Uszczelniacze zaworowe N62TU B48

Witam,

Mam zamiar w najbliższym czasie zmierzyć się z wymianą uszczelniaczy zaworowych w moim autku. Trochę nie pasuje do takiego autka kopcenie z rury jak popracuje na wolnych obrotach kilka minut...
Zakupiłem przyrząd do wymiany uszczelniaczy bez zdejmowania głowic taki jak na poniższym zdjęciu:

http://images68.fotosik.pl/207/4689c9daf91629b4med.jpg

Do tego 2 komplety uszczelek pokryw zaworów Elring, 8 tulejek łączących pokrywy z gniazdami świec Febi, 2 zestawy naprawcze separatorów oleju w pokrywach oryg.BMW, 2 zestawy uszczelniaczy zaworowych Elring.

Brakuje mi jeszcze zestawu blokad rozrządu :help:. Może ktoś z Wrocławia lub okolic dysponuje blokadami rozrządu do N62 i mógłby udostępnić na jeden dzień, ew. zapewnić wsparcie przy wymianie uszczelniaczy ?
A może któryś z szanownych forumowiczów ma ochotę w najbliższych dniach przy zimnym piwku zmierzyć się ze mną z tym tematem ? :tea:

Gdzie kupiłeś zestaw ?


Mam nadzieje ze nie okaże się za jakiś czas ze prowadnice uszczelniaczy były także do wymiany - bo to częsty przypadek.

Zamówiłem jakiś czas temu przez Allegro. Z tego co pamiętam, to za niecałe 300 zł. Jakość wykonania taka sobie, ale może na jeden raz wystarczy.
Myślałem, żeby dorobić do tego zestawu z kluczy płaskich takie 3 adaptery, żeby dojść do sprężyn pod dźwigienkami zaworowymi tak jak w poniższym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=YacOx2ydMbI
Na ich stronie widać te adaptery:
https://www.agacoolantpipe.com/produ...stem-seal-tool

Jak nie będę miał blokad rozrządu, to spróbuję pójść tą drogą, co na filmiku bez zdejmowania wałków rozrządu.

Taka operacja na zestawie od chinola to raczej bym się bał robić cokolwiek... Nie słyszałem jeszcze aby jakies auto po wymianie uszczelniaczy dymiło dalej...

Widzę, że muszę uściślić. Zestaw z powyższego zdjęcia do wymiany uszczelniaczy kupiłem na allegro za niecałe 300zł, a części w Intercarsie oprócz tych 2 zestawów naprawczych z membranami, które mam z Inchcape.
Elring, to raczej nie chinol ?

Nie chodzi mi o części tylko o sprzęt którym będziesz je wymieniał ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Jakub

Nie słyszałem jeszcze aby jakieś auto po wymianie uszczelniaczy dymiło dalej...

---

A kto ci Jakub o tym będzie pisał - żeby później miał problemy ze sprzedażą auta :tongue-new:

Ja już widziałem takie auto i widziałem w jakim stanie były prowadnice.


Kazdy ogarnięty warsztat powinien uświadomić to klientowi i sprawdzić w jakim stanie są te elementy.

Wiem dokładnie jaki warsztat masz na myśli i po ich naprawach tez się to już zdarzyło.

Nie mówię że nie ale dymienie można szybko samemu zdiagnozować więc i tak nie ma co ukryć...

A ja myślę ze się da przy użyciu odpowiedniego oleju lub dodatków do oleju.

Nowy właściciel zostaje "oświecony" dopiero po własnej wymianie oleju.

Pisałem o tym w innym wątku i ktoś odp. że nie ma opcji aby to się tak uszczelniło... Mi tez się wydawało że mineralny + doktor to dobrzy 'kumple' ;)

Mam takie blokady już raz wypożyczałem kiedyś komuś, jak co to pisz na priv

Sebek ma racje z prowadnicami . w kilku robionych przeze mnie osobiscie autach prowadnice zwlaszcza na zaworach wydechowych byly zabite na smierc :) i akcja wymiany uszczelniaczy bez prowadnic bylaby "na krotko" . stwiedzam z wlasnego doswiadczenia ze jest to loteria , a jak nie to chociaz sprobujesz moze sie uda bo akcja sciagania glowic to juz powazniejszy zabieg ktory nie tylko pozbawia auto efektu kopcenia lecz poprawia odczuwalnie kulture pracy silnika dzieki poprawieniu kompresji i wyczyszczeniu pewnych elementow ktore sa slabo dostepne bez demontazu silnika .

