Szarpanie, przerywanie, brak mocy przy dużej prędkości.

Witam, od dłuższego czasu borykam się z pewnym problemem w mojej BMW 735 e65.
Od razu dodam że spędziłem już wiele czasu na tym forum i innych o tematyce BMW i nie znalazłem rozwiązania.
Objeździłem już wiele mechaników, wydałem sporo pieniędzy a problem nadal jest więc bardzo proszę Was o pomoc
Problem polega na tym, że auto podczas "mocnego przyśpieszania" przy prędkości 140-160km/h zaczyna się dławić, szarpać. Po tym auto przechodzi chyba w tryb awaryjny, obroty falują, czasem auto zgaśnie a czasem jedzie jakby na jednym cylindrze. Po chwili jest ok i póki nie przyśpieszam jest normalnie. Auto ma sekwencję i na gazie jest to odczuwalne przy niższych prędkościach

Po odpięciu przepływki problem nie występuje, jedynie auto jest trochę przymulone dając mocniej gazu z niskich obrotów, ale jak już wejdzie w obroty przyśpiesza rownomiernie i nic nie przerywa, sprawdzałem do 180km/h. Czy to oznacza że przepływka jest na 100% niesprawna?

Dodam że przepływkę mam nową, bo już na samym początku tych objawów ją wymieniłem razem z filtrem powietrza i świecami gdyż na diagnostyce wyszło wypadanie zapłonów i błąd przepływomierza. Niestety to nic nie pomogło i błedy wciąz występowały.
Przepływkę kupowałem nową boscha na allegro parę złotych taniej od ceny rynkowej. Czy możliwe jest że nowa przepływka może być niesprawna???
Sprawdzane były też cewki zapłonowe i wymieniona rura między przepływomierzem a przepustnicą.

Na razie czekam bo do mojego mechanika ma przyjechać klient z taką samą bmw i wtedy podmienimy przepływki. Innej opcji na razie nie ma bo nie chcę wydawać następne kilkaset zł na kolejny przepływomierz.

Ale zanim się doczekam może Wy koledzy i koleżanki coś pomożecie??
Z góry dzięki za każdą odpowiedź:)

Wydaje mi się że problem będzie leżał po stronie gazu... ale to tzw. wróżenie z fusów.

Mi się wydaje, ze to ta przepływka, skoro ją odpinasz i jest dobrze tzn ze to ona, chociaż wtedy możliwe, że włancza się jakiś tryb awaryjny i inny czujnik który jest padnięty może mniej wariuje, jednak stawiam na nią hmm

Zawsze najwięcej szukania tam gdzie jest gaz...

Cytat:

---

Zamieszczone przez Jakub

Wydaje mi się że problem będzie leżał po stronie gazu... ale to tzw. wróżenie z fusów.

---

Ale czy jeśli auto źle się zachowuje zarówno na benzynie i na gazie to może być winna instalacja gazowa?

Po za tym byłem u dobrego gazownika i co prawda stwierdził że instalacja ma już parę lat i wypadało by wymienić chyba listwy wtryskowe, ale po sprawdzeniu pod komputerem, wyregulowaniu gazu powiedział, że z gazem jest wszystko w porządku i mogę jeszcze tak jeździć. Podczas jazdy też sprawdzał pod kompem jak się zachowuje instalacja i wszystko było ok.

Dodam jeszcze, że jadąc z mechanikiem i podłączonym kompem jest pokazywana jakaś tam wartość przepływomierza, gdy auto zaczyna przerywać wartość ta spada na zero. Później auto przechodzi w tryb awaryjny i ledwo jedzie...

Na to wychodzi że jednak przepływomierz choć i pewnie na niego ma wpływ jeszcze jakiś czujnik itp. Jeśli coś innego podaje jakieś przekłamane wartości to i on może głupieć...

Problem występuje przy wyprzedzaniu czy przy spokojnej jeździe też? Czy tylko podczas korzystania z kickdowna ? Czy zauważyłeś falowanie obrotów ?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Riki

Problem występuje przy wyprzedzaniu czy przy spokojnej jeździe też? Czy tylko podczas korzystania z kickdowna ? Czy zauważyłeś falowanie obrotów ?

