Wersja do druku
Witam.
Jak w temacie, wymieniał ktoś rozrusznik w e65 745i? Potrzebuje trochę informacji i wskazówek jak to zrobić. Rozpoznanie zrobione, ciasno, mało miejsca itp. Zdaje sobie z tego sprawę że nie będzie łatwo jednak liczę na jakieś wskazówki od czego najlepiej zacząć. Pozdrawiam!
Kolego nikt nie wymienial, pytalem o to miesiac temu po tym jak raz mi sie niezazebil i nikt nic konkretnego nie wniosl do tematu poza jednym panem ktoremu gdzies dzwonilo ale nie wiedzial w ktorym kosciele. Ogladalem temat i roboty troche jest ale bez tragedii, kolyska, byc moze kolektor ale jak jest naprawde to okaze sie podczas ewentualnej proby demontazu. Obym nie musial tego doswiadczyc
odsyłałem ci cytaty wypowiedzi żeby się nie powtarzać.
wykręcałem rozrusznik. odkręcisz go bez problemu ale wyciągnąć z auta już nie jest tak łatwo. musisz odkręcić prawą strone wydechu barany żeby zrobić sobie miejsce na jego wyciągnięcie bo nie ma tam wystarczającej luki żeby go wyjąć obracasz nim wszystko ale nie wyjmiesz . dlatego oddałem mechanikowi nie miałem na to czasu.
rozrusznik trzyma się na dwóch śrubkach, ale przed tym musisz odkręcić osłonę termiczną jego.
"Kolego nikt nie wymienial, pytalem o to miesiac temu po tym jak raz mi sie niezazebil i nikt nic konkretnego nie wniosl do tematu poza jednym panem ktoremu gdzies dzwonilo ale nie wiedzial w ktorym kosciele. Ogladalem temat i roboty troche jest ale bez tragedii, kolyska, byc moze kolektor ale jak jest naprawde to okaze sie podczas ewentualnej proby demontazu. Obym nie musial tego doswiadczyc"
Widziałem, czytałem i wiem że nic nowego do tematu nie wniosło. Chcialem sie do tego zabrać sam gdyż mam już nowy rozrusznik i nie lubie oddawać auta w obce ręce, ale jak widać nie będe miał chyba wyjścia. Niby prosty rozrusznik a nikt nie zna odpowiedzi. Jeśli znajde wolny dzień i szarpnę sie na wymiane zrobię foto-relację i wkleje na forum!
A co sie dzieje z twoim? Nie da sie go rozkrecic i wyjac w dwoch czesciach?
Fazi nie wyobrazam sobie montazu rozrusznika w dwóch częsciach.
Ja tez nie ale z cała pewnoscia jest to do zrobieniaCytat:
Zamieszczone przez jaro5
Szczotki się skończyły, nie chce już kręcic. Nadaje się tylko do regeneracji albo wymiany na drugi, a że jestem za granicą i nie wyobrażam sobie żeby wysyłać rozrusznik do Polski i czekać aż go zregenerują i pózniej odeslą. Więc kupiłem już po regeneracji. Znajde chwile wolnego czasu to zaczne działać. Pozdrawiam!
Koniecznie opisz wszystko co i jak. Pamietaj ze duchem jestem z toba. Powodzenia !
Rozrusznik wymieniony, niestety nie przeze mnie. Rozebrałem wszystkie osłony, obudowę filtra itp. i zdecydowałem że nie będę tego robił gdyż nie było szans żebym zmieścił się w 5-6 godzinach. Z braku czasu oddałem auto do znajomego mechanika. Bylem i widziałem ile trzeba rozebrać auta żeby wymienić rozrusznik, ja wymiękam. Zdecydowanie odradzam wymianę jeśli ktoś nie dysponuje podnośnikiem, zestawem bardzo dobrych kluczy (łamane itp.) oraz cierpliwością!
Jaki czas i koszt robocizny?
no ale jak pisałem to kolega fazi był mądrzejszy. bez narzędzi konkretnych i podnośnika ciężka sprawa.
Wez sie uspokoj. Co pisales, dla jednego ciezki temat, dla innego robota jak robota. U mnie poki co wszystko funkcjonuje ale gdyby kolega napisal jaki czas demontazu i montazu wraz z kwota to na pewno przydalo by sie to wiedziec i to nie tylko mi. Wesołych Świąt siodemkowicze
Ja miałem objawy rozrusznika zepsutego jakiś czas temu i okazało się ,że nie miałem masy bo sie urawała.... ale pół auta wpierw rozebrane żeby stwierdzić co i jak
Ja w swojej wymieniałem rozrusznik jakieś 3 miesiące temu, koszt takiej zabawy to 500zł za robotę i 250zł za regenerację. Z tego co się dowiedziałem zabawy jest sporo, żeby się tam dostać należy ściągnąć katalizator bądź też podnieść silnik na linkach, jak wspomniałem ja sam tego nie robiłem.
Wymiana była za granicą także cena ma się nijak do polskich realiów. Zapłaciłem około 800zł + rozrusznik który przyjechał do mnie z polski. Plus był taki że w każdym momencie mogłem sprawdzić co się dzieje z autem gdyż pracuje tuż za rogiem.
Ktoś się tego podjął bez podnośnika i widać że ogarnął
https://www.youtube.com/watch?v=ZP632NGQ2Ls
I silnik bez podnośnika wyjmiesz tylko że to gra nie warta świeczki. Lepiej to dać komuś kto ma podnośnik bo jak samemu się zacznie robić to można więcej szkud narobić niż pożytku będzie !