Duza reakcja na ruch kierownicy

Witam.
W koncu udalo mi sie wyeliminowac wszystkie luzy w zawieszenia i z przodu i z tylu (drazki kierownicze, łączniki stabilizatorow, 2 wachacze z przodu, jeden z tylu, tulej plywajaca) lecz po wymianie tego wszystkiego auto strasznie "mocno" reaguje na ruch kierownicy.. Lekko skrece kiere a auto dosyc gwaltownie skreca, zachowuje sie jakos nerwowo.. Albo jestem przyzwyczajony do luzow w kierownicy i teraz mam takie zludzenie albo cos jest nie tak.. dodam ze ustawiana byla zbieznosc, moze to przez zle ustawiona zbieznosc auto jest takie nerwowe?
Dodam tez ze po wymianie tego wszystkiego ciezej chodzi kierownica, lecz szybciej odbija do jazdy na wprost.. (ciezko mam skrecic a sama odbija dosyc szybko)

Masz za duże kąty kół przednich do środka i dlatego auto jest tak nerwowe i kiera tak mocno odbija.
Ja tak miałem ustawione w e34 bo zalerzało mi na szybkim odbijaniu kiery bo jubiałem czasami bokiem wejść w zakret ;)

hmm czyli rozumowujac kola są "rozkraczone" czy na odwrot? ;)
Jak to przestawic?

Nie. Zjezdżają sie do środka za bardzo.(za duży kąt)
Np. Jak byś je odkrecił i ustawił tak jak teraz to za pare metrów zjechały, (spotkały) by sie razem.
Tak ma być tylko Ty masz za bardzo (za duży kąt) i Tobie zjechały by sie wcześniej ...
https://www.youtube.com/watch?v=y7nfbnUDrAw
Ty masz tak jak na filmie 40-50 sekunda z filmiku.

Podsumowując,masz zle ustawioną zbiezność (geometrie).

DObra wszystko ladnie kumam.. tylko jak to przestawic?? Z tylu wiem ze jest regulacja na wachaczach ale z przodu nie zauwazylem takiego czegos.. hmm..? Czyzby wachacze ktore zalozylem sa krotsze od tych co byly?

Oddaj auto na ustawienie zbieżności, a nie pytaj jak to zmienić, bo jeszcze Ci przyjdzie do głowy ustawić to samemu na oko i zabijesz siebie i kogoś przy okazji.

Tylko nie jedź tam, gdzie byłeś, bo ich należałoby podać do sądu za narażanie zdrowia Twojego i innych użytkowników dróg.

hmm.. z tego co wyczytalem to kat pochylenia z przodu jest staly.. wiec nie rozumiem.. :/

Ale tu nie chodzi o kąt pochylenia,tylko o kąt natarcia ! do jazdy do przodu !

Chyba we wszystkich autach jest to podstawowa rzecz zbieznosci, a reguluje sie to końcówkami drążków kierowniczych.
Jedz na te stacje co ci to ustawiali i niech ci to poprawiają ,albo lepiej na inną bo tam ci pewnie powiedzą że ma tak być lub masz coś nie halo z zawieszeniem ...

no niby się nie da tego ustawić , u mnie też jest źle z tym kąt PK (pochylenia koła) i też nie wiem co z tym zrobić

bawarczyk dobrze prawi. Jeżeli chcesz mieć DOBRZE zrobioną geometrię samochodu to udaj się do Ciechanowa. Daleko nie masz. Gość przepracował ponad 40lat w Autosanie właśnie na podwoziach i na prawdę typ wie co robi. Namiar podam Ci na PW.

Nie trzeba jeździć nie wiadomo gdzie, wystarczy pojechać do dowolnego warsztatu ustawiającego zbieżność komputerowo i stać i patrzeć tym paprakom na ręce. Czy kładą obciążenie do samochodu (mało komu się chce a program wyraźnie o tym mówi), czy robią wszystko krok po kroku tak jak im mówi komputer, no i czy osiągnięte przez nich wartości są niemal idealnie na środku zielonego pola ;) I żadnych uprzejmości tylko "Panowie co wy to kur** robicie!" ;)

Z przodu w BMW każdym reguluje się tylko zbieżność, chyba, że zainwestujecie w poduszki amortyzatorów z regulowanymi kątami, takie jak w M5.

Jeżeli są jakiekolwiek błędy z pochyleniem koła albo z wyprzedzeniem sworznia, należy wymienić niesprawne elementy zawieszenia. W najgorszym przypadku mogą być przesunięte mocowania wahaczy.

