Witam
Czy po doświadczeniach swoich oraz innych kolegów z posiadania e65, kupilibyście jeszcze raz e65 ?
Czy może coś innego ?
Wersja do druku
Witam
Czy po doświadczeniach swoich oraz innych kolegów z posiadania e65, kupilibyście jeszcze raz e65 ?
Czy może coś innego ?
JASNE, dwa razy ! Najlepsze auto jakie miałem i chyba najmniej awaryjne . 7 lat i ciągle chce się jeździć.
Jestem przed zakupem i myślę, że jak będę kupował kolejny egrzemlarz to załorzę posta w tym forum
" czy wchodzi się drugi raz do tej samej rzeki?"
Ja szybko nudzę się samochodami. I żadnego nie miałem dłużej niż 2 lata i z tego też powodu nie kupiłbym tego samego auta. No chyba że za ileś tam lat jako klasyka.
Ja miałem 740D i kupiłbym teraz chętnie 745D albo 760 👹
Myślę że warto sam miałem 2xe38 3,0d i 4,4iL. Bo po prostu samochody które miałem pomiędzy nimi nie spełniały moich wymagań. Myślę że tak samo jest z e65 a pewnie jeszcze bardziej jest to odczuwalne.
Mój egzemplarz nigdy mnie nie zawiódł i zawsze zawiózł mój tyłek tam, gdzie chciałem. Mimo to nie kupiłbym E65 jeszcze raz z bardzo prostego powodu: ten model jest już zbyt stary (za niedługo będzie pełnoletni). O swój egzemplarz dbam. Usterki naprawiam na bieżąco. Mam plan pojeździć nim jeszcze 2-3 lata. Jeżeli z jakiegoś powodu będę musiał go wymienić szybciej i kasa pozwoli, następnym autem będzie F01.
A ja sam nie wiem.E 32 miałem 2 sztuki,ale tam jak przesiadłem się z 730i z 88r w welurku na 750i z 91r z roletami i bajerami to wiedziałem że zmieniłem auto.A w e65 ?? Fajne auto,jak dbasz to bezawaryjne.Może dla odmiany bym kupił 545i lub 550i.e60
Nigdy nie kupiłbym e65 drugi raz.
Jak tak myśle to może bym kupił ale 745d :)
Chwila chwila. A dopiero pisałeś, że Twój egzemplarz za ~25k to super sprawa i że nie ma sensu kupować za 35. Czyli jednak są problemy? :P
Ja osobiście nie miałem E65, ale sporo jeździłem 745i i uważam to za bardzo fajny samochód, z kretyńskimi kaprysami (typu tu idrive nie reaguje, tu logic7 gra w połowie, tu to, tu tamto, tu oleju nima :D) choć gdybym miał w końcu zdecydować się na zakup dla siebie to opcje są dwie, oczywiście poliftowe - 730d lub 745d <3 na pewno nie N62.
Koszty utrzymania jeśli chodzi o hamulce czy zawieszenie są naprawdę NISKIE porównując choćby do A8, a to istotna rzecz.
Ja z 7ER miałem jedną E32 ,dwie E38 i dwie sztuki E65 z których jedną mam do dziś. Kocham to auto. Kocham BMW. Nie czuję się gorszy niż obok na światłach gość w F01 który pewnie mi zazdrości bo zdaje sobie sprawę ,ze ja dojadę do celu a on tego nie jest pewien bo w każdej chwili może się mu zepsuć :becky:
Podsumowując : Kupiłbym po raz trzeci E65 ale tylko w mega stanie tak jak mam . Tanie strucle mnie nie interesują i takich też nie polecam bo można zostać biednym człowiekiem
Myśle,że gość którego rzeczywiscie stać na świeze F01 ma raczej głęboko w dupie czy to auto stanie czy nie-a tymbardziej nie będzie wnikać co się tam popsuło..
