Takie pytanie.
Ile kilometrów wytrzymuje średnio rozrząd w silnikach M62 do momentu aż będzie słychać łańcuch obijający się o pokrywę.
Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym względzie?
Wersja do druku
Takie pytanie.
Ile kilometrów wytrzymuje średnio rozrząd w silnikach M62 do momentu aż będzie słychać łańcuch obijający się o pokrywę.
Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym względzie?
Z mojego doświadczenia to ślizgi rozrządu powinno się wymienić po 350000 km, żeby długo dalej hulało.
i ja zapytam z ciekawości ile tyś km wytrzymuje rozrząd w M52TU ?
U mnie w M52 ale z jednym vanosem łańcuch już słychać a mam 300 000 km ale jeszcze nie ma tragedii.
ja też słyszałem że w m62 ok 300k km i pasuje wymienić. U mnie na zegarach było 290k km i ślizgi się zaczęły kończyć, zdecydowałem się na wymianę całego rozrządu w m62b44
Ciekawe, jakie faktycznie macie przebiegi, bo u mnie na liczniku 340 tys. (zapewne cofnięte o 10-20kkm ;-)) a rozrząd cichutki i wg mnie nie wymaga póki co żadnej interwencji. Skądinąd wiem, że BMW utożsamia żywot rozrządu z żywotnością silnika...
Bo rozrządu może nie być słychać - u mnie też nie było. Tam te ślizgi plastikowe padają od temperatury w jakiej te silniki pracują i to właśnie je się wymienia, a że już pół silnika się rozbiera aby to wymienić to przy okazji wymienia się też rozrząd. Poczytaj trochę na necie o wymianie tych podzespołów. Gdybym nie miał wycieku oleju z uszczelek przy rozrządzie to też bym tego nie dotykał - natomiast jak to się mówi 'trafiłem w porę', ponieważ właśnie ślizgi zaczęły się już łamać i gdybym tego nie zrobił w najbliższym czasie to mogłoby mi to narobić sporo zamieszania...
Kolega Pawel88 mial taki sam przypadek jak moj;-) tez sprawdzalem wczesniej rozrzad od góry, jak zmienialem uszczelki pod deklami u mechanika i mowil ze nie ma co ruszac. Potem okazało sie ze jeszcze jest wyciek spod obudowy rozrzadu i trafilem do innego warsztatu, po rozebraniu wyszlo ze nie ma połowy tych plastikow na slizgach i byly w misce olejowej:-) . Polecam zajrzeć tam użytkownikom m62 choc koszty spore
Ktoś posiada foto ślizgów w silniku M62, które są w stanie "do wymiany" :)
Foto nie mam, poszukaj na stronie klinika bmw tam maja duzo fotorelacji. Ogolnie metalowy slizg masz powleczony plastikiem i zaczyna od konca sue kruszyc i udaje sie w wedrowke po silniku:-)
a ma ktoś info ile wytrzymuje rozrząd w M60? :)
Ja na liczniku miałem jakieś 300 jak wymieniałem.
Przede wszystkim to w M60 nie ma tego ślizgu/szyny zwrotnej co najszybciej się zużywa w M62.
Moj juz ma nalatane 288000 kilometrów I gdy juz zbliża sie wymiana oleju to slychac telepotanie łańcucha. Gdy olej jest swiezy to tak nie słychać.
1.Moze ktoś podać przyblizony koszt wymiany slizgow?
2. Czy podczas wymiany slizgu należy zrobić rozrząd koniecznie?
3.Pokrywy zaworów mozna wtedy zrobic przy okazji?
4.Uszczelke miski pomiędzy cylindrami również i odme można wtedy zrobic?
Wymieniać same ślizgi to trochę bez sensu. Wymienić należy ślizgi, napinacz i sam łańcuch główny.
A kół zębatych nie wymieniacie ?
Pytam ,bo wymiana samych łańcuchów i zostawianie starych kół zębatych jest bezsensownym zabiegiem. W moim M30 tez mam zamiar wymienić cały rozrząd ,ale łacznie z kołami zębatymi.
No dobra. Wymienię napinacz slizg i łańcuch. Czy te pozostałe rzeczy jak pokrywy i miska doliny przy okazji mozna zrobic? Czy to wszystko i tqk bedzie zdjęte do wymiany rozrządu?
Zrób przy okazji pokrywy bo i tak będą ściągane. Miskę też bym zrobił.