---

Przy spokojnej jeździe jest ok. Przy spokojnym przyśpieszaniu raczej uda mi się osiągnąć wyższą prędkość i nie przerwie choć nie zawsze. Jak dam w pedał, nawet bez kickdowna to zawsze jest szarpnięcie i auto nie jedzie.
Falowanie obrotów następuje zaraz po tym szarpnięciu jak się zatrzymam. Tak normalnie raczej nie falują...

Cytat:

---

Zamieszczone przez Guzio83

Przy spokojnej jeździe jest ok. Przy spokojnym przyśpieszaniu raczej uda mi się osiągnąć wyższą prędkość i nie przerwie choć nie zawsze. Jak dam w pedał, nawet bez kickdowna to zawsze jest szarpnięcie i auto nie jedzie.
Falowanie obrotów następuje zaraz po tym szarpnięciu jak się zatrzymam. Tak normalnie raczej nie falują...

---

Dla mnie to 99% przeplywomierz padniety . Poczytaj kolego tutaj : http://7er.pl/showthread.php/20865-B...omierzem-w-e65 Jak samochod na gazie i na benzynie chodzi identycznie to wine gazu mozesz sobie odpuscic. Masz typowe objawy dla walnietej przpływki w tym samochodzie tj : szarpanie przy przyspieszaniu , opozniona reakcja na gaz , i przełaczanie skrzyni w tryb awaryjny przy wiekszym dawaniu w dupe, no i lekkie falowanie obrotow. Czy jest mozliwe ,ze nowa przeplywka jest zła to nie wiem ,ale ja bym uderzał w ten element z bardzo duża pewnością. A najlepiej to odłącz calkowicie przeplywomierz , przejedź się i sprawdz czy widzisz poprawe. Zrobiłeś adaptacje po wymianie przepływki ?

Tak właśnie zrobiłem, jeżdżę teraz na odpiętej przepływce. Auto na niskich obrotach mułowate, ale jak dam mu ognia to ładnie idzie do prozodu i żadne przerywanie nie występuje ani na benzynie ani na gazie.
Niebawem mój mechanik sprawdzi moją starą przepływkę w takiej samej buni i zobaczy czy będą takie same objawy.

Ja u siebie mialem podobna sytuacje . Auto wpierw prawie mnie zabilo bo kickdown przestal dzialac w trakcie wyprzedzania kilku aut na raz. Pozniej po podjezdzaniu pod gorke biegi przeciagaly sie do 4tys obrotow, spalanie mialem 15/100 w miescie , wycialem DPFa i nic . Dopiero wymiana przepływki rozwiazala wszystkie te problemy. Juz nie mowie ,ze spalanie spadlo do 12,3 teraz wiec prawie 3l zyskało auto w mieście.

U mnie rekordowe spalania w mieście to 32l przy tych mrozach a tak normalnie to 20-25l jara na setke w mieście według kompa. Silnik 3,6 benzyna

Guzio o w morde to jakieś kosmiczne to twoje spalanie!!!!! Niech się wypowiedzą benzyniarze ale z tego co czytałem i inni pisali to u Ciebie jest masakra jakaś (chyba 760 mniej pali).....Chyba coś musisz mieć nie tak...?

To 32l/100km to nawet 760i tyle chyba nie łyknie. Mnie benzyna 4,4 na trasie 12 w miescie do 18. Tak, że działaj bo spalanie masz dużo za wysokie.

3,6 w mieście około 15l na trasie to bez problemu uzyskasz 9-10l.

Na trasie jadąc normalnie to najmniej jak mi komputer pokazywał to 14l/100km. Nie mierzyłem spalania jak wychodzi fizycznie, na razie biorę tylko dane z komputera.
Czy przez uszkodzoną przepływke auto może więcej palić??

Może palić więcej..