Cytat:

---

Zamieszczone przez maniek

w kilku robionych przeze mnie osobiscie autach prowadnice zwlaszcza na zaworach wydechowych byly zabite na smierc

---

Pamiętasz może po jakim mniej więcej przebiegu były te zużyte prowadnice ?

Są dostępne gotowe prowadnice do tego silnika, czy trzeba dorabiać ? Na ETK nie widziałem, żeby w ASO były dostępne.
Ktoś może wie jaka jest tolerancja luzu między trzonkiem zaworu a prowadnicą ?

kwestia przebiegu zawsze byla dyskusyjna i to co na liczniku nie zawsze odpowiada stanowi faktycznemu dlatego twierdze ze najbardziej kosztowna i wnikliwa opcja naprawy daje 100% satysfakcji gdyz ryzykowne polsrodki bo tak nazywam wymiane bez sciagania glowic moga oznaczac czas i pieniazki wyzucone w bloto . taki wybor oczywiscie pozostawia sie zawsze wlascicielowi auta i dokonuje naprawy nie ponoszac zadnej odpowiedzialnosci za skutki . prowadnice - owszem sa dostepne , drogie ..... bardzo trudno bylo znalezc , ale sa .

Można zawsze rozebrać głowice od góry i sprawdzić ew.luzy na prowadnicach.Jak będą to wtedy zdejmować głowice.

Luz zawsze jakiś musi być, tylko pytanie jaki luz kwalifikuje prowadnicę do wymiany ?

Trzeba by zaczerpnąć porady u dobrego silnikowca lub u goscia co robi kompleksowo głowice.

nie znam metody pomiaru luzow na prowadnicach bez ich demontazu . brzmi to troche jak wrozenie z fusow :) aczkolwiek ciekaw jestem postepow i efektow prac bo moze dowiem sie cos ciekawego .

W końcu dzięki uprzejmości kolegi doto04, który pożyczył mi blokady rozrządu udało mi się dzisiaj skończyć wymianę uszczelniaczy zaworowych.
Na spokojnie zajęło mi to 6 dni popołudniami po pracy, a myślałem, że zrobię to w jeden dzień. Heh... naiwny byłem...
Nie było lekko, ale efekt jest – ZERO DYMKU :rockon:
Tutaj dzisiejsze video po paru minutach pracy na wolnych obrotach, silnik rozgrzany:
https://www.dropbox.com/s/ksgu1pxfm7...05.40.mp4?dl=0

Jak pochodził trochę na wolnych obrotach, to przy takiej przygazówce było siwo, a teraz nie ma nic dymku, tylko kamyczki fruwają spod wydechu ;-)
Wcześniej było coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=S-UZ__r1aok
Może nie tak mocno, ale podobnie.
Przy okazji znalazłem, że wałek wydechowy w banku 1 był troszkę źle ustawiony.

http://images70.fotosik.pl/287/4cde77ad7c12948dmed.jpg

http://images66.fotosik.pl/286/2f618fc11d69fdb2med.jpg

Już po tym jak była "zatynkowana" ta pokrywa zaworów, że nie mogłem jej oderwać miałem złe przeczucia, że "nasi" tu byli i zostawili jakąś niespodziankę...


Silnik po naprawie równiej pracuje i bardziej miękko. Nie wiem czy przez ten olej, czy ten przestawiony wałek wcześniej się troszkę telepał na luzie i wolnych obrotach. Na biegu nie było tego czuć. Teraz nic się nie telepie.

Jeśli chodzi o luz na prowadnicach, to sprawdziłem 2 ssące i 2 wydechowe i palcami był praktycznie niewyczuwalny. Następnych już nie sprawdzałem.
Mam nadzieję, że problem kopcenia i brania oleju nie wróci na długi czas.

A nie miałeś lekko podniesionych albo obniżonych obrotów na biegu jałowym przez ten przestawiony wałek? Miałem to samo i silnik zamiast mieć na zegarach 500 obrotów/min miał 900!

Podniesione obroty na ciepłym silniku zdarzyły się kilka razy jadąc w korku lub przy manewrowaniu. Zwykle obroty były prawidłowe. Trudno powiedzieć co było przyczyną. Po ostatniej naprawie nie miałem ani razu podniesionych obrotów na ciepłym silniku, ale to jeszcze za mało czasu od soboty, żeby powiedzieć, że objaw ustąpił całkiem.

Tak, tak, na ciepłym mogą podnieść się do 600 i to jest normalne przynajmniej w N62 B44. Bardzo możliwe, że Twój ma inną charakterystykę pracy.

