spadek mocy po usunieciu katalizatorow?

Witam wszystkich forumowiczow jestem tu nowy . Od stycznia jestem posiadaczem e65 przed liftem.Od tego czasu zaczalem odwiedzac to forum .Nie mogac zadawac pytan posiadaczom e65 postanowilem sie zarejestrowac.Moje problemy zaczely sie po wymianie oleju z nieznanej marki na 5w30 castrol.Nastepstwem Tetego bylo dymienie co bralem na garb tego ze jest zima i dym jest zawsze.W miare uplywy 2 miesiecy dym byl taki sam.Nasluchalem sie wiele opini od pseudo znawcow ze to plyn chlodniczy,ze to membramy'ze olej niodpowiedni.Dodam ze na kompie wypadaly ktores zplony i bledy katalizatorow.Wtedy zsiegnolem wiedzy z forum ze to uszczelniacze zaworow.Jestem juz po wymianie uszczelniaczy,takze pozbylem sie katalizatorow ktore wlasciwie nie istnialy.Mechanik wysypal troche gruzu,zspawal puszki i odebralem auto ktorym dawno nie jezdzilem przez ta robote i zauwazylem zmniejszona reakcje na pedal gazu.Nie jest juz takie dynamiczne jak wczesniej.Moje pytanie jest czy brak katalizatorow jest przyczyna ? pozdrawiam wszystkich

Napisałeś, że ich tam nie było, to co za różnica?

Oczywiście, że brak katalizatorów może zmniejszyć jak i zwiększyć moc, a przede wszystkim zmienić przebieg momentu silnika, masz jakieś wykresy?

Bez tego to możemy sobie gdybać.

Poza tym wypadanie zapłonów minęło po wyczyszczeniu katalizatorów? Wątpię.

wczoraj wykasowalem bledy katalizatorow i wentylatora klimy czujnika walka rozrzadu wydechowy.wykresow nie mam zadnych

Usunięcie katalizatorów w tym aucie spowoduje spadek mocy . Oczywiście problem wypadania zapłonu nie minie a często wysiadają cewki więc to może być bardziej odczuwalne. Tak na marginesie zmień mechanika :)

Panowie od czego zaczac zeby ogarnac ten temat ? mechanikow jak sie przekonalem ciezko znalezc do tego auta.

Zawsze mi się wydawało, że w Krakowie scena mechaniczna BMW ma się dobrze, może zapytaj na forum o mechanika dobrego, bo na odległość to możemy tylko wróżyć.

To chyba my wczoraj rozmawialiśmy telefonicznie.


Powtórzę się jeszcze raz:

W e65 z silnikiem N62 mamy sondy lambda przed i za katalizatorami.

Usuniecie ich spowoduje problemy poprzez błędne odczyty sond lambda za katalizatorami.

Także większy przepływ spalin z silnika może się źle odbić na pracy silnika.


Zastanawiam się dlaczego po naprawie uszczelniaczy nie została wykonana jazda próbna na tym co było tylko od razu usunięte katalizatory.

Kazdy ogarnięty mechanik powinien wiedzieć o tym co napisałem wyżej.


Bez dwóch zdań trzeba wstawić znów katy i to najlepiej w oryginale od silnika 3,6.

Wtedy się okaże czy mechanik jeszcze czegoś nie nawywijał przy okazji naprawy uszczelniaczy tym bardziej ze ściągał głowice.



Widze ze na polskim rynku coraz więcej "smieciowatych" e65 się sprzedaje.

Kazdy by chciał 7er jeździć lecz jak trzeba coś naprawić to moto doktor i auto wcisnąć następnemu pacjentowi.


Ten dział służy do przedstawienia się a nie poruszania problemów technicznych !

Jak były głowice ściągane, to możliwe, że przestawił rozrząd i dlatego nie ma mocy. Jak wywaliłeś katy nie świeci Ci się kontrolka silnika?

Z tego co pamiętam to się świeci.

Rozmawiałem z kolega przez telefon na temat tego problemu.

No to skoro świeci kontrolka i nie ma mocy, to na 90% problem leży po stronie katów. Przerabiałem temat w Phaetonie 3.2 V6 benzyna w którym z 4 katalizatorów zostały 2 dolne i właśnie świeciła kontrolka silnika, spadku mocy nie było, ale za to spalanie wzrosło.

Już się pogubiłem w strukturze tegoż Forum... Ten wątek to nie jest przypadkiem OT - zarówno co do tytułu jak i treści?

witam panów , tak kontrolka powraca po wykasowaniu, rozrząd też był przestawiony, auto drżało na wolnych obrotach ale ogarnęli mi temat panowie z Pim auto w Krakowie.Też wyrazili swoja opinie,że to auto nie żyje bez katalizatorów.Chciałem usłyszeć także doświadczonych forumowiczów.Dlatego pozwoliłem sobie zadzwonić do Sebastiana ,duża wiedza w temacie,serdecznie pozdrawiam.Spalanie też wzrosło jak napisał kolega wyżej.Rozglądam się za katalizatorami .Jak się z tym uporam dam znać.Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam

Sam napisałeś że jest też błąd czujnika wałka rozrządu tym też bym się zajął

Do puki nie znajdziesz katów, sondy za nimi, możesz dać na emulatorach (tulejki z gwintem) powinno pomóc

Czujnik wałka już wymieniłem.prezE32s tulejk z gwintem ,gdzie takie coś kupie proszę o namiar.

http://sprzedajemy.pl/katowy-emulato...alanie,1372506 czy chodzi o coś takiego?