https://www.youtube.com/watch?v=fcK4jMGrl68#t=10
Jakieś pytania?? Za takie coś powinni prawko zabierać
Wersja do druku
https://www.youtube.com/watch?v=fcK4jMGrl68#t=10
Jakieś pytania?? Za takie coś powinni prawko zabierać
masakra, już mógł tą wysepkę lewą stroną wziąć...
chyba świeżo przywieziona od niemca, rejestracja: EBE TT707
Z moich "przemyśleń" to chciałbym zobaczyć wcześniej co się działo bo nieprzypadkowo ten ktoś obraca kamerkę do tyłu bo może było tak, że się zastawiali od jakiegoś czasu.
Nie zmienia faktu, że zachował się jak kompletny kretyn.
Jakaś sierota za kierownicą, jeżeli już by nastąpiła taka sytuacja, żeby wyskoczył a tu wysepka, to robi się to lewą stroną.
Ale tutaj wygląda jakby specjalnie wyjechał, żeby się na wysepkę nadziać...I myślał, że zdąży.
Czasem mi wstyd ze jezdze BMW, kiedy widze takie filmiki... BMW to piekna marka z tradycja, ale trafia do nieodpowiednich rak zazwyczaj, idioci sa wszedzie, od Alfy Romeo po Volkswagena - ale jakos niestety glosno mowi sie o malolatach w BMW ktorzy chcieli po luku wjechac 200km/h i zatrzymali sie na drzewie konczac tragiczna smiercia i jakos jestesmy wiecznie swiadkami takich filmikow z sieci z tak "chorymi manewrami" rowniez w wykonaniu kierowcy z "BEEMKI"... Pomijam juz fakt jak spostrzegana jest ogolnie ta marka od dawien dawna wsrod ludzi.
Kierowca BMW spokojnie mógł wziąć wysepkę z lewej. Zastanawia mnie tylko zachowanie tego, kto to nakręcił. Przy normalnej jeździe nie ma mowy o kręceniu kamerką na wszystkie strony.
Dwie opcje,dziadek za kierownicą,nie dowidział podwójnej ciągłej,ograniczenia do 60 km i wysepki lub młodociany cwaniak.Tu też polski cwaniak pokazał klase w swoim bmw na Ukrainie
https://www.youtube.com/watch?v=niwXcFUEigA
Takie pajacowanie powinno zakończyć się zawsze tak jak w filmie zamieszczonym przez Marka. Żaden mandat i punkty karne nie zastąpią tak pięknie rozj......go samochodu i to jeszcze na Ukrainie a to dodatkowy bonus bo kawał do holowania i może być problem z odszkodowaniem.
No a najgorsze jest to, że nawet jak Policja zabierze takiemu debilowi prawko to i tak sąd je mu odda.
debil debilowi nierowny... czasem nawet jak nie chcesz mozesz na przyklad zle ocenic odleglosc, czy predkosc pojazdu jadacego z naprzeciwka przy wyprzedzaniu i co ? chcialbys zeby ci prawko zabrali ? ilu ludzi stwarza zagrozenie jezdzac "ostroznie" albo "ekonomicznie" nawet nie redukujac biegu przy wyprzedzaniu - to bym nazwal debilizmem... te podwojne ciagle i przerywane tez w niektorych miejscach chyba po pijaku malowali.... nie pisze o tym przypadku - ogolnie ;]
Oni musieli wczesniej cos razem swirowac, pewnie nie przypadkiem jest ze filmik krecony z drugiego bmw - srebrne e39
pajac popis
szkoda słów
http://www.wiocha.pl/1182507,Debil-2014r kolejny idiota w e60 ale to level hard . Dlaczego ja nie trafiam na takich cwaniaków...;/?
A co bys zrobil gdybys trafil?
Na 100% nie dał bym mu odjechać z miejsca...i myślę ze kierowcy ciężarówek też by pomogli. Do zatrzymania całkowitego ba do powolnego poruszania się masz pas awaryjny , a tu zresztą widać perfidnie ze było to na złość, zapewne kierowca ciężarówki też to widział...
Nie dałbyś odjechać, to byś odpowiedział za ograniczenie wolności, komuś, kto wg polskiego prawa nie zrobił nic złego.
Tak mu się śpieszyło, a na głupie zatrzymanie i gadkę miał czas-typowy DEBIL drogowy szkoda tylko ,że znowu bmw.