Ja mam 4,4 i przy bardzo spokojnej jezdzie na trasie udalo sie zejsc ponizej 10 litrow :-) a tak normalnie to 11-12 trasa do 18-19 miasto. Dodam ze miasto dosc male i zadko sie stoi w korkach

Nie robcie syfu w temacie o przeplywce wyjezdzajac ile Wam auto pali ....

Guzio83 : u mnie roznica przy walnietej miałem 20/100 w miescie w 3l dieslu , wiec roznica jest kosmiczna

Riki to tylko 2 odp. w których założyciel tematu może sobie porównać ze swoim spalaniem o którym sam napisał( pytał ile komuś pali 3.6-doczytaj ). Jemu ewidentnie za dużo pali -to już wie, teraz musi szukać przyczyny. BTW sam napisałeś o tym ile Tobie więcej paliło więc nie 'rób scen' ;)

Koledzy nie ma ktoś z Was nie potrzebnej, używanej i sprawnej przepływki? Nie chce kupować drugiej nowej a nie mam jak sprawdzić czy ta obecna jest sprawna...

Po długim czasie udało mi się sprawdzić przeływkę bo do znajmomego mechanika przyjachało dziś podobne e65 tyle że z motorem 4.4, Ale przepływka ta sama. Po podłączeniu niestety występuje przerywanie:( Auto do 150km/h szło normalnie, nagle przerywanie tak jakby nie dostawał paliwa. Następnie auto przechodzi w tryb awaryjny i odłącza zapłony na niektórych cylindrach i nie chce jechać. Po zatrzymaniu się i odczekaniu autem można jakoś jechać. Po odłączeniu wtyczki przepływomierza auto z dołu mułowate ale jechałem 180km/h i nic nie przerywa, rozpędza się równomiernie.
Byłem przekonany, że jeśli odpinam przepływkę i objaw przerywania nie występuje to przepływka jest do wymiany a tu zonk:( Jestem w kropce... koledzy pomócie.. co należy teraz sprawdzać???

Czy nikt nie ma jakiegos pomyslu? Nikt nie pomoze? Napiszcie przynajmniej czy warto auto zaprowadzic do serwisu BMW. Czy tam maja jakies lepsze przyrządy do diagnozowania usterek?
Dodam ze auto tez zle pali na zimnym, wczesniej sporadycznie, teraz zz kazdym razem÷(

Cytat:

---

Zamieszczone przez Guzio83

Czy nikt nie ma jakiegos pomyslu? Nikt nie pomoze? Napiszcie przynajmniej czy warto auto zaprowadzic do serwisu BMW. Czy tam maja jakies lepsze przyrządy do diagnozowania usterek?
Dodam ze auto tez zle pali na zimnym, wczesniej sporadycznie, teraz zz kazdym razem÷(

---

Kolego ciezki temat poruszyles bardzo . Przeszukiwalem w tym temacie fora amerykanskie swojego czasu , i ludzie ,ktorzy maja taki problem , czesto mowia ,ze wymiana akumulatora pomaga.... ALe tutaj nie widze raczej tego . Z tego co mógłbyś jeszcze zrobić (duże koszty) to sprobować wymienić olej w skrzyni biegów , może masz to samo co ja czyli olej dostaje zbyt duże cisnienie i wyrzuca skrzynie w tryb awaryjny , ale piszesz ,ze po odlaczeniu przeplywki auto idzie dobrze i to jest problem...W Serwisie przejada Ci auto kompem , skasuja 500zl za zczytanie bledow i tyle z tego bedzie . No ale chyba nie ma innej opcji tutaj. Może jeszcze przepustnice sprawdz , nie wiem juz tak zgaduje teraz , ale co nam pozostaje....Martwi mnie to ,ze piszesz ,ze auto źle chodzi ostatnio czyli jakby może Dpf zapchany? W kazdym razie jka dojdziesz do tego co to było daj znać. Przypmniałem sobie ,ze jest cos takiego jak chlodnica oleju . W przypadku jak auto sie nagrzeje i olej dostaje zbyt duza temperature , przy zepsutej wyrzuca skrzynie w tryb awaryjny. Moze to to ?

