Wersja do druku
Ostatnio zaczął trapić moje auto pewien problem. Dokładniej chodzi o to, że nie chce odpalać. Zdarza się to raz na 10-20 odpaleń silnika. Problem jest taki, że po przekręceniu kluczyka żadnej reakcji nie ma. Rozrusznik nie kręci dosłownie cisza. Tak jakby kluczyk nie był przekręcony. Kilka razy kręcenie kluczyka i auto normalnie odpala potem znów spokój na jakiś czas. Gdzie szukać problemu?
Ostatnio miałem taki problem przy wózku widłowym a winna okazała się kość przy stacyjce.... może i to słabe porównanie ale obstawiał bym właśnie taki problem.
Potwierdzam , pierwsza rzecz do sprawdzenia . Warto ją wymienić puki jeszcze w miarę działa bo może ci unieruchomić auto
Dzięki w takim razie wymienię tę kość. Jeśli nie pomoże będę dalej szukać.
a może spróbuj funkcji odpalania silnika z kodu w radiu, wykluczysz problem z kluczykiem czy kostką [chyba]
Co to za funkcja? Jak to działa?Cytat:
Zamieszczone przez Chromik1
Tutaj masz pokazane jak to działa
https://www.youtube.com/watch?v=m_6pfbcF3zc
A przy dużej navi też tak można?
Widziałem tę opcję lecz nie korzystałem. Mogła by być to alternatywa dla zepsutej kości w stacyjce. Chyba, że w takim przypadku też by nie zapalił nawet z kodu. Lecz moje auto w tym tygodniu nową dostanie.
Jak ja miałem walniętą kość stacyjki to wariowały mi światła stop. Czasami zapalało się światło wewnątrz podczas jazdy i przestawało działać wspomaganie kierownicy.
Nigdy nie miałem problemów z odpalaniem. Ale to być może w zależności jak się wytrą styki w kostce.
Mam dużą navi 16/9 i działa.
Witam na forum...Panowie pomocy!!!!! Mam problem z moją 7er niedawno miałem wymianę silnika,silnik odpalił wszystko malina,ale musiałem wezwać elektryka żeby usunął dodatkowy alarm ponieważ sprawiał problemy,ale problem się zaczął teraz....przedwczoraj robiłem porządek z kablami i jednym przez przypadek dotknąłem masy,to był plusowy i poszło zwarcie małe,ale coś poważnego się stało bo przeglądałem wszystkie bezpieczniki i są ok.Teraz problem jest tego typy,że nie ma reakcji rozrusznika,wogóle nie kręci kontrolki się zapalają,ale nic nie kręci ,cały czas się świeci stop i jeszcze padło oświetlenie zegarów. Podlączyłem kompa i błąd wyskoczył problem z AWS,czy jest możliwość,że spalił się moduł AWS i teraz nie mogę jej odpalić,czy ktoś miał takie lub podobne objawy proszę pany pomóżcie,co mam teraz zrobić ,wiem,że trochę to ceni.Czey jest szansa na coś innego ,może to jeszcze jakiś bezpecznik dodatkowy?Pomocy......
Może być, że bezpiecznik się przepalił, ale piszesz, że sprawdziłeś wszystkie.
Jeżeli komputer nie może połączyć się z EWS to ja bym sprawdził czy dochodzi do niego zasilanie.
Z bezpiecznikami czasem tak bywa ze na oko wyglądają ok ale nie sa znajdz odpowiedni bezpiecznik i wymien na nowy ja tak mialem z pdc
Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka
Nadal trapi mnie ten problem. Mechanik trzymał mi auto 3tyg różne naprawy robiłem. Ale nie zamówił kostki. Przy odbiorze powiedział, że uszkodzona kostka charakteryzuje się tym, że kluczyk kręci się do o koła. U mnie tego nie ma i przy nim auto zawsze normalnie paliło. Przez jakiś czas był spokój ale znów wróciło. Dziś miałem ten problem. Co udało mi się ustalić. Przekręcam zapłon ekran navi czary nie ma mowy żebym zapalił auto. Po chwili oczekiwania przekręcam zapłon na wyświetlaczu widać wszystko. Przekręcam za rozruch ekran gaśnie i dalej nie ma sygnału na rozrusznik. Po kilkunastu min postoju auto normalnie zapala i problem mam z głowy na kilkanaście rozruchów auta. Gdzie szukać problemu czy to nie będzie coś z elektryka?
