Flowmaster 40series wydech v8

Witajcie jak w temacie jestem po wczorajszym montażu tłumików końcowych amerykańskiej firmy flowmaster 40.

Dziwiek musze przyznać robi wrażenie jest tłusty bulgot. Teoretycznie taki był cel lecz jest za głośno i ciężko z tym jechać a już nie chce wspominać o policji bo wiadomo co przy kontroli będzie.

Auto nie posiada katow puste rury zamiast tego. Mogę pytanie do was, żeby wyciszyć trochę zniwelować buczenie co mogę zrobić? Czy wspawac w miejsce katow jakiś tłumik? Rozmawiałem z mechanikiem i poradził ze mogę wspawac w to miejsce jakiś tłumik końcowy od np VW Passata ze powinno wyciszyć ten bass tylko zastanawiam się co z przepływem gazów, ciśnieniem itp nie mówiąc o mocy i Nm.

Może jakieś sugestie? Link dorzucę później

Pozdrawiam

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Kup orginalne katy i wstaw.

Dokładnie, z Flowmasterem Super 44 jest tak, że jeśli zastąpisz nim ostatni tłumik to da się jeszcze wytrzymać, ale jak nie masz katów to może być męczące, przerabiałem to w Jeepie 4,7 V8, owszem, dźwięk super, ale w zakresie 1,6-2 tys. rpm, czyli w najczęściej spotykanym zakresie, buczenie na trasie męczyło. Z dyskusji na forum wynikało, że kto nie miał katalizatora to przeżywał męczarnie. Ciężko ci doradzać to co pisze maxtoto, ale niestety taka jest prawda, wstaw z powrotem wycięte katy. CO do przepływu spalin bym się specjalnie nie martwił, to nie jest dwusuw, w którym pojemność wydechu, komory rozprężne itd. biorą istotny udział w procesie wymiany ładunku.
Wsadzenie tłumików w miejsca katów może pomóc, ale nie słyszałem o takim pomyśle szczerze mówiąc.

A ja bym się jednak martwił o przepływ gazów. Dwusuw czy nie, układy wydechowe szczególnie w autach klasy 7er są tak policzone, żeby zapewnić optymalny przepływ gazów. Jeśli na skutek niewłaściwego doboru któregoś z tłumików zostanie to zaburzone i powstaną zawirowania, może się zdarzyć, że gazy będą się cofać. Może to spowodować spadek mocy i niewłaściwą pracę silnika. Wstawienie katów z powrotem to dobry pomysł. Warto też podjechać do jakiegoś dobrego tłumikarza który zna się na rzeczy i będzie potrafił coś fachowo doradzić ;) Najlepiej gdyby to był człowiek który zajmuje się sportowymi układami wydechowymi.

Dzięki wielkie za pomoc i odpowiedz w moim poście. Udało mi się zredukować hałas z 84 db do 76 za pomocą prostej sprawy tzn podkładki fi 60 z redukcja do 50 i jest o wiele ciszej. Włożyłem je w końcówki ostatnich puszek. Jako alternatywa na teraz może być ale faktycznie któregoś dnia podlece do jakiegoś medyka od tłumików żeby to zrobić dobrze. Dzięki za odpowiedzi i zamieszczę filmik niedługo

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

http://images.tapatalk-cdn.com/15/07...3d54d9c8a3.jpg

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Taka alternatywa

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

W zasadzie to genialny pomysł, tylko jeszcze żeby to wyglądało.

Będzie wyglądało bo chce dać podwójne końcówki i nie będzie tego zupełnie widać. Ale faktycznie podkładki fi 60 i problem bassu wyeliminowany także da się jeździć normalnie

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

O, na to bym nie wpadł. Przypomina mi to gwizdki do tłumików Mugena ( częste w Hondach i Subaru ) które można łatwo wyjąć i jest głośno i rasowo lub włożyć jak np. jedziesz na co dzień do pracy i wydech robi się bardziej cywilizowany ;)

Niezły drut na zimowych oponach.....

hooooooonnnnndaaaaaaaa :blah::rip:

:doh:tooooooooojjjjjoooootttttaaaaaa