Mnie to ta debilna policja w naszym kraju najbardziej XXXXX, jak człowiek jedzie z 75km/h n a 50 to straszny pirat drogowy, a jak hamuje bez uzasadnionej potrzeby, stwarzając potworne moim zdanie zagrożenie to nie wiedzą co mają zrobić.
Nie no debilizm ludzi z tych kilku filmików jest bezdyskusyjny. Ale kolega kierzko też ma sporo racji. Dla mnie kierowcy typu grzyb/stary cap w kapeluszu, jadący drogą szybkiego ruchu 60km/h jest tak samo niebezpieczny. Ile to razy taki pierdziel wytoczył mi się z podporządkowanej, albo nagle postanowił wyprzedzić ciężarówkę jadącą 54, samemu cisnąć 56... Jakieś patrzenie w lusterka czy kierunkowskaz? A po cholerę? Przecież ON BĘDZIE WYPRZEDZAŁ. A ja sobie mogę lecieć przepisowo powiedzmy 110 lewym pasem i nagle 50 metrów przede mną ni z dupy ni z pietruchy pojawia się auto jadące połowę wolniej. I jeszcze wielkie oburzenie jak go strąbię czy walne długimi. O takich zagrożeniach jakoś się szerzej nie mówi. W mediach zawsze winny jest "ten wariat z BMW".
Ja wiem że masa ludzi jeździ jak wariaci, ale zwalanie winy tylko na kierowców, tak jak to robią TVNy i inne "wolne" media jest trochę nie na miejscu. Jak ktoś zawodowo dużo jeździ po kraju, to chcąc cokolwiek załatwić w paru miejscach w Polsce nie tracąc na to całego tygodnia, czasem musi trochę przycisnąć czy wyprzedzić na podwójnej. Nie mówię to o jakichś grubych przypałach i wyprzedzniau na piątego, ale jak widzę ludzi jadących w niezabudowanym na jednopasmowej drodze 60, gdzie dookoła są pola, droga prosta na kilometr i jeszcze świeży asfalt to mi ręce opadają. A na środku linia ciągła bo tak. Redukcja, but w podłogę i w 3 sekundy mam go wyprzedzonego. Ok, coś tam ostatnio dobudowali tych dróg, ale dalej nasza sieć drogowa jest beznadziejna. Na zachodzie mają porobione drogi, ale za to kierowcy są beznadziejni. Ok, mają te wypasione systemy szkoleniowe dla młodych kierowców, z matami poślizgowymi itp itp i jak dla mnie nic im z tego. Zjeździłem zawodowo trochę Europy i na prawdę się napatrzyłem. Norwegia- jadę po rondzie i nagle wprost przede mnie wpada sobie autobus komunikacji miejskiej. To nic że przed rondem i na asfalcie ma namalowane znaki "Ustąp pierwszeństwa". Do zera się zhamowałem i stałem tak dobre kilka sekund zanim jaśniepan się przetoczył przede mną. Inaczej byłby dzwon, i to całkiem niezły. W niemczech co miesiąc widywałem na autostradach karambole po kilka-kilkanaście aut. Fajnie że nie mają ograniczeń prędkości, ale latanie 200km/h z odstępami 15-20m jest u nich normą. Nic dziwnego że kończy się to tak a nie inaczej. Może i mają świetne drogi, może teoretycznie i praktycznie są wyszkoleni, ale kierowcy na zachodzie kompletnie nie ogarniają tego, co się dzieje dookoła. Polscy kierowcy na prawdę na ich tle są o wiele lepsi. Jeździmy tak a nie inaczej, bo zmusza nas do tego brak dobrej infrastruktury drogowej. Niestety czasem niektórzy za bardzo przesadzają, co widać właśnie na takich filmikach...