Elvis, w M60 te zębatki nie są z plastiku, to raz. Dwa, głównym winowajcą hałasu i ewentulanych problemów jest łańcuch, który najzwyczajniej w świecie rozciąga się, staje się wyraźnie dłuższy i mniej sztywny od nominalnego. Trzy, z ciekawości sprawdziłem kiedyś koszt wymiany wszystkich elementów rozrządu w M60 (łańcuch, łańcuszki, zębatki, ślizgi, napinacze, uszczelki) i okazało się, że 95% potrzebnych części jest dostępnych tylko w ASO. Suma jaka wyszła za same części oscylowała w okolicach 4,5tys. co skutecznie mnie ostudziło.
Kolego mylisz się i to bardzo bo koła zębate tez się zużywają i żeby móc powiedzieć ,że wymieniłem cały rozrząd to te koła tez trzeba wymienić. Łańcuchy też jakoś nie sa z plastiku ,a sie zużywają.
Tak uczą w szkole. :nightmare:
Tak samo jest z łańcuchem w motocyklu ,wymienia się łańcuch i koła zębate ,a nie zakłada sie nowego łańcucha na wytarte koła zębate.
Porównywałeś stary łańcuch z nowym i zauważyłeś różnice to naturalne ,a porównywałeś kiedyś stare koło zębate z nowym ?
Piszesz o hałasie , otóż hałasować będzie rozrząd ze starymi kołami zębatymi , nie usłyszysz ,ale na pewno tak jest.
Rozumiem ,że ceny sa jakie są ,bezsensowne co nie zmienia faktu ,że zakładanie nowych łańcuchów na stare koła zębate jest TOTALNYM DRUCIARSTWEM.
Oczywiście bez urazy , to jest moja opinia o takim połowicznym zabiegu wymiany rozrządu w opisywanym M60. :smow:
Tzn ze ja w swoim m62 (no vanos) tez jakies zębatki mam wymienić?
Elvis, kupisz sobie kiedyś V8 to wsadzisz tam 2 albo i 3 worki pieniędzy i kupsz wszystkie nowe części, a może nawet kupisz cały nowy silnik. Ja Ci zabraniać nie będę, bo kto biednemu zabroni żyć bogato ;)
Nazywasz zakładania nowego łańcucha na starą zębatkę druciarstwem? Kup V8, zrób i się pochwal zdjęciami i rachunkami. Szczekać zza płotu to pierwszy lepszy burek potrafi (bez urazy) ;)
To nie ja szczekałem /chwaliłem sie jak burek zza płotu wymianą różnych rzeczy w swoim e32 z M60 kolego, tylko Ty. Ja tam chwalipiętą nie jestem.
Ja napisałem jak sie powinno taką wymianę zrobić dobrze ,a ,że Cie to tak ubodło to juz Twój problem.
A co do V8 to mam V12 teraz ,a prawie 20 lat temu tez miałem V12 ,więc z czym do kogo Tuczi. Szkoda ,ze tak to odebrałeś negatywnie .
Wspaniale! Gratuluję! Czekamy więc niecierpliwie na relację z wymiany uszczelek kolektorów dolotowych oczywiście na ASO częściach, bo wymiana na patencie który niedawno pokazałem w dziale E32 to też na pewno druciarstwo. Btw, jak Ci przepływki tam padną to chyba nie będziesz jechał na szrot po używki tylko od razu zawitasz do BawariaMotors ;)
Andrzejku, czekamy więc na zaprezentowanie tego V12 skoro już o nim wspomniałeś. Szkoda by tak wspaniały i za pewne utrzymany w nienagannym stanie samochód, serwisowany na najlepszych częściach i w zgodzie z zaleceniami z podręcznika marnował się gdzieś pod kocem w garażu, zamiast dumnie prezentować się na forum ;)
E, tam Ireczku ,a co to za wyjątkowe miejsce to forum żeby na nim prezentować tak jak trafnie napisałeś , wspaniały i za pewne utrzymany w nienagannym stanie samochod, serwisowany na najlepszych częściach i w zgodzie z zaleceniami z podręcznika. Tak jak pisałem,ja tam chwalipiętą nie jestem zza płotu jak niektórzy haha :closed_2:
Wracając do tematu: koło zębate jest monolitem a łańcuch składa się z wielu drobnych elementów i już samo to powinno uzmysłowić, co zużywać się będzie szybciej.
Jeśli moje auto dożyje kolejnej wymiany łańcucha to wtedy na pewno wymienię też zębatki. Teraz stwierdziłem, że jest to zbędny wydatek. Praca silnika zdaje się to potwierdzać.
A w V12 po ilu kilometrach wymienia się łańcuch i oczywiście zębatki?
