Wersja do druku
,Witam mam pytanie z racji tego że remont silnika już na ukończeniu i w tej sytuacji nie sprzedaję auta dlatego chcę jeszcze zrobić zawieszenie. Jaką firmę polecacie ( wachacze, drążki, łączniki i amortyzatory ), tylko takie nie najdroższe ( np.Lemforder ) ale też nie najgorsze takie żeby trochę wytrzymały a cena była umiarkowana. Narazie zajmę się przodem a na wiosnę może tył chociaż tył jest jeszcze ok.
różnica między Lemofrderem a innym szitem jest na tyle mała, że zrobiłbym na Twoim miejscu to raz a dobrze, amory Sachs.
Jednak przy robocie całego zawieszenia wyjdzie parę złotych różnicy tylko nie wiem jak się to ma do jakości. Bo jęśli lemforder wytrzyma dwa razy dłużej niż np. Febi to warto dopłacić te dajmy na to 400zł. Ale jeli ma wytrzymać podobnie to nie widzę sensu. Amortyzatory też kolego podałeś chyba najdroższe jakie są . A nie o to prosiłemCytat:
Zamieszczone przez Byczus
jak chcesz jeździć autem zrób dobrze, jak chcesz co pół roku robić zawias/sprzedać auto rób tanio. robota też kosztuje, chyba, że robisz sam.
Polecam Master-Sport niemiecka firma dobre opinie, miałem wachacze w e34 2 lata zero luzu pużniej sprzedałem samochód ,amorki Monroe dobra cena do jakości,obecnie mam je w e38 ładnie wybierają dobrze tłumią ...
Dzięki ale w takie firmy o jakich nic nie słyszałem nie wchodzę. Poczekam jeszcze na jakieś opinie lub zdecyduję sie na Lemfordera. Największy problem mam z amortyzatorami zależy mi na tym żeby były miękkie bo bardziej niż na sportowych właściwościach zależy mi na komforcie.Cytat:
Zamieszczone przez bawarczyk88i
I dlatego ludzie przedłacają i sie podniecają że mają Lemfordera. Ja zanim kupiłem master-sporty to dużo o nich czytałem i nie znalazłem ani jednej negatywnej opini ! A co do Monroe to troche dziwe że nie słyszałeś ?
to jeśli zależy Ci na komforcie to zwłaszcza bierz Sachsy, ponieważ są miększe od Bilsteinów (nie wspominając, że B4 to jakościowo wielka kupa - w E39 padły mi po 20tys), i tym bardziej Monroe.Cytat:
Zamieszczone przez stachu0505
Teknorot. Drazek i końcówki. Wachacze rowniez teknorot.
Amorki sachs.
Temat o teknorot byl walkowany i stwierdzilismy ze to jest dobra firma.
Cytat:
Zamieszczone przez mcdziubek
dokładnie ! sam śmigam na teknorocie i relacja cena - jakość jest super
A ty maż u siebie założone te TEKNOTOTY ? Jak się one sprawują bo z tego co widze to cena jest rozsądna i w 2 tysiach to bym sie zmieścił za amorki SASCH i reszte żeczy TEKNOROT. Ile mi to wytrzyma bo miesięcznie robię nie więcej jak 1000km no chyba że lipiec i sierpień ale rocznie i tak nie więcej jak 15000km.Cytat:
Zamieszczone przez mcdziubek
No to ty masz jak ja. Ja robie max 6000 mil rocznie więc moge powiedziec ze teknorot sprawuje sie bardzo dobrze amorki zakladalem sachs bo takie byly oem.
Ale tak jak wspomnialem powyżej jezeli nie robisz gigantycznych przebiegow to teknorot absloutnie wystarczy.
Ja mam końcówki drazkow teknorot oraz wahacze teknorot.
Drazek kierowniczy meyle ale to tylko dlatego ze teknorot nie robi drazka dla UK.
Banany meyle hd zakladalem po zakupie auta by wyeliminowac drgania. Teraz juz wiem ze trzeba bylo wymienić wszystko jak leci za jednym razem. Mam jeszcze w schowku oem banany które zrobily tylko 10000 mil. Wydawalo mi sie ze drgania pochodza stamtąd wiec wymienilem zupelnie nie potrzebnie. Wiec bananów zapas mam na kolejne 5 lat :) problemem okazały sie wahacz jeden i drazek z koncowkami.
Dopiero potem dowiedzialem sie ze Teknorot jest spoko wiec dlatego przy kolejnej wymianie tez zaloze teknorot.
