Planowałem zrobić sobie płyte ochronną miski olejowej gdyż mam dość mocno obniżone auto , niestety za późno miska już rozwalona
Teraz pytanie jakiej grubości blachy użyć do zrobienia takiej płyty ochronnej jaki gatunek aluminium ???
Wersja do druku
Planowałem zrobić sobie płyte ochronną miski olejowej gdyż mam dość mocno obniżone auto , niestety za późno miska już rozwalona
Teraz pytanie jakiej grubości blachy użyć do zrobienia takiej płyty ochronnej jaki gatunek aluminium ???
jeżeli jest dobrze wyprofilowana i da się montować pod już istniejące otwory to cena ok, gorsze ceny mają i sobie chwalą.
Dokładnie "farba nie przyjmnie ameliniową farbę".Nie lepiej podwyższyć zawieszenie o 2 ...3 cm?Lepsza trakcja i prowadzenie.Przy takiej glebie wszystko opiera się na odbojach,szkoda auta (uszkodzenie miski,przecierki podłogi).Też się kiedyś zastanawiałem nad blachą,zawieszenie poszło w górę o jakieś 2 cm i problem rozwiązany.
a po cholere miałbym ją malować ?
po 2 jeśli ktoś widział e38 dzianiego lub fubu to moja gleba w e32 to pikuś , poza tym przez moją nie uwagę i i środek nocy nie zauważyłem wystającej studzienki.od 2 lat śmigam na glebie i nic się nie działo , obniżając auto liczyłem się z utratą komfortu i wzmożeniem mojej ostrożności .
To taka blacha stalowa będzie dobra, najlepiej żeby była dobrze zabezpieczona antykorozyjnie. Amelinium jest drogie i kruche w dodatku...
Jeżeli blacha stalowa to gr 4-5mm bo mniej to przy strzale się podda łatwo. Stalową można ocynkować lub kupić ocynkowana. Wygiąć ją można tylko na giętarce w tej grubości.
Lepiej stal,można ją też pospawać z kilku kawałków grubych blach,na wzór najlepiej mieć orginalną plastikową (ABS),plytę pod silnik.
Dobra będzie ameliniowa blacha ryflowana (niestety kojarząca się z dresiarskimi "dywanikami" stylizowanymi właśnie na nią). Kupisz to za nieduże pieniądze w castoramie czy innym liroju merlinie, ładnie dotniesz i bezproblemowo dogniesz (ale pamiętaj: nie pomalujesz! : )). Są różne grubości.
Blacha stalowa byłaby bez wątpienia trwalsza, ale o wiele cięższa i trudniejsza w obróbce. Potem trzeba by było ją jeszcze zabezpieczać antykorozyjnie itd. Moim zdaniem amelinium wystarczy.
Kolega chyba po prostu nie zna:
http://www.youtube.com/watch?v=t8lnCA8PHJM
znam to amelinum nie umalujesz :D
co do obróbki nie będzie z tym żadnych problemów czy to amelinum czy stał dam sobie rade gięcie cięcie spawanie
Ale ze stalą i tak dla mnie przesada :) Chyba, że się wybierasz tym autem do Afganistanu i po minach będziesz śmigał ^^