Wersja do druku
No i stało się najgorsze. Odebrałem autko od mechanika, była zmiana oleju wszystko pięknie ładnie tylko zawór nie wytrzymał, rozsypany w drobny mak pewnie bo aż grzechocze sucz w silniku, samochód nie pali na jeden gar i się telepie, na komputrze od razu wyskoczyło ciśnienie oleju potem znikło i do tego spalanie z 12 na 26,6 l. Teraz pytanie mam takie: jaki to może mieć wpływ na głowicę, wszystko stało się koło domu, więc może nie będzie tragedii i głowica będzie ok.
Zalezy co sie stalo mogl spotkac sie z tlokiem i wywalic dziure stad wlasnie spalanie i cisnienie oleju. Na glowice jakos zle wg mnie to wplynac nie moze. Jaki przebieg auta?
230 tysi, no ale jak ciśnnienie jest teraz ok, nawet nie spadł stan oleju. cały czas stukało cośik w silniku no ale kwa jak jeździł to po co robić i teraz mam za swoje. Wydaje mi się, że tylko wtrysk rozwaliło, no ale to już mechanik sprawdzi jak rozbierze wszystko, chodzi tylko o tę głowicę do m67 nie będzie tanio zdobyć, ale to i tak dobry motor jest.
Przerabiałem kiedyś urwany zawór w m20. Urwany grzybek wywalił dziurę w tłoku, zmasakrował głowicę i porysował cylinder. Skończyło się wymianą silnika. Dziura w tłoku nie będzie miała wpływu na ciśnienie oleju.Cytat:
Zamieszczone przez martinexx84
Cytat:
Zamieszczone przez sylwekk
Ok, a jak rozpoznać czy jest dziura w tłoku bez rozbierania, widziałem kiedyś tłok przebity korbowodem w alfie spider ale tam motor jak zdechł to już nie ruszył. Fcuk żebym tylko silnika nie musiał wymieniać, chociaż już mam jeden na oku. I jeszcze propos silnika m20, to jest silnik benzynowy przecież i wydaje mi się, że tu będzie duża różnica w zniszczeniach.
głowica do regeneracji koszt ok 500 zł tłok do wymiany nie wiem ile ale też coś kole 500 wtryskiwacz musisz wykręcić będziesz wiedział czy jest ok... teraz pytanie czy zawór który się urwał, w którym miejscu wbił się w tłok ? czy nie załatwił tulei cylindra ? oraz czy nie rozpadł się na dwa kawałki i nie załatwił turbiny ? Ale to się dowiesz jak zdejmiesz głowicę myślę że nie będzie tak źle tylko roboty od h.....
Zawory są w porządku, na początku tez tak myślałem. Do cylindra też się nic raczej nie dostało, bo byłoby słychać. Turbiny w przypadku takiego uszkodzenia to w 100% rozwalone łopatki i jedna wielka biała chmura dymu z tyłu. A dziura w tłoku jak jest to powinienem mieć diesla w oleju a tego tez nie ma. To wtryskiwacz jest raczejale jak rozbiorę będę na sto procków pewien tylko dziś niedziela a jutro do pracy, więc grzebanie na weekend przełożone.Cytat:
Zamieszczone przez Kempes
A u mnie to wszystko trzeba w euro liczyć w niemczech nie jest tanio heh.
Przez wtrysk by az tak nie swirowal, chyba ze od niego wypalilo dziure w tloku
jak dziurka to olej paliwem bedzie smierdzial :D
no ale nie pali na jeden gar i trochę autem telepie ale nie smierdzi olej paliwem i powinny byc małe bąble na bagnecie od oleju no nie?
zakopcil na bialo jak to sie stalo, albo teraz cos dymi? Ciezko powiedziec tak na odlegosc nie widzac nie slyszac. Chyba najprosciej targnac glowice i bedzie wiadomo. Sprawdz cisnienie na tym garze co nie chodzi jak bedzie za male albo brak to glowice trzeba sciagac jak bedzie ok to wymieniaj wtrysk.
jak na razie z diagnozy powierzchownej wynika, że tylko wtrysk, no bo cała rzecz stała się koło domu, nie było żadnego dymu tylko chwilowo wyskoczył komunikat, że za małe ciśnienie oleju potem znikło po kilku sekundach, trochę zatrzęsło samochodem objaw typowy jakby nie palił na jeden gar no i teraz na wolnych jak ostatnio odpalałem żeby zobaczyć reakcje wtrysku na odkręcenie przewodu doprowadzającego paliwo tak samo trzęsło autem ale to dlatego, że po prostu nie pali na ten jeden gar. No i teraz reszta diagnozy: dymu nie ma żadnego, diesla w oleju silnikowym tez nie ma, silnik pracuje równo tylko oprócz jednego garu, jutro odkręcę wtrysk, a resztę zostawiam serwisowi BMW oni tu nie lubia jak ktoś sam grzebie w aucie.
