Wersja do druku
Witam. Mam mozliwosc sprzedania 2 kat za 700zl, auto ma przebieg 240tys, wiec nie wiem czy katy pelnia swoja funkcje i czy nie sa zapchane, wiec mysle nad rurkami, ale bylem u mechanika i powiedzial ze w takiej maszynie ;)lepiej tego nie robic, bo moze nie jezdzic dobrze, komp bedzie wariowal do tego duzo glosniej bedzie chodzil, wzrosnie mi spalanie oraz dluzej bedzie sie nagrzewal i ogolnie,ze pozniej moge poniesc duze koszty napraw , ile w tym prawdy? Lepiej je zostawic czy smialo wycinac?
Niezłe bajki ... Ja mam u siebie motor 4.0 M60 V8 oczywiście, wyciąłem katy prawie dwa lata temu i wstawiłem rurki przelotowe z nierdzewki, auto jeździ tak samo jak przed a nawet lepiej bo katy były już pozapychane, komp nie wariuje bo sondy są przed katami a nie za, głośniej chodzi ale na + bo fajnie delikatnie buczy, spalanie jest takie same i auto nagrzewa się tak jak powinno, więc nie wiem skąd ten Twój mechanik ma takie info, u mnie po wycince jest okej.
Ja miałem kiedyś wycięte i również nic się nie działo wsio było ok wiec można rznąć ,a z drugiej strony taki przebieg raczej nie spowoduje zapchania katów
ja jak miałem pusty kat to były jakies błędy na kompie chyba sond .... zakupiłem nowy auto jakby dostało mocy i błędy zniknęły
Cytat:
Zamieszczone przez Rysiek92
Hej, gdzie masz te sondy " przed katami " ? ja mam M60B40 i wydaje mi się, że sondy są za katami?
Pozdr
a ile masz sond? jak 2 to są przed katami, jak 4 to 2 przed i 2 za.
Jak już musisz wycinać, to zainwestuj trochę i zamiast rurek wspawaj tłumiki przelotowe, będzie ciszej.
Nie wiem już sam co robić gorzej jak faktycznie zacznie się coś dziać nie tak, albo spalanie kosmiczne będzie:/ Co do tych tłumików przelotowych czym to się różni od zwykłej rurki? Coś znajduje się w środku jak w przypadku np strumiennic?
Jesli ktos w fabryce obliczyl ze maja byc katalizatory to one maja tam byc . Juz sie nie moge doczekac czasu jak w polsce wprowadza dyrektywy unijne odnosnie przegladow aut . Wszystkie te snopowiazalki z polskich ulic znikna . Kablem latane zlomy . W zadnym kraju eu auto nie dostanie przegladu bez katalizators chyba ze fabrycznie go nie bylo .
Z przeglądami będzie jak było, nic się nie zmieni, bo nikt nie upilnuje diagnostów :)
W mojej e38 z 2000roku ktoś przede mną wybił katy, ale nic złego się nie dzieje. Spalanie 15litrów po mieście, wiec raczej normalnie. Błędów też brak.
Oj zmieni sie zmieni . Zdigitalizuja caly system kazdy diagnosta bedzie mial swoj kod i nie wbije przegladu bez dokladnej inspekcji . Zaczna sprawdzac jakie auta diagnosci wypuszczaja na droge . Straci prace jeden i drugi to zaczna swoja robote lepiej robic . I to wcale juz nie chodzi o katalizatory wystarczy zobaczyc jakie trupy jezdza po polsce . I mowie to obiektywnie bo wiem jaka ruina do pracy jezdzi moj brat . A autem nawet nie byl na przegladzie tylko pojechal podbic innym autem .
dobra podjalem decyzje wycinam:D skoro gorzej nie bedzie to przy okazji zarobie sobie na tym i zainwestuje w autko:D Duzo nie jezdze bo jakies 200-300km miesiecznie, wiec srodowiska zanieczyszczal nei bede:D z reszta sa fabryki, ktore to robia, wiec co takie malutkie moze ;p Czyli nie wstawiac zwyklych rurek tylko tlumiki przelotowe? co one maja w srodku, ze sa lepsze od zwyklej rurki? orientuje sie ktos jaka dlugosc i srednice powieniem kupic do 3.0??
Mają tą taką siateczkę wyciszającą, przed wycinką, wejdź w kanał i pomierz sobie wszystko.
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=3241501901 koledzy czy takie cos bedzie dobre?