Pawliko ojciec dał 22 a nie 25 a ja dalem prawie 3dychy Ojca śmiga jak ta lala a mija kibel i tyle co prawda zawsze odpali i pojedzie ale męczy mnie po prostu ciagła walka z zagadkami tego auta.Druga sprawa jest taka że u mnie w tej dziurze nie ma ludzi którzy takie auta ogarniają i z tych dwóch powodów nie kupie więcej e65.A za to mój ojczulek zadowolony narazie z tym że jak do niego dzwonie odrazu pyta co dziś z jednej do drugiej przekładamy.
Ale to musisz miro gwarancje dać....
Na 5 lat i do tego pełny assistance .:livid::pound:
W takim układzie biorę...Ty masz miro dobry motor może nie za mocny za to trwały tak jak 2.8 w e38.
Ale Miro by pewnie chciał tyle co daliście za obie 735:highly_amused:
Ja też uważam że E65 to bezawaryjne auto. Też bym na moją spokojnie dał gwarancje
Kiedyś wspominał że za 40k by nie sprzedal
A ja grubo zastanawiam się nad tym czy jeszcze raz bym kupił to auto. Fakt komfort zajebi... ciszą w środku nie porównywalna. Wszyscy piszą o idrive i wyposażeniu że pada. Ja mam po 1.5 roku użytkowania gorsze problemy i gdyby nie to że sam naprawiam i szukam przyczyn dzięki ludziom z tego forum to pietnastaka już bym położył lekko.
Problem ze skrzynią wystąpił po roku wcześniej lalka. Problem z Valvetronikiem sterownik po 1.5roku i tu była sta..a gdyż gdzie nie pojechałem straszył przewalonym rozrzadem. No i uszczelniacze po 1.5roku użytkowania nagle auto zaczęło kłócić na niebiesko i aż gryzie jak się stanie za.
Pierdoły to Logic7 ale był uwalony w momencie kupna, hydraulika klapy, i drzwi softclose.
Czy jest tanie w utrzymaniu? Moim zdaniem ceny części eksploatacyjnych nie są małe i biorąc pod uwagę drugie moje auto Mercedes R (taka krowa o wadze 2200kg) to wychodzi drożej.
Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
A ja myślę, że to nie do końca tak jest. Myślę, że dla kogoś kogo stać na świeże F01 czas jest bardzo cenny. Pracuję w wypożyczalni samochodów, więc wiem jak długo ludzie potrafią na nas czekać. W nocy zdarza się że nawet 3 godziny koczują gdzieś na stacji paliw z walizkami... Dla mnie byłoby istotne żeby auto nie sypało się w najmniej spodziewanych momentach. Masz assistance - niby wszystko fajnie, ale na lawetę czekasz 1,5 godziny, potem na zastępcze kolejne dwie... :D
Ja to nie wiem co wy tak piszecie z tą awaryjnością F01.Czy komuś to auto się zepsulo,że stanął na środku ulicy ????? Łapki do góry.Komu ??
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Nikomu bo każdy boi się kupić żeby tak właśnie nie było :thumb:
A tak serio to teraz żałuję że nie kupiłem od razu f01 ale e65 też chciałem miec
Podobno euro_tuned miał problemy, ale jego to tu już dawno nie widziano ;) Tak, czy siak, ja podpisuję się pod tym co Inpex napisał. Nie zapominajcie, że my jesteśmy w pewnym sensie maniakami serii i trochę mamy spaczone podejście w związku z tym.
Taka historia mi się przypomniała. Myślę, że odda analogię. Mam kumpla lekarza i on kiedyś powiedział (wtedy jako student jeszcze), że sama świadomość, co można złapać od przygodnego seksu sprawia, że woli mieć jedną, ale sprawdzoną ;) U nas jest analogicznie: sama świadomość, że nasłuchaliśmy się o problemach V8 w F01 sprawia, że boimy się tej serii...... a zupełnie niepotrzebnie ;)
Bo jak 7er to w dieslu :)
Miałem właśnie dodać wcześniej że jeśli bym kupił druga e65, to też by to było poliftowe 730d.
Ja powiem tak. Jeżeli ktoś kupił ładny i zadbany egzemplarz E65 i bedzie go należycie serwisował to będzie chwalił . Będzie przekonywał ,że auto jest godne polecenia.
