Wersja do druku
Witam ,
Dzisiaj po tygodniowym brudzeniu auta.. czyszczenie i ZONK.. pod dywanikiem pasażera mokro (wody nikt nie rozlał.. itp ) deszcz nie padał... od paru dni więc nie wiem co jest ... mam podejrzenie że to Klima wylewa bo gdzieś coś zapchane jest tylko nie wiem gdzie - w audi s8 tak miałem kiedyś i po wyczyszczeniu było ok.. wcześniej problemu nie zauważałem ale klima była nie do końca nabita..
dzieki za pomoc...
Poszukaj,było na forum setki razy
Jak już się napatoczyłem na ten temat to chciałem się podzielić takim przykrym doświadczeniem , w e38 zapchało mi się odprowadzenie wody z szyberdachu po zajebiście mocnej ulewie rano 1cm wody na podłodze z przodu , zalane fotele , słupki podsufitka! Warto od czasu do czasu uchylić dach i przeczyścić odprowadzenie wody bo skutki są piekielnie denerwujące no i szkoda auta.
wiec przeszukalem forum i wlasnie tylko o szyberdachu znalazlem ale mój samochód nie był na deszczu od tygodnia - jak padało to stał w garażu tak akurat wyszło i raczej nie ma szans na to aby woda weszła w ten sposoļ poza tym wtedy jest zaciek na podsufitce a tu go nie ma - mialem to w e38...
Masz po stronie pasazera za schowkiem pudelko ze sterownikami , za ktorymi jest odplyw wody . Pewnie sie zapchal a woda sie zebrala wczesniej tylko nie zauwazyles tego . Czeka Cie zdejmowanie calej podlogi i od strony maski wyjmowanie filtrow itp i proba dostania sie do tego odplywu i wypieprzenie tego syfu ,ktory go pewnie zapchal. Jakies 20h roboty u mnie było i to przy zadbaniau o to zeby nie pociac dywanow tylko ladnie wyjac. Chyba ,ze chcesz cala podloge elegancko wyjac to musisz kokpit rozebrac. ogolnie straszna robota , 2 raz bym sie tego nie podjal. A i zapomnialem ,ze jesszcze suszenie wnetrza i tej gabki pod nogami jakies 2-3 dni zeby stechlizna nie walilo musi byc ladnie. Zycze powoddzenia ogolnie. W razie jakichs pytan pisz na PW , ile bede mogl to Ci pomoge. Klime mozesz smialo wykluczyc bo to by zostawialo sladowe krople tylko jakby cos bylo. A woda w srodku mogla juz ponad miesiac i lezec , tylko przegapiles. Ja u siebie po pol roku zauwazylem jak mi szyby zaczely parowacCytat:
Zamieszczone przez aretim5
Podpinam się pod pytanie, ja z kolei mam problem od strony kierowcy i woda pojawia się pod dywanikami po deszczu :(
na podsufitce nie widać zacieków, nie jest mokra, gdzie szukać przyczyn...
szukałem wyszukiwarką ale nie potrafię znaleźć albo nie potrafię szukać :(
woda leci podszybiem do środka ?? W s-ce miałem taki problem po zatkaniu odpływu wody z podszybia...
O ile w W220 dostęp do odpływu i wyczyszczenie jego był banalnie prosty o tyle w E65 i N62B44 pod maską nie wiem nawet gdzie jest :frusty:
Cytat:
Zamieszczone przez Riki
to mnie nie pocieszyłeś ... bede chyba to odkladał bo narazie nie mam 2 dni na takie coś.....
Witam.
Zwróć uwagę na poziom płynu chłodniczego bo mogła się rozszczelnić nagrzewnica.Objawami to;parowanie szyb,zapach" magi "takiej przyprawy do rosołu,ubytki płynu i mokry, tłusty dywanik.
Ja to robilem 2 dni bo mi zalezalo zeby ladnie dywaniki powycinane byly i samo suszenie trwa ...chyba ,ze masz jakieś dmuchawy czy coś zeby to przyspieszyc ...ale naprawde robota wymaga mega cierpliwosci. Jak odlozysz na pozniej to mily zapach stechlizny na pewno sie zwiekszy...Cytat:
Zamieszczone przez aretim5
i jak żyć panie premierze ...
a skąd leci ta woda? bo nie z szyberdachu tylko z maski? bo może z góry da sie jakoś przepchać bez demontażów... jakimś drutem albo coś
- Chomik1 - moja plama nie jest tłusta zapachu magi też nie ma ...
U mnie sie nie dalo bez demontarzu. Cala podloge wyjmowalem , gąbki suszenie , filtry powietrza pod maska , i pozniej caly syf ,ktory zapchal odplyw. Nagralem filmik moze kiedys wrzuce bo woda lala sie jakbys kran odkrecil...Cytat:
Zamieszczone przez aretim5
myślałem ze ta zgroza to tylko udręka A8/S8 bo tam walczyłem też dwa dni z sączkami od klimy, potem z oprowadzaczami wody z podszybia która wlewała się do wentylacji i przy hamowaniu albo się przelewała albo leciała na nogi. Największą winę mają te pier...ne zakończenia które rzekomo mają właśnie chronić przed zapchaniem a zapychają się na potengę