Wersja do druku
Chcę kupić auto, którego dowód rejestracyjny został zatrzymany za brak przeglądu.
Pytanie brzmi: na co zwrócić uwagę przy oglądaniu, jak sprawdzić, czy nie jest skradzione lub zastawione ?
Cena jest atrakcyjna, dlatego szkoda odpuścić, ale wietrzę podstęp.
Czy każde auto na białych tablicach powinno mieć kartę pojazdu ?
Jak odzyskać dowód po zrobieniu przeglądu ?
Skoro dow zatrzymany to powinno byc pokwitowanie z policji.Cytat:
Zamieszczone przez chytrusek
Takie pokwitowanie mogę sobie na kompie w parę minut podrobić...
Podjedź na komisariat z "właścicielem" zrób fotkę tabliczki vin.
Ale informacji na kogo stoi auto i czy nie jest zajęte przez komornika na przykład, nie uzyskam.
Dowiesz się chociaż czy nie jest zgłoszone jako kradzione. W wydziale komunikacji z właścicielem pewnie uzyskasz resztę informacji, ale czy gra warta zachodu?
Kolego, podjedź do KRS w swoim rejonie i za oplatą chyba 50 zł dostaniesz info na kogo jest auto- od ręki, możesz sprawdzić w komisariacie który wydał to pokwitowanie odebrania dowodu rejestracyjnego, uważam że nawet telefonicznie.
Na dzień dzisiejszy nie ma 100% pewności pochodzenia auta. Nawet po sprawdzeniu na policji :)
Właśnie dlatego pytam, jak się przygotować, bo auto może nie przejść przeglądu, dopóki nie usunie się paru usterek, a właściciel, skoro chce sprzedać, nie będzie tego robił. A cena auta bardzo atrakcyjna, więc chyba nie szkoda zachodu.
Brak przeglądu nie przeszkadza w zakupie auta, w umowie zaznaczacie ( dokumenty przekazane...dowód rejestracyjny- zabrany przy kontroli drogowej za stan techniczny) wpisać nr pokwitowania. Bedziesz musiał przedstawić w wydziale komunikacji badanie techniczne.
Czy będę musiał jechać do tego wydziału, który zabrał dowód, czy jest możliwość odebrać w swoim ?
Musisz jechać tam gdzie jest zarejestrowane auto
I zadzwonisz na komende aby potwierdzili ze twoje komputerowe to oryginal?? :DCytat:
Zamieszczone przez chytrusek
Na pokwitowaniu jest numer - i na jego podstawie mozna potwierdzic zatrzymanie dowodu- wiec sprawa dosc prosta. Na umowie tez trzeba dopisac ze dow zatrzymany i wpisac numer pokwitowania.
Po przegladzie majac zaswiadczenie o bad tech. w reku mozna przerejestrowac samochod w swoim tj. miejscowym wydziala komunikacji.
Teraz to i ja z czystej ciekawości zapytam;
Czy kolega "chytrusek" musiał by odbierać zabrany dowód jeżeli zakupił by auto, dokonał przeglądu technicznego i chciał przerejestrować je?
Czy podczas rejestracji w Wydziale komunikacji nie wystarczy podać że stary dowód znajduje się XXX.
Nie wiem jak to wygląda teraz i czy w ogóle coś się zmieniło, ale ja musiałem z kwitkiem i umową zakupu jechać do miejscowości w której było zarejestrowane auto i w tamtym wydziale komunikacji odebrałem dowód.Cytat:
Zamieszczone przez tomgtdek69
to niech własciciel Ci napisze dodatkowe oswiadczenie u notariusza ze auto jest jego wlasnoscia , nie trzyma na nim lapy ani zaden komornik ani zaden zastaw bankowy...Cytat:
Zamieszczone przez chytrusek
takie oswiadczenie nic nie daje, tylko koszty
Trudno ciągać kogoś po notariuszach, bo cena niska. Może powiedzieć, że nie chcesz, to nie bierz.
Należałoby wtedy odpuścić.
Kolega Chytrusek jeśli zakupi auto z zabranym dowodem, to puki go nie odbierze z urzędu, w którym auto jest zarejestrowane ( a nie odbierze do puty, do puki auto nie przejdzie badania technicznego ) nie zarejestruje samochodu w swoim urzędzie. Przypominam, że na rejestracje zakupionego pojazdu jest 30 dni ( 14 na opłatę podatku ). Z własnego doświadczenia podpowiem: nie pakuj się w to bo możesz wpakować się w bagno. Poważnie.
Nie wiem czy w każdym urzędzie tak jest ( ale raczej tak ): bez twardego dowodu rejestracyjnego nie zarejestrujesz auta. Kupić możesz, ale co z resztą formalności???Cytat:
Zamieszczone przez Roobs
Ja nie napisałem że bez twardego dowodu zarejestruje auto, są inne opcje w których jest to możliwe ale w tym ryzykowne.
I właśnie o tego typu porady mi chodziło krzysiek7er. Jestem teraz w WARSZAWIE , więc mam już bliżej do każdego miejsca w Polsce ;-) , więc jeśli się zdecyduję i będzie warto kupić to auto, będę się upierał, żeby zrobić przegląd na miejscu.
Pisz poprawnie nazwę miasta ,lub podaj współrzędne to każdy sobie znajdzie w navi !
jak auto warte to na przegląd a później w tym samym dniu do wydziału komunikacji i po temacie. Ja osobiscie nie widziałbym problemu gdybym był sprzedającym...chyba że auto nie przeszło by badania technicznego.
Jest jeszcze jedna opcja dla Chytruska. Jeżeli sprzedający jest kumaty i faktycznie chce sprzedać auto, to niech doprowadzi auto do stanu, żeby tylko przegląd przeszło, niech odbierze twardy dowód i po temacie. Niech się Chytrusek dogada z klientem, że zwróci mu koszty za te części co musiał wymienić, aby auto przegląd przeszło ( dopłaci wartość części do ceny umownej kupna sprzedaży ). Kupujący nie musi się martwić załatwianiem dowodu bo to czasem strata nerwów a niech się okaże, że auto to kaplica totalna i przy okazji będzie jako taka pewność, że sprzedający nic nie kręci.