Jak ktoś źle kupi to ja mu współczuję. Jest przecież na forum kilka tematów ,że ja osobiście pomału boję sie dalej czytać jak nieszczęśliwy wpisuje kolejne problemy.
Z E38 jest troszkę inaczej bo to jest dużo mniej zaawansowany technologicznie a na pewno elektronicznie samochód .
Tak samo jest z F01 w stosunku do E65 tyle ,że Fka jest zrobiona z dużo gorszych materiałów co jest raczej normalnym zjawiskiem w tych czasach. Wg mnie takie wtryski są świadomie zrobione aby pociągły za sobą dużo gorsze następstwa co też się dzieje. To jest gra o pieniądze i nic więcej.
Zgadzam się z miro, masz rację ,niestety jest to następstwem krachu na giełdzie i od 2008 r , koncerny zaczęły produkować buble ale nie wszechstronne, bogate koncerny produkowały rzeczy , któe się ......, po dwóch latach trzech, może.
Ten trend utrzymuje się długo nie mam na myśli tylko bmw, ale takie głupie praliki miele etc. Raczej dobrej marki , wykładają sie po 2 latach, zajrzyj na wczesniejsze egzemplarze.
Ktoś mądry napisał już na tym forum , że teraz inżynier i projektant jest zaraz po ekonomiście w czerwonych szelkach i ten uj wyznacza przyszłość marki jakiejkolwiek
jeżeli jesteś związany z jakąkolwiek marką - zapłacisz , bo jest to wpisane w exela tych czerwono-szelkowców,
a jak jesteś nowicjuszem jak ja to zastanawiasz się " a jak to bmw takie awaryjne , to może hjundaja-jaja"
ale zrazu odpowiedź płynie, że hjundjaja też cza naprawiać, to przeca tylko auto, a bezpieczeństwo (dla mnie 7er jest wyznacznikiem bezpieczeństwa-mam na myśli wypadki), dla jundaja nie jest już takie ważne nawet ten najwyższymodel.
Dlaczego bmw zgadza się na wypuszczanie z fabryki czegoś co się zepsuje i nie będzie trwałe, dlaczego w imkę technologii czy ekologii, bo dzisiaj łatkę bardzo szybko można dorobić?
świat zwariował poważnie
koyaansqatsi- to dobry film oglądnijcie , impresja , ale z przekazem
trzymajcie się!
Pomijając to, czy mnie stać, czy nie... Z pewnością nie jest dla mnie problemem sam fakt, że auto padnie, a to, że będę stał pośrodku Niemiec, czekał na serwis, zapakują mi je na lawetę łapiąc hakiem bezpośrednio za felgę, później będę musiał wracać po samochód kawał drogi, szlag wie jak je naprawią, bo różne patałachy się trafiają i dotyczy to również ASO, gdzie mojemu koledze w F11 pospinali spód trytkami, zamiast przykręcić śrubami; a nie wszystko po nich sprawdzisz...
Co do tematu. Stali bywalcy tego forum wiedzą, że zbyt szczęśliwie nie trafiłem - dałem sporo kasy, a auto miało kilka problemów. Na szczęście, jak dotąd, nie wiem o czym ktoś pisze używając zwrotów "poważny problem", "drogie części", "awaryjna elektronika", "problemy z iDrive"... Jak do tej pory, wymieniam rzeczy eksploatacyjne, które pozostawił mi poprzedni właściciel, bądź wyszły w międzyczasie. Czy bym kupił drugi raz e66...? Mam inny problem. Podobnie, jak wm10589, też wymieniam auta bardzo często, bo szybko mi się nudzą. Problem w tym, że teraz oglądam inne i nie mogę znaleźć nic, co by mi zastąpiło moje e66:
- F01: nie ma zapasu - odpada.
- Lexus: jak dla mnie bardzo duży problem z dostępnością części i sensownym forum, gdzie temat jest tak rozwalony, jak w przypadku BMW. Byłem zachwycony tym samochodem, wsiadłem, czar prysł.