Tak samo do szału doprowadzała mnie ta durna komunistyczna kampania że komuś tam syna zabiło na przejściu, bo kierowca jechał 60 a nie 50. I to z naszych ciężko zarobionych pieniędzy ukradzionych w podatkach.... Ok, zdarzają się wypadki że ktoś faktycznie rypnie człowieka który jest na środku pasów i wtedy wina kierowcy jest bezdyskusyjna. Ale o tym że 90% pieszych łazi jak potłuczeni nie patrząc na nic, wpadając na jezdnię spomiędzy zaparkowanych aut to już się nie wspomina. Wychodzi na to że kierowca jest zawsze winny. A jechał 60 w centrum miasta, bo się pewnie wystał ostatnie 40min w pieprzonym korku, więc jak tylko jest odrobinę luźniej to się po prostu jedzie ile się da. 60 czy 80, żeby odrobić choć parę straconych minut. Zamiast robić te kretyńskie spoty, wydali by te pieniądze na położenie kilku metrów asfaltu. Czasem wydaje mi się, że niektórzy w tym krają dążą w ogóle do zdelegalizowania samochodów, bo one zabijają pieszych i rowerzystów
Jey w większości sie z Tobą zgadam. Co do jednak wypadków w de to ciągle ginie tam o wiele mniej ludzi na drogach niż np w pl.
No bo faktycznie wypadków mają mniej. Sieć drogową mają świetną. Nawet w największych dziurach pomiędzy jednym a drugim miastem jak masz te kilkanaście czy kilkadziesiąt km to 95% trasy masz teren niezabudowany i lecisz 100km/h. I faktycznie wszyscy jadą sznureczkiem 90-100. Bardzo sporadycznie trafiają się oszołomy jadące wtedy 50-60. Każdy wie że za 10-20 min dojedzie na miejsce. U nas tą samą odległość jedzie się godzinę bo ciągle wiocha, ograniczenie 50, podwójna ciągła, szkoła, cpn i bóg wie co jeszcze. Nic dziwnego że masa ludzi ma to gdzieś i olewa 3/4 przepisów i ograniczeń.
Gdyby połączyć niemieckie drogi i polskich kierowców, powstałby zestaw idealny :)
Jey to że lecisz pasem lewym np. 180 a ktos inny 100 to niestety musisz się podporządkować , nie jest to zabronione w przeciwieństwie do zatrzymania na prawym pasie... Koleś wyprzedzał ciężarówki widać musial miec około 110km/h to tak wolno? Koleś z BMW totalny idiota... i tyle.
Ale nie masz prawa bez przyczyny jechać 100 lewym, nawet 200! Lewy pas jest TYLKO do wyprzedzania i nawet jeżeli jedziesz z max dopuszczalną prędkością. W polsce nagminnie nadużywane jest jeżdżenie lewym i tez mnie szlak trafia !
A co do tego kolesia co spowodował prawie karambol ... podejrzewam, że koleś który udostępnił ten filmik jechał DŁUUUGO tyl lewym (lub zajęchał mu wcześniej drogę) i stąd nerwy u tego w beemce. A zeby nie było to pokazał nagranie tylko z momentu wyprzedzania tirów. Bez przyczyny koleś sie nie wnerwił, jednak fakt że przegiął z tym postojem!
Wszyscy pokazują na tych filmikach tylko momenty jakiegoś zdarzenia, a co było wcześniej to juz cisza! Nie wiem czy pamiętacie kolesia z X5 w Katowicach co kolesiowi przywalił. Też prawdopodobnie wcześniej zajechał mu drogie i jeszcze fuck'a pokazał. Ale w tv poszło juz tylko ze kierowca bmw bla bl a bla..
Przecież wyprzedzał ciąg aut... Czasem jak lecę busem i wyprzedzam 1-2 ciężarówki i nie mam gdzie zjechać bo miejsca nie ma to już po 2-3 sec z tyłu mrugają idioci..
zdarza sie, ale jak mi sie nie spieszy to czekam jak ciąg aut przejedzie, jak mi sie nie spieszy to nic mi sie nie dzieje zjeżdżając na prawy pas, jak mi sie nie spieszy to w ogóle po cholere mam wyprzedzać :) A jak mi sie spieszy no cóż to mrugam i szlak mnie trafia jak debile cisną lewym bez powodu. Na nagraniu widać też że chwile mu zajęło zanim zjechał na ten prawy (po złości podejrzeawam), powtarzam, że jestem pewny ze juz dłuższy czas blokował pas a tiry to tylko koniec całości która uwolniła stres.
Niestety w PL większość kowalskich w życiu nie jechała szybciej jak 120 i stąd brak pojęcia jak ważne jest miejsce do wyprzedzania i jak ważna jest jazda właśnie prawym pasej, czy też używanie kierunkowskazów etc..
