Wersja do druku
Marka: BMW Typ nadwozia: Sedan
Typ: 745i Okres produkcji: 09/2001 - 03/2005
Moc kW/KM: 245/333 Pojemność skokowa silnika: 4398 ccm
rok przebieg wycena
2001 183600 - 63'300
2002 162000 - 72'000
2003 140400 - 87'200
2004 118800 - 106'800
2005 96000 - 125'400
Gdy byłem w US przed rejestracją mojej BMki to Pani powiiedziała, że wg jej katalogu auto jest warte 10 tys :x Chciał bym zobaczyć auto za tyle. Akurat było mi to na rękę. Gorzej gdy byłoby wiecej warte bo musiałbym dopłacić. Te wyceny mają mało wspólnego z rzeczywistością. :P
A tak w sumie to zawsze sie zastanawiałem jak to jest wyliczane? W tv też jak są tam różne programy o nowych samochodach to jakaś laska zaczyna takie gadanie że po roku samochód będzie wart 68,3% wartości początkowej, po 2 latach 59,7% wartości ... itd
Skąd to się bierze?
nie wiedzialem ze mam taka droga fure :razz:
Wieczorem w komisie zerkne do Eurotax ale książki"skup" :) Tam są bardziej rzeczywiste ceny :) Najdroższy jest chyba infoexpert i stąd mają go w US Katowice i UC Chorzów - złodzieje...
I tak nic nie przebije pani z infolinii AXA ..... Wyceniła przez phona moją siedem 2 lata temu na i tu piszę najsampierw słowami .... trzysta tysięcy złotych .......300 000 tyś pln ..... tak troszkę przyklękłem..... bo na rok składka wyszła 12 tyś zł....... Stwierdziłem ,że chyba jakiś dziwny katalog mają wyceny do e38 bo może i ona tyle warta była jako nowa ... i żeby pani porównała na alledrogo.pl ... bo jedno zero napewno za dużo ..... Po 2 dniach oddzwoniła i stwierdziłą ,że fakt za dużo wyszło i warte są kole 30 000 tyś (trzydziestu ) ale skłądka nie ulega zmianie .... :faint: to podziękowałem ..... :what: :what: :what:
Cytat:
Zamieszczone przez Anatol
Zawsze używają takiego katalogu który im pasuje. Zależy w którą stonę ida pieniądze.. -::
A pani rzeczywiście zakręcona ;D
Jakbyś w ten sam dzień pojechał wycenić auto po kradzieży np to by juz wyszło 20 :) Ubezpieczyciele to dopiero pierwsza klasa złodzieje i to w imię prawa ehh a Wy tak na handlarzy psioczycie..Cytat:
Zamieszczone przez radoshb
Własnie! ;DCytat:
Zamieszczone przez Aldik
Samochód jest warty tyle ile jesteś w stanie zapłacić za niego. Mój na w lipcu w PZU został wyceniony na 90tyś i nawet nie mieli w opcji tylu dodatków ile mój samochód posiada. Więc rozbieżność jest bardzo duża. Tak samo jak kupno nowej 745i w latach jej produkcji. Ceny rozpoczynały się od 350tyś a po dołożeniu paru bajerów robiło się z tego 500tyś i to beż żadnych przedłużeń typu Long. Jak na takiej podstawie określić wartosć używanego samochodu, gdzie pod uwagę brany jest tylko rocznik i przebied, a nie każdy przebieg w tych rocznikach wynosi tyl co podane. Póxniej są tylko współczynniki korekcji które przesuwają odrobię wartość w jedną lub drugą stronę w zalezności od przebiego.
