M60B30 Getriebeprogram i błąd w EGS Can Engine Intervention

Witam,
skrzynia przechodzi mi w tryb awaryjny gdy chce zmienić bieg z 2 na 3 lub mocniej przyspieszę w trybie sport i przeciągnę na obrotach.
W DME błędów nie mam, mam jeden błąd w EGS nr 156 Can Engine Intervention. Wg DISa DME podaje złe dane o przeciążeniu (torque) do komputera skrzyni i skrzynia przechodzi w tryb awaryjny. Gdzie szukać rozwiązania tego problemu? W samym połączeniu między DME a EGS (sieć CAN czyli piny 84-86) czy np w spadkach napięć bo wiem, że alternator mam już kiepski bo na wolnych obrotach po włączeniu świateł i ogrzewania szyby ładowanie mam bardzo niskie (ok 12.6-13v). Podmieniłem naładowany w pełni akumulator ale dalej to samo. Co radzicie najpierw zrobić, czy zregenerować alternator czy szukać przerw w obwodzie CAN?
Skrzynia raczej sprawna mechanicznie bo potrafi przed błędem dosyć sprawnie przerzucać biegi, ale zdarza się jej puknąć przy zmianie biegu. Może gdzieś jest walnięta masa? Czy taki błąd może być też spowodowany tym, że nie na wszystkich cewkach mam podłączoną masę? (pourywane szpilki i brak nakrętek)?
Proszę o jakieś porady co sprawdzić najpierw żeby nie władować się w jakieś kolejne wielkie koszta.
Pozdrawiam

cześć kolego na twoim miejscu szukałbym raczej nowej skrzyni bo ja mialem to samo u siebie dokładnie miedzy 2 a 3 biegiem.pojechałem do fachowca od skrzyń i okazało sie że w środku jest masakra...mogłem wyremontować stara skrzynie ale to jest koszt chyba okolo 4 tysięcy z wymianą całych bebechów filtrem i świerzym olejem.... kupiłem używke za 900 zl i do dzisiaj lata. ale poszukaj na forum milion bylo tematów o skrzyniach pozdrawiam powodzenia jak dojdziesz o co kaman to daj znać na pw

witam,
kolega też miał problem ze skrzynią w swojej 3.0v8
przełączała mu się w tryb awaryjny i pisało Getriebeprogram, okazało się ,że musiał kupic inną skrzynie bo naprawa tej mija się z celem.
Kupił używke za 550 zł. kompletną i było ok

w 2 swoich e32 wlasni m60 musialem zmienic skrzynie, 2 razy kupilem za 300zl i 2 razy była sprawna

Nie wiem czy Koledzy przeczytali dokładnie mój problem, u mnie ewidentnie jest problem z elektryką a nie z mechaniką skrzyni. Proszę mi wierzyć ale przeczytałem wszystkie możliwe tematy o trybie awaryjnym skrzyni i śmiem wątpić, że wymiana skrzyni nie rozwiąże mojego problemu z magistralą CAN. Wcześniej miałem kupę błędów w silniku a skrzynia chodziła bardzo poprawnie, pozbyłem się błędów w silniku (wymieniony przepływomierz, sondy lambda, komputer silnika, odma i parę innych rzeczy) i teraz skrzynia wchodzi w tryb awaryjny i jest jeden błąd z magistralą CAN. W między czasie rozładowałem sobie przez zapominalstwo akumulator, który w połączeniu ze słabym ładowaniem ciągle mam niedoładowany i tutaj też może leżeć problem. Zrobiłem diagnostykę skrzyni w DISie, wszystkie testy które można było zrobić są ok, jak uporam się z błędem CAN i jak będzie dalej tak samo (getriebeprogram i przeciąganie biegów) to pomyślę nad wymianą samej skrzyni.
Na zagranicznych forach znalazłem jakieś szczątkowe informację o tym błędzie i przyczyn może być wiele:
- przerwy w obwodzie magistrali CAN (np przetarty przewód)
- zimne luty w kompie silnika lub skrzyni
- zbyt niskie napięcie ładowania / akumulatora
- słaba masa (http://twrite.org/shogunnew/fixes/electricalpower.html i tutaj http://forums.bimmerforums.com/forum...ms-please-help)
- jeden (lub więcej) czujnik silnika przekazuje błędne dane (komp nie pokazuje błędu) i komp skrzyni nie wie co zrobić.
- brak masy na cewkach? (silnik chodzi równo i ładnie wkręca się na obroty, nie odczuwam wypadających zapłonów).

Szukam osoby, która miała taki sam błąd podczas diagnostyki i sobie z nim poradziła i może mi doradzić od czego zacząć. Mógłbym oczywiście pojechać po nowy akumulator (400zł) i zregenerować alternator (200zł), tylko pytanie czy to coś da...

Powiem Ci tak, ja u siebie co prawda w M60B40 miałem taki sam komunikat, po przekręceniu stacyjki i próbie uruchomienia silnika wyskoczył mi komunikat Getriebeprogram, silnik mizernie odpalił, a wina co się później okazało, leżała po stronie słabego akumulatora. Po podładowaniu akumulatora i sprawdzeniu ładowania alternatora komunikat już się nie pojawia. Więc spróbuj naładowac swój akumulator najlepiej do pełna i wtedy sprawdź.

Słuchajcie, akumulatory nie mają żadnego wpływu na elektronikę, błąd dzieje się automatycznie gdy pobierze komputer dane z czujników.
Sprawdzałeś ''mózg skrzyni''? W nim jest potencjometr z czujnikiem, którego nie dostaniesz nigdzie.Mieści się nad miską olejową, przydało by się go podmienić, pewnie robi zamieszanie ze spadkami napięcia.
Mam taką płytkę z potencjometrem obrotów, dzisiaj postaram się wrzucić zdięcie.