- Panamera: ceny części przesada, mieszczą się 4 osoby, kompletnie kosmiczne ceny w ASO i brak senownego forum.
- Quattroporte: super dźwięk, silnik Ferrari i tutaj koniec zalet.
- Mercedes: coś nie bardzo mi on leży. Kilka razy próbowałem się przekonać, bo na zdjęciach jest super, w realu już nie bardzo.
- Infiniti M35: wygląd kompletnie nie dla mnie; serwisów jak na lekarstwo, a ich ceny nieakceptowalne.
- A8: jak już to po 2010r., a ten znowu jak nie 4-osobowy, z tył podłokietniki bardzo nisko, znacznie lepsze wykończenie, niż BMW, ale za dużo niepasujących mi rzeczy. Diesel 4,2 - piękna sprawa, potężny dźwięk i sensowne spalanie = zasięg, który jest dla mnie ważny.
- Pheaton: tak samo, jak A8
- Mercedes GL, najbliżej obecnie jest na horyzoncie, ale muszę się do niego przymierzyć. Minus jednak będzie za prędkość na autostradzie - ciekawe jak będzie się zachowywał przy 160-180km/h. Kolejny minus, to brak sterowania tylnych siedzeń. Znowu nie to wszystko, co daje mi moje obecne BMW...
Maruda jestem, ale niestety auto musi być dla mnie zawsze w gotowości, odpowiednio wyposażone (a tutaj jestem bardzo wymagający) i łatwe w serwisowaniu (dostępność części + wiedza w necie), bo nie lubię oddawać auta do serwisów i lubię też sam przy nich grzebać.
Jak kupowałem auto tej klasy, to myślałem, że będą znacznie wyższe koszty jego utrzymania. Dotychczas, według moich obserwacji, jest to poziom Audi A6. Zamienników dobrych firm jest w brud, tak samo dużo jest sprzedających te części, przez co konkurują cenami i dostępność jest niemal natychmiastowa. Takie rzeczy, jak o-ring do rurki zasilania olejem skrzyni biegów, dostępny jest od zaraz w ASO, którego w okolicy mam kilka. Pękła mi linka przedniej maski, oryginał 10EUR (dostępność w 2 dni), w necie 15EUR i to z Wielkiej Brytanii, ale za to w 3 dni u mnie. Naprawdę mam lekką zagwozdkę ws. zmiany auta, a najbardziej obawiam się, że będę bardzo żałował zmiany.
Podsumowując mój przydługi post: nie tylko "bym", ale zastanawiam się nad kupnem ponownie e66, ale 760Li. Chciałbym się zmierzyć z takim potworem i poczuć jak to jest posiadać taki silnik.
ja bym ponownie kupił E65....ale nie takiego golasa jak miałem :D :D
F01 też bym kupił....
e39 w kombi...pędzlem malowana.....ja ja żałuję że sprzedałem....
Ogólnie to w e65 nic mi sie poważnego nie zepsuło i miło wspominam...
Nawet teraz jakbym F01 sprzedał to może bym e65 kupił o tak na rok z sentymentu.
F01 też sie nie psuje....także tyle ode mnie.
HTM polecisz GL-em 180km/H spokojnie się prowadzi tylko hałas znacznie większy od E65. Wykończenie materiałów jak dla mnie przepaść w stronę BMW.
Wydaje mi się ciut mniej zaawansowany elektrycznie przez co łatwiej naprawić. Trzeba niestety korzystać z forum ML i W211
Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
Właśnie tutaj nie jestem taki pewny. Próbowałem te prędkości z XC90 i jest to bardzo niestabilny samochód. Z BMW X6 było lepiej, ale wystarczyła niewielka nierówność (próg łączenia mostu) i auto zachowywało się bardzo nieprzewidywalnie. Dla porównania wziąłem X5 na test i było dokładnie to samo - wrażenie, jakby auto miało wpaść w poślizg.
Niemniej jednak, dzięki za informacje ;).
Jak nie GL, to pewnie skończy się na F02, zapasie w kufrze i box'ie na dachu...