Wypadanie zapłonów E38 750I 1997r

Witam, rok temu zakupiłem w.w. BMW międzyczasie założyłem instalację LPG. Od grudnia zaczął się problem, gdy po bezproblemowym zapaleniu po kilku sekundach czuć i słychać nierówną prace silnika i lekkie wystrzały w kolektor. Po zagrzaniu, zgaszeniu i po ponownym włączeniu silnik już ma moc. Na diagnostyce komp. wychodzi wypadanie zapłonu na wszystkich cylindrach, jednak po zagrzaniu i załączeniu sond i ponownym wył/wł problem znika. Nie widać podobno żadnych problemów elektronicznych i elektronik stawia na problem z wyjętymi filtrami powietrza i założonymi stożkami. Wcześniej jednak jeździłem i nic takiego się nie działo, problem zaczął się jednak po raz pierwszy dopiero przy temp - 8 oC, obecnie jest plus na dworze a dalej jest to odczuwalne.
W samochodzie założone są nowe świece, sondy, gaz jest ustawiony dobrze . Może jakieś pomysły , bo kwestia założenia znów org. filtrów wiąże się z przerabianiem instalacji LPG. Można to zrobić ale czy to rozwiąże problem.? Pozdrawiam.

filtry stożkowe nie mają nic do tego. pewnie przy zakładaniu gazu nie został prawidłowo dolot uszczelniony i od tego bym zaczął. poczytaj na forum jest kilka tematów

Jaką masz temperaturę ustawioną dla przełączanie na gaz? Może parowniki nie wyrabiają? Kiedy zmieniałeś świece i kable WN? Tak jak poprzedni mówi: nieszczelność dolotu wchodzi jak najbardziej w grę. Były nowe uszczelki kolektora zakładane przy instalacji? Przepływki czasem nie zaniżają? Gdzieś pośród moich pytań czai się rozwiązanie.
(IMO: nie dla gazu w V12, nie dla stożków zamontowanych 1:1 w zamian za air boxa)

gaz pewnie założony bez wymiany wszystkich przydatnych a wręcz niezbędnych elementów. przy okazji montażu stożków przepływki mogły się zasyfić. kup preparat do ich czyszczenia a nie zaszkodzi napewno

gaz zakładany w styczniu , problem od grudnia się zaczął. Kolektor nie był demontowany przy zakładaniu, w branży LPg siedzę od 6 lat więc temat sprawdzam na bieżąco. Świece wymieniane latem , samochód pali na styk. Doloty ?? Trzeba by się temu przyjrzeć może.

Wszystko już było tutaj napisane. Nowe uszczelki dolotu plus nowy układ zapłonowy I problem będzie z głowy.

Kolektory były wiercone bez zdejmowania?

Czyli co mam zrobić wg. Ciebie? Rozkręcić kolektory które nie były rozkręcane a z zapłonu co? Cewki, kable ?? Kolektory były wiercone bez zdejmowania- tak.

to, że nie były rozkręcane nie znaczy, że są szczelne a wręcz przeciwnie. Uszczelki w biegiem lat parcieją i ciągną lewiznę. Nie musisz koniecznie kupować nowych tylko dasz dobry silicon np. LOCTITE i będzie dobrze. układ zapłonowy też wieczny nie jest( kopułki palce i przewody bo więcej na początek nie ma sensu)

Klasyczny objaw nieszczelnego dolotu. Rozebrać, uszczelnić, do tego przewody, kopułki i palce i będzie dobrze.

Dobrze, ale powiedzcie mi proszę czy na to lewe powietrze nie mogą mieć bardziej wpływ te wyprute filtry ?? na takich stożkach można jeździc ile?? a pozatym co sie dzieje w takim razie że auto pochodzi parę minut zgaszę/ zapalę i juz jest dobrze?? i najważniejsze można tak jeździć jak jest teraz czy trzeba cos juz robic natychmiast?? pozdrawiam.

Moim zdaniem na 99% chodzi o uszczelki kolektorów. Objaw, który opisałeś idealnie pasuje do tego, co było u mnie. Zimne auto chodziło koszmarnie (bieg jałowy), gdy temperatura była poniżej zera, gasło.

Jeżeli pochodził chwilę to po ponownym odpaleniu było dobrze. Te silniki łapią temperaturę chwila moment i właśnie ta chwila widocznie wystarczyła, żeby uszczelki nabrały trochę elastyczności. Ciepły chodził idealnie zawsze.

Żeby zdiagnozować na 100% spróbuj na zimnym silniku oprzeć się mocno o kolektory. Jeżeli będzie jakakolwiek zmiana w pracy silnika (będzie pracował lepiej lub gorzej) to masz gotową odpowiedź.

Zasadniczo można z tym jeździć, ale nie po to masz V12 żeby chodziło jak zepsuty Lanos.

jestem wstępnie umówiony na wymianę uszczelek. Ile wycenilibyście koledzy taką usługę- wymiana uszczelek na dwóch kolektorach + robota??? czyli materiał + robocizna??

jakieś propozycje? bo czekam na wycenę i chciałbym mieć jakiś punkt odniesienia.

Uszczelki to koszt od 1500 do 2000 tyś w zależności od zniżek w ASO, robocizna nie powinna przekroczyć 500 PLN. Kilka godzin roboty jest dla kogoś, kto tego nie robił.

Pytanie do kogoś kto rozkręcał juz kolektory w tym silniku. tam na pewno są osobno uszczelki do kupienia ? bo nigdzie nic nie można kupić w hurtowniach, a na schematach tylko występują całe korpusy. jest ich tam 4.

Cytat:

---

Zamieszczone przez bolomanolo

Pytanie do kogoś kto rozkręcał juz kolektory w tym silniku. tam na pewno są osobno uszczelki do kupienia ? bo nigdzie nic nie można kupić w hurtowniach, a na schematach tylko występują całe korpusy. jest ich tam 4.

---

tak dokladnie 4 elementy bedziesz musial kupic wymiana niema tragedii ale krecenia jest toche to taka chirurgiczna robota duzo dlugich dobrych i cienkich przedłuzek trzeba na pewno i nakretki trzeba pilnowac

w hurtowni nie ma opcji żebyś znalazł bo tylko oryginały występują niestety.

w hurtowni nie ma opcji żebyś znalazł bo tylko oryginały występują niestety...

Jednak nie ma potrzeby rozkręcać kolektorów, po przejechaniu 250 km na samej benzynie problem znikł auto dobrze pali, z gazem będzie problem , rozjeżdża się benzyna.