Sprawdziłem dziś wszystkie czujniki w silniku, mam wszystko w normie oprócz:
- idle air adaptation - na jałowym mam 6-7kg/h gdzie norma jest -7 do +5 kg/h
- load signal - na jałowym mam 2.1ms gdzie norma jest między 1.4 a 2.0ms
nie są to oczywiście wielkie odchyły, ale są...
i w jednym z kolejnych testów mam: CAN Bus: EGS reception - not OK
akumulator dziś rano sprawdziłem i przed odpałem miałem 12,6V, OBD pokazuje ładowanie poprawnie (około 14V) natomiast na klemach jest mniej (13.6-13.8V)
Parę razy robiłem już reset DME i kasowanie adaptacji skrzyni, bez rezultatu.
Czujnik położenia wałka pokazuje dane w poprawnym zakresie, martwi mnie jeszcze TPS bo reaguje ze znacznym opóźnieniem ale pokazuje poprawnie położenie przepustnicy, podczas jazdy też jest to w jakiś sposób odczuwalne bo reakcja na gaz też jest opóźniona.
Błąd skrzyni wyskakuje głównie podczas gwałtownego przyspieszania i skrzynia zmienia biegi wtedy kiedy lekko odpuszczam gaz i dopiero jest zmiana, tak jakby informacje z komputera silnika przesyłane są w nieodpowiednim czasie (lub są błędne) i komputer skrzyni wariuje bo nie wie co zrobić, zmienia bieg ale parametry pracy silnika jest inne niż oczekiwane i następuje tradycyjnie szarpnięcie przy zmianie biegu i wywala błąd. To tak na chłopski rozum. Elektrykiem niestety nie jestem, dzwoniłem w parę miejsc i jedna rozumna istota po przeanalizowaniu tych wszystkich informacji powiedziała, że są zakłucenia na szynie CAN i tego domowym mierniczkiem sobie nie sprawdzę. Może dziś jak znajdę chwilę to sprawdzę organoleptycznie połączenie między kompem skrzyni a kompem silnika.

Kurde wiesz co byś mógł jeszcze zrobić? Podmienić sterownik skrzyni i silnika, bo wina może leżeć po ich stronie. Miałem taki przypadek coprawda ze sterownikiem IKHA, ale podmiana okazała się kluczem do sukcesu.

Garść nowych informacji:
- zmierzyłem oporności TPS'a i nie są w normach, powinno być przy zamkniętej 1kOhm (u mnie 1,4kOhm) i przy otwartej 4kOhm(u mnie 4,14kOhm) dodatkowo do wtyczki dochodzi za niskie napięcie po stacyjce 4,75V... może tu jest problem.
Szynę CAN sprawdziłem i przewodzi prąd poprawnie, styk z kompem też wygląda na ok, psiknąłem tam sprejem do elektroniki ale nie pomogło.
Ogólnie w skrzynce komputerów sucho i nie widzę nic niepokojącego, masa wiązki silnika też nie wygląda tragicznie.
Wczoraj jak ruszałem wiązką CAN i robiłem test w DISie to w teście CAN deception EGS raz wskoczyła mi wartość "OK", no ale cały czas poza tym widnieje tam "not OK" -nie wiem czy to jakiś zbieg okoliczności czy pojawiło się prawidłowe napięcie na szynie czy co....nie wiem czy to wina DME który już raz wymieniłem, na szczęście mam jeszcze stary i sprawdzę na nim jak to wygląda, kolejny krok to pewnie kupienie innego kompa od skrzyni.
Martwi mnie jeszcze te 4,75V po stacyjce, co może być za to odpowiedzialne? DME? jakiś przekaźnik? może kiepska masa? Co prawda napięcie sprawdziłem narazie na TPSie, sprawdzę jeszcze na innym czujniku i jak będzie tak samo to znaczy, że gdzieś te napięcie ucieka.
Narazie ładowanie i akumulator wykluczam bo to spore koszta, szukam spadku napięcia i podmieniam kompa i wyczyszczę TPS'a, może coś pomoże.

Kolejna aktualizacja:
Posprawdzałem, parę kolejnych opcji i jestem pewny, że coś jest nie tak z TPSem, wykluczam natomiast komputer silnika, tam gdzie powinno dochodzić 12V jest 12V, gdzie 5V jest 5V. Na wyjściu z kompa na pinie do TPSa jest 5V, na wtyczce 4,75V więc gdzieś prąd ginie, dodatkowo sprawdziłem opory na czujniku i są ponad normę tak jak pisałem wyżej więc TPS do wymiany (w DISie podczas testu napięcie powinno być na jałowym 0.4V u mnie jest 0.6V a podczas max otwarcia przepustnicy jest 4.2V a powinno być 4V. Pytanie teraz takie, czy najpierw szukać spadku napięcia (tylko gdzie tego szukać) czy zamówić kolejny używany czujnik przepustnicy i zobaczyć co na nim pokazuje.

Znalazłem też kolejny problem z elektryką, po przekręceniu kluczyka na pozycję 0 czasami cały czas chodzi mi krokowy i pyka przekaźnik główny kompa i moduł ABS przy zbiorniczku płynu hamulcowego - wygląda to tak jakbym wyjął kluczyk w pozycji zapłonu i coś nie odłączało napięcia na przekaźniku kompa.... kocham elektrykę w starych samochodach :)

Problem rozwiązany, winny był TPS i jedna masa wiązki silnikowej. Po wymianie i poprawieniu masy skrzynia ładnie przerzuca biegi, nie szarpie, 0 błędów w DME i EGS.