E32 750 grzejący się alternator - bardzo grzejący

Witam.
Mam taki mały problem . dałem do regeneracji alternator - wymiana stojanu łożysk i regulatora.
po założeniu zauważyłem że cholernie się grzeje tzn po 10- 15 minutach pracy nie mozna go dotknąć a jeśli kapnę na niego wodę to od razu wyparowuje . nie mam jak za bardzo zmierzyć temperatury dokładnie .co o tym sądzicie , w jakiej tem. pracuje alternator - 140A BOSCHA .

ładowanie na zimnym okolice 14,2 ale im bardziej się grzeje to ładowanie spada , nawet do 13.2- ładowanie jest '' falujące '' cały czas skacze napięcie nie potrafi się ustabilizować

pobór prądu na pracującym silniku 60A - tak ma być czy coś za dużo ?

stojan został wymieniony ponieważ ten oryginalny w miejscu wlotu powietrza miał '' wypiaskowane '' uzwojenie , w prawdzie nie robił zwarcia na mase ale mechanik stwierdził że jak dostanie wilgoci np w czasie deszczu może zwierać .

4 razy wyjmowałem go i zawoziłem na powiedzmy reklamację , mechanik stwierdził że wszystko jest oki a ja mam obawy czy nie spłonie mi ten alternator a razem z nim auto.
wszystkie sugestie mile widziane.
pozdrawiam Kanap

a czy po wyjęciu kręci się lekko i bez oporów? a zakręcony wirnik kręci jeszcze jakiś czas?

tak , wszystko niby w porządku a jednak się grzeje .
Dodam jeszcze że grzeje się od środka na zewnątrz czyli że stojan robi się najpierw cholernie gorący , więc to nie łożyska

Coś z pewnośćią jest nie tak, bo ja nie raz zdejmowałem alternator, nawet po jeździe i był po prostu ciepławy. A na dodatek mam jeszcze ten słabszy 115A.

Wydaje mi się, że stojan jest nieoryginalny i niedowymiarowany do mocy, co skutkuje pracą w stanie przeciążenia. Jaki stojan masz tam założony?

Wydaje mi się, że kupno używanego alternatora i wymianie regulatora, który i tak posiadasz jest wystarczające do rozwiązania problemu, te alternatory są wieczne, nie ma takiej sytuacji, żeby ładowania nawet zbliżało się do 140 A, jeżeli nie masz jakiegoś car audio.

Jeżeli chcesz zawstydzić eletryka, który robił regenerację, to alternator na stół, obciążenie dynamiczne, tak chociażby ze 100A, oscyloskop i niech się wytłumaczy z przebiegów.

Cześć.
co do stajonu to nie mam pojęcia co to za produkcja. zamówił go gościu który robił remont . wiem tylko że kosztował 210 zł sam stojan , a cała regeneracja 420 zł .
ja też mu mówiłem że pewnie jest za słaby stojan pewnie 90A a on się upiera że 140A i że jest to wina po stronie instalacji w pojeździe ?
na jego stole obciążaliśmy go ale tylko 50A - twierdzi że więcej nie może na swoim stole go obciążyć.
jak alternator chodzi w aucie '' bez obciążenia '' czyli bez świateł itp to pobór wskazuje 60A czyli więcej niż on na stole jest w stanie zrobić

Cytat:

---

Zamieszczone przez kanap

Cześć.
co do stajonu to nie mam pojęcia co to za produkcja. zamówił go gościu który robił remont . wiem tylko że kosztował 210 zł sam stojan , a cała regeneracja 420 zł .
ja też mu mówiłem że pewnie jest za słaby stojan pewnie 90A a on się upiera że 140A i że jest to wina po stronie instalacji w pojeździe ?
na jego stole obciążaliśmy go ale tylko 50A - twierdzi że więcej nie może na swoim stole go obciążyć.
jak alternator chodzi w aucie '' bez obciążenia '' czyli bez świateł itp to pobór wskazuje 60A czyli więcej niż on na stole jest w stanie zrobić

---

Powiem tak, ja bym nie ufał takim regeneracją, tym bardziej, że nie wiadomo co on tam wsadził.

Szkoda ryzykować, poza tym jeżeli tak Ci się nagrzewa przy 60A, to przy 50A też powinien.

