Wersja do druku
Witam. Ma taki problem z bunią iż podczas jazdy dochodzą głuche stuki od strony pasażera. Problem pojawił się po wymianie zawieszenia oprócz amorów i sprężyn i przejechaniu ok200km dzisiaj sprawdzałem czy jakaś śruba się przypadkiem nie zluzowała wszystko sztywno aż głowę rozciąłem łapka się ześlizgła:RpS_sad: jakieś sugestie co mogło by to być???
Jakiej marki wahacze założyłeś, zdarza się, że po pierwszych metrach zrywa się tuleja lub wybija sworzeń...
Czy skręcali śruby wahaczy na aucie na kołach?
Wahacze sprawdzone (niestety hart i slr mi zam.) dokręcane po opuszczeniu auta na koła, sam zmieniałem. Poczytałem że może przekładnia kier. i po odkręceniu śruby gwint zerwany więc zobaczymy może to to, jak się uda jutro wymienię, dziś wracałem z inna krótszą i nie dokręconą na max główka na imbus nie mogłem włożyc klucza.
Hart i Srl ? Kolego, do Matiza może na rok... Lemforder, RTS - OK. Febi - pakowacz.
Może akurat po w/w wymianie zastrajkował amor albo jego poduszka.
Niestety wymiana śruby na przekładni nie pomogła:culpability: trzeba pojechać na szarpak zobaczymy co wyjdzie? Dlaczego twierdzisz że te części się nie nadają wiesz gdzie wytwarzają slr
Miałem napisać wcześniej okazuje się że albo nie docisnąłem albo odkręciła się nakrętka od łącznika stabilizatora temat do zamknięcia. dzieki za zainteresowanie pozdrawiam
Jedna nakretka a tyle zachodu :D
Co powiesz na to?Cytat:
Zamieszczone przez nino
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...087fa40038.jpg
zerwana guma, po jakim czasie poszła ? co to za element zawieszenia ? poducha amora ?
Nie wiem czy poszła, ale będę zmieniał amory i nie chciałbym zostać zaskoczony, więc kupiłem profilaktycznie. To jest poduszka tylnego amora.Cytat:
Zamieszczone przez Piciu
ale faktycznie, dziwnie to wyglada
Tak jak pisałem wcześniej - febi pakowacz - od dawna nie ma już nic wspólnego z dobrą jakością.Cytat:
Zamieszczone przez tuczi77
To, że jest nabite germany, w tym wypadku nie jest do końca prawdą... :)
To tak jak z denckermanem - tez germany - jak ktoś widział na żywo chociażby filtr powietrza, to wie o czym piszę.
Z resztą, co tu dużo gadać - to, że jakiś element wytrzyma np w Punto, niekoniecznie zda egzamin w serii 7.
Jestem jak najbardziej za profilaktyczną wymianą poduszek - możliwe, że masz jeszcze oryginalne jeśli tam nie zaglądałeś, oby febi dało radę, ja osobiście zdecydowałbym się na inną markę.
W dzisiejszych czasach nie patrzę na markę tylko na jakość wykonania i pewne źródło części. Jeśli dana część wytrzyma podobny przebieg co oryginał to dlaczego mam przepłacać a jaka to firma mało mnie to obchodzi. W ostatniej e30 pompa paliwa się skończyła wymiana ori używka(sprawna ok.150pln) czy nowa (slr 80pln 300pln ori) jeździła na slr do sprzedaży 2lata bez problemowo:clap2:
Co do poduszek amorów u siebie założyłem amory i poduchy meyle hd.
Febi to nie jest pakowacz, tylko znaczną część produkcji przeniósł do Chin. Jeśli chodzi o e32, u mnie łączniki ósemki wahaczy tył wytrzymały 10 tyś km, wahacze dół jakieś kilka tyś również. Staram sie omijać tą firmę już. Chociaż Lemforder też nie robi już w Niemczech, mi się trafia z Brazyli i Czech.
Pakowacz to na przykład Ruville, ale wielowahacz przód u kolegi w audi a6 wytrzymuje już 40 tysiąc bez żadnych luzów, więcej niż wytrzymał oryginalny zestaw z aso za 4k. Ruville kosztował 900 pln.
Nie zgodzę się z tym, że aktualnie Febi nie jest pakowaczem. Jest jednym z większych. Nie będę się kłócić - na chwilę obecną mam bardzo dużą styczność z rynkiem części zamiennych i wyraźny zarys tego jak to wygląda aktualnie. Z producentów mogę wymienić np RTS albo Zimmernanna.
Tendencja jest jedna : praktycznie każdy każdemu coś zleca / będzie zlecać albo go wykupi.
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...63f0bff5c8.jpg
Takie porównanie. Stare poduszki pamiętały jeszcze listopad 1992, więc należało je wysłać na zasłużoną emeryturę ;)
ale pozrywane nie są, to świadczy o ich jakości
Guma od tulei była odklejona, ale nie było tego słychać. Mówiąc szczerze to tydzień wcześniej poduszki i amory zmieniał szwagier w E38 z 10.98 i wyglądały dużo gorzej od moich.
Heh...Irek Twoja to super. Zobacz jaką ja miałem poduszkę, którą wymieniłem w 2012 r...:RpS_wink:
http://pokazywarka.pl/3g9uyw/
U mnie w sumie nie wiadomo ile do takiego stanu brakowało. Może dzień, może tydzień, a może i pół roku ;)