Podczas wymiany drazka kierowniczego prosze obchodzić sie ostroznie z wasem przekładni żebyś potem nie miał stukotu tak jak ja mam teraz.
To ok chyba się zdecyduję, ale nie zapominajmy też o tym że w UK macie lepsze drogi chociaż ja mieszkam pod Wrocławiem więc na drogi też nie mam co narzekać.Cytat:
Zamieszczone przez mcdziubek
Przez obchodzenie sie ostrożnie z wąsem tzn użycie. Sciagacza niz walenie młotkiem. U mnie po operacji usuwania drazka kierowniczego młotkiem pozostał lekki luzik na przekladni ktorego przedtem nie było. Nie ma tragedii ale wolałbym zeby nie bylo zadnego luzu.
Zapomniałem dodać że drążek środkowy teknorot mialem założony i byl spoko, ale potem sie okazalo ze jednak ten 1mm na sworzniu robi różnicę dla wąsa rhd wiec dlatego kupiłem meyle.
Gdy zakupisz Teknorot to oryginalny produkt winien miec małe nabite symbole Teknorot na górze ball jointa. Jesli nie ma wybitych napisow Teknorot tzn ze kupiles szajs i natychmiast zwroc towar.
Wiem ze moje kupowałem na allegro i dystrybutor Teknorot to Polcar.
Powodzenia.
Cieszę się bardzo kolego @mcdziubek że sprawdzają się u Ciebie elementy zawieszenia zacnej firmy Teknorot, ale zwracając uwagę na fakt że korzystamy z forum publicznego trzeba spojrzeć na temat obiektywnie - Teknorot to chiński wahacz jakich całe mnóstwo, a sama nazwa to marka firmy Polcar. Te same wahacze produkowane w tym samym miejscu i o tej samej jakości wypuszczane są pod rożnymi nazwami na "wyłączność" poszczególnych hurtowni.
Dla przykładu Inter Cars - Fortuna Line i 4Max , Inter Team - Kraft , Cempol - Pro Max i wielu zapewne znane Harty , Kagery i inne pospólstwo.
Do tego dochodzi jeszcze cała masa wahaczy i innych partsów zawieszenia oferowanych przez tzw marki pośrednie, zwane potocznie przez klientów "pakowaczami".
Nie zgadzam się więc z opinią żeby zrezygnować z wahacza bez wytłoczonej nazwy bo tak czy inaczej będzie to shit, który siłą rzeczy jest jednak kawałkiem metalu o określonym kształcie zbliżonym do elementów zawieszenia i w jakiś niezrozumiały sposób potrafi funkcjonować w samochodzie.
Stwierdzenie "oryginalny Teknorot" dla praktyka brzmi więc mniej więcej tak jak słowa z ust posiadacza kina domowego "oryginalna Manta" lub "oryginalny Clatronic" - też to działa, ale raczej Harman Kardon czy Bang & Olufsen to chyba nie jest ? ;)
Zrozum mnie dobrze - nikogo nie oceniam , nikogo nie zniechęcam i z nikogo nie szydzę. Jedyne o co mi chodzi to o fakt , że z forum wiele osób czerpie wiedzę i to jest podstawa ich tu obecności. W takiej sytuacji uczciwie będzie jeżeli posiadaczy niemieckiej marki samochodu poinformujemy o prawdziwej tożsamości części zamiennych , bo inaczej po pięciu latach eksploatacji na częściach chińskich, włoskich, hiszpańskich czy też tureckich trzeba by się było zastanowić czy aby to nasze BMW nie straciło swojego rodowodu ?? Niech każdy sobie wkłada do samochodu co chce i co uważa za słuszne - nie mam zamiaru nikogo namawiać do swoich racji, ale podział chińskich zamienników na "oryginalne" i "nieoryginalne" wymagał chyba małego wyjaśnienia ;)
Peace!
A mnie się wydawało, że Teknorot to turecka firma i Polcar jest jej przedstawicielem na Polskę. Dodatkowo ponoć idzie na pierwszy montaż do Fiatów Albea, Ducato i Doblo.
W internecie można znaleźć opinie że Lemforder dużo się popsuł i co niektórzy wolą tańsze zamienniki, które jakby nawet mieli wymieniać 2x to i tak wyjdzie taniej.
Poza tym utarła się już taka moda że jak BMW to tylko Lemforder, TRW itp. Jakby nie było są zwolennicy i przeciwnicy Lemfordera, którzy przekonali się o jego jakości, jedni chwalą inni narzekają. Ja osobiście mam dolne wahacze Teknorot i końcówki drążków Ruville i jak na razie nie narzekam.