Jednakże dziwne jest, że masz pobór 60A bez świateł, bez ogrzewania szyby i innych nadmiernych odbiorników. Ja nie mierzyłem nigdy tego poboru, bo nie miałem cęgowego amperomierza, ale i tak wydaje mi się, że ponad 800W na same sterowniki to trochę dużo, to jest jednak gigantyczna moc jak na elektronikę. Rozumiem, że aku jest naładowany i bierze grosze, bo jeżeli jest trupem to będzie ciągnęło prąd z alternatora jak szalony.

Poza tym musisz pamiętać, że alternator maksymalnie może oferować te 140A, ale nie na jałowych obrotach.

aku jest nowy i naładowany.
nie wiem , nie znam się ale kompy biorą jakieś napięcie , do tego lusterka cały czas grzeją chodzą wiatraczki tj główny wentylator pracował no i ten mały w panelu - można go pominąć , zamówiłem alternator - nowszy typ - nie wiem czy będzie pasował ale mam nadzieje , jeśli ten nie będzie się grzał no cóż będę o 4 setki bogatszy hehehe

koledzy maja racje, dostalas "kiepski" srodek a wiec niedopasowany do parametrow aletrnatora, kup sobie uzywke za 100zl i bedziesz zadowolony i zapomnisz o probemier

Witam.
alternator z ALLEGRO też się grzeje że nie można go dotknąc po 10 minutach pracy .
ja już sam nie wiem co to może być .
Wychodzi na to że one tak się grzeją i tyle.
W alternatorze z allegro wymieniłem regulator na nowy - zamiennik - ten który był nie trzymał napięcia na stole napięcie skakało , po wymianie regulatora ładowanie 14.45 .
Może tu jest problem że nie są to ori. regulatory tylko zamiennika BOSCHA ?

Wsadź na próbę inny aku. Jak aku padnięte też taki objaw jest.

aku jest nowy bo też miałem takie podejrzenia

Nowy to nie zawsze znaczy dobry:/ Warto przerzucić na próbę drugiego akusa,kilka minut czasu,żaden koszt a przynajmniej będziesz wiedział czy ten trop można wyeliminować

Zmierz czy coś nie kradnie prądu.
Jak jest nowy aku i jest sporo rozładowany to pobiera bardzo dużo prądu i alternator może się grzać. Ewentualnie zobacz na naładowanym do pełna akumulatorze czy też się będzie grzał. Rozładowany dobry duży nowy aku potrafi pobrać 50A. Jak jest marny aku to weźmie około 10A.
Jak aku bierze 50 A i jeszcze światła, nadmuch, to się uzbiera 80/90A. To nie jest jakoś wyjątkowo mało. Wtedy ma prawo się grzać.

Skoro się grzeje to są dwie możliwości. Albo ma duże obciążenie w aucie albo ma zwarcie wewnątrz alternatora.

aku podmieniłem , najpierw go podładowałem - no i nic to nie dało altek dalej gorący , nawet jak zrobie jakąś trase czyli ma dodatkowe chłodzenie pędem wiatru i od śmigła chłodnicy to jest gorąćy. jutro jade pomierzyć jakie są ubytki prądu na wyłączonym silniku i ewentualnie posprawdzam co kradnie prą jeśli w ogóle coś kradnie.
zaczyna mnie to wkurzać .
zrozumiał bym gdyby to była wina dziadowskiego uzwojenia , no ale teraz mam ori alternator - nowszy typ - i też się grzeje .

Ale w dalszym ciągu szanowny kolego na zamienniku w postaci regulatora. Ja mam org. alternator na regulatorze BOSCH-a i się nie grzeje tak jak Twój. Zresztą o tym wiesz bo rozmawialiśmy...

wITAM.
NA CHWILE OBECNĄ TYLE UDAŁO MI SIĘ USTALIĆ :
stojan który mam zamontowany jest to stojan wewnętrzny a nie zewnętrzny - czyli podobno taki który montuje się wewnątrz alternatora a nie tak jak u mnie że jest on widoczny - podobno - stary stojan był gładki na zewnątrz a ten nowy ma wyżłobienia tak jakby przez nie miały przechodzić szpiki skręcające altka do kupy.
sam stojan jest poskładany z grubszych blaszek - mniej więcej moje dwie blaszki to w nowym jedna - czyli najprawdopodobniej jest to stojan 100A przewinięty na 140A co skutkuje silnymi prądami wirowymi i to właśnie od tych prądów wirowych on się grzeje - też podobno .
Tyle powiedział mi pan który zjadł na tych alternatorach zęby - podobno.
Altek został wysłany do niego do '' ekspertyzy '' zobaczymy co on powie i jak to opisze .
Pozdrawiam kanap