Dzięki Riki za odpowiedź... Co do akumulatora to rzeczywiście mam słaby bo jak posłucham w aucie 5 min muzyki na postoju to zaraz wyskakuje "Recharge battery" Ostatnio całą noc ładowałem akumulator, ale to w niczym nie pomogło. Odnośnie skrzyni to mechanik mówił że jest do uszczelnienia, mam zamiar to zrobić ale dopiero po uporaniu się z silnikiem. Bo moim zdaniem skrzynia nie ma tu nic do rzeczy skoro bez przepływki auto nie przerywa.
Przepustnica była czyszczona na samym początku. Oleju w silniku jeszcze nie wymieniałem bo tak jak pisałem na początku najpierw chcę znależć przyczynę usterki. Chociaż widać od spodu że olej gdzieś uceka bo jest trochę mokro. Tylko dlaczego przerywa na przepływce a bez niej nie???
Jutro ponownie jadę na Białystok do mechanika szukać dalej. Jak nic nie wymyśli to chyba zostanie mi tylko autoryzowany serwis BMW (strach się bać kosztów)
Jad znajdę tą cholerną usterkę tonapewno napiszę tutaj co to było a póki co czekam na Wasze pomysłu i podpowiedzi.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Guzio83

........ to chyba zostanie mi tylko autoryzowany serwis BMW (strach się bać kosztów)

---

nie radze CI oddawać auta w takim stanie do ASO, poszukaj zakładów specjalizujących sie w e65, na forum znajdziesz adresy

W moim woj. to za dużo nie ma polecanych warsztatów... a po za tym ten do którego jeżdżę wydaje mi się być ok. Co prawda nie znalazł jeszcze usterki, jutro znów do niego jadę i będzie szukał dalej. Jak znajdzie przyczynę bólu mojej buni to tak go rozreklamuję, że wszycy będziecie do niego jeździć;) hehe
A tak na poważnie wracając do przyczyny mojej ustarki to co myślicie o takich rzeczach jak EGR, Sonda, czujnik położenia wału?? Szukając na forum często takie rzeczy były wymieniane tylko nie wiem czy to dotyczy równiej benzyny...

Koledzy byłem dziś u mojego mechanika aby dalej walczył z moją BMW. Pierwsze co to wyjął przepływomierz i ku naszemu zdziwieniu zobaczyliśmy wewnątrz kropelki wody. Idąc dalej wyjął filtr powietrza, który też był mokry a następnie wyciągnął obudowę filtra powietrza w którym było też sporo czystej wody. Mechanik powiedział, że pierwszy raz się z czymś takim spotyka. Dalej, nie wiem jak to się nazywa ale chyba wykręcił "akupompę" która idzie od egr-a z której wyleciały przynajmniej dwie szklanki czystej wody...
Mechanik przeczyścił wszystko z tej wody, odłączył tą pompę, i zatkał otwór z przodu filtra powietrza przez który szła ta woda. Podłączyliśmy moją starą przepływkę i pojechaliśmy na testy. Z powodu słabej pogody i zabudowanego obszaru jechałem nie więcej jak 170km/h i auto ani razu nie szarpnęło. Mechanik chciał sprawdzić go przy większej prędkości i pojechaliśmy do jego znajomego na hamownię. Auto było testowane do 200km/h na benzynie i gazie i wszystko ok, żadnych szarpnięc ani błędów komputera.
Moja radość była ogromna, dopóki gdy przy 200km/h na hamowni auto zaczęło dymić spod maski... wywaliło cały płyn z chłodnicy, okazało się że pękła jakaś plastikowa rurka od układu chłodzenia. Mechanik wstawił jakiś prowizoryczny trójnik i autem normalnie mogłem jechać do domu. Jutro jadę wymienić tą komplętną rurę, koszt 300zł;)
Zastanawiam się też skąd ta woda i czy jest sens wymianiać tą pompę spoko jest dobrze. Podobno jest to potrzebne tylko dla ekologii.
Najważniejsze, że znaleziona została przyczyna tego cholernego szarpania:)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Guzio83