Masa ludzi na forum używa teknorot i sa zadowoleni.
Nie będę sie spieral bo wiadomo ze najlepiej kupic oem ale jesli ktoś robi rocznie 15000 to po co pakować tyle kasy w oem.
Oryginalny teknorot jest z Turcji a nie z Chin.
Oryginalny teknorot znaczy jakość produktu co wielu sie przekonalo. Wielu sprzedawcow sprzedaje produkty jako produkt teknorot a tak naprawdę to to teknorot nie jest dlatego trzeba zawsze sprawdzić czy są wybite znaczki teknorot na odwrocie ball joint.
jeszcze się nie spotkałem z jakimiś negatywnymi ocenami produktu teknorot a na pewno tutaj wielu co używa teknorot napisaliby gdyby coś było nie tak, ja w ciemno kupować nie będę bo nie jestem milionerem, biednego nie stać na oszczędzanie ja chłamu bym nie kupił dlatego tylko sprawdzone rzeczy kupuje.
A kolego nie sprawdziles co to za produkt a juz mowisz ze to chinskie.
ja robię nawet ponad 15 000km rocznie E39 i nie rozumiem, dla czego nie ma sensu kupować części zawieszenia renomowanych producentów?
Jeżeli kogoś stać na oryginalne rzeczy ze sklepu bmw to sobie takie produkty zakłada, ale jeśli coś jest dobre sprawdzone, jest dwie trzecie tańsze, to czemu nie?, jeżeli samochód nie jest na gwarancji, to chyba nie ma sensu pakować w oryginalne produkty kasy?
Poprzedni właściciel mojej siódemki też uważał ze tylko oryginalne produkty się należą, niestety popełnił błąd bo przez 3 lata wydał 22 tysiące funtów robiąc wszystko w aso, to znaczy ja sie ciesze że wszystko wymieniał w aso ale ja nie będę, mam na co wydawać kase gdzie indziej, skoro produkt niby z niższej półki ma mi starczyć na przykład na 30 tysięcy kilometrów to ja robię 30 tysięcy kilometrów z moim bmw w trzy lata.
Wahacze dolne oem wytrzymały 178000 mil i wlasnie je zmieniłem. Wątpię żeby oem wahacze ktore można nabyć dziś wytrzymają również kolejne 178000 mil.
Ja nie będę pakował mase kasy w części bo tak robiłem w jeepie i wszystko kupowałem mopar lub ściągałem specjalnie z USA części i dużo pieniędzy wsadziłem a jak przyszło do sprzedaży auta to dużo straciłem i od tamtego momentu ja nie pakuje pieniędzy w oryginalne produkty chyba ze muszę np. Przekaźniki, czujniki abs, przepływka itp...
wazne że teraz po zrobieniu zawieszenia na podzespołach meyle oraz teknorot jestem zadowolony bo w końcu i nareszcie moje auto jeździ tak jak fabryka kazała.
Mam W213 z pazdziernika 2013. Tutaj wiadomo muszą być graty oryginalne bo auto nadal na gwarancji. Ale tu chociaż ok bo w ofercie leasingowej jest serwis i części oraz opony w cenie, wiec tu sie nie martwie i gdy dobiegnie końca oferta leasingowa, to nawet gdybym miał auto wykupić to też bym już stosowal zamienniki.
Każdy niech bierze na co go stać. Ja wole pojechać na trzy noce do Kornwalii po surfowac na desce za kase którą zaoszczedzilem chociażby na zakupie produktow Teknorot lub Meyle :-P
No to mi panowie namieszaliście w głowie teraz. Już sam nie wiem co mam robić. Poczytam jeszcze opinie na necie i wtedy zobaczę.
Słuchaj. Ja przeczytalem tu na forum kilka tematów o zawieszeniu i zawsze sa ślepo zapatrzeni zwolennicy oem i markowych produktow oraz tacy którzy nie bali sie wyjsc poza rynek oem i sprobowac czegoś nowego. Ja tu na tym forum sie wlasnie dowiedzialem o teknorot. Na poczatku bylem sceptyczny ale gdy porownalem wahacze teknorot oraz drazek i koncowki do np meyle to stwierdzilem ze jednak warto bylo.
