[E32] Problem z odpaleniem po rozladowanym aku

Hej,

Mam dosc spory problem z moją Bunią. Otóż ostatnio rozladowal mi sie akumlator - najprawdopodobniej winowajca była włączona lampka pasażera, ktorej nie zauwazylem zostawiajac auto. Akumlator jest nowy, wiec wielkie było moje zdziwienie, jak po 2 dniach samochód nie zareagował na przekręcenie kluczyka w drzwiach. Biorąc pod uwage, iz nasz wspaniały garaż nie jest wyposażony w gniazdka, troche potrwało zanim zorganizowałem 100m przedłużacza, otworzyłem i naśladowałem akumlator..

No i tak sie tez stało, ze po tym dłuższym "blackoucie" Bunia nie chce odpalić. Podejrzewałem, ze problemem moze byc paliwo - aku naladowany jak należy, rozrusznik kręci jak szalony, tylko nie łapie.. zupełnie. Dodałem 5l paliwa, niestety bez efektów.

Czy ktos z Was miał problem z odpaleniem auta bo dłuższej przerwie w dostawie energii? Dodam tylko ze przy podpinaniu akumulatora włączają sie światła awaryjne, mam tez instalacje alarmowa, ale od kiedy prąd wrócił działa poprawnie (lampka na desce gaśnie po otworzeniu auta).

Czekam na propozycje :)
Johnny


Sent from my iPhone using Tapatalk

Nie miałem takich problemów z e32, a rozładowałem aku lampkami w środku dobre kilka razy.

Sprawdź czujnik położenia wału, powinien mieć ok 550ohm.

Moja stała dwa miechy bez aku i odpaliła prawidłowo .:apple:

Ja bym najpierw dolał jeszcze z 5 l paliwa.

Napisz jeszcze jaki silnik masz w aucie i rok produkcji.
Pompa paliwa przy kręceniu rozrusznikiem pracuje?

Hej,

Silnik m30b30, rok 1992.

Czy moze byc tak ze jakies styki zaśniedziały? Czy moze cały czas mało paliwa?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jak już radzimy to sprawdź iskrę i paliwo i wróć z wiadomościami do Nas.

Witam Panowie,

Auto cały czas stoi, był mechanik i stwierdził brak iskry i paliwa (przesterowanie przekaźnika) wiec obwinił sterownik silnika. Niestety po podmiance sterownika auto tez nie chciało odpalić.

Zacząłem sie nad tym zastanawiać i wpadł mi do głowy pomysł - czy fabryczna instalacja alarmowa może blokować zapłon? Przy podłączaniu baterii migają mi kierunki, kanapa jest zdemontowana a czujnik od kanapy odpięty.

Za każdym razem kiedy kombinowałem cos przy aku przy wpinaniu kanapy auto zaczynało wyć i nie przestawało dopóki nie odpięło sie baterii. Pózniej po podpinaniu wrzeszczalo znowu a ja rozkładałem ręce. Ostatecznie przestawało przy którejś próbie zamontowania kanapy.

Myślicie ze może mieć to powiązanie?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Blokuje ci alarm , przerabialem to juz ,dwa wyjscia , albo uzbrjasz go i wylaczasz za pomoca odpowiedniego kluczyka albo pod kanapa miedzy scianka puszka z modulami jest wlasnie modul od alarmu z bezpiecznikiem , wyciagasz bezpiecznik i alarm idzie spac na dobre, kanapa ma stycznik ( czujnik alarmu ) na obudowie nad aku

Właśnie o tym styczniku pisałem, tym razem go wywaliłem z obudowy i wypialem z obwodu bo już nie mam prostej możliwości "wyjechania na pustkowie" żeby Bunia mogła sie wykrzyczeć.

@vramzes, mógłbyś podesłać jakieś zdjęcie o który moduł/bezpiecznik dokładnie chodzi? Czy odłączenie alarmu spowoduje odłączenie czegoś dodatkowo?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Odlaczenie alarmu odlaczy tylko alarm , wywal kanape po stronie kierowcy masz puche z modulami i duzo kabli , musisz ja odkrecic , sa tam plastikowe nakretki , delikatnie ja unosisz i odsuwasz i na sciance tej w wneki , dokladnie pod otworem zatrzasku siedziska przykrecony jest modul , w gornej jego czesci gdzie wtyczka z wiazka jest jeden bezpiecznik tylko od alarmu , jesli masz duze obc ( nie wiem jak jest z malym ) niestety tez przestanie dzialac poniewaz ma funkcje code , jesli masz komunikaty z obc na zegary niestety tez to padnie , podobnie jak odczyt temp zewnetrznej ....

vramzes, lepiej wkleić TWÓJ temat.
Będzie szybciej ;)
Co do lokalizacji ukrytego bezpiecznika, to widać go TU

No lepiej , ale mam tylko tel. teraz do dyspozycji

Ok, niestety to nie alarm. Wyjąłem bezpiecznik, po zamknięciu drzwi z kluczyka dioda nie zapala sie, wiec alarm jest rzeczywiście wyłączony. Mam ocb małe, temperaturę pokazuje prawidłowo.

Mechanik jeszcze obstawił czujnik położenia wału, ale nie będziemy w stanie tego szybko sprawdzić niestety. Co myślicie?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jeżeli nie ma iskry i paliwa to mechanik ma rację. Zmierz go sobie żeby niepotrzebnie nie kupować ma mieć między pinem 1 a 3 560 ohm z tego co pamiętam.

Sprawdzales wogole prad na przekazniku pompy ?

A co za problem czujnik wału sprawdzić, mierzysz częstotliwość i to wszystko. Możesz podejrzeć na oscyloskopie. Wolne obroty około 200Hz. Obojętnie czym to zmierzysz, możesz nawet diodą i rezystorem, żeby się tylko świeciło.

Witam Panowie,

Po długiej przerwie chciałbym zamknąć temat - rzeczywiście winowajcą był czujnik położenia wału. Na szczęście udało sie znaleźć tani oryginał na olx, problem ustąpił i auto po zerwaniu zapieczonych hamulców ruszyło :)

Dzięki za pomoc!
J


Sent from my iPhone using Tapatalk