Faktycznie po wymianie wachaczy z przodu kola nie stoja juz tak rozkraczone.. Wrocilem do warsztatu aby ponownie ustawili zbieznosc, twierdzili ze jest dobrze lecz poprosilem ich aby to troche zmienili bo samochod jest za bardzo nerwowy.. Zrobili bardziej rozbierznie i jest gitara w prowadzeniu tylko ciekawe co bedzie z oponami.. w sumie i tak ostatnia zima je czeka to przynajmniej bede widzial skutki..
Poza tym auto luks sie w koncu prowadzi.. nawet w duzych koleinach jest spoko, kiera jest prosto i nie jest juz nerwowo ;)
Dzieki za wskazowki i pozdro!

Ps. po nastepnej wymianie czegos w przednim zawieszeniu udam sie do tego ciechanowa ;)

A robiłeś na oryginalnych felgach? bo ponoć po zmianie ET felgi nie da się ustawić zbieżności jeśli komputer opiera się o dane fabryczne

to w takim razie jak ktoś ma dystanse to już prawidłowo nie da rady ustawić ? dziwne

Nie znam się, jak ustawiałem zawsze na oryginalnych zimówkach. Pytałem na dwóch stacjach czy na letnich ustawia jak mam tył 10" i przód 9" to powiedzieli, że nie da rady.
jak masz felgi takich samych rozmiarów i takie same dystanse to nie powinno być problemów. Chyba że są to oryginalne felgi o różnych szerokościach, dedykowane do modelu to też nie będzie problemu

Chłopaki, trochę zmysłu technicznego, jeżeli zakładacie szerokie felgi to leci Wam na łeb na szyję pochylenie koła (dystanse jeszcze bardziej rozjeżdżają temat). Jak Wam ktoś ustawi na takim setupie, to jak włożycie zimówki to będzie fatalne pochylenie i będzie darło opony. Jeżeli pochylenie da się ustawić oczywiście, o czym pisaliśmy wcześniej, w BMW z fabrycznym zawieszeniem się nie da.

Inne parametry się nie zmienią przy zmianie szerokości felg i nie będzie to problem, zatem dziwię się, że ktoś Ci odmówił zbieżności na szerszych felgach. Pewnie tak mówią z przyzwyczajenia na podstawie innych aut, gdzie pochylenie można ustawić.

Jak pisałem- ja tam nie wiem :) ale dziękuje za małe wyjaśnienie
Akurat w lecie mam felgi 19 z X5 i dystanse 25mm, myślałem że chodzi im o zmieniony rozstaw kół między osiami, bo jednak są bardziej wypchnięte na zew niż zimowe.
Myślałem że zbieżność przednich jest ustawiana na podstawie rozstawu tylnych

Jest zbieżność i geometria, dwie różne rzeczy. Rozstaw kół nie gra roli, ważna jest odległość osi od siebie po lewej i prawej stronie, ale rozstaw może być różny. Dużo aut ma różny.

u mnie sa dystanse 30mm z przodu i 25mm z tylu ale wszystkie felgi sa takie same i chlopaki z zakladu nawet nie pytali czy mam i jakie mam dystanse i felgi.. moze dlatego zle mi ustawili za pierwszym razem?

próbowałem trochę zrozumieć temat i wyczytałem, że zależny tez od rodzaju sprzętu do zbieżności, jeśli zakładają ekrany na przednie i tylne koła a kamery umieszczone na ścianie sczytują kąty to nie gra roli jakie koła. Gorzej jak jest to stary system wykorzystujący podziałkę, wtedy może być różnie.

Od siebie polecam szukanie stacji gdzie mają sprzęt Hunter (ekrany i kamery) na nim ustawią bardzo dobrze i dokładnie. Poprawiali mi na nim zbieżność po stacji gdzie montowane były te laserowe poziomice (stary popularny typ sprzętu).

Hunter:
http://fiszman.pl/uploads/hunter-laser-alignment.jpg

http://fiszman.pl/uploads/hunter-laser-top.jpg

To nie chodzi o to czy się da czy nie, ale jeżeli są niefabryczne koła lub dystanse to przy powrocie do fabrycznych będzie inne pochylenie kół.

Po drugie w autach, gdzie pochylenie się reguluje, nieodpowiednie koła mogą powodować wyjście poza zakres możliwości regulacji w stosunku do oczekiwanych pomiarów I wtedy się nic nie zrobi.

Generalnie sprzęt nie gwarantuje niczego, tylko wiedza. W Łodzi mają sprzęt, gdzie w necie są zdjęcia Lamborgini I Ferrari na zbieżności, a w Mercedesie W124, musiałem wejść na maszynę I sam sobie ustawić :D, bo chłopaki rozłożyli ręce. Jednakże ten model merca ma regulowane wszystkie kąty we wszystkich kierunkach wraz ze zbieżnością w jednym, więc wredny przypadek. Teraz już takich aut nie ma, bo I po co, uważam, że to niepotrzebne.