Jak by tego nie liczyli ,to i tak to My dostaniemy po du..... :faint:
i nie tylko My.. "ONI" też dostają, bo na ubezpieczeniach komunikacyjnych nie da się zarobić!Cytat:
Zamieszczone przez Anatol
Wbrew pozorom nie przynoszą one tak krociowych zysków. Ubezpieczyciele oferują takie ubezpieczenia by istniec na rynku a zyski czerpią z innych ubezpieczeń np na życie, majątkowe itd :razz: no i obracają jeszcze Naszymi składkami ;)
"Łoni " mnie nie interesują ... intersuje się własnymi 4-rema literami .... ;D
Coś Ty... ;D "Łoni"to układ.. :hah:Cytat:
Zamieszczone przez Anatol
Chyba układ okresowy :)Cytat:
Zamieszczone przez radoshb
Coś mi to jakoś nie pasuje... Mnożą się ci ubezpieczyciele jak króliki, a kolega twierdzi, że działają charytatywnie? Dopóki ubezpieczenia komunikacyjne będą obowiązkowe, nie ma co mówić po pierwsze o konkurencji a po drugie o nieopłacalności. Oczywiście przy ubezpieczeniach komunikacyjnych częściej można mówić o wypłatach odszkodowań, ale praktyki stosowane przy wyliczaniu wysokości odszkodowania to materiał na inny wątek. Nie wspomnę o ubezpieczeniach AC, gdzie prawa konsumenckie są całkowicie lekceważone.Cytat:
Zamieszczone przez radoshb
A co do stosowania Eurotaxów i innych opracowań, mi pani w skarbowym naliczyła podatek z tytułu PCC od wartości o 10 tys. większej, niż na umowie.
Za moją namową kolega wnosząc opłatę z tytułu PCC nie poszedł do urzędu tylko deklarację wysłał pocztą a opłatę uiścił na poczcie na podstawie umowy. Na razie spokój.
To PCC to istne bezprawie - ja jako "auto-handel" tez płace wedle średnich stawek - kiedyś kobiecie powiedziałem że jak Ona sobie wyobraża handel autami skoro miałbym płacić wedle stawek jakie Oni mają? Przecież logiczne że musze kupić dużo poniżej ceny rynkowej - która i tak ma sie nijak do tego co Oni tam maja...No to powiedziała że moze mi upuścić 20% :DCytat:
Zamieszczone przez sylwekk
Kiedyś chce sie posądzic z nimi, wezme kumpla, sprzeda mi auto, pójde do skarbówki i On będzie ze mną i nie zgodze sie na zapłacenie wedle ich stawek :D On powie ze za tyle sprzedał co pisze a ja ze za tyle kupiłem - i jakim ku''a prawem Oni to podważają ehhh... Znów sie zdenerwowałem..
Dziwi mnie tylko dlaczego węszyciele układow (bracia K.) jeszcze się tym nie zainteresowali :shock:Cytat:
Zamieszczone przez Neuf
Może mają z tego jakiś profit....Cytat:
Zamieszczone przez radoshb
tak jak z Tych swoich fundacji .. :razz:Cytat:
Zamieszczone przez sylwekk
Ogólnie muszę zrobić korektę tego co piszecie.
W moim US jest dokładnie jak opisujecie ale , jest jedno małe ale. Ja się nie zgodziłem na wycene US gdyż mogę zapłacić podatek od wartości auta z umowy. Pani mnie postraszyła jakimiś paragrafami ale sprawa zakończyła się u Naczelnika US. Dokładnie przy rejestracji auta (2%) PIT płacimy od kwoty wydanej a nie od kwoty wartości auta. Ja powiedziałem naczelnikowi , że rozumiem ich książki ale wycena auta musi i powinna być indywidualna a nie uśredniona w całej Polsce.
Sprawa zakończyła sie pomyślnie dla mnie czyli podatek 2% od wartości umowy.
Inaczej jest ze sprowadzaniem aut z UE oraz poza UE ... tutaj nadrzędnym dokumentem jest Dyrektywa.
Kolejny dowód na to że najwięksi oszusci są tam u góry :) U to kraj nas robi w banie i dziwić sie że potem polak kąbinuje, bo nie chce dawać kasy Państwu które roluje go na każdym kroku..Cytat:
Zamieszczone przez olejus
Cytat:
Zamieszczone przez Aldik
A to Polska właśnie.. 8/
Wszystko to prawda, ale jak urzędnik się uprze to Ci udowodni, że cena na umowie jest zaniżona i proponuje kwotę z "Eurotaxu". Jeśli się nie zgadzasz, to mogą powołać rzeczoznawcę i jeśli się okaże, że wartość na umowie jest niższa o 33% od wartości podanej przez rzeczoznawcę, Ty płacisz koszt jego powołania.... Generalnie wszystko po to, żeby udowodnić, gdzie nas mają... Dlatego zaproponowałem koledze, żeby po prostu wysłał deklarację PCC pocztą (papier w terminie w urzędzie ważniejszy od pieniędzy, bo za spóźnienie wpłaty są odsetki a za niedopełnienie obowiązku podatkowego kara wg widzimisię urzędu).Cytat:
Zamieszczone przez olejus
Jak obiecałem tak sprawdzam - ceny wedle EUROTAX (skup) na 11/08:Cytat:
Zamieszczone przez olejus
2001 - 48700
2002 - 55500
2003 - 68000
2004 - 83300
2005 - 101500
Od tego zawsze handlarze jeszcze odejmują przy skupie aut..
