Wersja do druku
Dzisiaj przejezdzajac przez przejscie kolejowe uderzylem spodem auta o tory i zauwazylem ,ze po tym co sie stalo zaczely z klimatyzacji czyt. nawiewu , leciec dziwne swiszczace dzwieki. Sytuacja ma miejsce tylko na rozgrzanym silniku . Na postoju jak wylacze nawiew to swiszczy od razu . Jak wlacze nawiew to swist pojawia sie dopiero w momencie hamowanie badz skrecania . Przerabiał ktoś kiedys podobny temat , bo juz nic mnie w tym samochodzie nie zdziwi chyba ?
Ja nigdzie niczym nie uderzyłem a jak włączam ciepły nawiew to też mi cos tam świszczy ale się już przyzwyczaiłem :)
łożyska w wentylatorze dmuchawy, ostatnio w 2 e65 słyszałem ten sam dzwięk
Jak się do tego zabrać bo dla mnie jest to mega irytujące ? Deske trzeba zdejmować czy dostęp spod maski jest jakiś ?Cytat:
Zamieszczone przez 525d
Dostęp jest od strony pasażera pod schowkiem.
Trzeba sciagnac oslony plastikowe i w obudowie siedzi wentylator.
Mam podobny problem ale on występuje tylko zimą i na min obrotach wentylatora nawiewu, jak obroty wzrastają to nic nie słychać, na wiosnę się za to wezmę
Też na tych mrozach załapałem jakiegoś "świerszcza". Jest już temat na forum wyjaśniający jak się dostać do wentylatora: http://7er.pl/showthread.php/13479-p...lator-nadmuchu
jeżeli klima jest z czterema pokrętłami to są dwa wentylatory?Cytat:
Zamieszczone przez Sebek
gdzie znajduje się drugi?
po stronie kierowcy?
Z tego co wyczytałem trzeba się kopać od strony podyszybia pod maska , pozdejmować filtry i kopać a nie pod schowkiem . Chyba ,że są 2 wentylatory...
Ja nie mam swierszczy ja mam ewidentny dzwiek wiatraka uderzjacego o cos