http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Po...?ticaid=112673
Może wreszcie bedzie stać co niektórych na nowszy model 7er.
Co o tym myślicie ? Jesteście za odwróconą fajerą ?
Wersja do druku
http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Po...?ticaid=112673
Może wreszcie bedzie stać co niektórych na nowszy model 7er.
Co o tym myślicie ? Jesteście za odwróconą fajerą ?
Tak tak właśnie oglądałem Fakty w Tvn i był o tym temacie wątek i rzeczywiście Polska będzie musiał zezwolić na rejestrację tego typu samochodów....
Ja jestem absolutnie przeciw temu prawu ale klamka już i tak zapadła!!!! Nikt mnie nie przekona że wyprzedzanie takim samochodem jest bezpieczne:amen: oby nikt z Nas nie musiał uciekać do rowu bo paniszcze angolem musiało wyjechać całym samochodem na przeciwległy pas żeby zobaczyć czy może wyprzedzać......
Też mam takie zdanie, tym bardziej, że już mi się to zdarzyło, bo sporo angoli jeździ po naszych drogach.
Znając naszych urzędników to zanim zmienią przepisy minie z rok lub więcej.
Ale może jest szansa że nasze krajowe auta stanieją jeśli zaleją rynek tanimi anglikami .
Z drugiej strony za 500 funta można kupić w UK w miarę sprawną E38...
A co zrobisz jak odpadnie kierownica w zle przelozonym angolcu?? bo "Zdzich" jak spawal grodz to dla rozluznienia 10 piwek walnal... a Ty akurat bedziesz jechal z przeciwka? Osobiscie wole oryginalnego angolca jak druta z kiera przewalona na lewo.
Mi ostatnio przed domem wyjechal passat z kiera z lewej na 100% czolowke bo idiota sobie dziure omijal... - zakazac rejestrowania passatow??
Na zachodzie auta z kiera z prawej sa normalnie rejestrowane i poruszaja sie normalnie po drogach bez wiekszych problemow.
Mentalność Polaka bo jak ja będę wyprzedzał, normalna droga to nie tor wyścigowy, przyjedź do UK i zobacz jak tu się jeździ nikt nie wyprzedza 😙
Bosie każdy woli co chce....chcesz mieć kiere po prawej stronie... proszę bardzo nic mi do tego. Ja uważam że to jest bardzo niebezpieczne i zdania nie zmienię. Nigdy w życiu nie kupiłbym samochodu przerobionego z anglika (o 7er nie wspomnę) także każdy postępuje jak uważa.
ja powiem tak miałem 2 angliki e38 i e46 oba nas części i każdy z nich kosztował ok 4500 zł, jeśli miałbym do wydania 5000 zł na auto to w Polsce za te pieniądze kupie rozpadające się e36 po 10 gongach przytargane 15 lat temu z Niemiec na lawecie bo ktoś zawinął się nim na drzewie, a tak mam nowsze auto z przebiegiem pewnym i często nie większym niż 250 000 km i nie walone o drzewo bo tam się takich nie naprawia po prostu się nie opłaca, w Anglii jak jest coś robione to zazwyczaj jest to jakieś drobne uszkodzenie i często widać to od razu bo jest ujowo pomalowane(nie mają do tego daru ale tez mają to w dupie jak 10 letnia bmką nad którą w Polsce się ludzie spuszczają, kosztuje tam miesięczną wypłatę. A w miarę e38 dobrą tygoniówkę.
Za rok, dwa zapewne będzie można rejestrować, ale ubezpieczalnie pewnie podwoją cenę OC dla takich aut :)
Eee nooo stary widzę że z Ciebie prawdziwy "brytyjczyk" jest to może przetłumaczę na polski żebyś zrozumiał co napisałem. Pisząc że wyprzedzanie jest nie bezpieczne miałem na myśli że to ja będę jechał swoim pasem ruchu a wyprzedzał będzie taki polski "brytyjczyk" i to on będzie musiał wyjechać swoim doskonałym pojazdem na mój pas żeby cokolwiek zobaczyć......a co do przyjeżdżania do UK i wyprzedzania pozostawię to bez komentarza nie chcę robić OT
Nie jestem Brytyjczykiem i nie będę jestem dumny z tego że jestem z Pl 😛
Chodzi mi oto że tu jeździ sie bezpieczniej, już mi przeszło wyprzedzanie bo ja muszę być pierwszy ;)
Wystarczy chwile pomyslec i tylko zwiekszyc odleglosc do poprzedzajacego auta- wtedy wcale nie musisz sie wychylac na drugi pas sprawiajac zagrozenie dla innych- tak jak pisalem wczesniej jak za kiera wariat do obojetnie z ktorej jest ona strony i tak bedzie sprawial zagrozenie dla innych.