Ponieważ większość tutaj ma E38 to nie bede pisać jakie są stawki zeby Was nie załamywać :)
To weryfikuje alledrogo :hah:Cytat:
Zamieszczone przez Aldik
Fajnie wycenę auta można zrobić sobie na stronie https://www.libertydirect.pl/ lub http://www.mbank.pl/indywidualny/ube...hodowe/#tabs=4 (AC) wyliczając sobie skadkę AC widzimy jaka jest Suma ubezpieczenia AC i to jest właśnie wartość auta.
Tylko w tym ibery nie ma doubezpieczenia kół .... a ten drugi nie działa ...
Cytat:
Zamieszczone przez sylwekk
hehe Są kolego odsetki ale są one tak małe ze musialbys nie zaplacic 200 lat zeby urosly do jakiejs konkretnej sumy ;D takze nie ma strachu.
Jak ja kupilem pierwsza BMW za 10250zł to poszedlem do urzedu po 3 miesiacach (ustawodawca mowi zeby do 2 tygodni zlozyc PCC) i Pani sympatyczna powiedziala zebym w PCC wpisal date dzisiejsza (czyli tego dnia ktorego bylem) i wartosc auta wpisal 10000zł i od razu dała mi kwit na 200zł do zaplacenia w kasie. :D
Natomiast jak bylem 2 i 3 razem to fakt faktem moze cena na umowie byla ponizej rynkowej (na legalu utargowane), i PAni powiedziala co ma w ksiazce i ze nie moze dac mi nizszej ceny niz ma, ale ja moge wpisac jakiekolwiek usterki techniczne wplywajace na wartosc auta i bedzie ok. Zrobilem jak polecila i jakdotad mam spokoj :P Kolejny przyklad ze US w Lublinie dba o podatnika: Znajomy dostał spadek i wiadomo jakies tam zawirowania w piapierkowej robocie, poszedl do uS 2 dni przed terminem i mowi jaka jest sprawa ze zanim on dopelni formalnosci do spadku to bedzie 2 miesiace po terminie, na to Pani sie usmiechenla i powiedziala zeby sie nie martwil ze wszyscy maja taka sytuacje, malo kto wyrabia sie w terminie a US to rozumie. :] Tak wiec widac na tych przykladach ze ludzie pracujacy w US rozumieja podatnikow i sami z siebie nie chca doic kasy za odsetki albo inne swiadczenia. Oczywiscie nie mozna przecholować bo sie moga czepic a wtedy malo kto wychodzi z opresji bez siniakow :razz:
No cóż.... pozazdrościć.... W Wawce nie dość, że nie podsuną takich rozwiązań, to jeszcze zrobią wszystko, żeby Ci utrudnić. Jak poszedłem opłacić moją e38, to pani sprawdziła cenę w swoim "brewiarzu" i wpisała kwotę wg jego wskazań. Na nic zdały się tłumaczenia, że auto wymaga poprawek i na tym właśnie polega okazjonalny zakup... No to pani zadała pytanie, czy będę miał faktury na naprawę (a jaki ma to związek?), no to ja mówię, że nie po to kupowałem taniej auto, żeby teraz urabiać jakiś warsztat. No i na tym dyskusja się skończyła. Gdyby chodziło o kwotę podatku 10 tys, to by człowiek się droczył, a tak... Pokornie zapłaciłem 500 zł i tyle. Zatem wygląda na to, że trzeba będzie poszukać lokum w Lublinie.
Co urząd to reguła .... niestety....