Witam, prosze o opinie.
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6415015535
Wersja do druku
Witam, prosze o opinie.
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6415015535
Właściciel firmy przez 10 lat jeździ tym autem nie znając jego parametrów (moc), ale wieszak na fotelu kierowcy pięknie zachęca kupujących by wierzyć w tę historię z opisu. Właściciel firmy powinien mieć stos faktur z serwisu do wglądu co ułatwi weryfikację przebiegu i kondycji auta. Ciekawe czy jest też faktura na te style 128 z Chin rzecz jasna:) Brak zdjęć tego co istotne w aucie. Powłoka pewnie od 120 do 600 mikronów. Moim zdaniem mina, ale nie dowiesz się jak nie sprawdzisz w czym tkwi tajemnica. Sprawdziłeś go chociaż po VIN? Miałeś nie być brać pod uwagę tego silnika ?
Jeden własciciel od 10 lat. Wg. VIN w maju mial 295k km. Fv na opony na 5k + tarcze i klocki. Podobno ma stos fv na wszystko. Masz jakies info n/t tego egzemplarza czy jestes rozgoryczony że Twoja propozycje odrzucilem? O co chodzi z tym wieszakiem? Gosc jezdzi w trasy i ma żeby mu marynarki nie zmięło.
Oglądałeś ten samochód?
...aaa skoro tak, to jechać i brać.
Oglądałeś ten samochód?
Nie. .
No więc skąd te oczernienia? Właściciel twierdzi że to ori BMW.
W telefonie wyglądało, że to dwudziestki. Teraz widzę, że 21. Zacytuję siebie: Jedź i bierz! 300 tys dla tego silnika to nie wiele jak był użytkowany na trasie. Jeśli wnętrze ma w nienajlepszym stanie, to za niewielkie pieniądze kupisz środek.
Mi się wydaje podkreślam wydaje że auto godne uwagi spójrz na zdjęcia nie są robione profesjonalnie(jak u handlarza) tylko na szybko na parkingu jeżeli typ ma auto 10 lat i na wszystko faktury to już sam sobie odpowiedz czy warto do niego jechać bo moim zdaniem TAK.
Zbichu weź zimny prysznic, albo przestań pisać bzdury. Swoją drogą MUSISZ być dobrą wróżką snując takie teorie po tych kilku zdjęciach.
Mariosj auto wygląda dość fajnie na zdjęciach, jeżeli chcesz kupić to nikt po tych kilku zdjęciach nie powie ci nic więcej o aucie, o ile nie jest sąsiadem sprzedającego. Jedż obejrzyj, podłącz kompa i wybór należy do ciebie, auto może się podobać.
Teorię wysnułem gdy zobaczyłem to w telefonie. Zweryfikowałem sytuację po informacji od autora posta, przyjrzałem się dokładniej i zmieniłem zdanie, więc lockbud sam weź prysznic.
Panowie bez spiny. Jutro jadę zobaczyc z magikiem od diesela BMW z Nysy (Roger-Nysa). Napisze co i jak, jak wroce.
Nie byłem nie widziałem to sie.nie wypowiadam, drażnià mnie tylko takie posty jak twoje bo coraz ich wiecej na tym forum
Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka
Pytanie autora nie brzmiało: czy ktoś był i widział? Autor zamieścił link i zapytał o opinię.
Zbichu już dawno powinieneś zauważyć że nikt już nie chce twojej opini w tym temacie, ale ty dalej siejesz zamęt. Są wakacje weź wolne i wyjedź gdzieś, odpocznij i wróć jak człowiek.
lockbud, nie mogę wyjechać, bo użeram się z budowlańcami. Nie dość, że przy budowie trzeba się użerać z partaczami, to jeszcze tu się jeden trafił.
@Zbichu tu tak jest na forum,że jak nie napiszesz od razu OCH, ACH, PIĘKNA jedź kupuj to być pewny ,że Cię zaraz z błotem zmieszają.
Czasami się zastanawiam po co w ogóle te tematy są zakładane ? Niech sobie każdy jedzie i kupi co chce, a nie potem stęka jak ktoś ma inne zdanie.
Byłem, widziałem, wróciłem... Niestety, albo stety, bez auta.
Zacznę od początku. Siódma rano wyjeżdżamy z teściem do Nysy, po niespełna 2h jesteśmy na miejscu. Pod umówionym adresem zastajemy śliczną F01 na 21" felgach i zaczynamy oglądać, jednak to nie nasze progi i budżet. W tym samym czasie z garażu wyjeżdza, miły, starszy Pan, naszą 7er. Witamy się i zaczynamy oglądać. Na 1 rzut oka jest śliczna, jednak im dłużej oglądam, tym więcej zauważam szczegółow, świadczących o zużyciu. Już na wstępie dostałem cios w głowe, serio! El. klapa po otwarciu "nie zaskakuje" i od razu leci w dół. Za 1. razem w moją potylicę, heh. Auto miała być lala, wszystko miało działać. Jednak szybko weryfikujemy, że tak nie jest. PDC z tyłu widzi przeszkode, mimo że jej tam nie ma. Spoko, Pan dorzuca 3 szt. El. regulowana kierownica nie "idzie" ani w dół, ani górę. Troche problematyczne, bo nie idzie się usadowić po swojemu. Nie działały również ringi z jednej strony, ale Pan dokłada nowe markery. Autem faktycznie jezdził Pan prezes przez 10 lat, jednak przez te lata trochę zapuścił środek. Myślę że kilka stówek i dało by się żyć. Auto nie picowane na sprzedaż, jednak widać sporo rys, zadrapań w środku, które wynikają z intensywnej eksploatacji. Z opowieści właściciela, malowane drzwi tył lewe i maska. Moim zdaniem sporo więcej. Niestety, nie wziąłem miernika. Kupiłem mieszkanie i przy przeprowadzce się zawieruszył. Znajdzie sie pewnie jak nie będzie potrzeby.