Witam
@balcer123 moze moglbys sprawdzic u kogo na allegro kupiles ten zestaw z pierwszej strony i podac jego nick albo namiar na niego,bo tez w niedalekiej przyszlosci moja 740tke czeka wymiana uszczelniaczy

Tutaj masz taki zestaw u tego użytkownika, u którego ja kupowałem.

http://allegro.pl/zestaw-do-demontaz...720670297.html

Jakość dosyć kiepska, ale jakoś dałem radę u siebie wymienić tym zestawem.

Balcer jakie koszta wszystkich klamotow? Pytam dla potomnych. Obym nie musial przez to przechodzic

Za wszystkie części potrzebne do wymiany zapłaciłem 850 zł. Uszczelki pokryw i uszczelniacze zaworowe kupowałem firmy Elring w Intercarsie, a uszczelki pokryw łańcucha oraz wszystkie potrzebne oringi brałem w Inchcape.
Teoretycznie powinienem jeszcze dać nowe śruby od kół zębatych rozrządu, ale nie zamówiłem ich wcześniej i skręciłem na starych.

balcer123 to miło zobaczyć że przydały się blokady (jeszcze nie doszły, może w poniedziałek), co do ściągaczy to ja mam jeszcze bardziej ubogi :) ale jakoś się dało - najgorszy był 4 cylinder przy ścianie

ps. moja tak dymiła jak na tym filmie z youtube, szczególnie fajny efekt na parkingu podziemnym :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez rafr

Witam
@balcer123 moze moglbys sprawdzic u kogo na allegro kupiles ten zestaw z pierwszej strony i podac jego nick albo namiar na niego,bo tez w niedalekiej przyszlosci moja 740tke czeka wymiana uszczelniaczy

---

gdybyś chciał to mogę tobie w przyszłości wypożyczyć zestaw ściągaczy i blokad ;), jak co to na priv

Z tego co zrozumiałem przed kupnem nie da się na 100% tych uszczelniaczy wykluczyć jeśli sprzedawca chce ukryć wadę? dolewa dodatki itp.?

Dokladnie tak Guner.

Żeby odrazu te prowadnice uszczelniaczy zrobić i nie wracać do tematu to trzeba metodą konwencjonalną już? pewnie też zasadne bybyło rurkę płynu chłodzacego odrazu zrobić? naczytałem sie , ze w 4,8i jest to na tyle częsty problem, że można to jako standard przyjać po zakupie? czy zwiazane z tymi dwiema naprawami jest pojawianie się np. x5 ze szwajcarii ze średnimi, nieodstraszającymi przebiegami z lat 2006-2009 w nienajgorszych cenach i stanie? przy czym zauważam , że juz w ogloszeniu pisze sprzedawca, ze nic nie cieknie? [nie pisze, ze wykonano określone naprawy tylko, że nie cieknie czy nie dymi] gdyby przyjąć, że taka wada fabryczna x5 jak tylny most w latach 2006-2008 została wymieniona w czasie akcji serwisowej co można sprawdzic, to zostają uszczelniacze i rurka płynu chłodzącego jeśli vanosy są OK. Podają tutaj koledzy przystępną cenę naprawy uszczelniaczy części plus zestaw, ale gdyby chcieć to zrobić w zakładzie , z prowadnicami uszczelniaczy i do tego te rurke to z jakimi kosztami należałoby sie liczyć?

Jeśli chciał byś wymienić prowadnice, uszczelniacze, rurkę za 1 razem to myślę że cały koszt będzie wynosił około 6 tys... Prowadnice nie zawsze są do wymiany a można by napisać że musiał byś mieć mega pecha aby były zużyte .

Dzięki za informację.

Witam
Przepraszam że odkopuje tak stary wątek ale poszukuje takiego zestawu do zrobienia uszczelniaczy jak w tym wątku. Do tej pory zestaw jaki znalazłem to ten za ponad 800$ a tutaj różnica w cenie znaczna. Bardzo będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam

Przyłaczam sie do pytania kolegi. Gdzie można nabyć zestaw do uszczelniaczy w rozsądnych pieniądzach

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Jak ktoś chce, to za 2 stówki mogę odstąpić swój z pierwszego postu. Od tamtego czasu nie używany. Może jakością nie grzeszy, ale robotę wykonał. Jak ktoś chętny, to pisać na priv.

Ja moge odsprzedac uszczelniacze elringa za 160zl/32szt, ktorych nie wymienialem w koncu u siebie.

Mam takie pytanko w temacie uszczelniaczy czy ktoś poleci jakiś warsztat na Śląsku który robi to bez ściągania głowic?