Zamieszczone przez
miro
Diesel jak zle trafisz to tez w koszta cię wpakuje. Do tego elektronika heh
Jedno wiem ,E65 nie kupuje sie za wszystkie pieniądze bo zakup auta w tym modelu to nie wszystko.
Jak to sie mówi "Stać na konia to i stać na owies" To nie jest e46 i nie te koszta w serwisowaniu a tym bardziej przy ewentualnej usterce. Spalanie tez jest adekwatne do masy i gabarytów samochodu. Jak ja słyszę ,że V8 w miescie pali 10 l to nie mam więcej pytań.
Czasami mam wrażenie ,że ludzie kupują E65 tak jak reno clio a potem mają oczy jak pięć złotych jak przychodzi do kosztów jakie za sobą niesie 7er .