Ciekawy okaz :)
http://www.gieldaklasykow.pl/bmw-735...00-pln-niemcy/
Wersja do druku
Ciekawy okaz :)
http://www.gieldaklasykow.pl/bmw-735...00-pln-niemcy/
W tej kasie zapodał bym F-kę ;)
Fajne auto ale naprawdę trzeba by być przy gotówce żeby tyle wydać na e23, coś trudno mi uwierzyć w te idealnie czarne amortyzatory i sprężyny ktoś musiał im pomóc, chyba że żeczywiście takie dobre miejsce miało to 735 bez wilgoci itp. Ale kiedyś były ziemniaczane bierzniki opon :D Strach było by na takich jeździć starociach, mam podobne pirelki nowe tyle że z 1997. Jako egzemplarze wystawowe.
Jeździłbym!!!
Jeśli znajdzie się pasjonat skłonny mieć praktycznie "nowe" 7er i go na to stać to czemu nie
Ja za taką kasę kupił bym prawie nowe F02
Kierownica na pewno obszywana,kolor skóry powinien być taki jak gałki zmiany biegów,fotel kierowcy też nie wygląda na 1600 km,welur jest przytarty,koła w takim stanie można skompletować z zapasu.Ostatnio w Niemczech widziałem e23 z przebiegiem 130 tyś km za 6 tyś euro,dużo jej nie brakowało do tej z ogłoszenia.Po dobrym auto detailingu wyglądałaby tak samo.
Juz to widze wiesniak kupuje auto za 500 tys robi 1,6k km wstawia do szopy zasypuje sianem i zapomina na 20 + lat xd tak prawdziwe ;D
zdrzaja sie inne przypadki, trafilo kiedys w moje rece volvo 264 w cenie ponizej sredniego wynagrodzenia od starszej pani ktora chciala sie go pozbyc poniewaz prawie nowe auto przestalo u niej w szopie 30 lat. kiedys ktos u niej w latach 80 wynajmowal magazyn i nie placil dlugo, zostawil wiec auto i mial sie po nie zglosic z pieniedzmi, niestety przepadl bez sladu a prawie nowe auto zostalo na jej glowie.
Potwierdzam, też widziałem tą e23 na niemieckich stronach. Nawet te same zdjęcia były. Ale wiecie, każdy chce zarobić, przecież nie będą doliczali sobie 2 tys. zł przy takich pieniądzach.
Zgadza się tylko ja żyje dniem dzisiejszym i nie mam zamiaru chomikowania auta 15-20 lat ;)
No tak też myślę... posiadanie klasyka to nie to samo co kupno nowego auta. Trzeba to po prostu lubić i czuć a F'ka to kompletnie nie ten przedział i porównywanie przez was tych dwóch aut jest kompletenie bezsensowne :wink:
Jak bym miał tyle wolnej gotówki to pewnie bym ją postawił w garażu obok e32 i właśnie za 15-20lat to auto będzie cieszyć najbardziej (podobnie jak e32)
Ja mam taka filozofie że kupuje auto i go użytkuje na co dzień (jeżdżę nim) a nie grzebie w garażu (bo ani nie mam narzędzi, ani czasu ani chęci) dlatego klasyk jest nie dla mnie :)
Poza tym jak widzę ile kasy by trzeba włożyć w bazę to masakra - szkoda by mi było pchać tyle kasy w coś co ma 20 lat i w sumie dla kogoś (normalny Kowalski) jest rzęchem i tyle
Dlatego napisałem że wolał bym nowe 7er niż klasyka bo kupuje siadam i jeżdżę bez spuszczania się i kombinowania i ciągłego dłubania w nim
Jedni to lubią inni nie i tyle bez większych i głębszych "drugich dno"
Trzeba od tego zacząć ze to nie jest auto do jazdy na co dzień.
E23 tez nie jest zwykłym autem dla zwykłego kowalskiego jak to zaznaczyłes, ktory może iść i kupić do salonu.to ma wlasnie sens...
Ty na pewno tego Adasio nie zrozumiesz bo nie masz zamiłowania do takich aut :-)
Oczywiście efka do jazdy na co dzień była by ok.ale to znowu temat rzeka bo za 200 tys bym kupil dużo fajniejsze auto.
Chęć na 8er już Ci przeszła ? Tyle o tym mówiłeś, chyba że to wyjątek od reguły. Przecierz to stare V12 ...
Odnośnie tej E23, cena jak dla mnie dużo za duża nawet biorąc pod uwagę stan i przebieg. Idzie kupić 745iA w tej monecie równie dobrze utrzymane, może przebieg będzie trochę wyższy, ale czy to ważne....
8er mi się podoba nadal, natomiast zdecydowanie nie stać mnie na takie auto ( i kosztowo jako zakup i kosztowo jako serwis)
przede wszystkim ze względu na mały dostęp części i ich koszt oraz potrzebę permanentnego serwisu i dostępu do narzędzi i koszty z tym związane w końcu to auto 20 kilkuletnie :)
Zresztą póki co mam ograniczone możliwości zakupu i jazdy bo zwyczajnie mam zapierd… taki że nie ma czasu załadować :)
Adasio nie rozumiem czemu wypowiadasz się w temacie klasyka, jeżeli nie czujesz tego klimatu.
