Wersja do druku
Panowie borykam się z wibracjami budy o siebie powyżej 120km/h zawiecha bez luzu,podpora itp również stawiam na któreś tylne koło jednak wulkanizatorzy u mnie sa do bani nie mam jak sprawdzić czy czasami któraś opona nie bije góra dół może jest kros z mazowieckiego kto użyczył by mi swoich kół odpłatnie(może ktoś ma dodatkowy komplet w garażu)bo nie usmiecha mi się wydawać 2 tysie na opony gdyż zawsze może sie okazac ze to jednak nie to.
Kupno opon zostaw na koniec. Na kazdej wulkanizacji powinni Ci sprawdzić czy opona ma bicie lub czy felga nie jest podbita. Szczerze mówić te wibracje na aucie są najgorsze. Może to być pierdoła w postaci pierścienia za 5zl a możesz też wydać 4k na felgi i i opony a dalej będzie to samo. Mława to chyba nie takie małe miasto żeby nie było jednej ogarnięty wulkanizacji.Jak wyważa koło to nie trzeba się na tym znać zeby gołym okiem sprawdzić czy opona równo się toczy :encouragement:
Uwierz że jeżeli chodzi o wulkanizatorów jest gorzej niż zle...Dlatego najsensowniej przejechać się na kogoś komplecie.Cytat:
Zamieszczone przez Dzuda
Myślę że jak by ci puścił koło na wywazarke to sam byś był w stanie ocenić czy prosto się toczy.Felgi masz ori czy może jakieś niestandardowe? Pytam bo może być po prostu otwór centrujacy nie taki jak potrzeba.
Ori felga sztywno na piastę wchodzi dodam jeszcze ze przy predkosci tak 50-60 też drży z tym ze mam wrazenie jakby tylne koło podskakiwało miałem tak w Voyagerze kiedyś wymieniłem opony i był spokój jednak wolałbym sie upewnić.
No to masz typowe przedziały prędkości. Podpowiem, że przy 240 też zadrży ;) Czujesz wibracje na kierownicy, czy tylko na budzie?
Musisz poszukać jednak dobrej wulkanizacji. Skoro przy mniejszej prędkości też jest to odczuwalne to na pewno będzie to od felgi lub opony
Na kierownicy minimalne naprawdę powyżej 120,natomiast przy 50 60 na kierownicy nic nie czuc sam nie wiem jak to opisac jakby dupa delikatnie podskakiwała,dodam jeszcze ze ww.cuda czuc bardziej jak sie siedzi na miejscu pasażera jakoś tak intensywniej.Damned1 przy 240 nie sprawdzalem...Ja już te koła zakładałem i zdejmował tyle razy ze szlak mnie trafia i naprawdę żadnych uszkodzen,guzów itp nie widać.
Ja mam jedno zimowe koło jajowate - taka opona, ale z tego tytułu nic nie czuję podczas jazdy. Żadnego podskakiwania. Kiedyś robiłem taki test, że na podnośniku auto rozpędziłem do około 120-140 km/h. Możesz spróbować coś takiego zrobić i zobaczyć, czy któreś koło "skacze".
O na to nie wpadłem...Może trzeba tak zerknąć.Cytat:
Zamieszczone przez damned1
Ew. możesz sprawdzić czy gdzieś w okolicy oferują doważanie kół na aucie.
Kiedyś pisałem nt własnego przypadku kiedy na stacjonarnej wyważarce było wszystko na 0, a na doważaniu na aucie okazało się, że była nadwaga na przednim kole.
Tylko u mnie było ekstremalnie, bo przy 80kmh wyrywało mi kierownicę z rąk.
Będę u siostry w Legionowie to może coś w stolicy znajdę.Cytat:
Zamieszczone przez yaz
Ja robiłem u gościa na Puławskiej, ale jest kilka punktów i pewnie są takie bliżej Legionowa.