Bosie nie osłabiaj mnie takimi tekstami. Jakieś śmieszne kombinacje żeby wykonać zwykły manewr wyprzedzania......Zdecydowanie wolę mieć kierownice po właściwej stronie niż "zwiększać odległość" żeby go wyprzedzić ha ha. Cóż za paradoks oddalać się żeby wyprzedzić.....
I teraz bedzie "panie, anglik plakal jak sprzedawal"
Polskę zaleje fala M powerow za 35tys zl i sie zacznie dawanie w pizde pod biedronka ,e36 1.8is z lpg wyjdzie z mody ale znając Polaków zagazuja i M , silnik sie zwali w miesiac, i po niedługim czasie bedzie mozna kupic "zadbana i doinwestowana" M5 badz M3 za 15-20tys bogatsze lepki sie rzuca jak ludzie na wielosztuki w żabce i zaczną sie wypadki, i gadanie jakie te "empałery som delikatne" ten Sam los spotka 7 i mercedesy S troche to smutne ale prawdziwe , nie zaprzeczajcie bo wiecie ze tak bedzie oczywiście nie wszyscy tak zrobią ale na pewno część ludzi którzy kupią takie samochody
Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
każdy może sobie jeździć czym uważa za słuszne ale jak ktos kupi sobie e65 anglika to koszty wymiany uszczelniaczy czy zlikwidowanie wycieku płynu chłodzącego bez względu na stronę z której ma kierownice będą takie same;) ja osobiście nie widzę się za kierownicą anglika jeździ się co najmniej dziwnie... najgorzej jest nocą gdy trzeba wycofać gdzieś moja pierwsza jazda własnie tak wyglądała musiałem zaparkować kilka anglików na placu i jak jeszcze po lusterkach światło dawało był to nie lada wyczyn na pewno jest to kwestia przyzwyczajenia ale mi osobiście się to nie podobało i nie kupiłbym anglika do latania ale jak komuś to odpowiada to niech sobie jeździ byle by miał olej w głowie a nie tylko w silniku i skrzyni;) jak mi wyleci na czołówkę to jedynie przychamuję co by mi się zderzak na tylnej kanapie nie znalazł,a jego oc pokryje koszta naprawy mojej bumci i na pewno ubezpieczyciel zapewni mi zarówno auto zastępcze jak też i naprawę na ori częściach:)
No to się zdziwisz, bo w przypadku tak starego auta, jak E38 (być może także E66) praktycznie przy każdym wypadku wychodzi szkoda całkowita. A jak powalczysz o swoje parę miesięcy, to auto zastępcze dane na tydzień nic nie pomoże.
Ja jednak wolałbym nie iść na czołówkę z anglikiem. Raz mi wystarczy...
Co do rejestracji anglików, pomijając pewne przypadki (auta służb miejskich), jestem na nie. Jestem także przeciw "przekładkom"
Niech zostanie, jak jest. Auta z Anglii są super, jeśli chodzi o części zamienne.
Ale też dlatego są super jako auta do przekładki i rejestracji :)
Moim zdaniem jak przepis wejdzie to trochę się na ulicach anglików pojawi, szczególnie aut z dużymi silnikami bo takie się najbardziej opłaca ściągać. Ale wydaje mi się też że większość właścicieli po prostu skorzysta z możliwości odroczenia przekładki a i tak ją wykona. Sam bym tak zrobił a powoli rozważam ściągnięcie 750i z wysp. Mam już jednego anglika, wcześniej też miałem M3 z wysp, znajomi do wyścigów i rajdów kupują tylko angliki. Silniki są w niesamowitym stanie w porównaniu z parchami jakie można kupić w Polsce, nawet w autach za 2tys funtów (czyli blisko dolnej granicy). Tak czy tak stosunek do zmiany w przepisach mam dość ambiwalentny. Nie zamierzam na tym korzystać i obawiam się trochę tych którzy będą chcieli.
dokładnie tak jak pisze kolega wyżej, wszyscy psioczą na angliki jakie to zgnite parchy a np. e38 za 700 funtów ma nowe zaciski, silnik m60b40 mam u siebie w aucie nie bierze grama oleju ma po 14 bar na każdym garze i chodzi tak równo że na wolnych nie czuć go w środku że chodzi, a większość aut ściągniętych z Niemiec albo belgi itd. są zakatowane na autobahnach i mają po 1 mln przebiegu.
mało tego że dużo części nowych to można trafić na mały przebieg tak jak ja 98r. i mam dopiero 75tyś. mil 😄