Właśnie dla tego wyraźnie napisałem, że chodzi mi o sytuacje gdzie jadę 100 czy 110 na drodze po której wolno jechać z takimi prędkościami. Gdybym napisał "jadę sobie spokojnie w niezabudowanym 190 a tu nagle jakiś pajac wjeżdża na mój pas z prędkością połowę mniejszą od mojej" to było by coś nie halo. Wystarczy że ja mam na expresówce koło setki a z prawego pasa wtacza mi się przed maskę matiz jadący 55...
Akurat jeśli chodzi o prędkość poza miastem to jeżdżę w miarę przepisowo i na co dzień wystarcza mi podróżowanie z prędkościami 100-120. A jak już od święta rozbujam się do tych 200 to mam oczy dookoła głowy ;)
kolejny debil w Bmw .... ale ja powiem tak , jadę autostradą 140 km/h ( max. dopuszczalne ) i mam w dupie że jakiś debil mi wryga z tyłu światłami , wyprzedzam sobie kogo idzie i ustępuję pasa jak trzeba , to jakieś debilne zachowanie z Niemiec gdzie na autostradzie nie ma v-max i gnają ponad 200 km/h i daja po długich , jakim prawem mam ustępować pasa ??? powinni mu tam naje..ć ale ostro za takie coś , poza tym na kamerze widać że nie hamował za względu na coś tylko od tak na pustej drodze , a to stwarzanie zagrożenia
a z takiego powodu, ze w Polsce obowiązuje ruch prawostornny i należy trzymać się prawego pasa jezdni, powinieneś to wiedzieć skoro zdałeś na prawo jazdy.
co oczywiście nie usprawiedliwia zjeba z E60 do wykonania takiej szopki na autostradzie i według mnie kierowca powinien stracić prawo jazdy i odpowiedzieć przed sądem za UMYŚLNĄ próbę spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
jeśli wyprzedzam i jadę lewym pasem z max. dopuszczalną prędkością to nie będę poganiał albo na styki wciskał się między tir-y bo debil sobie mruga światłami bo chce jechać 270 k/m , to że ruch mamy prawostronny to dobrze wiem , wiem też że nie blokuje się pasa , ale ja opisałem konkretny przypadek , nie wiemy ile jechali na filmiku , wiem też że jeśli tico w gazie na autostradzie wyprzedza ciężarówkę i jedzie 92km/h a nikomu przed nos nie wyjeżdża to niech wyprzedza , ale jak ktoś gna z za dużą prędkością i dojeżdża do niego w połowie wyprzedzania to co ? Tico ma wjechać pod naczepę się schować czy zwiększyć prędkość do 300km/h ( i złamać przepisy ) żeby nie blokować tego z tyłu ? czy jak ? wogóle każdy kto mryga światłami komuś kto już zajął pas wcześniej i jest w trakcie manewru to dle mnie debil i tyle
chyba mnie nie rozumiesz kolego , jak zajmuję pas i mam 1000 m za sobą lub dalej auto a ktoś gna szybciej niż na to pozwalają przepisy i dolatuje do mnie w połowie lub pod koniec wyprzedania mrugając światłami to dla mnie debil i tyle, co mnie obchodzi że leci 220km/h i musi dohamować do 140 ?co mam uciekać ? chyba sobie jaja robisz robisz z tym lusterkiem , to może najlepiej jeździć prawym pasem 80 km/h i go nie zmieniać ???
Vramzes dobrze prawi , jeśli tico wyprzedza ciężarówkę bądź 2 bo czasem 2 ciężarówki to jest jak jedna długa ( zero odstępu miedzy nim) to kiedy to tico ma zacząć manewr?? Jadąc np. 2 km szybciej od nich bedzie pokonywał ten dystans x czasu to praktycznie zawsze ktoś z tyłu podjedzie i albo trafimy na debila który od razu zacznie mrugać albo normalnego człowieka i poczeka spokojnie - tak jak nakazuje prawo ! Widzę że wielu z forum próbuje usprawiedliwić kierowcę BMW a to dla mnie równa się podobną kulturką osobistą gościa z e60 ...