Ja też, ja też :) też przeczytałem o Teknorot, zastanawiałem się nad droższymi ale wg opinii teknorot jest OK, wielu na tym forum i innym go chwali. Za to częściej można poczytać o markowych które już nie są tak wytrzymałe jak dawniej. Jakbyś szukał opinii o zawieszeniu na innych forach BMW, to może trafisz na temat jak ktoś władował całe zawieszenie markowe (specjalnie nie podam firmy) i po 15 tyś poleciało.
Ja nikogo nie przekonuje do zamienników tańszych bo lemforder to też zamiennik, po prostu wyrażam swoje zdanie, bo po to jest forum.
Kto wie jak trafisz, może akurat kupisz Lemfo.. i będzie wytrzymały jak oryginał, albo się posypie, lub nawet zrobisz zawieszenie na tańszym zamienniku i wytrzyma baardzo długo, lub się posypie przy pierwszym wyjeździe z posesji.
Nikt gwarancji ci nie da.
Na innym forum jeden user opisywał swoje E39, zrobił zawieszenie na TRW (bardzo dobra firma) jechał za granicę, na autostradzie dolny wahacz złamał się mu na pół (dosłownie) auto rozbite.
Często słyszę że jak BMW to tylko oryginał lub lemforder, ale wejdziesz na forum innej marki to i samo usłyszysz, tylko że oni powiedzą oryginał ASO lub firma X bo ta robiła na pierwszy montaż ze swoim logo, a tej firmy X np właściciele BMW czy AUDI nie założyliby bo akurat BMW czy AUDI nie biał od niej części.
W e38 na pierwszy montaż szły TRW na drążek środkowy i chyba końcówki a wahacze to BOGE, możesz kupić, cena za dolny 784zł, a za banan 706 plus 236 za poduszkę gumową.
U mnie fabryczne banany i drążek środkowy wytrzymały 260tyś km, i o ile w bananach zawiodła poduszka to o tyle przegub kulowy miał się dobrze.
Witam;
Po wczorajszej wizycie na kanale zauważyłem że w lewym przednim amortyzatorze guma osłonowa jest kompletnie uszkodzona. Dodatkowo z amortyzatora cieknie olej.
Rozumiem że amorek do wymiany, czytając powyższy temat (w sumie całe forum takie jest) wszyscy bezgranicznie kochają części oryginalne. Oryginalny amortyzator do BMW e38 to jest firmy SACHS?
1. Na allegro znalazłem po 500zł idzie gdzieś dostać taniej?
http://allegro.pl/amortyzatory-bmw-7...987462517.html
Namawiają mnie na KAYABA ale koszt amorka to o 100zł mniej więc chyba lepiej kupić oryginalny?
2. Przy okazji naprawy przodu. Podczas jazdy po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów (tak jakby coś się nagrzało) wtedy zaczyna mi strasznie skrzypieć przód. Masakrycznie - szczególnie to słychać przy bardzo wolnej jeździe. Byłem u mechaniora i na stacji diagnostycznej ale nic nie wyczaili.
Co może być przyczyną? przy okazji wymiany amorów to bym powymieniał jakieś gumy, poduszki. Co wypadałoby powymieniać?
Co to w ogóle jest?
http://allegro.pl/odboj-oslona-amort...034731899.html
Dodam że wachacze nie mają luzów sprawdzali łyżką stan jest super.
3. Potrzebuję też osłony amortyzatorów te gumy harmonijki. Standardowe pasują?
http://allegro.pl/oslona-amortyzator...042161723.html
4. Ile powinna kosztować wymiana 2 amortyzatorów? Ile płacicie za robociznę u swojego mechaniora? Bo nie chcę dać się wydutkać.
5. montował ktoś kiedyś takie coś?
http://allegro.pl/amortyzator-gazowy...026883977.html
Ja za wymianę i kupno sachs dalem razem 400 funa. Nie wiem ile w PL biorą.
Skrzypiec moze juz drazek środkowy i jego balljointy. Bo ta czesc jest bezpośrednio pod wydechem i tam sie nagrzewa bardzo.
Skoro auto ci nie myszkuje i nie ma shimmy to jedyna opcja przyjrzeć sie temu drazkowi srodkowemu. Czy gdy ci zaczyna skrzypiec to pogarsza sie kontrola jazdy kierownicą?
Ja z ciekawości i z racji w sumie kilku pozytywnych opinii o teknorocie założyłem przed zimą kpl drążek środkowy z końcówkami w.w firmy jak na razie zrobiłem 5tys km i jest wszystko wzorowo jak będzie dalej nie wiem.Cytat:
Zamieszczone przez Bartos