Dobra, bez smęcenia. Jedziemy! Silnik chodzi jak majstersztyk, co V8 to V8. Mocy pod dostatkiem i nawet taki ciężki Enterprise idzie jak przecinak. Skrzynia zmienia biegi gładko, bez szarpnięć.
I już byłem prawie zdecydowany, jednak podjechałem do magika od BMW (Roger-Nysa). Po podpięciu pod ISTĘ wyszła masakra! Krzysiek chwycił się za głowę - 96 zapisanych błędów! Jedne z przed kilku tysięcy km, inne aktualne z przed kilku km. Począwszy od wyposażenia, jednak to pikuś, a skączywszy na błędach z czujnikami doładowania, egr, pływakiem w zbiorniku, zawieszaniem pneumatycznym, słabym napięciem na aku i kluczyku, coś chyba z edc, strownik świec umarł (żaden cylinder nie podgrzewany). Błędów była naprawdę cała masa i w związku z tym zrezygnowałem. Nie skreślalbym tego auta, jednak ja odpuściłem.
PLUSY:
- ori Styling 128 (ranty poobijane)
- nowe opony 21"
- nowe hamulce tył/przód
- zimówki na osobnych kołach
- przebieg po bmw-decoder sprawdziwy
- jest MOC
- zawieszenie ok
MINUSY:
- mase błędów
- niesprawna el. klapa
- niesprawna el. kolumna
- zmęczone/zaniedbane wnętrze
- obdarte ranty na felgach
- wg. mnie sporo malowane
- wgniotka na dachu
- przednia szyba NordGlass
W E65 jak napięcie na aku spadło to może zasypać błędami bez powodu. Trzeba było wykasować,przejechać się i ponownie sprawdzić.
W klapie amorki lubią umrzeć ale to grosze.
Widac ze auto nie picowane przed sprzedaza jal bledy takie stare. Tez bym pokasowal zalal za 100zl i przegonil z 50km. I znowu sprawdzil. Kiera to pewnie pierdola. Klapabtez do ogarniecia . rysy w srodku do ogarniexia.
Wypalcowane z LG G4
Diagnoza Rogera była taka ze auto w niedługim czasie pochłonie worek pieniędzy, dlatego sie nie zdecydowałem.
Z całym szacunkiem dla Krzysztofa (Rogera) ale na jego temat i umiejętności też są różne opinie ,a i mój przyjaciel korzystał z jego usług gdzie dwa razy po 150km w jedną stronę jechał z reklamacjami po jego usłudze.
Założę sie ,że za kilka dni już auta nie będzie. :)
Zawsze jakiś pakiet startowy jest po zakupie używanego auta.
Skoro silnik pracuje wzorowo to wymiana czy naprawa sterownika świec to grosze,a może silnik ma tak dobrą kondycję ,że nawet w mrozy palił bez grzania ?
Starszy pan jezdził to i skrzynia w palnik porządnie nie dostawała i ma jeszcze długi żywot przed sobą mimo potężnego momentu obrotowego jaki jej podaje motor.
Nie wiem czy Ty się po prostu nie wystraszyłeś a najgorzej jak Ci ktoś doradza co woli żebyś go nie kupił niż potem go oczerniał w necie.
Bezi dobrze prawi. Trza było zatankować i nalatać z 50-100 km i by wszystkie kwiatki wyszły a przynajmniej te które sa na stałe w aucie i trzeba by sie nimi zająć.
@MarioSJ ja bym Ci proponował raz jeszcze to przemyśleć i wziąść auto na serwis albo ze sobą jakiegoś zaufanego mechaniora.
Też jestem za tym aby auto było całe w oryginalnym lakierze ale dwa elementy malowane to bym raczej przeżył.
Panowie, czytajmy ze zrozumieniem.
Auto miało mieć lakierowane 2 elementy, wg. mnie było tego sporo więcej.
To nie były stare błędy, ista podaje przebieg w którym wystąpił błąd i było sporo aktualnych, sprzed kilkudziesięciu km. Nie chciałem już marnować czasu sprzedającego i Rogera.
Odnośnie samego Krzyśka (Rogera), to nigdy mnie nie zawiódł. Jeździłem do niego z moją E61 i doprowadził moje auto do porządku (klapki, dpf, egr, elektrozawory, itp.). Znam go nie tylko z postów na forach, ale osobiście.
Sorry chłopie ale jak dla mnie głupotą jest że nie brałeś tego auta . Z tego co piszesz to fajny wóż. Błedy w E65 to norma, będą w każym (chyba ze ktos je skasuje przed Twoim przyjazdem). Jeżeli facet ma juz nowsze tzn że tamto stoi i nie jeździ, czyli aku słaby, czyli mase błedów.
A Roger sorry ale głupek jesteś, mogłeś podliczyć ile kosztuje niby naprawa tego co niby wykryłeś (moje zdanie powyżej) i utargować na naprawy (o ile w ogóle będą) i kupować. Raz to była by kasa na pakiet "jakby co" a dwa Ty byś potem miał zarobek. Jprdl nie rozumiem ludzi.
Janeczku na 101% sie z Tobą zgadzam ;-)
Czyżby ktoś się jednak skusił? Bo ogłoszenie zniknęło.
No i nie dziwie sie ,że ktoś kupił.
Ło matko, uciekła mi okazja życia, bo ktoś kupił. Myślę że każdy kto przyjechałby oglądać ten samochód bez kompa by kupił.
A tak na serio, auto sprzedane koledze właściciela, temat nieaktualny.