to świadczy już tylko o Twojej kulturze jazdy jak i osobistej,
lecz jeśli jadąc 80km/h wiesz, że zmusisz innego użytkownika ruchu do gwałtownego zredukowania prędkości to jest to wykroczenie drogowe mianowicie wymuszenie pierwszeństwa i tak, w takiej sytuacji lepiej trzymać się prawego pasa jadąc 80km/h, wiele godzin spędzam za kierownicą ciężarkówki o Vmax 100km/h i korona z głowy mi nie spada czekając aż na lewym pasie zrobi się pusto na tyle, że zacznę manewr wyprzedania nie utrudniając przy tym jazdy innym użytkownikom ruchu.
nie popadajmy ze skrajności w skrajność.Cytat:
co oczywiście nie usprawiedliwia zjeba z E60 do wykonania takiej szopki na autostradzie i według mnie kierowca powinien stracić prawo jazdy i odpowiedzieć przed sądem za UMYŚLNĄ próbę spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
Edytuj posty!
Zwrocil ktos uwage na odleglosci miedzy ciezarowkami na filmiku?? Nie wiem jak w waszych oczach ale mi wydaje sie ze moznabylo kolesia przepuscic ze 3 razy a nie wspomne juz o bezczelnie dlugiej zmianie pasa po zlosci- nic dziwnego ze gosc "eksplodowal"... a jak wczesniej zauwazyl Aldik nie wiemy co sie dzialo wczesniej.
Jesli przy zmianie pasa z P na L powodujemy zmiane predkosci samochodu poruszajacego sie po lewym jest to WYMUSZENIE PIERSZENSTWA obojetnie czy jedziesz max dopuszczalna czy 92km/h- niestety baaardzo rzadko egzekwowany przepis nie tylko przez nasza policje...
Jesli "tico w gazie" zacznie manewr wyprzedzania X-km wczesniej bez shamowania innych uczestnikow ruchu w czasie zmiany pasow lub bezposrednio po niej to ma pelne prawo dokonczyc manewr ze swoja predkoscia i obowiazek jak najszybszego zwolnienia pasa po zakonczeniu manewru.
A w trakcie wyprzedzania na lewym pasie jade 120km/h wyprzedzam 3 tiry i musze wyhamowac do 90 km/h zeby kogos puscic bo mi ktos z tylu mryga i wciskam sie pomiedzy dwa z nich to to nie jest zmiana predkosci przez " wymuszenie " ?
przed wykonaniem manewru upewniasz się czy masz wolny lewy pas, jeśli tak to dajesz kierunek i wyprzedzasz, jeśli jest zajęty, albo widzisz, że utrudnisz swoim manewrem płynność ruchu to poprostu zaniec***esz wykonania manewru i czekasz aż będzie wolny pas i tyle, jak wiesz, że nie zdążysz to odpuszczasz i 'cierpisz' tylko Ty, a tak robi się zator na pasie, który z reguły służy do wyprzedzania, kwestia kultury, w krajach zachodnich norma, jak widać im bliżej na wschód tym gorzej z tym.
Wg niektórych wypowiedzi to właściciele małolitrażowych aut nie powinni na drogi wyjeżdżać, a jak już wyjedzie to najlepiej w nocy gdy nie ma ruchu. A filmik idealnie pokazuje, że wszyscy mają takie same maniery za kółkiem, mały duży bez różnicy. Dodam jeszcze, że największe zagrożenie a zarazem wqurwienie wywołują kierowcy TIR'ów, którzy notorycznie się wyprzedzają a najchętniej pod górkę. Jak małe auto wyskoczy na lewy pas to sam sobie narobi krzywdy przy ewentualnym dzwonie, ale jak wpakujesz się pod ciężarówkę to jesteś trup na miejscu a on ledwo co poczuje. Nie twierdzę, że wszyscy ale niestety duża część tak właśnie jeździ, jestem duży to mogę.
BTW
Jarek pewnie całą noc płakał jak tak najeżdżaliście na Tico w gazie :D
Ja tutaj widzę winę kierowcy BMW, gość z tico jechał lewym pasem bo wyprzedzał, wiadomo małe auto nie zrobi tego tak szybko jak mocniejsze. Gość z BMW mógł spokojnie poczekać w końcu nie jest Panem drogi, a za nieuzasadnione hamownie przed innym samochodem należy mu się mandat za stwarzanie zagrożenia na drodze. Nie bez winy jest też kierowca tira który powinien dostosować odstęp od poprzedzającego samochodu na tyle bezpieczny by w sytuacji zagrożenia bezpiecznie wyhamować, w końcu go uczyli na kursie co robi masa i prędkość w jego pojeździe.