Co za naukowiec to wymyślił to nie wiem ale jakoś w głowie mi się to nie mieści : http://www.motosos.pl/p/uwaga-silnik...-jalowym-24654
Wersja do druku
Co za naukowiec to wymyślił to nie wiem ale jakoś w głowie mi się to nie mieści : http://www.motosos.pl/p/uwaga-silnik...-jalowym-24654
jeszcze w dodatku bezcenny komentarz ktoś napisał
"czyli mogą być wolne obroty ale auto musi się choćby toczyć?a czy np jak skrobie szyby rano mogę wcześniej podnieść przód i wrzucić bieg żeby koła się kręciły? czy to oszuka auto ze jedzie i brdzie smarowanie?"
Komentarze są bezcenne to prawda :). Ale to ze silnik niema odpowiedniego smarowania na biegu jałowym każdy producent wie od bardzo dawna. W instrukcji od każdego samochodu jest napisane ze nie zaleca się rozgrzewania samochodu na postoju. Ze należy ruszyć i spokojnie poruszać się samochodem.
To chyba nie o to producentom chodziło, co za bzdura, że silnik nie ma odpowiedniego smarowania na biegu jałowym. To na światłach jak stoicie, to też trzymacie auto na obrotach zawsze??Cytat:
Zamieszczone przez Bartosz_se
Albo w korkach? Mam gasić co chwile samochód ? Dajcie spokój....
Widać, ktoś bardzo inteligentny :]
Zabawne jak cholera to ciekawe czemu każdy polski chłop ze wsi po remoncie silnika w c-330 pozostawiał go samego sobie na wolnych obrotach na 72 godz i maszyna chodziła po takim zabiegu jak talala a przecież chodziło o spasowanie i dotarcie silnika a nie jego zatarcie:)
Ręce opadają.
To nie tylko c330 się tyczy.Produkowane dzisiaj ciągniki też w taki sposób sie dociera
Jeszcze lepiej:)Cytat:
Zamieszczone przez Dzuda
Słuchajcie bzdura totalna to jedynie może być prawdą pod tym względem że, np. latem gdy auto stoi na wolnych obrotach i ma max temp. i non stop wentylator się włącza to na pewno ma to zły wpływ na silnik bo chłodzi go tylko wentylator a nie pęd powietrza i jednak jakby nie było to się przegrzewa.A silnik sam w sobie jak jest dobry to musi dawać takie ciśnienie żeby smarowanie było cały czas.Sam na swoim przykładzie wiem że to bzdura bo latałem swego czasu w dalekie trasy i samochód całą noc chodził by nagrzać kabinę by było cieplej spać.kilka razy w tygodniu po 4-5 godzin na postoju na wolnych obrotach chodził.
byłem swiadkiem jak znajomy odpalil audi c4 2.0 przy -20 i zostawił na wolnych obrotach, po 10 minutach wałek rozrzadu sie zatarł i zerwał pasek
bo magistrala nie miała smarowania... Od zawsze rozgrzewam co lepsze mialem a co gorsze nigdy nawet w mroz ale w obu przypadkach predzej czy pozniej sciagalem czapke i cylindry idealne. Co innego jak pompa by juz nie domagała to wtedy sie zatrze na wolnych ale jak wszystko zdrowe to o czym tu gadać
a ja jak mam coś zrobic przy aucie przed jazda np wlasnie odsniezyc czy cos do bagaja wlozyc to po odpaleniu daje mu w gaz lekko, tak ze sie na chwile do tych 2500-3000 wkreca, w sumie nie wiem po co no ale robie tak :P
co za debilne stwierdzenie,pewnie że jak masz pompę wykończoną to nie jest dobrze dla silnika, ale już np: poranne skrobanie szyb na zapalonym silniku to same plusy dla silnika i naszego portfela, a ciśnienie na zimnym silniku jest największe więc nie ma obaw o zatarcie