Wersja do druku
Cześć,
Nie mam u siebie w aucie katalizatorów, wspawana zwykła rura i powoli mnie to zaczyna irytować. Czy ktoś miał doświadczenie z wykastrowanym E32 i przywracał ten element do życia? Jak się do tego zabrać? Co wybrać, gdzie kupić? Będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
Pozdrawiam,
Marcin
a dla czego Ciebie to irytuje?
Jak kupiłem Phaetona, okazało się, że handlarze wycięli dwa dolne katy, dźwięk do dupy... Pierwsze co po kupnie, wyrzuciłem wspawane rurki i zastąpiłem je narazie tłumikami przelotowymi. Docelowo wrócą nowe katy :)
Widzę, że masz 3,5 litra, a tam kat był chyba jeden dosyć pokaźny z dwiema rurkami na wejściu i wyjściu.
Ciężko będzie dobrać, coś co będzie podobne do orginału...
Tak, tylko, że do Phaetona dostaniesz łatwiej te katy niż do e32... Ja w swojej 750 mam katy ale w kiepskim stanie i też będę szukał jakiegoś rozwiązania, żeby wstawić nowe podobne.Cytat:
Zamieszczone przez prezE32s
Tylko ori nowe lub uzywaneCytat:
Zamieszczone przez Marcin-e32
Do 750 znajdziesz albo masakrycznie drogie używane, albo nowe. Ewentualnie zostają jakieś firmy zajmujące się profesjonalnie takimi sprawami, katy w V12 mają niespotykany kształt i rozmiar :)
narazie o wydechu nie myślę bo jest dobry, są ważniejsze sprawy w e32, niemniej jednak gdyby się znalazły katy od 750 w dobrym stanie to chyba bym zainwestował.
Pamiętajcie, że każde BMW przełomu lat 80-tych i 90-tych można było zamówić z opcją EQUIPMENT FOR LEADED FUEL i wtedy fabrycznie nie było katów.
Tak mam w 750 i miałem w poprzedniej 520i. Więc może nie trzeba za wszelką cenę wracać do katów?
Oczywiście oprócz braku katalizatorów, jest jeszcze kilka różnic w stosunku do zwykłej "eko" wersji.
Qba racja, jak kombinowałem z katami u siebie w M70, udało kupić mi się oryginalne tłumiki, które były zamiast katów w tych miejscach.
Przy tej opcji na pewno inny jest wlew paliwa przystosowany do szerokiego pistoletu dystrybutora ołowiowego. Nie ma też sond lambda i nie ma filtra węglowego oparów paliwa (znaczy na 100% nie było w 520i, w E32 nie sprawdzałem ale pewnie też go nie ma).Cytat:
Zamieszczone przez prezE32s
A w tych tłumikach są normalnie miejsca na sondy lambda, czy trzeba coś w kompie zmieniać jakieś parametry?
Wydaje mi się, że nie ma. Tam nie idą żadne kabelki. Nie wiem jak to jest zrobione z kompem, ale zarówno w 5er jak i tutaj po podpięciu do DIS-a pokazuje jakiś błąd "CO2 sensor" czy coś podobnego (dokładnie nie pamiętam). Tego błędu nie da się skasować.Cytat:
Zamieszczone przez capoZe32
A może to chodzi o błąd sond lambda, których nie ma i nigdy nie było? Nie mam pojęcia.
Jest inny program w kompie. Jak jest wersja bez lambdy to nie ma błędu na nią. Mam u siebie odpiętą sondę i program na brazylię gdzie katy nie były wymagane.
Jak miałem ori program to mocno zalewało silnik paliwem i z czasem się to pogłębiało. Dużo palił.
Są również inne stopnie sprężania w wersjach bez kat.
Nie ma w tych tłumikach dziór na sondy.
Mi nic nie zalewa. E34 przejechałem 90 tys km i silnik pracował idealnie. W E32 podobnie. Zuzycie paliwa w obu przypadkach normalne.
Qba bo miałeś kompy/softy w kompach przygotowane do pracy bez sond, i bez katów :)
Musiało tak być skoro była to opcja założona w fabryce.Cytat:
Zamieszczone przez prezE32s
Na diagnostyce się kompletnie nie znam więc jeśli piszę bzdury to poprawiajcie:chuncky:
Czyli rozumiem, że włożenie jakiegoś innego kata niż ori nie bardzo wchodzi w grę? Chciałem włożyć coś uniwersalnego, bo przypuszczam, że znalezienie używki w przyzwoitym stanie to bardzo trudna sztuka.
Dla pewności, po włożeniu sprawnych katalizatorów doznania akustyczne powinny wyjść na + ? W tej chwili mam delikatnie metaliczny dźwięk, którego chciałbym się pozbyć.
Pozdrawiam,
Marcin
Katy to nic dobrego, zwykłe zamulacze :) Po za "niby ekologią" jak ktoś nalezy do zielonych :)
A pomyślałeś o tym, że ktoś policzył rezystancję wydechu dla ciśnienia spalin wraz z katalizatorem oraz dodatkowe tłumienie rezonansów jakie wprowadza puszka katalizatora?Cytat:
Zamieszczone przez Aldik
Gdyby tak było jak piszesz, to Qba nie miałby w swojej e32 tłumików zamiast katalizatorów, które były wstawiane w wersji dla aut z paliwem ołowiowym. Inaczej wstawione byłyby tylko rurki, jak to zwykle w Polskim tjuningu bywa.
Wstawione ma tłumiki żeby ciszej było :)
Ale ja pisałem ogólnie - sam nie wycinam katów bo wiem że calość jest po dnie zaprojektowana i lepiej niech są :)
Ja kupiłem swoją bez katów i sondy lekko świrowały aczkolwiek auto jakoś jechało w miarę normalnie. Po wstawieniu nowych uniwersalnych katów silnik po paru kilometrach się obudził, sondy pracują poprawnie a i spalanie mniejsze. Dźwięk na plus bo strasznie się wyciszyła i zniknął "efekt poloneza" :D
ja tez w swoje nie mam katów szkoda.... bo wiem ze auto chodzilo by ciszej i z dołu by się lepiej zbierało :)
A podsumowując i ucinając wszystkie za i przeciw... wybrać się do warsztatu, który zajmuje się tłumikami i rzucić im ten temat? Jest szansa, że uda im się dobrać/wyrzeźbić coś sensownego? Czy lepiej wyszukać coś na własną rękę i zawieźć tylko do wspawania? Ktoś ma jakieś namiary na speców w wielkopolsce?
Ja bym kupił coś takiego :
http://allegro.pl/katalizator-uniwer...767059381.html
W porównaniu z nowym orginałem i tak tanio.
Rozumiem, że nie powinienem się przejmować faktem, że jest napisane "POWYŻEJ 5,0L POJEMNOŚCI"?
swap-garage.plCytat:
Zamieszczone przez Marcin-e32