Dziś udało mi się nagrać filmiki tak dokładnie to wygląda:
https://www.youtube.com/watch?v=esWPCk7xXy4
https://www.youtube.com/watch?v=5DyHi690qLg
Uszkodzona koska stacyjki nie musi sie obracać żeby być uszkodzona , wystarczy że styki się wypalily i już auta nie odpalisz bo nie będzie przejścia przez stacyjke.
A czy ten gasnący ekran navi miałby coś z tym wspólnego?
Tak , jak zgaśnie ci ekran to znaczy że właśnie styki w stacyjce nie stykają i nie masz przejścia.
Ok w takim razie bez wahania wymieniać kość stacyjki. Znacie jakiś dobry zamiennik czy aso?
Nadal mam problem autem. Kostka w stacyjne wymieniona na nową ori. A auto dziś znów nie chciało zapalić. Jakieś pomysły? Przeszedł mi na myśl rozrusznik co sądzicie?
Kolego ja w swojej ostatniej V12 miałem ten sam problem, kilka, kilkanaście razy auto odpalało bez problemu, a przychodził taki moment że nie paliło i trzeba było czekać aż wszystko wystygnie. U mnie był winowajcą rozrusznik, więc polecam Ci to sprawdzić, oraz mój magik doszedł że strasznie grzał się komputer czy tam sterownik od rozruchu, jak mnie pamięć nie myli to znajduje się on po stronie pasażera w komorze silnika. Powiedział jeszcze że dołożył jakiś wzmacniacz sygnału na ten właśnie sterownik, po tych czarach samochód nie miał już kłopotów z rozruchem.
Może głupie porównanie ale jeździłem ostatnio Polonezem i tam był podobny problem. Po przekręceniu zero reakcji na rozruszniku lecz stukniecie młotkiem w niego pomagało. Dlatego tak pomyślałem o rozruszniku jak kostka była nie trafionym pomysłem. A w v12 nawet nie wiem gdzie on jest. Jak do tej pory zawsze chwile postoju mu pomagało i normalnie palił. Chyba wymiana rozrusznika teraz mnie czeka i zobaczymy. Chyba, że ktoś ma inny pomysł?
czujniki polozenia walu badz walka... komp prawde powie
ja bym wymienil wszystkie profilaktycznie, bo jak ktory padnie to amen, auta mozesz nie zapalic
w jeepie tak mialem, ale nawet padla komunikacja z kompem bo zwalony czujnik jakies zwarcie robil
Czujnik położenia wału wymieniony był na nowy OEM w marcu:) Komp pokazał błąd na nim.
Rozrusznik do naprawy jesli tuleje sa wyrobione i lekko ci zablokuje sie wirnik to powstają duże prądy przy próbie rozruchu akumulator wtedy nie ma mocy i przygasną kontroli i cała instalacja wariuje. Jesli Ews by ci nie działał to przekrecasz kluczykiem i nie slychac i nie widać żadnej reakcji auta. Jesli coś sie dzieje ze ci światła przygasają lub navi wariuje to znak ze rozrusznik próbuje obrócić silnikiem ale nie moze tego zrobić.
Jeszcze nie uporałem się z tym problemem. Doraźnie pomogło porządne dokręcenie klem bo był luz na nich. Spokój był na ponad miesiąc ale problem nie zniknął. Auto nie chce zakręcić rozrusznikiem, ale wystarczy wpierw włączyć światła i auto normalnie odpali. Tak jak by aku był walnięty i potrzebował wzbudzenia. Czy według Was to może być aku i da się to sprawdzić który jest do wymiany bo są dwa?
Ja miałem podobnie w Touaregu, winny okazał się główny akumulator. Każdy mechanik ma tester akumulatorów u mnie od razu pokazało, że jest walnięty, choć nie raz palił od strzała :)
jak masz dwa stawiam na moduł zarządzania akumulatorami etsCytat:
Zamieszczone przez kociniak08