Starasz się przekonać innych, żeby Cię zrozumieli, ale tak naprawdę co to wnosi do tematu e23 z małym przebiegiem.
Rozumiem Twoje podejście, ale zrozum też moje i Dzudzy.
Ja nie psuję Wam tematów podniecania się nowymi F-kami, bo mnie to nie interesuje, pomyśl jakbym w Tych wszystkich wzdychaniach zaczął pisać, że lepsze są klasyki i e32 w świetnym stanie bije klimatem taką Fkę na głowę. Zrobiłby się taki sam bezsens jak i tutaj.
No niestety na naszym forum są ludzie ,którzy koła nie potrafią wymienić w swojej 7er ,a wygłaszają opinię własnie w takich fajnych jak dla mnie tematach.
Jak dla mnie e23 ,e32 - ma duszę , e38 chyba , e65 bez komentarza Fka jest elegancka itp.
Sam szukam e23 , musi stanąć w garażu obok mojej e32.:nod: Tyle kasy na takie auto nie mam ,więc szukam tańszego, bo wiele przy nim umiem zrobić.
Tequila tym hasłem z 8er to mnie ubawiłes hahaha :eagerness:
Elvisie drogi lecisz do moich wypowiedzi jak mucha do g…
byle coś napisać :)
ale face to face stoisz jak cip.. i zero takich gadek - zagadaj kiedyś z takim tekstem na żywo - dlaczego tego nie uczynisz?
Jak zawsze jesteś mocny przez kompa
tzw kozak w necie pizd… w świecie
Obiecuję ci publicznie ,że tak zrobię ,ale nie zapomnij o pampersie bo na pewno ci się przyda :eagerness:
Co to twoich wypowiedzi , to są one kompletnie bezwartościowe i tyle w temacie.
A tak poza tym to nie wiem skąd zaczepka do mnie ,ale to juz nie ważne ,ważne jest to ,że pokażę ci kto jest ci....pą , sam chciałeś.
Mozecie to od razu uwiecznić na video dla potomnych :apple:
Nie wiem o co Wam chodzi... Oczywiście ja tez chciał bym klasyka i jak bym miał kasy tyle że nie wiedział bym co z nią robic miał bym wszystkie BMW jakie wyszły ... Czuje ten klimacik i zawsze mi się on podobał. Sam miałem e28 i DUŻO przy niej sam zrobiłem- na tym aucie się uczyłem samodzielnego dłubania ( miło to wspominam). Teraz mam ogromny garaż, sprzęt też aby coś pogrzebać ale z czasem krucho...jak wracam z delegacji nie mam czasu na modzenie przy furce... Wracając do wątku i przekonywania do swoich racji poprzez ADASIA itd., zobaczcie na początek wątku jakie to my 'wywody' robiliśmy. Napisałem ' wolał bym F-kę' ADASIO dopisał potem 'x2' i tyle... My tematu dalej ciągnąć nie chcieliśmy... Najwięcej poruszeni zostali właściciele e32 którzy to do swoich racji chcą przekonać ' Nas' ;). Panowie nie o tym ten temat ;)
Nawet mi przez myśl nie przeszło żeby Was do czegoś namawiać. Mnie akurat cieszy że wolicie nowsze modele :) Mi też się podobają i pewnie efka kiedyś będę smiagał ale sentyment do starych aut i motocykli mam nadzieję że nigdy mi nie minie ;)
Na forum są "dziwne" tarcia w temacie - a ja to wole, a tamto pierd...
Że na forum jest obecnie najwięcej aktywnych posiadaczy e32 to broń boże powiedzieć coś o tym modelu, za to Ci posiadacze najwięcej komentują inne modele i jest OK
Uważam że mamy po to forum i po to tematy by w nich pisać - ale jak widzę co niektórym to strasznie przeszkadza jak ktoś ma inne zdanie na dany temat - i nie wnikam czy to celowe i zgodne z ogółem zdanie czy nie.
Całe życie wydawało mi się że to właściciele BMW są ofiarami STEREOTYPÓW, ale jak widzę to niektórzy sami je karmią :)
A w kwestii posiadania/lubienia itd klasyków to nie zauważyłem by był to wymóg formalny prawda?
Poza tym nie każdy ma pojęcie i chęci oraz możliwości finansowe i logistyczne do posiadania takiego auta czego też nie każdy rozumie
w każdym razie reasumując - klasyki lubię ale u kogoś :) popatrzeć pooglądać itd ale wole nowsze auta i na pewno nie wydał bym "wolnych" załóżmy 100 tys zł na klasyka bo wolał
bym kupić nowe F01 - jak napisałem na początku - mam do tego prawo aby tak postąpić i uważać? No mam czy się to komuś podoba czy też nie :)
I dla jasności ja nikogo do niczego nie namawiam nie przekonuje itd ale też nie dam sobie narzucić i wmówić czegoś do czego nie mam przekonania :)
Kończąc moje "wypociny" - PEACE ludziska PEACE bo wam żyłka pęknie i nie zobaczycie śniegu :)
Śniegu i tak nie będzie ;(
Proszę
:smow:
:smow:
:smow:
:smow:
:smow:
:smow:
:smow:
- póki co wirtualny ale od 25 ma (przynajmniej na Śląsku) popadać
Ja już w takie coś nie wierzę ... a mam chęć compaktem bokiem polatać ;)