Koledzy byłem dziś u mojego mechanika aby dalej walczył z moją BMW. Pierwsze co to wyjął przepływomierz i ku naszemu zdziwieniu zobaczyliśmy wewnątrz kropelki wody. Idąc dalej wyjął filtr powietrza, który też był mokry a następnie wyciągnął obudowę filtra powietrza w którym było też sporo czystej wody. Mechanik powiedział, że pierwszy raz się z czymś takim spotyka. Dalej, nie wiem jak to się nazywa ale chyba wykręcił "akupompę" która idzie od egr-a z której wyleciały przynajmniej dwie szklanki czystej wody...
Mechanik przeczyścił wszystko z tej wody, odłączył tą pompę, i zatkał otwór z przodu filtra powietrza przez który szła ta woda. Podłączyliśmy moją starą przepływkę i pojechaliśmy na testy. Z powodu słabej pogody i zabudowanego obszaru jechałem nie więcej jak 170km/h i auto ani razu nie szarpnęło. Mechanik chciał sprawdzić go przy większej prędkości i pojechaliśmy do jego znajomego na hamownię. Auto było testowane do 200km/h na benzynie i gazie i wszystko ok, żadnych szarpnięc ani błędów komputera.
Moja radość była ogromna, dopóki gdy przy 200km/h na hamowni auto zaczęło dymić spod maski... wywaliło cały płyn z chłodnicy, okazało się że pękła jakaś plastikowa rurka od układu chłodzenia. Mechanik wstawił jakiś prowizoryczny trójnik i autem normalnie mogłem jechać do domu. Jutro jadę wymienić tą komplętną rurę, koszt 300zł;)
Zastanawiam się też skąd ta woda i czy jest sens wymianiać tą pompę spoko jest dobrze. Podobno jest to potrzebne tylko dla ekologii.
Najważniejsze, że znaleziona została przyczyna tego cholernego szarpania:)

---

czyli jednak rurka od okladu chlodzenia byla na wymarciu. Wymien i napisz czy cos sie zmienilo

Miałem kiedyś podobnie ale strzeliła mi "dodatkowa pompa wody", takie małe plastikowe przez co cały płyn chłodniczy się wylał.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Riki

czyli jednak rurka od okladu chlodzenia byla na wymarciu. Wymien i napisz czy cos sie zmienilo

---

Rurka była na wymarciu ale szarpanie spowodowane było wodą która dostawała się od egr-a poprzez filtr powietrza do przepływomierza i to powodawało błedy...

EDIT: Tylko skąd ta woda tam się brała to mechanik nie ma pojęcia...

Cytat:

---

Zamieszczone przez Guzio83

Rurka była na wymarciu ale szarpanie spowodowane było wodą która dostawała się od egr-a poprzez filtr powietrza do przepływomierza i to powodawało błedy...

EDIT: Tylko skąd ta woda tam się brała to mechanik nie ma pojęcia...

---

Az sprawdze u siebie bo u mnie tez swojego czasu przy ulewie byly podobne kwaitki ale ustaly , to pozniej juz nie sprawdzalem nic

Czytam tak teraz na forach i doszedłem że ta pompa o której pisałem to chyba pompa powietrza wtórnego i jest ona połączona taką rurką z obudową filtra powietrza, którą to właśnie mi mechanik zaślepił. Tylko skąd w tej pompie tyle wody?? Czy warto ją wymieniać? Czy to może wina egr?

Witam, odświężę trochę temat bo mam jedno pytanie... Tak jak pisałem wcześniej aby wykluczyć usterkę szarpania w moim aucie mam odłączoną pompę powietrza wtórnego która idzie bezpośrednio do filtra powietrza. Ostatnio zauważyłem że auto dość mocno kopci na biało, wcześniej jakoś nie zwracałem na to uwagi ale wydaje mi się że tak nie było. Czy może to być spowodowane odłączeniem tej właśnie pompy??