Mam nadzieje ze to wtrysk przeciez to mocny motor i przy tym przebiegu nie powinno byc mechanicznie zadnego problemu. Takze mam nadzieje ze na wymianie wtrysku sie skonczy. Pozdrawiam i daj znac co bylo
Też tak myślę, jak zrobią to powiem co i jak tylko tanio nie będzie w końcu to niemcy hehe
Brat ma 530D 2000r i miał podobny objaw . Długo nie odpalała a jak już zapaliła to dym i stuki i drgawki silnika aż podła. Przed awarią jak jej Dawał opór :razz: to nawet potrafiła odciąć zapłon . Mechanicy przeważnie mówili, że to wtrysk ten sterujący sie zawiesza, bo nie kiedy był taki dziwny stuk, ale po perypetiach z różnymi mechanikami okzało sie, że elektronika nawaliła i było trzeba tylko nowy opornik wstawic w komputer, bo był sfajczony a prawie połowe silnika rozebralismy ! Asso pierwsze się poddało a jeszcze ładnie nas wykasowali, to dopiero znawcy tematu :razz: Jak chcesz znać wiecej szczegółów to pisz na PW
:roll: wtrysk sterujący ??? a czym on steruje ???
wtrysk sterujący - tak nazwali to mechanicy (jak sie nazwya orginalnie to nie wiem) , ale to przważnie jest ten pierwszy wtrysk z takim kabelkiem, który właścnie jest podłączony do komputera (modułu) samochodu i on steruje pompą wtryskową - czy coś w tym rodzaju. Może jest na forym jakiś mechanik Diesli to ci to bardziej wytłumaczy. Jest też bagatela najdroższy z wszystkich wtryskiwaczy w każdym dieslu !
W moim V8 wszystkie są podłączone do komputera chyba bo do każdego idzie kabelek.
Właśnie dlatego pytałem bo kolega trochę zamieszał mówił o wtrysku z 2,5 TDS-a u Ciebie wszystkimi steruje komputer
Koledzy chciałem pomóc !!! u batara polecała elektronika, ale wiekszość mechaników stawiała diagnoze na ten "Niby" sterujący a czy on występuje w 530D ? lub w Waszym przypadku 740D nie wiem. :o
Witam kolegów ponownie. Dzisiejszego dnia mogę napisać, że mój problem z silnikiem częściowo się rozwiązał.
Ale zacznę od początku, by przybliżyć wam sytuację bardziej ściślej, a więc:
Zakupiłem moje autko jakiś czas temu, był w nim problem z tzw. hydrozaworem.
Problem był teoretyczny ponieważ tak mnie pan sprzedawca turek zapewniał i tak mam wymalowane na umowie kupna.
No i zrobiłem na tym "teoretycznie" stukającym i uszkodzonym zaworku jakieś 5 tys. kilometrów, po czym w moim samochodziku pękł wąż który transportuje ciecz chłodzącą, no to wiadomo nowy zamówiłem, autko do warsztatu wymiana rach ciach i po sprawie.
Pan z warsztatu zalecił mi także wymianę oleju i tu mu dziękować bo bym się nie dowiedział szybko co z tym moim zaworkiem dokładnie jest.
(Wcześniej technicy z BMW po podłączaniu do kompa nic nie mogli znaleźć, że coś jest nie tak z zaworkiem a mówili, że komputer powinien coś pokazać. Chcieli zdejmować głowicę ale tu w Niemczech taka przyjemność sporo kosztuje, więc się nie zdecydował.)
Zdecydowałem się wymienić olej, bo promocja to jak nie skorzystać skoro mam wracać z tym stukającym zaworem do Polski. I w tym momencie się problem zaczął, a mianowicie:
filtr zmieniony, olej zalany świeży, wszystko mi pięknie przepatrzyli przy motorze czy wycieków nie ma itp itd. no to ja w drogę. Ku mojemu zdziwieniu zaworek jakby stukać ciszej zaczął, to ja banan na ryj i do domu.
1,5 kilometra przejechałem i już nie było tak pięknie, zatelepało samochodem z lekka, wyskoczył nagle komunikat Oil Pressure i tak samo nagle znikł a stukot się w zgrzyt donośny przerodził.
No to ekipę zebrałem i zaczęliśmy snuć tezy co to do cholery jest, bo że kiepścizna straszna to wiedzieli wszyscy.