Ja się nie będę obrażał na czyjś brak wyobraźni. Każdy kto jej choć odrobinę ma, zna budowę rozrządu w M60/62 i wie jaką rolę odgrywają jego poszczególne elementy i jaką wykonują pracę jest w stanie samodzielnie ocenić kto tu pisze bzdury i farmazony.
No jak to nie wiesz? To tam siedzą zębatki i łańcuchy z jakiegoś innego materiału niż w M60? A może zużywają się jakoś wolniej lub (nie daj Boże!) szybciej niż w V8? ;)
Oczywiście ,ze jak ktoś ma odrobinę wyobrażni ,to nie będzie się dziwił ,ze koło zębate jest monolitem ,a łańcuch nie ...... ponadto powinien sie domyśleć ,że oba te elementy spełniają różną role i mogą być wykonane z innego materiału co nie powoduje ,ze się wzajemnie nie zużywają. W Technikum takie rzeczy tłumaczą kolego i nie tylko ,więc Ireczku nie pogrążaj się swoimi filozoficznymi wywodami.
Czy ja muszę wiedzieć co ile się wymienia rozrząd w V12 ? Zużywa się pewnie inaczej ,ale i tak się wymienia w nim wszystko ,łącznie z kołami zębatymi ,a nie tak jak zrobiłeś u siebie. Poniał ? :frusty:
Problem polega na tym, że to że współpracują nie jest równoznaczne z tym, że zużywają się w tym samym tempie. Tylko to trzeba sobie wyobrazić. Jak będziesz pocierał kawałkiem stali o kawałek miedzi to też oba elementy zużyją się w tym samym momencie? Takie rzeczy to już w technikum tłumaczą tylko trzeba chodzić na lekcje i słuchać a nie spać, więc się nie pogrążaj ;)
Aaa i czemu niby rozrząd w V12 zużywa się inaczej? Ma jakieś specjalne przywileje i ulgi?
Ratovnik... A niee, Ty jednak nie...
Panowie zapewne każdy z Was ma rację, zębatkę można wymienić wtedy mamy nowy, pewny komplet albo jeśli jest w stanie ok pokusić się aby ją zostawić -zapewne i tak nie rozpadnie się przed końcem żywota silnika. Jeśli chodzi o wytrzymałość danej części to Irek ma rację, zębatka ulega wolniejszemu zużyciu niż sam łańcuch i to dla mnie nie podlega żadnej dyskusji. Panowie łopatologicznie myśląc dam przykład ,może nie na miejscu i nie każdy się na tym zna : piła łańcuchowa...czy koniec łańcucha = wymiana bębna z zębatką??? NIE , zębatka przetrzyma dobrych kilka łańcuchów a łańcuch piły działa ciągle na duże siły.... Czy chcemy czy nie nity na łańcuchu czy to w rozrządzie czy w pile 'zbijają' się- to jest najsłabszy punkt w tym całym systemie...
Następna totalna bzdura ,porównanie do piły nietrafione ,bo z założenia elementem słabszym/wymiennym w pile jest własnie łańcuch jaki jest elementem tnącym ,a nie tylko napędzającym. i fakt zupełnie na niego inaczej oddziaływują różne siły. Druga sprawa w pile taki łańcuch sie łatwiej wymienia.
To tak jak by wymienić w dyfrze tylko wałek atakujący a resztę zostawić ,bo widać że jest dobre ,większe i chyba się wolniej zużywa.
Jestem bardzo ciekawy skąd stwierdzenie , że koło zębate się wolniej zużywa niż łańcuch rozrządu ?
Skoro piła łańcuchowa jest nietrafiona wg Ciebie to dobrym przykładem jest rower... W rowerze mojego starego był już wymieniany 3 razy łańcuch a zębatki są fabryczne bo nie ma powodów na razie do wymiany...
Elvis mój przykład był tylko po to aby pokazać że idzie zrobić taką zębatkę aby wytrzymała wymianę kilku łańcuchów , w pile zębatkę wymieniasz tak samo szybko jak łańcuch więc dlaczego nie zrobili jej z takiego materiału aby podczas wymiany łańcucha wymienić również ją??? Ja już więcej nie piszę w tym temacie bo każdy będzie stał przy swoim.
Ok ja pasuję , idę na drina bo na trzeżwo ciężko polemizować z Wami koledzy i analizować porównania rozrządu w M60 z piła łańcuchową ,albo rowerem Taty capoZe32 .:frusty: Capo zapomniał ,że w rozrządzie ważny jest luz łańcucha na starym kole zębatym /co ma wpływ np na otwarcie zaworów/ ,a w rowerze Taty ten luz nie ma znaczenia . :frusty: