Wersja do druku
Juz od jakiegos czasu zaobserwowalem ze jak odpalam silnik i daje na D to mi czasem uderzy slychac normalnie . W moim starym e38 tez zawsze lekko udezalo ale w e65 teraz to sie nasila i ni jest to juz takie miekkie uderzenie a bardziej metaliczne . Spotkal sie ktos z was z takim czyms ? Dodam ze pozniej jak juz jezdze to wszystko jest ok moge zmieniac na R D jak chce i nic nie nie dzieje . Tylko po pierwszym uruchomieniu .
Dolej do skrzyni motodoktorka :D
HaHaHa , mi si bardziej wydaje ze to most albo te polaczenia metalowo gumowe . Ale bede mial na uwadze !
Przegub elastyczny wału i lub podpora wału.
Przerabiałem taki problem w Mercedesie W220 u mnie dodatkowo jako kolejny objaw ( z czasem ) buda wpadał w wibracje.
Po wymianie elementów wszystko ustało.
Juto jade na podnosnik ...
Z tym waleniem to nie podpora ani nie lacznik , wszystko w stanie idealnym . Jak zaczalem sie bardziej temu przygladac to jak przed wylaczeniem silnika dam na N zamiast na P odrazu to nie wali nic kompletnie . Dziwne moze ja zle cos robie .
http://www.youtube.com/watch?v=mF64PEOf420 może pomoże
A sprobój zrobić tak jak ja robię, jadę na "D" zatrzymuję się, trzymam nożny hamulec, zaciągam ręczny, zmieniam na "P" puszczam nożny i gaszę auto.
A nie parkujesz go na pochylonej powierzchni np. pod górkę lub z górki ????Cytat:
Zamieszczone przez technics
Wtedy wyrywasz z skrzyni bolec blokujący na P
Ja juz zamowilem podpore i lacznik . Nie oplacalo sie zwalac wydechu i oslon zeby zobaczyc stan . Odrazu zamowilem i bede wymienial ...
U mnie też występują te szarpnięcia ale sporadycznie i dodatkowo metaliczny dźwięk przy zmianie z R na D lub D na R . Zauważyłem natomiast że nie mam szarpnięć jeżeli wjadę na podwórko i przed wciśnięciem P załączę wpierw N żeby się autko nie staczało przód/tył i jak się samoistnie zatrzyma to dopiero daje P. Mimo wszystko też będę wymieniał łącznik i podporę bo w lipcu trasa do Chorwacji i wolę żeby nic się nie ukręciło kawał drogi od domu.
A wie ktos moze jak te czesci sie po niemiecku nazywaja? U mnie to samo jak z gorki zaparkuje....
Parkowanie ba górce automatem to zawsze oznacza również zaciągnięcie hamulca "ręcznego".
W innym wypadku po tyłu dostaje skrzynia.
Bo zrywamy ją wtedy ze stukiem z pozycji "P"
Ja się tej zasady trzymam dlatego wspomniałem w poście wyżej bo zdaje się że koledze to wali skoro pisze że tylko rano jak odpali.Cytat:
Zamieszczone przez prezE32s
ps. To moje drugie auto z ASB i wiem co i jak :D po za tym w naszych E65 ręczny nie oznacza stania murem bo najpierw trzyma na cztery kapcie a po chwili zostaje na samych szczękach, co za tym idzie zawsze jakiś ruch do przodu lub tłu zrobi gdy jest na górce.
Dlatego zawsze po zakończończonej jeździe przełączamy na N a następnie wciskamy ręczny puszczamy hamulec nożny i jak auto już się ustawi to wtedy przełączamy na P...tak samo ze zmianą biegów..zawsze pomiędzy biegami D i R powinno przez chwilkę przytrzymać się wybierak na N...tak zaleca ZF i ja tak robię we wszystkich swoich autach...Pozdrawiam.
Tak wszystko się zgadza tylko za nim włączysz na P to auto jeszcze pracuje a wówczas ręczny trzyma wszystkie koła. Dopiero jak zgasisz silnik rozłącza hamulec zasadniczy i pozostawia na samym ręcznym i wtedy jeszcze delikatnie się ruszy gdy stoi na pochyłej nawierzchni. Co nie stwarza żadnego już problemu ale jednak tak jest.Cytat:
Zamieszczone przez arturo193
Taka ciekawostka mi teraz przyszła co zauważyłem gdy byłem na przeglądzie technicznym diagnosta po prosił a zaciągniecie ręcznego wynik oszałamiający tylko on nie wiedział że tylne koła trzymają klocki a nie szczęki. Jakie są wasze spostrzeżenia co do badania technicznego ??