Cześć, mam na imię Robert, do tej pory jeździłem Mercedesem CLS, ale po sprzedaży i przejażdżce siódemką znajomego postanowiłem poszukać sobie E65 :)
Wersja do druku
Cześć, mam na imię Robert, do tej pory jeździłem Mercedesem CLS, ale po sprzedaży i przejażdżce siódemką znajomego postanowiłem poszukać sobie E65 :)
Witaj, no Robert w końcu przejrzałeś na oczy ;-). Szukaj a na pewno coś znajdziesz. Pzdr
A ja mam ładna do sprzedania indywidual po serwisie gotowa do jazdyCytat:
Zamieszczone przez MC1
W I T A M :RpS_thumbup:
a ja mam pytanie o CLS - jak się sprawuje i jaki model miałeś?
Podobają mi się te Meśki
WITAM !
Ja się*przyłączam do pytania ADASIO - bardzo mnie interesuje ten samochód gdyż zamierzam się przesiąść*po E65 na ten model, z tym że u mnie w grę wchodzi tylko i wyłącznie rocznik 08' w góre (po lift).
Brat moj ma CLS-a i na pewno by za e65 nie zamienił :-)
Bez obslugowe auto
Tez to słyszałem, dlatego tak bardzo jestem zainteresowany tym autem, tylko może otwórzmy jakiś nowy temat aby koledze nie zaśmiecać "powitania" :)
Wow, nie spodziewałem się takiego zainteresowania CLS-em ;)
Chętnie odpowiem na pytania.
Ja miałem benzynę 350, 2005 rok, jak sprzedawałem 142k km na liczniku - wydaje mi się, że autentyczne.
Ogólnie to te samochody nie są aż tak bezproblemowe, wystarczy poczytać w211.eu Wersja 350 przed liftem ma problem z zużywającymi się zębatkami w rozrządzie, skutkuje to rozciągającym się łańcuchem pomyślanym jako bezobsługowy i zamontowanym z tyłu silnika, więc naprawa wiąże się z wyciąganiem silnika i naprawdę dużymi kosztami. To był jeden z głównych powodów sprzedaży, poza tym myślałem, że wyjadę z kraju ale jednak zmieniły się plany. Jak się okazało nie bez podstaw, dzisiaj kupujący zadzwonił i pytał czy coś robiłem z rozrządem bo wyciągnął mu się łańcuch, auto sprzedałem miesiąc temu :/
Do tego hamulce SBC są problematyczne, to mnie ominęło, wystarczyło zmienić mały akumulator i wszystko działało. Denerwujący jest też hałas z racji drzwi bez ramek- izolacja mogła by być lepsza.
Osobiście chętnie kupiłbym kiedyś jeszcze CLS-a, ale obowiązkowo po liftingu - nie ma SBC i problemów z rozrządem.
Przejechałem się 7erem znajomego, fotele komfort mnie rozłożyły, a w CLS miałem wielokonturowe więc też powinno być ok. Do tego prowadzenie i wyciszenie, naprawdę rewelacja, wiadomo, że auto wyższej klasy ale w porównaniu z Mercedesem CL też jest znacznie lepiej.
Mnie interesuje tylko i wyłącznie wersja po FL, z silnikiem 5.5 388km (CLS 500) - czyli w wersji po liftowej problemów z tymi zębatkami nie będę miał?
Czytałem dużo tym, ale klarownej i jasnej odpowiedzi na to pytanie nie znalazłem.
Wygląda na to, że nie powinno być tego problemu.
http://classactionlawsuitsinthenews....-m273-engines/
Cytat:
Zamieszczone przez robertg
Dziękuje za wyczerpujący opis :) Jak widać żadne auta nie są bez wad :(
Też interesuje mnie to autko i zastanawiam się nad przesiadką do niego po e65 bo wygląda zaje..fajnie :)