem pod koniec stycznia tego roku, do tego czasu w ogóle nie miałem do czynienia z BMW (ale zawsze mi się podobała E32 i zawsze ja chciałem mieć). A że jest to stare auto - to pewne informacje jest ciężko zdobyć, więc zwróciłem się o pomoc na tym forum. Co udało mi się w międzyczasie wyczytać - opisywałem tutaj.

A skoro jesteś taki mądry - to pomóż mi, napisz, na czym polega różnica pomiędzy tymi zawieszeniami, będę wdzięczny. Bo ja poza amortyzatorami żadnej różnicy nie widzę.

Budżet na ASO mam, ale tu nie o to chodzi. Nie lubię przepłacać tam, gdzie mogę tego nie robić. Tak, przy okazji - dzisiaj byłem w ASO (Inchcape we Wrocławiu) i tam jeden amortyzator (zwykłe zawieszenie, nie chcę sportowego dostosowania podwozia) kosztuje 1220 zł. Jeśli nie znajdę nic (a szukałem już w kilku sklepach) - to kupię tam. A do tyłu amortyzatory do zwykłego zawieszenia z nivo już w ogóle nie są dostępne.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Val

Bardzo ciekawy post. Dowiedziałem się o sobie dużo nowego - że jestem cwaniakiem i bogaczem, który zarejestrował się na tym forum tylko dlatego, żeby się pochwalić, że ma M70B50 itd.

A jeśli by autor tego postu uważnie się wczytał w to, co piszę - to może by zrozumiał, że auto kupiłem pod koniec stycznia tego roku, do tego czasu w ogóle nie miałem do czynienia z BMW (ale zawsze mi się podobała E32 i zawsze ja chciałem mieć). A że jest to stare auto - to pewne informacje jest ciężko zdobyć, więc zwróciłem się o pomoc na tym forum. Co udało mi się w międzyczasie wyczytać - opisywałem tutaj.

A skoro jesteś taki mądry - to pomóż mi, napisz, na czym polega różnica pomiędzy tymi zawieszeniami, będę wdzięczny. Bo ja poza amortyzatorami żadnej różnicy nie widzę.

Budżet na ASO mam, ale tu nie o to chodzi. Nie lubię przepłacać tam, gdzie mogę tego nie robić. Tak, przy okazji - dzisiaj byłem w ASO (Inchcape we Wrocławiu) i tam jeden amortyzator (zwykłe zawieszenie, nie chcę sportowego dostosowania podwozia) kosztuje 1220 zł. Jeśli nie znajdę nic - to kupię tam. A do tyłu amortyzatory do zwykłego zawieszenia z nivo już w ogóle nie są dostępne.

---

Odrobina pokory na początek bardzo się przyda, niezależnie od tego kim jesteś, co sobą reprezentujesz i jaki masz budżet.

Nie wpieraj mi mądrości, po mojej stronie jest więcej doświadczenia niż posiadasz na tą chwilę, dlatego nie poprawiaj starych użytkowników, którzy odpowiedzieli na pytania które stawiałeś.

Jeśli to akceptujesz, możemy pisać dalej, jeśli jednak chcesz mnie pouczać wyliczając czego nie zrozumiałem z twoich dotychczasowych wypowiedzi, to zostaje ci walka z wyszukiwarką google i szukanie info o autach, które na szczęście zostały w najdrobniejszych elementach rozpracowane, zanim zapanowały czasy wrzucania wszystkiego do netu.

Czegoś tu nie rozumiem. Zapytam wprost - co ty ode mnie chcesz?

Zwróciłem się o pomoc. Nikt nie ma obowiązku odpowiadać. Tym, co jednak odpowiedzieli - jestem bardzo wdzięczny.

Ale twoje posty nic nie wnoszą do tematu. Poza tym jeszcze w niczym mi nie pomogłeś, nie odpowiedziałeś na żadne moje pytanie, a stawiasz mi jakieś zarzuty dotyczące pokory motywując je tym, że jestem nowy na forum, a ty jesteś bardzo długo. Wydaje mi się, że to raczej nie ma nic do rzeczy. Nie chcesz odpowiadać - nie musisz tego robić. Ale z twojego ostatniego postu wieje jakąś pychą. Szanuję twoje poznania w tej dziedzinie, ale nie musisz się tym aż tak chwalić.

Chyba że zazdrościsz mi, że mam pięciolitrówkę, ale chyba tu nie o to chodzi.

Widzę że nie rozumiesz, trudno i źle ci się wydaje.

Sprężyny różnią się twardością, wyrażaną parametrem nacisku np. inch/lbs albo N/m

Na tym zdążyłeś się już potknąć, bo nie jesteś tego w stanie stwierdzić własną obserwacją tego co masz na aucie. Oznaczenie producenta jest słabo widoczne nawet na fabrycznie nowej sprężynie.