Dotoczyłem się tak do domu (jakieś 300m) i anrufen do BMW i się na naprawe umawiam, choć miałem już ochotę utopić ten samochód :)
W ASO po zdjęciu pokrywy z głowicy zmienili 2 popychacze od zaworów bo luzy niemiłosierne były na nich ale dalej to samo, no to zdejmujemy głowicę i tak już liczyłem się z wymianą silnika.
ROZWIĄZANIE ZAGADKI
Panowie z ASO następnego dnia dzwonią do mnie i mi mówią, że mój cudowny V8 to w rzeczywistości V7 bo jednego tłoka nie ma!!!!
Myślę sobie co do kur... 1 kwietnia czy jak? Ale chłopaki Z BMW powiedzieli żebym przyjechał i sam to zobaczył. No i zobaczyłem. Nie było tłoka, ale jak to możliwe.
Otóż pan sprzedawca, wspomniany powyżej zapomniał mnie doinformować o tym fakcie.
Na dzień dzisiejszy, chłopaki przerzucają mi silnik a ja papiry na tego dziada turasa handlarza zbieram i mu z dupy wylotówkę na Kielce zrobię.
Podziękować także muszę panom z BMW którzy udzielają mi pomocy w udupieniu dziada co im markę psuje.
hmm przeciez bez tloka to auto by nie jezdzilo i caly olej szedl by w wydech przez zawory. Chyba ze czegos nie rozumiem.
Przyznam że ciekawe zjawisko :D Trzeba to do końca wyjaśnić. Jak to wogóle działało od momentu kupna? A może ten machanik u którego wymieniałeś olej coś nie teges :)
az niechce mi sie wierzyc, troche dziwne to!!
Podobno komputer może odciąć cylinder jak cos jest nie tak, powiedzieli tak spece z BMW.
Ale wydaje mi się, że tylko dopływ paliwa bo jak to inaczej rozumieć.
Co do oleju w wydechu no zero nic normalnie, nawet dymka nie puszczal podejrzanego.
Dlatego taka ciężka rozkminka z tym felerem była wcześniej.
Jeśli jednocześnie zdjęte byłyby popychacze nad zaworami, to mogłoby to tak działać... Swoją drogą ciekawa forma naprawy.... Czemu to miało służyć?Cytat:
Zamieszczone przez blitz
Z tego wynika po raz kolejny, że tureckie są dobre tylko kebaby...
Prawdopodobnie wywalił go ten sprzedawca zeby mnie w balona zrobić,myślał, że zabiorę auto do Polski i kaska będzie, ale to jest poprostu oszustwo za które tu w raichu sąd surowo karze i niewazne, że auto juz nie w Niemczech więc teraz wymieniam motor a cały kesz spróbuje odzyskać drogą sądową.
heheheh nie powaga siedzę i kwiczę.... :P
kolego współczucia i powodzenia w odzyskaniu należności... .
strach sie bać gdybyś od niego zakupił v12 :)
a swoja drogo nie rozumiem celu takiej naprawy ... żeby wyciągnąć tłok ta sama robota co go wymienić a oszczędność w tym wypadku okuło 700zl na tlok to żenada.... ale tureckie to tylko kebaby (jak wcześniej wspomniano)
He he a co ja mam powiedziec, ponad 6 tysiakow ojro poszlo na gwiazdke. Ale nie daruje gnojowi tego dobrze ze mam wszystkie rachunki za diagnostyke i naprawe to dojade cwela i popamieta Polske teraz tak jak jego kumple Sobieskiego pod Wiedniem w 1683. A kebaba to juz nie tkne :D
Współczuję. I powodzonka w dochodzeniu swoich racji.
Cytat:
Zamieszczone przez sylwekk
ja sie kebaba tez nie tkne....podobno sa tam dodatki po obrzezaniu...tak mowia...wiec wole nie :D :D :D :hah: :hah: :hah:
Można się ostro zdziwić panami sprzedawcami .... Przykro mi kolego ,że coś takiego się okazało ...
to jest jakaś masakra zrób mu za to sanki bo to nie są już przelewki..
I tak przy okazji wystrzegać się Deca Mobil na Mobile.de stoją teraz tam dwie siódemki, obie to właśnie 740d, z czego jedna tylko na export przeznaczona. Czyżby znowu jakaś wybrakowana? :D
Spotkałem sie z zakładaniem śrub M10 zamiast M12 żeby uzyskać wymiar albo kąt koła , widziałem też dziure w tłoku, jak wtrysk tak lał, że wypaliło dziurę, ale BRAK tłoka ?
Dobrze że moje 6 tłoków mam w silniku widziałem przy wymianie uszczelki głowicy.
Aż się boję mojego telepania silnikiem na wolnych jak przeczytałem... :D Jadę na kompa x)