Komenda "Oeldruck Motor" - jak to właściwie zinter

Dzisiaj wieczorem byłem w centrum Krakowa - jechałem sobie po poziomach parkingu, zatrzymałem auto na miejscu postojowym, wyłączyłem silnik i wraz z przekręceniem stacyjki (przy wyłączaniu) zaświeciło mi się :
OELDRUCK MOTOR - za niskie ciśnienie oleju w silniku
BETRIEBSANLEITG – instrukcja obsługi

Smarowanie silnika się nie zaświeca (żarówka czerwona wyżej od smarowania z ikonką).
I jak próbowałem odpalić auto, po przekręceniu stacyjki od razu ta komenda mi się zaświeca na linijce powiadomień/błędów pod zegarami, po odpaleniu dalej pozostaje, mimo że wszystkie ikonki gasną.
Razem z Olem i jego znajomym mechanikiem sprawdziliśmy w warunkach polowych, że ciśnienie oleju mam, olej cały czas w dobrym stanie i poziomie (nic nie ubywa).
Jak odpale auto, cały czas się świeci, ruszam-jade, po krótkim czasie komeunikat znikł.
Ale niestety znów się później zaświecił z chwilą wyłączenia silnika.

Dowiedziałem się od kogoś (sprawdzony mechanik) z rozmowy, że to "mi wysiadł czujnik do komputera - poziomu oleju, i że niby to jest "norma" w silnikach M60".

Więc jak mam się do tego odnieść???

kiedyś w jakimś V8 po umyciu silnika mi taki komunikat wyskoczył ale potem wróciło do normy ... moze zima, wilgoć i zgłupiało... Moze ten czujnik...

No właśnie...może tylko czujnik, skoro po posprawdzaniu jednak jechałem do domu i w czasie jazdy to znikło, ale po wyłaczeniu auta pod domem znów to się wyświetliło.

Kolega mechanik mi powiedział że nieraz pada sam ten czujnik i się komunikat wyświetla, ale chyba ogólnie to są 2 takie komunikaty:
"oeldruck motor"
"oeldruck sensor"
(wyświetla się też BETRIEBSANLEITUNG)
Ale na innym forum jest :
OELDRUCK MOTOR - za niskie ciśnienie oleju w silniku. Natychmiast wyłączyć silnik.
I właśnie to "natychmiast wyłączyć..." mnie zastanawia...

Na pocieszenie mam fakt, że przy moim "oeldruck motor" nie wyświetliło się
STOP!!!OELDRUCK MOTOR - czy może się mylę z tym hasłem ??? (bo kolega w e34 miał właśnie tak)

A u mnie w silniku M60 jak jechałem to komunikatu nie było, dopiero jak wyłaczyłem auto (no i przy odpalaniu przed jazdą)

Dla niepotrzebnych uwag wyjaśniam, że pare miesięcy temu była zciągana miska i dokręcane na kleju śruby mocujące pompę olejową.

Ja nie mówię ze to to ale u mnię przy silniku m30 pojawiałsię ten komunikat i jeszcze do tego zerował się mały licznik. gdy miałem słaby akumulator odpalał ale ciężko po naładowaniu przechodziło. a że miałem często problem ze słabym aku to się często powtażało

Tez mi sie pokazuje ten komunikat. Raz sie zaswieci a raz nie. U mnie jest to zalezne od temp i od wlasciwosci mojego oleju(niestety mam mineral :sad: ). Po jakim czasie po odpaleniu komunikat gasie.Komunikat BETRIEBSANLEITG nawoluje abys sprawdzil o co chodzi w instrukcji obslugi. Gdy wylacze silnik komunikat o za niskim cisnieniu znow wyskakuje aby Cie ponownie poinformowac o wczesniejszym wykrytym bledzie. Sprobuj na cieplym silniku odpalic i zobacz czy komunikat sie tez pokazuje. Moze u Ciebie tez przyczyna jest olej skoro masz wszystko sprawne.
Pozdrawiam

Proponowałbym sprawdzić stan faktyczy oleju bagnetem, mi taki komunikat się pojawiał jak miałem za mało oleju ;)

Już wyjaśnione - przyczyną jest czujnik ten przy misie.

Jak wyżej pisałem, olej był sprawdzany co chwile - jest idelanie między min/max - nic nie ubywa, a zalewam mobil 10w40 (półsyntetyk), wymieniany co 10kkm.

Dzisiaj znów to sam, ale jak tylko auto ruszy, po ok. 5sek komunikatu nie ma, aż do zgaszenia silnika (nie ważne czy zimny czy ciepły).

Tak że dziękuję Wam za rady.

no Huber ciesze sie ze sie wyjasnilo mniej wiecej co i jak :) i dobrze ze dotarles do domu, a moim zdaniem to czujke wymienisz i bedzie git ;)

A więc podsumowując, na początkowy komunikat zmianił mi się na OELSTAND MOTOR , czyli poziom oleju, który mam cały czas na tym samym poziomie, w połowie między min/max.
I tak samo gasł jak tylko ruszyłem.

I oto się naprawiło :)
Wczoraj wracając z pracy pomyslałem, że miło się wtulić do fotela i na benzynie docisnąłem sobie z lekka do 190kmh, aż "miłe uczucie"

Po tym jak parkowałem auto się osotni raz wyświetliły komunikaty-opisy do oleju i instrukcji. Potem jeszcze para razy na ciepłym silniku i dzisiaj na zimnym i na ciepłym paliłem auto i jeździłem i mam spokój.
A dzisiaj wieczorem sobie załatwiłem posadzenie auta na podnośnik kolumnowy, by czujnik wyjąć - trza odwołać :cool: :cool: :cool:

Weź pod uwagę że problem może się powtórzyć. Jeśli to na 100% czujnik był winny to znaczy że coś jest z nim nie tak. I sam by się naprawił? Może jednak warto go wymienić jak już się na to przygotowałeś?
Czujniki jak zaczynają szwankować i nie są do końca walnięte to właśnie troche dają błędów a troche jest ok także jak już wiadomo, że to czujnik to warto chyba sprawe do końca zamknąć i wyeliminować źródło błedu :)

Bmw jest samochodem które samo się naprawia, juz nie raz mi to udowodniło, nie raz miałem właśnie takie przypadki ze coś sie zepsuło a potem zaczęło działać ....... To auto z duszą i mówi ze coś chce od nas, w tym przypadku pewnie chodziło o mułowatą jazde i biedactwo sie dusiło a jak poczuło 2stówki to odrzyło i jak to np człowiek gdy ma psychicznie lepiej to i fizycznie sie poprawia - no w tym przypadku mechanicznie :)