Po co więc było pisać że są takie same?

Właśnie o to mi chodzi pisząc o odrobinie pokory.

Nazwa producenta oryginału wkładu amortyzatora zastępującego Sachs'a jest na forum, więc będziesz sobie jej musiał poszukać skoro moje posty nic nie wnoszą do tematu.

Nie zazdroszczę pięciolitrówki, miałem i przekląłem na zawsze, przerabiając własnymi rękami każdy element tego pomnika jakim jest v12 M70.

Powodzenia.

Napisałem, że są takie same, ponieważ wywnioskowałem to z katalogu (wszystkie inne rodzaje sprężyn są tylko do roku produkcji 09/1991). Tylko jedna jest późniejsza. Ale jeśli się mylę - popraw mnie.

Chociaż z drugiej strony tam też jest trochę zamęt - pewne rzeczy ciężko zrozumieć.

Nie chcę tej opcji - wkurza mnie, że ona jest w tym aucie, chciałbym się jej pozbyć.

Nie sugeruj się tylko katalogiem i to w dodatku jednym.

Jest w nich bardzo dużo błędów i skrótów, które później są źle interpretowane.

Lesjofors miał dużo zwrótów - sprawdź to zanim kupisz, był też błędnie opisywany.

No to już sam nie wiem. Z tego, co mi się udało znaleźć - ten rodzaj zawieszenia różni się tylko twardością, a wysokość jest taka sama. Z katalogu wywnioskowałem, że inny jest tylko wkład przedniego amortyzatora i tylny amortyzator.

Przyszło mi do głowy poszukać sprężyn od 750i bez tej opcji - ale z używanymi częściami zawieszenia i to w przypadku tak starego auta jest różnie.

Cały dzień siedzę i grzebię w katalogach. I wychodzi mi tak:


1. Amortyzatory:

Sportowe dostosowanie podwozia:
- amortyzatory przednie: 31 32 1 139 499
- amortyzatory tylne (z nivo, bez EDC, bez M Technic): 37 12 1 138 929 (lewy), 37 12 1 138 930 (prawy)

Standardowe podwozie:
- amortyzatory przednie: 31 32 1 139 403
- amortyzatory tylne (z nivo, bez EDC, bez M Technic): 37 12 1 137 671 (lewy), 37 12 1 137 672 (prawy)


2. Sprężyny wychodzą takie same:
- sprężyny przednie: 31 33 1 134 385
- sprężyny tylne: 33 53 1 134 362


3. Stabilizator jest ten sam: 31 35 1 131 620

Amortyzatory zamienne z oryginałami produkuje Sachs Boge, na pierwszy montaż był Sachs.

Jeszcze nie dawno były do zdobycia i takich szukałbym w sytuacji którą opisujesz.

Praktyka jest taka, że nawet ASO już coraz częściej odpowiada "brak - koniec produkcji" na części ekspoloatacyjne do e32.

Zaczyna się etap kupowania nowych części na zapas, tak jak było kilka lat temu z e21, e28 nieuniknione.

Zgadza się, ale tego też już nigdzie nie ma... U mnie na kolumnie McPhersona jest napisane "BOGE".

Jedynie na Allegro jest taki, jaki jest mi potrzebny, ale tylko jedna sztuka (i to ze starych zapasów - bez żadnej gwarancji): http://allegro.pl/amortyzator-gaz-pr...998133296.html.

W ASO chyba jeszcze jest około 80 sztuk.

A więc dzisiaj sprawdzałem przód.

Po rozebraniu wszystkiego okazało się, że wszystko tam stoi oryginalne - nikt tam nie grzebał.

Sprężyny są 31 33 1 134 385 - czyli oryginał, takie, jakie powinni być. Numer bez problemu się czyta - jest dokładnie wybity.

Co do amortyzatorów - koledzy sprawdzali i okazuje się, że oni wchodzą i wychodzą z oporem - czyli według nich tak ma być i amortyzatory są OK.

Jest jeszcze tam taki biały plastikowy pierścień - u mnie zszedł na sam dół kolumny. Wie ktoś do czego on jest?

Skoro zawieszenie OK - to na razie zostaję przy sportowym.

W ASO mi powiedzieli że to nawet lepiej, bo auto jest ciężkie i będzie lepiej się prowadzić z tym zawieszeniem niż ze zwykłym.

to że amortyzatory płynnie wchodzą i wychodzą nie oznacza, że są sprawne

to tylko oznacza, że nie są zniszczone eksploatacją

chyba, że obok wciskali nowy ioba zachowywaly się podobnie